Elderu Luskanii - Elder Luskanii
Transkrypt
Elderu Luskanii - Elder Luskanii
MAGAZYN KULTURALNO-INFORMACYJNY GAZETA DARMOWA elder luskanii Numer 16 20.01.2016 FELIETON Nie będę narzekał… OPOWIADANIE Metaforat Etiudy Od redakcji Szanowni Czytelnicy! W ten zimowy czas, kiedy za oknem temperatury sięgają kilku stopni poniżej zera, a ścieżki w parku miejskim w Elderze pokryte są śnieżnobiałym puchem, jakże przyjemnie jest usiąść w fotelu z filiżanką herbaty oraz… najnowszym numerem naszego Pisma, oczywiście! Nasz „zimowy” Numer nie zmrozi Was, a wręcz przeciwnie: opowiadanie „Metaforat Etiudy” z wartką akcją oraz politycznymi intrygami zapewne Was rozgrzeje. Po jego lekturze możecie odpocząć przy felietonie „Nie będę narzekał” oraz historii „Elderlandzkiej Gazety Powszechnej”. A na „deser”: sudoku, szachy oraz zagadki. Przyjemnego czytania! Markiz Roger d’Artois Wicehrabia Paul Neumann Numer 16 Od redakcji ……………………………………………………………………………………………………… 2 Fakty, wydarzenia, opinie ………………………………………………………………… 3 Opowieści elderlandzkie ……………………………………………………………………… 4 Felieton ……………………………………………………………………………………………………………… 8 Kartki z historii …………………………………………………………………………………… 10 Czas pomyśleć ……………………………………………………………………………………………… 16 Stopka redakcyjna …………………………………………………………………………………… 19 2|Strona Fakty, wydarzenia, opinie… Kolejny Król Elderlandu Dnia 8 grudnia 2015 roku JKW Marcin III Mikołaj, po najdłuższym w historii Elderlandu okresie panowania, przekazał koronę Królestwa Elderlandu Jego Królewskiej Mości Edwardowi II. JKM Edward II jest dziewiątym Królem zasiadającym na elderlandzkim tronie, a trzecim z dynastii Ebruzów, który pełni tę funkcję. Przypomnijmy, że Ebruzowie panują u nas od 12 kwietnia 2012 roku. Jego Królewskiej Mości Edwardowi II życzymy wszystkiego dobrego! Niech żyje Król! Święto Kontrrewolucji Zimowej Dwudziestego stycznia będziemy obchodzić w Elderlandzie Święto Kontrrewolucji Zimowej. Święto to zostało ustanowione na pamiątkę wydarzeń z przełomu lat 2009/2010, które określić można jako podwaliny dzisiejszego Elderlandu. Obywatele Elderlandu! To jest rozkaz: świętować! Referendum W dniach 15-22 grudnia 2015 roku miało miejsce w Królestwie Elderlandu referendum w sprawie zniesienia Konstytucji. Każda osoba biorąca w nim udział musiała udzielić odpowiedzi na następujące pytanie: „Czy jest Pani/Pan za uchyleniem, mocą niniejszego referendum z chwilą ogłoszenia jego wyników, Konstytucji Królestwa oraz powierzeniem Królowi suwerennej władzy w Królestwie?” Możliwe było danie jednej z dwóch odpowiedzi: „Tak/Nie” albo głosu pustego. Udział w referendum wzięło 18 osób, co spowodowało frekwencję na poziomie 42%. Oddano następujące głosy: • 7 głosów „Tak”, • 5 głosów „Nie”, • 2 głosy puste. Wyniki referendum oznaczają, że Konstytucja nie została zniesiona, a podmiotem władzy suwerennej został Naród. Zmiany w Dreamlandzie nadal trwają. Dreamlandczykom życzymy powodzenia w reorganizacji Królestwa, gdyż sami wiemy, co to oznacza! 3|Strona Felietony, wywiady, historie… O P O W I E Ś C I E L D E R L A N D Z K I E M ETAFORAT E TIUDY Opowiadanie Upadek Harpiena ukazało się, przynajmniej w zamierzeniu, w ramach jakiejś większej całości nazwanej „Metaforat Etiudy”. Objęło ono trzy pierwsze i niestety jedyne odcinki przedstawiające końcowy okres władzy Luxiana de Harpien oraz początek dochodzenia do niej Martina von Ostwolf. Mimo zapowiadanego dalszego ciągu opowiadanie nie było kontynuowane. Opowieść wydaje się jednak ukończona, przynajmniej w granicach akcji przedstawiającej odsunięcie pierwszego króla Elderlandu od władzy. W świetny, niemal dramaturgiczny sposób autor(ka) – Etiuda Zend przedstawia gwałtowność akcji używając bardzo „szybkich” dialogów, tylko z rzadka przerywając je odautorskim tekstem - czymś w rodzaju odpowiedników teatralnych didaskaliów. W naturalny sposób pojawia się kwestia kim był autor, czy też autorka, analogiczna - à rebours - do słynnej sceny z Seksmisji „...Kopernik była kobietą...”. I tego niestety już chyba nie rozstrzygniemy. Mimo poszukiwań przeprowadzonych już w roku 2008 nie udało się natrafić na ślad twórcy opowiadania, a właściwie jego głównej chyba części. Opowiadanie miało ukazać się prawdopodobnie w którymś z kolejnych, być może 4-tym numerze, bowiem znaleziono gotową już pod względem formatowania stronę z tekstem pierwszego odcinka1. Jedynym chyba tropem byłby w tej sytuacji kontakt z kimś z zespołu redakcyjnego dawnej Elderlandzkiej Gazety Powszechnej. Wydaje się, że jest to jeszcze, przynajmniej teoretycznie, możliwe... Ale oddajmy „głos” o sobie samej autorce: poniedziałek, 5 listopada 2007 Metaforat Etiudy co to i po co? Metaforat Etiudy jest moim osobistym spojrzeniem na świat mikronacji. Szczególnie przez pryzmat kultury i sztuki tychże. Metaforat można rozumieć jako centrum kulturalnego życia międzymikronacyjnego, głównie na początku będą tu moje wypociny. Mam nadzieję, że pomysł się przyjmie i kultura wyjdzie poza obręb pojedynczych v-państw i będzie stanowić wspólne, uniwersalne dobro całego v-świata. Nie jestem na razie związana z żadną mikronacją, co nie znaczy, że nie mam doświadczenia w tej kwestii. Jestem otwarta na wszelkie propozycje współpracy i nie ukrywam - szukam miejsca zamieszkania w v-świecie. wasza Etiuda Zend Autor: Etiuda Zend o 08:50 1 Patrz „Kartki z historii” 4|Strona Felietony, wywiady, historie… Upadek Harpiena poniedziałek, 5 listopada 2007 Upadek Harpiena cz. 1 - To uzurpatorzy, z Ostwolfem ma czele! Zdrajcy! - Tak Wasza Wielmożność, to zdrajcy! - przytaknął Wnuczowski. - Mało tego, to intryganci, hochsztaplerzy i szuje! - To wiemy, ale co z tym zrobić? - Wasza Wielmożność, Jaśnie Oświecony Książę, ba! Wasza Wysokość! Teraz jest nas czworo, to nie to samo, co osamotniony eks-król w kraju, który go nienawidzi! Ogłośmy secesję Harpienu, to na początek. - A co z Faronią i protektoratem? - Już ja to rozegram po swojemu, niech Wasza Wysokość się nie martwi dodał Wnuczowski. - Dobrze, porozmawiaj z Faronem po swojemu. Ufam ci. Tymczasem w pałacu królewskim w Elderze Regent Martin von Ostwolf wysłuchiwał relacji agenta wywiadu. - Wasza Wysokość moi informatorzy donoszą, że planowana jest secesja Harpienu. W skład grupy dysydentów wchodzą Łukasz Harpien, Aleksander Wnuczowski, Simon McMelkor i niejaka Gio McMilan, dowódcą jest... - Niech zgadnę - przerwał mu Regent. - Łukasz Harpien. - Otóż nie - gwałtownie zaprzeczył agent. - Dowódcą jest Wnuczowski, a Harpienowi tylko się wydaje, że to on dowodzi. - Cóż wobec tego zrobimy Forysie? - Regent zwrócił się do premiera rządu? - Jak to co? - zdziwił się von Gamm. - Nic, absolutnie nic i będziemy mieć problem Harpiena z głowy. - Harpiena i nie tylko - skwitował to Regent. - Oczywiście trzeba wszystkim dysydentom odebrać tytuły szlacheckie i obywatelstwa, no i przekonać jednego żeby tu wrócił. - To jest oczywiste, a przekonaniem zajmij się ty. Koniec cz. 1. cdn. Autor: Etiuda Zend o 09:12 wtorek, 6 listopada 2007 Upadek Harpiena cz. 2 Łukasz Harpien niespokojnie przechadzał się po komnacie audiencyjnej Pałacu Namiestnikowskiego. Co chwilę zerkał nerwowo na drzwi. W głowie kłębiły się natrętne myśli. Czy Wnuczowskiemu się uda? Czy Faron nie zawiedzie? Co zrobi Regent w odwecie? Czy przewrót ma sens? I im dłużej nad 5|Strona Felietony, wywiady, historie… tym rozmyślał, tym stawał się mniej pewny siebie. A co będzie jeżeli wszystko pójdzie nie tak? Ponure rozmyślania Harpiena przerwał dźwięk otwieranych drzwi. Po chwili oczom Harpiena ukazała się uśmiechnięta, zbójecka twarz Wnuczowskiego. - Jakie wieści? - spytał niecierpliwie Harpien. - Wyśmienite. Wszystko jest już gotowe. Pozostaje tylko ogłosić secesję Harpienu i odpowiednio "utytułować'" ekipę rządzącą w Elderze. - Na to czekałem. Od bardzo, bardzo dawna. Rozmawiałeś z Faronem? - Tak. Sprzedałem mu historyjkę, że to Elderland był odpowiedzialny za kilkakrotne ataki na Królestwo Faronii. Trochę to rozwścieczyło Farona i zapowiedział, że się zemści. - Co to ma być za zemsta? - zaciekawił się Harpien. - Lepiej, żebyś o tym nie wiedział, Wasza Wysokość. - Pamiętaj, że ja tu dowodzę. Więc powiesz mi czy nie? - Poleciłem mu zamówienie ataku najemników na centrum dyskusji w Elderze. To powinno na jakiś czas zaabsorbować Siły Zbrojne Regenta, a my w tym czasie... - Tak. A JA w tym czasie oderwę Harpien od Królestwa i będzie to początek końca Elderlandu. Koniec cz. 2. cdn. Autor: Etiuda Zend o 02:46 środa, 7 listopada 2007 Upadek Harpiena cz. 3 - Secesja stała się faktem - ze spokojem oświadczył Szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Królestwa Elderlandu Marcin von Hustle. - Mamy też potwierdzone przygotowania najemników Farona do ataku na stolicę. Armia jest w pełni gotowości. - Działajmy zatem. Marcinie - Regent zwrócił się do grafa Ryskiego - jaka jest sytuacja wywiadowcza? - Wasza Wysokość, nasi agenci dysponują dokładną datą i godziną ataku. - Jesteśmy przygotowani i czekamy na wejście najemników na terytorium KE. Elitarne jednostki Sił Szybkiego Reagowania są rozmieszczone w strategicznych miejscach Elderu. Napastnicy nie mają żadnych szans. - Wobec tego pozostaje nam czekać. Forysie, wydałeś oswiadczenie na temat secesji? - Tak. Teraz kolej na Waszą Wysokość. Regent wraz ze swoją świtą udał się do Sali Tronowej, aby w obecności obywateli Królestwa ogłosić dekrety. Powitały ich gromkie brawa. Regent zajął miejsce na tronie i rozpoczął otczytywanie dekretów. 6|Strona Felietony, wywiady, historie… - Niniejszym pozbawiam obywatelstwa Królestwa Elderlandu następujące osoby: Aleksandra Wnuczowskiego, Łukasza Harpiena, Simona McMelkora oraz Gio McMilan. Jednocześnie pozbawiam tytułów szlacheckich Łukasza Harpiena oraz Simona McMelkora. Wszyscy wymienieni wyżej są uznani za zdrajców i nie mają prawa przebywać na terytorium Królestwa pod karą śmierci. Następnie głos zabrał Premier Forys von Gamm. - Drodzy rodacy! Nasz kraj stanął na krawędzi kryzysu. Od dłuższego czasu służby specjalne przyglądały się szkodliwej działalności Harpiena i jego zwolenników. Dziś secesja Harpienu stała się faktem. Postanowiliśmy, że nasza Armia nie będzie atakować Harpienu, do czasu bezposredniego zagrożenia bezpieczeństwa narodowego. Jednocześnie oświadczamy, że nie uznajemy państwa o nazwie Wschodnie Królestwo Elderlandu, powstałego na terytorium Księstwa Harpienu. Zgromadzeni żywiołowo przytakiwali Premierowi i podekscytowani zaczęli opuszczać Salę Tronową. Tymczasem w oddali rozległy się pierwsze strzały. - Zaczęło się Wasza Wyskość, proszę udać się pod eskortą Sił Zbrojnych do strzeżonych komnat. Kilka godzin później graf Ryski zdawał raport z ostatnich wydarzeń. - Wasza Wysokość, wszyscy najemnicy zostali zlikwidowani, nikt z naszych nie został ranny. Armia czeka na sygnał do ataku na Księstwo Faronii. - Nie. Nie będzie ataku odwetowego. Zdyskredytujemy Farona, Harpiena i innych publikując dowody na forum międzynarodowym. Koniec cz. 3. cdn. Autor: Etiuda Zend o 01:43 7|Strona Felietony, wywiady, historie… Nie będę narzekał… Roger d’Artois Oj, marzyło się, że ...naste „urodziny”2 odbędą się w godziwej i godnej oprawie populacyjnej jako to drzewiej bywało. A tak jak jest, cóż, trzeba się będzie posiłkować pięknymi wspomnieniami. Dobrze w ogóle, że takie są, bo wtedy tzn. w przypadku ich braku byłby naprawdę dotkliwy powód do... no, ale nie będę... Najważniejsze, że pomimo wiatru w oczy, piasku w trybach, marszu pod górkę i trudnego, i permanentnie dziecięcego okresu mikronacyjności, jakoś to mniej lub gorzej wychodzi. Może jednak z akcentem na mniej... no, ale nie będę narzekał... Mogło nas już w ogóle nie być. A tak to, a jakże, istniejemy, i są nawet widoki na lepsze. Taki okres wielkiej smuty mieliśmy począwszy od późnej jesieni 2007 roku i ciągnął się przez zimę, wiosnę aż do początku lata. Po drodze koronę stracił Martin II Ryski. Bo za mało było Ryskiego, a za dużo Wingena. A potem, jak zwykle bywa, było go jeszcze więcej. Jako regenta. Co to jednak jest, prawda, w porównaniu... A nam się wtedy zdało, że to wieki trwało. Hm... Wtedy nastąpił przełom, a jakże, za sprawą serdecznego przyjaciela Peta von Wingena, z bratniej jak się potem okazało Sarmacji, która przymykała oko na podwójne obywatelstwo onegoż, choć pod różnymi nickami i tu, i tam! Element napływowy w postaci Adriana Scotta, który w Sarmacji bywszy, chyba z poczucia przyjacielskiej solidarności, nie zaznawszy tam smaku sukcesu za namową tegoż Peta zjechał był do naszego pięknego kraju. Trzeba tu oddać sprawiedliwość, że wszelkie znaki na niebie i ziemi elderlandzkiej i sarmackiej wskazywały, że Scott jednak zrzekł się był obcego nam statusu obywatelskiego i osiadł z fasonem w Elderlandzie. Jako tajna broń von Wingena, o czym zupełnie, bo i skąd, nie wiedzieliśmy. Od razu zabłysnął niebywałym wigorem, pomysłami i jak to się dziś mawia - projektami. Wnet został mu powierzony najważniejszy urząd, poza królewskim rzecz jasna. W ślad za tą desygnacją, po uruchomieniu rozmaitych sprężyn i sprężynek zaczęli do Elderlandu napływać różni ludzie. Wnieśli oni, co tu kryć, nowe życie w chylącą się ku nieuchronnemu, zdawało by się, końcowi monarchię. Taktownie pominąłem okres nieznany mi w większej części z autopsji, tj. poprzedni boom okresu panowania Martina I. Pojawiłem się pod jego koniec, więc ominęło mnie to co najlepsze. Było więc czego żałować, ale jak już wspominałem, nie będę narzekał. Wrócę w takim razie do okresu wspaniałego ożywienia życia społeczno-politycznego poprzedzającego utrwalenie dominacji Peta von Wingena. Był to typ osobowości politycznej znanej nam dziś, to znaczy dosłownie dziś - z reala. Skupić władzę w swoim ręku formalnie jej nie sprawując. Skąd my to znamy, prawda? Ale wspominałem już, że nie będę narzekał. Nie będę, bo spowodowało to niesłychane ożywienie zmierzające do obalenia wszechwładzy tej szarej eminencji. Tak, tak! Po tajnych obradach w Lochach Herculanum, w których brał udział nawet późniejszy król Hadrian August. Wtedy jeszcze Adrian Scott. Też był spiskowcem. Wszystko dziś wskazuje, ze takim samym, jak potem królem. Ale już mówiłem - nie będę narzekał. Było 2 Felieton miał się ukazać w rocznicę utworzenia KE 8|Strona Felietony, wywiady, historie… życie, był ruch. Zatrzęsły się wtedy filary władzy Wingena. Obradowało tajne forum spiskowców. Słowem, zadyma - palce lizać, pazurami zagryzać! Działo się! No i wypaliło się paliwo i wszystko wróciło do normy. Ludzie zaczęli odchodzić. Wingen usadowił się mocno, ale poddał się presji, że musi wziąć rzeczywistą, nominalną władzę. Po nim królem został jego bliski przyjaciel i zapisał się tym, że był ostatnim królem w pełni samodzielnego królestwa. „Po mnie potop!” - pomyślał. Jak pomyślał, tak zrobił. Tygodnie i miesiące niebytu zrobiły swoje. Ale nie będę narzekał! Przytulił nas po bratersku Dreamland za sprawą wielokrotnego regenta Simona McMelkora. Nie było źle, ale nie będę, no... wiecie. Dalej już poszło gładziej. Szczególnie po fiasku z Kryspinem von Lichtensteinem. Tym razem braterski uścisk był silniejszy i trwalszy. Ale nie będe narzekał. Szczególnie, ze pomimo nieustannych wysilkow wydobycia się z kryzysu populacyjnego nic z tego nie wyszło. Po kilku zmianach na najwyższym stopniu hierarchii Elderlandu mamy wreszcie człowieka3, który nie zraża się pomimo krytyki niedowiarków i ludzi małego ducha, dodam, że zupełnie nieuzasadnionej. Także nielicznych, tych krytyków - to wtręt dla jasności, bo kryzys nie ominął też największych. Jest nieprawdopodobnie wręcz pracowity i aktywny. Nie miałbym nic przeciwko, aby zaszedł znacznie, znacznie wyżej. I chyba tam zmierza. Widzę go w zupełnie innym miejscu. Jakim? Ja wiem, a on pewnie się domyśla. Że wiem. Na pewno nie będę narzekał! 3 Już nie, niestety 9|Strona Felietony, wywiady, historie… K A R T K I Z H I S T O R I I PRASA W ELDERLANDZIE Kiedy w Królestwie Elderlandu powstała prasa dokładnie nie wiadomo. Być może udałoby się to dokładniej ustalić wraz z osobami bezpośrednio uczestniczącymi w tamtych wydarzeniach. Elderlandzka Gazeta Powszechna została najpierw założona w Internecie w 2006 roku przez Marcina Ryskiego. Wtedy dopiero raczkowały CMS-y, które dzisiaj można bardzo zgrabnie i wydajnie wykorzystać do estetycznego i łatwego umieszczania nowych treści. W 2006 roku było to jednak jeszcze zbyt mało funkcjonalne ale i wtedy niektórzy już się uczyli nowego. I jakoś to wychodziło. Tu mamy przykład historycznej, w obu znaczeniach, informacji na internetowych łamach o powołaniu Unii Państw Wirtualnych. Poniżej wywiad przyszłego króla (po Martinie I) Martina II Ryskiego ze zdetronizowanym Luxianem I de Harpien. Jak łatwo zauważyć trudno było Luxianowi zaakceptować powstałą sytuację. Widać także skrywane zdenerwowanie – zamiana znaczeń „subiektywne – obiektywne”. Ale trudno się dziwić! Obalony król był wtedy bardzo młody. Po latach powrócił i dobrze się zapisał w historii Elderlandu i nie tylko. 10 | S t r o n a Felietony, wywiady, historie… Marcin Ryski zaliczał się w Królestwie Elderlandu do grupy tzw. systemowców. I najwyraźniej pracował też nad systemem gospodarczym dla naszego królestwa o nazwie Monolit. Jednak system, który ostatecznie powstał był autorstwa nowego króla, następcy Luxiana I i nosił nazwę Centurion. 11 | S t r o n a Felietony, wywiady, historie… Drugim wcieleniem Elderlandzkiej Gazety Powszechnej była już wersja bardziej zorganizowana edytorsko i dająca się o wiele lepiej kontrolować, bo znajdująca się już na serwerach macierzystych. Widzimy poniżej, że Marcin Ryski przekazał gazetę żonie króla, lady Anecie von Ostwolf. Pod jej kierownictwem powstały trzy kolejne numery, z których niestety bezpośrednio nie wynika data ich powstania. 12 | S t r o n a Felietony, wywiady, historie… 13 | S t r o n a Felietony, wywiady, historie… 14 | S t r o n a Felietony, wywiady, historie… Wprawdzie ostatni redaktor naczelny sir Regis Terzieff-Godefroy tworząc czwarte i ostatnie jej wydanie nadał datę swojemu egzemplarzowi, ale nie napisał nic co jednoznacznie wskazywałoby na czas utworzenia poprzednio wydanych numerów. Można nawet przypuszczać, ze zrobił to aby po prostu zaprowadzić jakiś porządek czasowy. Z jego deklaracji wynika, że poprzednie wydania nie ukazywały się zbyt regularnie, a przynajmniej nie były miesięcznikami. Oboje opuścili niebawem Elderland po bezpardonowym zaatakowaniu sir Regisa przez wyznaczonego przez Martina I regenta, którym został Pet von Wingen. W proteście przeciwko autokratycznym zapędom oraz solidaryzując się z sir Regisem Elderland opuściła również lady Aneta. Najświetniejszy okres rozwoju Królestwa Elderlandu miał się ku końcowi. Wkrótce zapanowała postępująca stagnacja wraz z coraz większym bezwzględnym uciskiem pozostałych obywateli przez przebiegłego dyktatora Wingena, który praktycznie stopniowo skupił w swoim ręku całą władzę. W sierpniu 2008 roku ukazał się pierwszy numer pisma zupełnie innego typu. Był to pomyślany pierwotnie jako miesięcznik „Elder Luskanii”. Życie urealniło częstotliwość jego ukazywania się do może zbyt dużych odstępów czasu, jednak magazyn ten ukazuje się nadal. Redaktorem naczelnym i wydawcą jest Paul Neumann zaś stałym współpracownikiem – Roger d'Artois. 15 | S t r o n a Czas pomyśleć Szanowni czytelnicy! Zanim zaczniecie rozwiązywać zagadki, zapoznajcie się z poniższymi zasadami konkursu oraz losowań! 1. Rozwiązania zagadek należy przysyłać na adres [email protected] 2. Czas przyjmowania wyników wynosi 2 tyg. od dnia wydania Gazety. 3. Rozwiązania można przysyłać „ratami”, tzn. nie wszystkie rozwiązania muszą być przysłane od razu w jednej wiadomości. 4. Poprawki nie są przyjmowane! 5. Losowanie odbywa się w dzień po dniu, w którym przyjmowanie rozwiązań zostało zakończone. 6. Poniższa tabela przedstawia wysokości nagród w zależności od ilości przysłanych prawidłowych odpowiedzi: Liczba nadesłanych prawidłowych odpowiedzi 1 Sudoku Inna zagadka 2 3 4 5 Wysokość wygranej 5 eld 10 eld 20 eld 30 eld 40 eld 50 eld W przypadku przysłania wszystkich prawidłowych odpowiedzi przeprowadza się dodatkowe losowanie, w którym można wygrać dodatkowo 50 eld (jeśli tylko jedna osoba nadeśle wszystkie prawidłowe odpowiedzi, to losowania nie przeprowadza się). 7. Wyniki oraz wszelkie inne informacje przedstawiane są na blogu Gazety http://www.elderluskanii.yoyo.pl Sponsorami nagród są Władze Prowincji Luskanii oraz Lord Kustosz. Mamy nadzieję, że zasady są dla Was jasne. Jeśli TAK to zapraszamy do wzięcia udziału w konkursie. Jeśli NIE to prosimy o skontaktowanie się z Redakcją Gazety. 16 | S t r o n a Czas pomyśleć Zagadka nr 1 Sudoku 7 9 4 5 6 5 1 5 3 8 1 9 5 8 2 9 2 9 7 8 3 6 4 7 5 3 1 6 6 8 Rozwiązaniem jest ciąg cyfr w kolumnie oznaczonej kolorem czerwonym. Zagadka nr 2 Kosiarze Zespół kosiarzy miał za zadanie wykosić dwie łąki, z których jedna jest dwa razy większa od drugiej. Przez połowę pierwszego dnia kosiarze zajmowali się większą łąką, potem połowa z nich poszła kosić tę mniejszą. Ci którzy pozostali pod koniec dnia skończyli pracę na większej łące. Na drugi dzień okazało się, że mała łąka jest jeszcze nie skoszona, musiał ją skosić samotnie jeden kosiarz zajęło mu to caluśki dzień. Ilu kosiarzy liczył zespół? Zagadka nr 3 Sierotka Sierotka stoi na jednym brzegu rzeki a jej mama na drugim. Jak sierotka może dostać się do mamy? 17 | S t r o n a Czas pomyśleć Zagadka nr 4 Szachy Proszę podać zapis: białe rozpoczynają, rozpoczynają mat w 2 ruchu. Zagadka nr 5 Sześciokąty Sześ Jaka figura powinna być następna? następna 18 | S t r o n a Stopka redakcyjna Elder Luskanii Od 11.08.2008r. Roger d’Artois, [email protected] Działy: Opowieści Elderlandzkie, Gość Elderu Luskanii, opowiadania, historie, felietony, Kartki z Historii. Paul Neumann, [email protected] Działy: Wiadomości z kraju, Wiadomości ze świata, wywiad, konkurs, opowiadania, felietony. Strona (blog) Gazety: http://www.elderluskanii.cba.pl Adres e-mail Gazety: [email protected] 19 | S t r o n a