Hygge, czyli chwile szczęśliwości
Transkrypt
Hygge, czyli chwile szczęśliwości
Hygge, czyli chwile szczęśliwości Michalina Wisłocka, której książkę „Sztuka kochania” moje pokolenie w późnych latach 70-tych czytało z wypiekami na twarzy, na nowo pojawiła się na firmamencie naszego życia. Tym razem w postaci filmu o tym samym tytule w reżyserii Marii Sadowskiej. Na filmie jeszcze nie byłam, ale niebawem pójdę. Natomiast dostałam w prezencie książkę Marie Tourell Soderberg „Hygge. Duńska sztuka szczęścia”. Autorka jest duńską aktorką, która przemierzyła Danię z pytaniem: „Czym jest dla ciebie hygge?” I nie jest to jeden z poradników pt. „Jak znaleźć szczęscie” z listą gotowych recept. To zbiór krótkich opowiadań mieszkańców Danii o tym, jak odnajdują radość, spokój i bliskość w drobnych codziennych sprawach. O tym, że zwykłe sytuacje mogą stać się niezwykłymi i wreszcie o tym, że trzeba zauważyć swój haggy w momencie kiedy się pojawił. A także umieć go stworzyć dla siebie i swoich bliskich. 1 Marie Tourell Soderberg w przeuroczy sposób podpowiada czytelnikom o możliwości, czy wręcz powinności świadomego celebrowania „ przebłysków codzienności”, które stanowią dla nas szczęśliwe chwile. Życzę hygge – czytania. 2