09 pazdzienrik 2003 - MIEJSKA PORADNIA PSYCHOLOGICZNO
Transkrypt
09 pazdzienrik 2003 - MIEJSKA PORADNIA PSYCHOLOGICZNO
Miejska Poradnia Psychologiczno – Pedagogiczna w Koszalinie ul.Morska 43, tel.: 343 01 99 Red. Aleksandra Danielewicz, Danuta Lewandowska, Janina Pietrusewicz POCZYTAJCIE MAMO, TATO! 35 (pazdziernik 2003) Praktyczne uwagi pomocne we wspieraniu rozwoju swego dziecka KIEDY JEDZENIE STAJE SIĘ PROBLEMEM (1) Nikogo nie dziwi, gdy kilkunastoletnia dziewczyna zaczyna się odchudzać. Często sami dopingujemy jej starania. W końcu to zachowanie zdrowe i odpowiedzialne. Nie ma przecież nic złego w tym, że dziewczyna chce dobrze wyglądać – jeśli ma dzięki temu lepiej się czuć... Dieta stosowana od czasu do czasu jest zazwyczaj niegroźna. Jednak coraz częściej, u coraz większej liczby młodych dziewcząt, przybiera ona niepokojące rozmiary. Większość z nas słyszała takie określenia, jak anoreksja czy bulimia. Zazwyczaj nie zastanawiamy się nad tym, czy dotyczy to mojego dziecka. Co powinno jednak zwrócić naszą szczególną uwagę? ANOREKSJA • • • • • • • • • • znaczny spadek wagi w krótkim czasie dążenie do osiągnięcia określonej wagi (obwodu uda); po osiągnięciu jej - obniżanie progu narzekanie, że jest się wciąż grubym – mimo, iż my dostrzegamy chudnięcie negowanie uczucia głodu, przy małej ilości spożywanego jedzenia jedzenie w samotności spędzanie coraz więcej czasu w domu, w samotności (w swoim pokoju) obsesja na punkcie ćwiczeń fizycznych wykazywanie szczególnego zapału do nauki częste uczucie nieszczęścia i przygnębienia zatrzymanie miesiączki (może nie wystąpić). Jeśli na większość z tych stwierdzeń odpowiadamy twierdząco, należy bacznie obserwować swoje dziecko i jak najszybciej zwrócić się do specjalisty. Dziewczyna, u której może zaczynać się anoreksja, zachęcana do jedzenia mówi, że nie jest głodna, złości się na nas. Często odpowiada: „czy wiesz, ile to ma kalorii?”. Jeśli ma w domu wagę, bardzo często się waży – nawet kilka razy dziennie. Ubytek lub przybranie na wadze może decydować o jej nastroju i aktywności na cały dzień. Pomaga w kuchni, gotuje i piecze – najczęściej jakieś przysmaki – sama nawet nie spróbuje. Boi się utyć. Ciągle uważa, że jest za gruba. Miejska Poradnia Psychologiczno – Pedagogiczna w Koszalinie ul.Morska 43, tel.: 343 01 99 Red. Aleksandra Danielewicz, Danuta Lewandowska, Janina Pietrusewicz POCZYTAJCIE MAMO, TATO! 35 (pazdziernik 2003) Praktyczne uwagi pomocne we wspieraniu rozwoju swego dziecka KIEDY JEDZENIE STAJE SIĘ PROBLEMEM (2) Początek choroby to najczęściej euforia – dziewczyna chudnie, czuje, że w końcu coś od niej zależy. Wraz z euforią przychodzi poczucie władzy, panowania nad własnym ciałem i nad zachciankami. Opanowuje głód i czuje się z tym bardzo dobrze – czuje się lepsza od innych, których skusił apetyt. Jednak wraz z poczuciem wyższości, z zadowoleniem z siebie przychodzi paniczny lęk, strach przed utyciem. Dlatego wciąż zastanawia się czy nie je za dużo, coraz bardziej ogranicza ilość spożywanych pokarmów. Coraz bardziej boi się, że utraci kontrolę, że okaże się słaba. Zdarzają się sytuacje, gdy jednak nie wytrzyma głodzenia się i „się obje” – wówczas powodowana wyrzutami sumienia robi wszystko, aby „doprowadzić swoje ciało do porządku”. Urządza więc całodzienną głodówkę, intensywnie ćwiczy, stosuje środki przeczyszczające lub wymiotuje. Ktoś mógłby zapytać: „a co się dzieje z uczuciem głodu?” Dziewczyna odczuwa go owszem (zwłaszcza na początku), ale potrafi nad nim zapanować, mówi wówczas do siebie: „nie muszę jeść, to ja tu rządzę”. To wszystko, co robi młoda dziewczyna powoduje, że jej otoczenie zaczyna się niepokoić. Jednak ona najczęściej nie dostrzega problemu. Dlatego konieczne jest, aby to inni – nawet wbrew jej woli – zaczęli szukać dla niej pomocy. BULIMIA • • • • • • • • • • • • zjadanie dużej ilości jedzenia i nie przybieranie na wadze znikanie w toalecie po posiłku, można usłyszeć odgłosy wymiotów (spuszczanie wody) poczucie braku kontroli podczas jedzenia (objadanie się) stosowanie coraz to nowych diet podjadanie w ukryciu, można znaleźć papierki po słodyczach domownicy mają wrażenie, że jedzenie „znika” pojawiają się blizny na grzbietach dłoni (kwas wydzielany przy wywoływaniu wymiotów powoduje ranki) częste poczucie przygnębienia, niezadowolenia z siebie zmienność nastrojów; w towarzystwie kolegów „dusza towarzystwa”, w domu ciągle przygnębiona stosowanie środków przeczyszczających lub moczopędnych (herbatek ziołowych) lub bardzo intensywne ćwiczenia fizyczne i nie tracenie wagi trwała, przesadna troska o wagę i wymiary ciała, wygląd zewnętrzny (ubiór) często picie alkoholu lub branie narkotyków Miejska Poradnia Psychologiczno – Pedagogiczna w Koszalinie ul.Morska 43, tel.: 343 01 99 Red. Aleksandra Danielewicz, Danuta Lewandowska, Janina Pietrusewicz POCZYTAJCIE MAMO, TATO! 35 (pazdziernik 2003) Praktyczne uwagi pomocne we wspieraniu rozwoju swego dziecka KIEDY JEDZENIE STAJE SIĘ PROBLEMEM (3) Jeśli na większość z tych stwierdzeń odpowiadamy twierdząco, należy bacznie obserwować swoje dziecko i jak najszybciej zwrócić się do specjalisty. Całe życie osoby chorej na bulimię obraca się wokół jedzenia – cykl objadania się i przeczyszczania staje się podstawą organizacji każdego dnia. Taka osoba codziennie toczy walkę z jedzeniem. Kiedy zacznie jeść, nie potrafi się zatrzymać. Zjada wszystko, co wpadnie jej w ręce, „wymiata” całą zawartość lodówki – nieważne, że coś jest zimne, nie do końca rozmrożone. Po jakimś czasie już nie czuje smaku zjadanych rzeczy, ważne jest tylko to, aby jeść. Po objedzeniu się wywołuje wymioty, aby zmniejszyć bolesne uczucie rozdęcia żołądka. Dzięki temu zmniejsza też poczucie winy wywołane jedzeniem. Dziewczyny mówią wtedy: „dzięki temu doprowadzam swoje ciało do normy”. Czasem myślimy, że nasze dziecko przesadza, bo w towarzystwie rówieśników funkcjonuje prawidłowo, a tylko w domu staje się ponure i drażliwe. Powodem jest najczęściej to, że na zewnątrz chce pokazywać, że wszystko jest dobrze, chce być lubiana, uważana za zabawną i przebojową. W głębi duszy czuje się samotna i nieszczęśliwa. Przez to szuka akceptacji za wszelką cenę. To w tym momencie często sięga po alkohol lub narkotyki. Osoby chore na bulimię szybciej zdają sobie sprawę z tego, że coś jest nie tak. Dostrzegają problem i starają się znaleźć pomoc. Zdarza się jednak, że bojąc się posądzenia o przesadę i fanaberie ukrywają prawdę przed najbliższymi. To, czego najbardziej potrzebują to wsparcia i zainteresowania ze strony najbliższych. Potrzebna jest też fachowa pomoc. Marta Wołoszyn Violetta Południak ? ?