Markiewicz Mariusz Riga Technical University semestr zimowy 2009

Transkrypt

Markiewicz Mariusz Riga Technical University semestr zimowy 2009
Sprawozdanie z wymiany studenckiej w ramach programu
Erasmus w
Riga Technical University (RTU) w Rydze na Łotwie
semestr zimowy 2009/2010
Mariusz Markiewicz
Politechnika Białostocka
Wydział Mechaniczny
Mechanika i Budowa Maszyn
Białystok 2010
I tak oto przede mną jedna z ostatnich formalności, którą naleŜy spełnić po
powrocie do kraju z wymiany studenckiej w ramach programu Erasmus. Jednak czy
to moŜna nazwać obowiązkiem skoro jest to wspomnienie z najpiękniejszych chwil,
które się mi przytrafiły. Tak, więc czas zacząć powrót do tamtych miejsc, ludzi,
wydarzeń. Od czego by tu zacząć? Najlepiej będzie od tego czy jest ten cały
Erasmus i co on daje. Tak, więc jest to międzynarodowy program dla uczelni, ich
studentów wspierający współpracę szkół wyŜszych, umoŜliwia wyjazdy studentów za
granicę.
Będąc studentem mamy moŜliwość skorzystania z tego programu, a skoro jest
taka sposobność to naleŜy korzystać gdyŜ więcej taka okazja się nie powtórzy a
potem tylko będziemy Ŝałować. Czego? Przede wszystkim nawiązanie znajomości z
nowymi ludzi nie tylko studentów miejscowych, Erasmusów z róŜnych krajów Europy
jak równieŜ innych studentów międzynarodowych, zwiedzenia interesujących miejsc,
poznanie kultury czy kuchni kraju, do którego się udajemy i jest to najlepsza okazja
do poznania samego siebie. Sprawdzenie się jak poradzimy, gdy musimy liczyć sami
na siebie w nowym miejscu, dbanie o to Ŝebyśmy nie byli głodni czy teŜ planowanie
budŜetu.
Taki wyjazd to nie tylko nowi znajomi czy imprezy, ale przede wszystkim jedziemy
tam się uczyć, zdobywać nowe doświadczenia, podpatrywać jak inni radzą sobie z
podobnymi problemami jak my.
By dumnie móc powiedzieć jestem Erasmusem musimy przejść kilka etapów jak
podjęcie decyzji tak chcę zostać Erasmusem i wyjechać na wymianę, wybrać
uczelnię, zebrać i wypełnić wszystkich dokumentów: (formularze dostępne na stronie
http://erasmus.pb.edu.pl/formularze/ ) i oczekiwać na zgodę uczelni, do której
chcemy wyjechać a potem tylko pakowanie i w drogę.
Przeglądając listę z oferowanymi uczelniami do wyjazdu od razu moŜna zauwaŜyć
szeroki wachlarz ofert uczelni z Hiszpanii, Portugalii czy teŜ Danii. Mnie
zainteresowała moŜliwość studiowania na Ryskim Uniwersytecie Technicznym (RTU)
na Łotwie. Oczywiście moŜna wybrać coś z wyŜej wspomnianych krajów, ale według
mnie to bardzo popularne kierunki gdzie, co roku duŜo ludzi jeździ a Łotwa to coś
nowego jeszcze do końca nieodkryte, a moŜe i trochę tajemnicze.
A teraz parę słów o mieście.
Ryga stolica Łotwy połoŜona u ujścia Dźwiny nad Zatoką Ryską, jedno z państw
bałtyckich. Ze względu na swoje połoŜenie geograficzne same miasto jak i cała
Łotwa odczuło silne wpływy państw takich jak niemieckich, skandynawskich czy teŜ
rosyjskich. Do dzisiejszych czasów zachowała się stara zabudowa miasta z zamkiem
królewskim i murami obronnymi na czele. Wąskie uliczki starego miasta wijące się
pomiędzy zabytkowymi zabudowaniami w tym jeszcze z czasów średniowiecznych
zachęcają do przemierzania i odkrywania swoich uroków. Mimo tego, Ŝe w Rydze są
dwie duŜe uczelnie: Uniwersytet Łotewski i Ryski Uniwersytet Techniczny to miasto
Ŝyje własnym Ŝyciem i dzięki temu łatwiej jest poznać obyczaje i mentalność
mieszkańców bez wyraźnego wpływu zagranicznych studentów.
Zanim nadejdzie ten dzień, w którym rozpocznie się przygoda naleŜy się
przygotować się do niej. Klimat na Łotwie zbliŜony jest do tego w Polsce, więc
decydując się na wyjazd nie zapomnijmy wziąć ciepłych ubrań gdyŜ w szczególności
w grudniu i styczniu bywa dosyć zimno. Nie zapomnijmy wziąć kilka zdjęć, kartę
EKUZ (Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego), warto się zaopatrzyć w kartę
ISIC ((International Student Identity Card) uprawniająca do zniŜek, moŜna teŜ
wykupić dodatkowe ubezpieczenie ( np. oferowane przy wyrabianiu karty ISIC).
Ze swoich doświadczeń powiem, Ŝe dodatkowe ubezpieczenie czasami się przydaje,
tak jak mi gdyŜ będąc w Rydze miałem nieplanowaną wizytę w szpitalu. Jak się
okazało spowodowane było to ostrym zapaleniem wyrostka robaczkowego
zakończone jego wycięcie ( część mnie na zawsze pozostanie w Rydze ☺ ).
Posiadając dodatkowe ubezpieczenie mogłem spokojnie się kurować nie martwiąc
się o koszty leczenia. A to wszystko dzięki temu, Ŝe całkowity koszt leczenia został
pokryty przez ubezpieczycieli.
PodróŜ
Chcąc studiować w Rydze naleŜy się jakoś tam dostać. Jest kilka moŜliwości. MoŜna
wybrać samolot lub pociąg, ale najbardziej wygodną jest albo podróŜ samochodem
gdyŜ moŜna zabrać duŜo rzeczy ze sobą, lub teŜ, jeŜeli ktoś nie ma takiej moŜliwości
podróŜ autobusem. Bezpośrednie połączenie na trasie Białystok Ryga zapewniają
nam dwie firmy Eurolines http://www.eurolinespolska.pl/ lub Ecolines
http://www.ecolines.net/index.php?l=6. Dodatkowo posiadając kartę ISIC mamy
zniŜki przy zakupie biletu. Cena biletu na trasie Białystok – Ryga to około 115- 120 zł.
Na miejscu
Po dotarciu naleŜy udać się do akademika, w którym rezerwowaliśmy pokój.
MoŜemy sami dojść lub skorzystać z pomocy studenta, który doprowadzi nas na
miejsce. Korzystając z drugiej moŜliwości wcześniej trzeba wysłać informację do
biura zajmującego się zagranicznymi studentami, Ŝe chcemy z takiej moŜliwości
skorzystać. Uczelnia oferuje nam 5 akademików w róŜnej lokalizacji i cenie od 60
LVL do 80 LVL ( LVL symbol łotewskiej waluty - Łat). Chcąc być pewnym, Ŝe będzie
na nas czekał pokój po przyjeździe wcześniej naleŜy zapłacić kaucje i za 2 miesiące
z góry ( jak się okazało opłata jest za pierwszy i ostatni miesiąc pobytu, a nie jak
wszyscy myśleli, Ŝe za dwa pierwsze). W segmencie są 3 pokoje 2 osobowe ( około
15 m2 ), kuchnia ( sztućce czy garnki niestety trzeba samemu przywieść), łazienka,
ubikacja. Porządku w segmencie pilnują panie sprzątające a w pokoju oczywiście
studenci, pościel moŜna wymieniać, co tydzień.
Wraz z kolegą zdecydowaliśmy się na akademik „Kipsala” jak się później okazało
taką samą decyzje podjęło wielu innych Erasmusów. PołoŜony był on blisko
budynków uczelni i niedalekiej odległości od ścisłego centrum.
Pokój bez studentów
i ze studentami.
Zajęcia
Semestr zaczyna się wcześnie, bo juŜ na początku września. Pierwszy tydzień jest
wprowadzający, organizowane są spotkania Erasmusom, aby pokazać miasto, czy
teŜ informują, jakich formalności naleŜy dokonać, aby Ŝyć w Rydze. NaleŜy wtedy teŜ
odwiedzić Departament Zagranicznych Studentów w celu uzyskania planu zajęć.
Biuro mieści się w głównym budynku uczelni na Starym Mieście, więc nie ma
problemu ze znalezieniem. Osoby tam pracujące biegle posługują się językiem
angielskim ( i rosyjskim, jeŜeli ktoś miałby ochotę tym językiem się posługiwać). Z
ogromną cierpliwością i Ŝyczliwością starają się pomóc studentowi odnaleźć się w
nowym miejscu. Uczelnia składa się z kilku budynków, cześć z nich jest rozrzucona
po mieście, ale większość z nich znajduje się w jednym miejscu wyspie Kipsali (tam
teŜ znajduje się akademik, który najczęściej wybierają erasmusi). Językiem
wykładowym jest łotewski, ale wszystkie zajęcia z Erasmusami odbywają się w
języku angielskim, więc nie ma problemu z komunikowaniem się z wykładowcami.
Zajęcia mają róŜna formę w zaleŜności od ilości studentów z wymiany i wybranego
przedmiotu. Prowadzący nie stwarzają studentom problemów Ŝeby mieć lepszy
kontakt podają swój numer telefonu.
Główny budynek uczelni
Dzień orientacyjny ( trzeba
było zrobić zdjęcie z osobą o łysej głowie)
Codzienne Ŝycie
Naturalnie mogłoby się wydawać, Ŝe skoro jesteśmy na Łotwie to będziemy słyszeć
tylko język łotewski, jednak wbrew pozorom bardzo zwiąŜe się to z tym, Ŝe wielu
mieszkańców Łotwy jak i samej Rygi to ludzie pochodzenia rosyjskiego, często nie
znają języka łotewskiego. śycie w Rydze jest droŜsze, a spora część wydatków
będzie na jedzenie, z tańszych sklepów spoŜywczych moŜna wymienić Rimi, Maxima
czy teŜ Super Netto. Ceny podawane w łatach mogą wyglądać na niskie, ale naleŜy
pamiętać, Ŝe 1 łat w zaleŜności od kursu to około 6 zł. Mimo wszystko nie pozostaje
nic innego jak po prostu się przyzwyczaić do tego, a im szybciej przestaniemy
przeliczać na złotówki tym lepiej. Chcąc spróbować tradycyjnej kuchni łotewskiej
warto odwiedzić ”Lido”, ludowe stroje, pieśni bardziej przybliŜą nam kulturę kraju.
Wieczorami nie moŜna się nudzić szeroka oferta dyskotek czy tez pubów zachęca do
poznawania nocnego Ŝycia mieszkańców, a gdy się zmęczymy moŜna wstąpić do
”Pielmieni” by posilić się i odzyskać siły. Nie moŜna zapomnieć o odwiedzeniu
”Frencz Baru” jednego z najpopularniejszego jak nie najpopularniejszego miejsca
spotkań miejscowych studentów, jaki i międzynarodowych. Choć miasto ma
rozbudowaną komunikacje miejską ( autobusy, trolejbusy czy tramwaje) to
najbardziej szkoda, Ŝe nie kursują nocą, mimo tych niedogodności będziemy mieć
okazje zobaczyć miasto mocą.
Dom Bractwa Czarnogłowych w Rydze, budynku tym podpisano traktat ryski w 1921r
Czas wolny
Czas będziemy dzielić między integracje z innym studentami, zwiedzaniem miasta
czy teŜ większymi podróŜami. Studencka organizacja ESN sprawi, Ŝe nie będziemy
nudzić się w czasie naszego pobytu.
te niezapomniane spotkania integracyjne w pokoju 411
Pare fotek miasta
zmiana warty w dniu święta ogłoszenia
Niepodległości
Pomnik Wolności potocznie przez
łotyszy zwany Mildą symbol
niepodległości państwa z dewizą
Tēvzemei un Brīvībai (Za Ojczyznę i
Wolność)
Rzeka Dźwina i jeden z największych mostów podwieszanych w Europie
Widok na stare miasto z drugiego brzegu rzeki
Pałac prezydencki
Opera Narodowa w Rydze http://www.opera.lv/ wbrew pozorom ceny biletów nie są
tak wygórowane a takie tytuły jak Anna Karenina, Swan Lake, Carmen zachęcają do
udania się na przedstawienia.
Podsumowanie
Czas, który spędziłem w Rydze uwaŜam za dobrze wykorzystany. Pobyt na wymianie
pozwala na nabranie nowych doświadczeń, zdobycie wiedzy. Jest to teŜ czas, w
którym mamy okazje poprawić znajomość języka angielskiego czy teŜ nauczyć
lokalnego, usamodzielnienia się i przekonać jak dajemy sobie rade w róŜnych
sytuacjach, gdy nie ma rodziny czy teŜ znajomych do pomocy.
Czy gdybym stał jeszcze raz przed wyborem: zdecydować się na wyjazd czy nie?
Zdecydowanie odpowiem tak, ale nie na semestr jak to miało miejsce w moim
przypadku, ale na cały rok, gdyŜ semestr to zdecydowanie za mało. Opuszczając
miasto Ŝałowałem, Ŝe ten piękny okres w moim Ŝyciu dobiega końca. Szkoda było
opuszczać te miejsce, tych ludzi, z którymi nawiązałem niezapomniane znajomości.
Aby kontakt z nowymi znajomymi się nie urwał warto załoŜyć konto na Facebooku.
JeŜeli macie jakieś pytania śmiało piszcie w miarę moŜliwości postaram się udzielić
informacji
[email protected]

Podobne dokumenty