pierwszego - IV Liceum Ogólnokształcące im.Stefanii
Transkrypt
pierwszego - IV Liceum Ogólnokształcące im.Stefanii
Nr 8 2015 Czwórka z plusem Spis treści: Styczeń Postanowienia noworoczne Aktywnie zimą Studniówka trendy 2015 Studniówkowy savoir-vivre Tadeusz Konwicki Stanisław Barańczak W Nowym Roku 2015 życzę gronu pedagogicznemu, pracownikom szkoły i Wam, drodzy uczniowie, wszystkiego, co najlepsze. Przede wszystkim zdrowia, szczęścia, radości z życia, jak najwięcej sukcesów, spełnienia marzeń owocnej pracy przez kolejne 12 miesięcy. Dyrektor IV LO Grzegorz Gębka Czwórka z plusem Styczeń Styczeń to pierwszy miesiąc w roku. Liczy 31 dni. Jego nazwa pochodzi od słowa "stykać" - występuje na przełomie roku więc nowy rok styka się ze starym. Święta obchodzone w styczniu: 1 stycznia – Nowy Rok, Światowy Dzień Pokoju 2 stycznia – Dzień Przodków na Haiti 3 stycznia – Święto Powstania Ludowego w Burkina Faso 4 stycznia – Urodziny króla Samoa 5 stycznia – Joma Shinji w Japonii 6 stycznia – Trzech Króli, Dzień Filatelisty 7 stycznia – Dzień Dziwaka Fot. greentarogrody.blogspot.com 8 stycznia – Dzień Elvisa Presleya, Dzień Sprzątania Biurka 9 stycznia – Dzień Ligi Ochrony Przyrody 10 stycznia – Święto Suwerenności Ludowej (Benin) 11 stycznia – Dzień Wegetarian 12 stycznia – Dzień Upamiętnienia Rewolucji Zanzibaru 13 stycznia – Dzień Wzajemnej Adoracji 14 stycznia – Dzień Ukrytej Miłości, Dzień Osób Nieśmiałych 15 stycznia – Dzień Wikipedii 16 stycznia – Dzień Pikantnych Potraw 17 stycznia – Dzień Dialogu z Judaizmem 18 stycznia – Dzień Kubusia Puchatka 19 stycznia – Święto Wojskowych Jednostek Organizacyjnych Prokuratury Wojskowej 20 stycznia – Dzień Męczenników (Azerbejdżan) 21 stycznia – Dzień Babci 22 stycznia – Dzień Dziadka, Dzień Jedności Ukrainy 23 stycznia – Dzień bez Opakowań Foliowych 24 stycznia – Światowy Dzień Środków Masowego Przekazu Str. 2 Fot. www.kozy.vot.pl Nr 8 2015 25 stycznia – Dzień Sekretarki i Asystentki 26 stycznia – Światowy Dzień Celnictwa, Dzień Transplantologii 27 stycznia – Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu, Dzień Dialogu z Islamem 28 stycznia – Międzynarodowy Dzień Mobilizacji przeciwko Wojnie Nuklearnej 29 stycznia – Dzień Męczenników (Nepal) 30 stycznia – Dzień Martyrsów (Indie) 31 stycznia – Międzynarodowy Dzień Przytulania (obchodzony także 24 czerwca) Polskie przysłowia ludowe na styczeń: Styczeń rok stary z nowym styka, czasem zimnem do kości przenika, czasem w błocie utyka. Kiedy styczeń najmroźniejszy, wtedy roczek najpłodniejszy. Gdy w styczniu mrozy i śniegi, będą stodoły po brzegi, gdy styczeń mrozów nie daje, prowadzi nieurodzaje. Jeżeli pszczoła w styczniu z ula wylatuje, rzadko pomyślny rok nam obiecuje. Gdy styczeń zamglony, marzec zaśnieżony. Gdy w styczniu deszcz leje, złe robi nadzieje. Jak styczeń zachlapany, to lipiec zapłakany. Gdy w styczniu woda huczy, to na wiosnę mróz dokuczy. Kiedy styczeń mokry trzyma, zwykle bywa długa zima. Kiedy w styczniu rośnie trawa, licha w lecie jest potrawa. Kiedy w styczniu lato, w lecie zima za to. Fot. www.canin.mm.pl Gdy styczeń jasny i biały, w lecie bywają upały. Styczeń mrozem trzeszczeć musi, wtedy chłopa plon przydusi. Styczeń bywa łagodny, gdy październik śnieżny i chłodny. Dominika Piwko 3d Str. 3 Czwórka z plusem Postanowienia noworoczne Nowy rok to ten magiczny moment, kiedy zostawiamy za sobą kolejny rok i robimy krok w nadchodzącą przyszłość. W ten dzień o północy wielu ludzi wypowiada swoje życzenia. Postanowienia są różne --że się schudnie, rzuci palenie, zmieni tryb życia, wyeliminuje złe nawyki, stanie się lepszym, wejdzie na Mount Everest, itd. Lista tak naprawdę nie ma końca. Jednak ten chwilowy stan uniesienia nie zawsze skłania nas do podejmowania kolejnych kroków. Bywa, że są to słowa rzucane na wiatr. Noworoczne postanowienia nie zawsze są przemyślane, ale podejmowane pod wpływem impulsu. Jeśli już mamy cel, musimy określić, czy jest on realny, możliwy do zrealizowania. Ważne jest, by nie postanawiać na raz zbyt wiele, bo-to tylko rozproszy naszą uwagę i odwróci od najważniejszego. Warto określić sobie termin, kiedy chcielibyśmy dojść do celu oraz kolejne kroki działania w tym kierunku. Jeśli naprawdę chcemy to osiągnąć, nie możemy niczego odkładać na póź- niej. Nie ma nic gorszego niż odwlekanie w czasie, to nas tylko oddala od sukcesu. Starajmy się być systematyczni. Najlepiej zacząć od dzisiaj, od teraz. Żeby nie zapomnieć o postanowieniu, można je zapisać na kartce i przykleić w widocznym dla nas miejscu, na przykład gdzieś, gdzie często przebywamy. Karolina Idzik 3d Postanowienia noworoczne, czyli jak oszukiwać samego siebie Nowy Rok a z nim nowy początek. Każdy z nas chce zacząć go jak najlepiej i wierzy w to, że kolejny rok będzie lepszy. Chcemy zmiany w naszym życiu i w tym celu tworzymy postanowienia noworoczne. Są one przeróżne. Zastanawiamy się nad swoim życiem i analizujemy, co chcemy zrobić w tym roku a czego nie , co chcemy uzyskać a czego uniknąć. Najczęściej ta lista postanowień jest podobna do listy sprzed roku, ale nam to nie przeszkadza i nie szkodzi, że w tamtym roku nie udało nam się tego uzyskać, bo przychodzi nowy rok i na pewno teraz uda nam się to osiągnąć. Wierzymy, że wszystkie nasze życzenia wypowiedziane w noc sylwestrową spełnią się. Planujemy rzucić pale- Str. 4 nie, zadbać o swoją sylwetkę ,zacząć dobrze się odżywiać , przestać bluźnić itp. Jesteśmy zdeterminowani i gotowi do działania, lecz zapału starcza nam na tydzień lub dwa i nasze postanowienia powoli odchodzą na bok . Oczywiście tłumaczymy sobie to na wiele różnych sposobów - brakiem czasu czy zbyt wielkim przemęczeniem i postanowienia odkładamy na później. Aż w końcu dopada nas szare codzienne życie. Okazuje się, że mamy za mało motywacji, by to wszystko osiągnąć. Wracamy do swoich starych przyzwyczajeń i ten nowy rok przestaje być taki nowy. Człowiek nie lubi zmian, dlatego tak łatwo się poddaje, pomijając oczywiście nieliczne jednostki, którym udaje się osiągnąć cel , lecz takich osób jest niewiele. Ludziom trudno jest się zmienić. Mamy także za mało wiary w siebie i już przy starcie zaczynamy się poddawać. Małe przeszkody sprawiają, że odpuszczamy mówiąc : ‘’Nie szkodzi , spróbuję w następnym roku ‘’. I co roku ta sama historia się powtarza. Więc może warto zadać sobie pytanie: czy warto tak szybko rezygnować z naszych postanowień ? Może warto o nie powalczyć ? I żeby ten Nowy Rok był dla nas naprawdę lepszy. Edyta Chyła 3d Fot. 22kilo.pl Nr 8 2015 Aktywnie zimą Zima jest okresem, w którym przybieramy na wadze, rozklejają nam się buty, a komunikacja miejska nie różni się zbytnio on zamrażarki. Jak więc poradzić sobie z chandrą zimową? Wystarczy zmienić nastawienie i zacząć działać! Sport to samo zdrowie. Jeśli myślisz, że o tej porze roku nie ma możliwości bycia aktywnym, to jesteś w ogromnym błędzie. Nic bardziej mylnego! Czy wiesz, że po około 30 -45 minutach aktywności fizycznej w organizmie zaczynają się wydzielać endorfiny, czyli, mówiąc prościej- hormony szczęścia? Trening nie tylko pozbawi Cię zbędnych kilogramów złapanych w Święta. Poprawi samopoczucie i polepszy nastawienie, z pewnością nabierzesz chęci do działania, co jest bardzo ważne- szczególnie dla tegorocznych maturzystów. Jeśli nie lubisz biegać, możesz ćwiczyć w domu. W sieci jest mnóstwo zestawów treningowych, każdy znajdzie coś dla siebie. Jedni wolą się porządnie zmęczyć- wybierają treningi interwałowe, inni chcą poprawić kondycjęstawiają na cardio. Istnieją ćwicze- nia na konkretne partie ciała, ale początkującego narciarza ta opcja nie wolno zapominać o dbaniu o jest w sam raz. Jeśli nie lubisz tego całą resztę ;) typu aktywności, masz okazję wypróbować swoje umiejętności w jeźPowolnymi krokami zbliżają się dzie na łyżwach. Karnet sześćdzieferie. Warto sprawdzić, co ciekawe- sięciominutowy na łyżwy w nowo go dzieje się w mieście. Podejmowa- otwartej Hali Lodowej przy Al. Zygnie się nowych doświadczeń jest o muntowskich to opłata w wysokości wiele lepsze niż siedzenie na kana- 9zł. Jeśli nie masz łyżew, bez problepie przed telewizorem. Spróbuj cze- mu wypożyczysz je na miejscu. Zdegoś, czego nigdy nie spodziewałbyś cydowanie warto! się zrobić. Kurs tańca, lekcje fitness, kurs rysunku, szkolne kółko Inną opcją na zajęcie się czymś teatralne, lekcje gry na gitarze... nie chcąc marnować czasu, jest np. Możliwości jest wiele, samo nic do gra w kręgle, bilard czy karaoke. W Ciebie nie przyjdzie, musisz po to Lublinie jest kilka lokali, które oferusięgnąć i wykazać się odrobiną za- ją taką formę zabawy. Wybierz się angażowania. Może nawet się oka- ze znajomymi, może stanie się to zać, że odkryjesz w sobie nowy ta- waszą alternatywą dla samotnego lent. A w życiu przecież chodzi o to, przesiadywania przed komputerem? by cały czas się rozwijać i czerpać z Kontakt z ludźmi i aktywność to coś, tego przyjemność. co sprawia, że chce się żyć! Na terenie naszego województwa wyciągi narciarskie prosperują dosyć nieźle. Narty czy snowboard to świetna sprawa, zatem niegłupim pomysłem byłoby wybranie się w weekend do Rąblowa, Chrzanowa, Celejowa czy na Parchatkę. Możesz odwiedzić także miejski Globus- dla Wszystko zależy od Twoich chęci. Jeśli chcesz coś zmienić, wprowadzić coś nowego do swojego życiazacznij działać, jakkolwiek, bylebyś się zaangażował :) Martyna Szubstarska 3d Fot. fotopolis.pl Str. 5 Fot. Wrota.warmia.mazury.pl Czwórka z plusem Studniówka– trendy 2015 Myślenie o sukni na studniówkę to idealny przerywnik w nauce, który pomoże Ci zapomnieć na chwilę o nieuchronnie zbliżającej się maturze. Zrelaksuj się i zacznij od wybrania materiału na swoją sukienkę. Najlepiej nadadzą się: atłas, batyst, buclé, kaszmir, krepa, kreton, tafta, len, żorżeta, dzianina, popelina, satyna i szatung. Bardzo ważny jest wybór takiego koloru kreacji, w którym będziesz się dobrze czuła. Na studniówce 2014 jak zwykle sprawdziła się klasyczna czerń, ale popularne były też sukienki chabrowe, złote i srebrne. Jeżeli lubisz się wyróżniać, chcesz być zapamiętana i rzucać się w oczy na zdjęciach, polecamy róż, czerwień i turkus. Wybierając kolor miej na uwadze to, że musisz jeszcze znaleźć pasujące do niego dodatki (buty, kopertówkę i biżuterię). Mała czarna w połączeniu z czerwonymi szpilkami albo mała beżowa w towarzystwie stylowego toczka na głowie - to klasa sama w sobie. Jeśli długa sukienka, to z subtelnego szyfonu, a nie z tiulu, czy tafty. Jeśli cekiny, to minimalistyczna fryzura. I na odwrót - jeśli skromna, prosta kreacja, to więcej szaleństwa na głowie i w makijażu. Gwarantuję, że nie będziecie żałować. Modne sukienki na studniówkę 2015 mienią się złotem i cekinami. Konkurencją dla metalicznych kreacji są te Str. 6 klasyczne czarne, ozdobione misterną koronką. Błysk konkuruje z klasyczną czernią to pierwsze miejsce na liście najbardziej pożądanych trendów sezonu. Projektanci prezentując kolekcję Fall 2014 nie oparli się także kuszącej czerni. Kreacje w odcieniach black najczęściej pojawiały się podczas tygodni mody w duecie z koronką albo transparentnymi wstawkami z tiulu. Odważniejszymi propozycjami sukienek na studniówkę są te w odcieniach ostrej limonki i cytryny albo w stylu retro. Jeśli zdecydujesz się wybrać czerń, dobierz do niej dodatki "z charakterem". Sprawdzą się wszelkiego rodzaju torebki z łańcuchami i nitami. Na nogi włóż klasyczne szpilki, a oczy pomaluj w stylu smoky eyes. Uwaga! Do takiego zestawu świetnie sprawdzi się fryzura typu morning beauty. Błysk nie lubi konkurencji – to prawda, jednak radzimy do prostej srebrnej/ złotej sukienki dobrać metaliczne sandałki na szpilce. Na ustach w tym looku sprawdzi się burgund albo ostry karmin, oczy lepiej pozostawić au naturel, a włosy spiąć w prosty kok. Sprawdź czy twój partner na pewno ma dobrze dopasowany garnitur. Jeszcze nie jest za późno na przeróbki krawieckie. Dobrze dopasowany garnitur partnera bardzo dobrze wpływa na wizerunek pary. Marynarka powinna dzielić sylwetkę na pół (nie licząc głowy – tylko tułów i nogi) czyli powinna sięgać mniej więcej do połowy pośladków. Rękawy marynarki powinny kończyć się około 2cm powyżej przegubu nadgarstka (przy opuszczonej ręce). Długość spodni zależy od szerokości nogawek. Wbrew pozorom teoria o tym, że nogawka powinna sięgać do połowy obcasa jest błędna. Studniówka nie należy do najtańszych imprez. Suknia, buty, makijaż, fryzjer - rachunki rosną, a nie każdy może pozwolić sobie na cenową ekstrawagancję. Kreację można zamówić przez Internet Warto zrobić to odpowiednio wcześniej. Spokojnie ją przymierzysz w domu, a jeśli zakup okaże się nieudany, po prostu odeślesz ją do sklepu. Odpowiedni strój znajdziesz także w sieciówkach. Wystarczą odpowiednio dobrane kreacje a będziesz wyglądać wraz ze swoim partnerem jak przysłowiowe milion dolarów. Dominika Piwko Justyna Dymek 3d Fot. Przypinka.pl Nr 8 2015 Studniówkowy savoir-vivre Jak wiemy, niebawem nasza szkoła będzie przeżywać jak co roku bal studniówkowy. Nasi tegoroczni maturzyści przygotowują się do tego dnia od miesięcy, chcę wam udzielić kilku wskazówek dobrego zachowania, by ten dzień był idealny. Panowie, pamiętajcie o tym, że wasze partnerki starały się pod każdym względem, by tego dnia wyglądać wyjątkowo, dostrzeżcie ich starania miłymi komplemen- tami - wyglądu, fryzury czy makijażu. Skupcie swoją uwagę na nich, aby każda mogła się poczuć tego dnia jak księżniczka. Nie zapominajcie o dobrych manierach przy stole, takich jak odsuwanie krzesła czy częstowanie najpierw swoich partnerek daniem. Jesteście tam po to, aby tańczyć, więc nie przesiadujcie całej nocy za stołem, proście swoje partnerki kulturalnie do tańca. Dziewczyny! Pamiętajcie, że nie każdy chłopak jest mistrzem tańca - nie krytykujcie ich! Uwierzcie, że to naprawdę może ich zranić na resztę wieczoru. Doceniajcie każdy miły gest współpracujcie ze sobą, bo dla każdego z was jest to wyjątkowy wieczór i noc. Ufam, że tych kilka małych wskazówek może wam pomóc, by ta noc była niezapomniana. Maturzystka Oto kilka zdjęć z ubiegłorocznej studniówki :) Fot. Kurierlubelski.pl Str. 7 Czwórka z plusem Tadeusz Konwicki - pisarz ponadczasowy Fot. shareonfacebook.net O śmierci 8 stycznia 2015 dotarła do nas wiadomość o śmierci Tadeusza Konwickiego. Żył 88 lat. W swoim dorobku zgromadził wiele znanych dzieł literackich oraz filmowych. Tadeusz Konwicki urodził się w Nowej Wilejce. Kiedy miał trzy lata, stracił ojca. Wychowywał się potem u dziadków ze strony matki. Gdy wybuchła wojna, miał zaledwie 13 lat, a za sobą początek nauki w Gimnazjum im. Zygmunta Augusta w Wilnie. W trakcie II wojny światowe, pracował m.in. jako robotnik. Jednocześnie uczył się na tajnych kompletach (w 1944 roku zdał maturę) i walczył w Armii Krajowej (brał udział w akcji "Burza"). Po zakończeniu wojny i po repatriacji studiował filologię polską na Uniwersytecie Jagiellońskim i Uniwersytecie Warszawskim. Był wybitnym pisarzem powojennej Polski, jak również reżyserem i scenarzystą. W swojej spuściźnie pozosta- Str. 8 wił miedzy innymi utwory literackie, takie jak ,,Mała apokalipsa", ,,Sennik współczesny", ,,Kronika wypadków miłosnych", „Wniebowstąpienie”, „Zwierzoczłekoupiór”, „Nic albo nic”, „Kompleks polski”, „Kalendarz i klepsydra”, „Nowy Świat i okolice”. W jego utworach możemy znaleźć ironiczne i przewrotne odpowiedzi na egzystencjalne pytania. Specyficzne lekkie pióro pozwoliło mu zgłębić tematykę przeznaczoną dla różnych grup społecznych. W utworach ukazywał również wspomnienia związane z dzieciństwem spędzonym na Wileńszczyźnie, wspomnienia związane z powojennym dojrzewaniem czy z trudnymi wyborami życiowymi. Jako scenarzysta zadebiutował w 1954 roku zapomnianym już dziś obrazem "Kariera" w reżyserii Jana Koechera. Cztery lata później sam stanął za kamerą jako reżyser kameralnego dramatu "Ostatni dzień lata" według własnego scenariusza. Nakręcił film eksperymentalny, zrealizowany w warunkach amatorskich. Opowiada o młodym mężczyźnie i dojrzałej kobiecie, którzy spotykają się na bezludnej plaży. Samotni, naznaczeni piętnem wojny i osobistych dramatów nie potrafią - mimo prób - znaleźć drogi do siebie. Jest twórcą innych filmów autorskich, takich jak: „Lawa. Opowieść o Dziadach Adama Mickiewicza”, „Zaduszki", „Salto", „Jak daleko stąd, jak blisko", „Dolina Issy”. W jego filmach pojawiają się motywy typowe dla jego prozy. Przede wszystkim jest w nich bohater, któremu trudno odnaleźć się w zastanej rzeczywistości. Gna przez życie w wiecznej ucieczce – przed lękami z czasów wojny, wyrzutami sumienia. Przed innymi ludźmi, choć głównie przed samym sobą. Przed własnym niespełnieniem. Wykorzeniony, szuka własnego domu, ciepła, miłości. W 1949 roku Tadeusz Konwicki poślubił siostrę Jana Lenicy - Danutę, artystkę plastyczkę, ilustratorkę książek dla dzieci, która zmarła w 1999roku. Do grona jego najbliższych przyjaciół należeli m.in.: Leopold Tyrmand, Stanisław Dygat, Irena Szymańska, Gustaw Holoubek, Andrzej Łapicki czy Janusz Morgenstern. Tadeusz Konwicki mieszkał w śródmieściu Warszawy, ze swojego okna w całości widział Pałac Kultury i Nauki. W wywiadzie dla „Newsweek'a” mówił o nim: ,,Kiedyś go zwalczałem, bo należał do starego systemu. Teraz mi się podoba – zabawny, ciekawy budynek wśród gigantycznych pudeł ze szkła i zardzewiałego żelaza. Cóż, Pałac się spolonizował, nabrał poczciwości i można nawet powiedzieć, że nabrał polskich cech.”. Tadeusz Koniwcki to twórca ponadczasowy. Zostawił nam piękne dzieła. Żeby tylko nie zrobił już powstania… Sylwia Strachowska 3d Nr 8 2015 Stanisław Barańczak Fot. ksiazki.wp.pl Stanisław Barańczak - Poeta, krytyk, zasłużony tłumacz literatury angielskiej. Urodzony 13 listopada 1946 roku w Poznaniu, zmarł 26 grudnia 2014 roku w Newtonville pod Bostonem. Działalność opozycyjna w PRL Był członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Ukończył polonistykę na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu, w trakcie studiów był kierownikiem literackim Teatru Ósmego Dnia oraz należał do poznańskiej grupy poetyckiej pod nazwą "Próby". Doktorat ukończył w roku 1973 na podstawie rozprawy o twórczości Mirona Białoszewskiego. Do roku 1977 był pracownikiem naukowym, wtedy też został usunięty z uczelni za działalność we współzakładanym przez niego Komitecie Obrony Robotników. Skazano go na rok więzienia w zawieszeniu w sfingowanym procesie o przekupstwo oraz objęto zakazem publikacji. Była to oczywiście forma represji wobec zaangażowanego politycznie poety, który PZPR opuścił w roku 1969, a następnie intensywnie uczestniczył w działaniach opozycji. Barańczak należał do sygnatariuszy tzw. "Listu 59", protestującego przeStr. 9 ciwko dokonywanym wówczas (1975/1976) zmianom w konstytucji i domagającego się od władz respektowania wolności obywatelskich (wolności słowa, nauki, sumienia i wyznania, uniezależnienia związków zawodowych od państwa, tak by mogły one faktycznie stanowić reprezentację robotników). Wziął udział w protestacyjnej głodówce w warszawskim kościele św. Marcina, gdzie domagano się uwolnienia więźniów politycznych oraz wchodził w skład redakcji „Zapisu" drugoobiegowego kwartalnika literackiego. Istotna część działalności opozycyjnej Barańczaka wiązała się z edukacją - wykładał on między innymi na Uniwersytecie Latającym w Krakowie i w Poznaniu, a także w roku 1978 - brał udział w organizowaniu Towarzystwa Kursów Naukowych. Po powstaniu „Solidarności" poeta zaangażował się w ten ruch. "Zeszytów Literackich" - pisma, w którym aż do lat 90. ukazywało się wiele spośród jego utworów poetyckich. W latach 1986-90 był także redaktorem naczelnym amerykańskiego kwartalnika naukowego "The Polish Review". W roku 1972 Barańczak otrzymał Nagrodę Kościelskich, w 1990 nagrodę PEN Clubu za przekłady, a w natomiast 1999 - nagrodę Nike za tomik "Chirurgiczna precyzja". W listopadzie 2006 roku odznaczono go Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Poeta jest również honorowym obywatelem miasta Poznań oraz doktorem honoris causa Uniwersytetów: Śląskiego oraz Jagiellońskiego. Wreszcie w 2009 roku autor "Etyki i poetyki" otrzymał Wrocławską Nagrodę Poetycką Silesius za całokształt swojej twórczości, lecz ze względu na rozwijającą się u niego chorobę Parkinsona zrezygnował z uczestnictwa w ceremonii wręczenia nagrody. Emigracja do USA W roku 1980 Barańczak, dzięki interwencji "Solidarności", na krótki czas powrócił na Uniwersytet Adama Mickiewicza oraz odzyskał możliwość publikacji. Niedługo potem otrzymał jednak ofertę pracy w Stanach Zjednoczonych, którą przyjął. W 1981 zaczął wykładać na Harvard University, gdzie jego poprzednikiem na katedrze literatury polskiej był Wiktor Weintraub. Emigracja, którą utrwalił początek stanu wojennego, nie oznaczała jednak rozstania z kulturą rozwijającą się w kraju. Teksty poety pojawiały się w Polsce m.in. w "Tygodniku Powszechnym" i w "Aneksie". Od roku 1983 autor "Korekty twarzy" wchodził w skład zespołu redakcyjnego działających wówczas w Paryżu Tłumaczenia Jako tłumacz Barańczak w szczególności poświęcał się barokowej poezji metafizycznej, która ukształtowała jego własny styl poetycki, ale także tekstom Emily Dickinson, Elizabeth Bishop czy noblisty Seamusa Heaneya, a nawet piosenkom Beatlesów. Jego przekłady najlepiej sprawdzają się tam, gdzie mamy do czynienia z poezją wyrafinowaną formalnie, paradoksalną oraz skomplikowaną treściowo, co wynika z własnych preferencji literackich Barańczaka. Szczególną wrażliwość poeta wykazuje na efekty dźwiękowe - przykładowo w słynnym wierszu Edgara Allana Poe "The Raven" / "Kruk" powtarzające się na końcu strof Czwórka z plusem nevermore (dosłownie: nigdy więcej) oddał jako kres i krach - po to, by brzmienie było możliwie najbliższe krakaniu kruka. Z kolei spośród wszystkich polskich przekładów "Hamleta" wersja Barańczaka najwyraźniej podkreśla racjonalne motywacje głównego bohatera. Sam autor przyznaje się do wielkiego zaangażowania w tę odmianę pracy literackiej. W jednym z wywiadów powiedział: "Gdyby brać pod uwagę wyłącznie proporcje czasowe, można by powiedzieć, że jestem właściwie tłumaczem, natomiast poetą tylko bywam, i to znacznie rzadziej, niż zapewne miał na myśli Norwid." Charakterystyczna dla autora jest decyzja o umieszczaniu tłumaczeń we własnych tomikach poetyckich Barańczaka oraz wydanie w jednym tomie "Wyboru wierszy i przekładów" (1997). Istotną cechą warsztatu tego autora jest to, że zbiory przekładów zwykł on poprzedzać rozbudowanymi wstępami, często funkcjonującymi potem jako samodzielne eseje. W ten sposób wprowadzenie w materię literatury obcej w wykonaniu Barańczaka staje się jeszcze pełniejsze. Poezje Debiut poetycki Barańczaka miał miejsce na łamach miesięcznika "Odra". W latach 1967-1971 pracował w redakcji miesięcznika "Nurt". Z czasem poeta zaczął być uznawany za jednego z czołowych przedstawicieli Nowej Fali. Już jego wczesne wiersze cechowała charakterystyczna stylistyka - rwana, pozornie chaotyczna, powtarzająca te same słowa w coraz to nowych związkach. W sposób nieunikniony prowadziło to do rozbijania frazeologizmów, zastanych schematów myślowych, które z czasem stają się również schematami myślenia. Indywidualną poetykę pierwszych tomików Barańczaka zwykło się określać mianem lingwizmu. W odróżnieniu jednak od innych, wcześniejszych przedstawicieli tego nurtu - Tymoteusza Karpowicza, Witolda Wirpszy czy Mirona Białoszew- skiego - autor "Korekty twarzy" skupiał się nie na analizie możliwości i ograniczeń języka jako takiego, czy na obserwacji jego potocznych, "niesystemowych" użyć, lecz na funkcjonowaniu języka w przestrzeni społecznej. Innymi słowy Barańczak, podobnie jak pozostali przedstawiciele nurtu, interesował się wówczas relacjami między literaturą a rzeczywistością pozaliteracką, statusem indywidualnej, często protestującej wypowiedzi wobec zbiorowości. Późniejszy rozwój jego poezji to odejście od Peiperowskiej zasady "najmniej słów", respektowanej jeszcze w czasach Nowej Fali, a także coraz silniejsza inspiracja tłumaczoną z upodobaniem angielską poezją metafizyczną. Przejawia się ona zarówno w coraz bardziej dekoracyjnym, jak i wyszukanym charakterze dykcji poety. Fot. www.instytutobywatelski.pl Jakub Ryniewski 3d Nr 8 2015 Skład redakcji: Weronika Kwiatek 2d Maturzystka 3d Dominika Piwko 3d Sylwia Strachowska 3d Karolina Idzik 3d Jakub Ryniewski 3d Edyta Chyła 3d Katarzyna Nakonieczna 3d Martyna Szubstarska 3d Opiekun: Justyna Krupińska IV Liceum Ogólnokształcące im. Stefanii Sempołowskiej Ul. Szkolna 4 20-124 Lublin Czwórka w sieci www.4lo.lublin.pl Tel. +48 81 7477817 Fax: +48 81 7478023 E-mail: [email protected] Z okazji zbliżających się ferii chcielibyśmy życzyć wszystkim nauczycielom, pracownikom i uczniom pogody z mnóstwem śniegu, udanego, radosnego i bezpiecznego odpoczynku, niezapomnianych wrażeń i ciekawych przeżyć. :) Redakcja Fot. www.spala.caneum.serwery.pl