Pełna analiza z tabelami w załączniku PDF

Transkrypt

Pełna analiza z tabelami w załączniku PDF
KOMENTARZ Open Finance, 15.07.2010 r.
Wielka reforma finansowa w USA – co się zmieni?
Coś, co miało być najsurowszą reformą prawa finansowego od czasów Wielkiej
Depresji, rewolucją będzie tylko w nielicznych obszarach. Polityczne kompromisy
i naciski lobbystów sprawiły, że z wielkiej chmury na banki spadnie bardzo mały
deszcz.
Ustawa regulująca amerykański sektor finansowy została zaakceptowana przez Izbę Reprezentantów
i obecnie czeka tylko na ostateczne głosowanie w Senacie oraz podpis prezydenta. Administracja
Baracka Obamy jest zadowolona z restrykcyjnych wymogów wobec banków, ale prawda jest taka,
że licząca ok. 2400 stron ustawa w ciągu kilku miesięcy prac legislacyjnych mocno ewoluowała
i pod wpływem bankowego lobbingu politycy stopniowo łagodzili zapisy.
Nowe przepisy mają na celu zwiększenie stabilności systemu bankowego i bezpieczeństwa
konsumentów poprzez bardziej wnikliwą kontrolę instytucji finansowych, poprawę przejrzystości
operacji oraz ograniczenie dostępu do najbardziej ryzykownych instrumentów. Można powiedzieć,
że jest to pierwszy duży krok w kierunku przywrócenia ładu sprzed deregulacji systemu bankowego
w latach 80. i 90. ubiegłego wieku.
Zbyt wolny rynek
Paul Volcker, który w latach 1979-1987 pełnił przez dwie kadencje funkcję szefa amerykańskiego
banku centralnego, zasłynął wśród ekonomistów z klarownych poglądów i twardej postawy wobec
komercyjnych banków. Opór przed łagodzeniem prawa na korzyść instytucji finansowych poróżnił
go z administracją Ronalda Regana, która chcąc za wszelką cenę postawić gospodarkę na nogi,
forsowała coraz luźniejsze przepisy. Następca Volckera, Alan Greenspan, zajął zdecydowanie
odmienne stanowisko, dzięki czemu wpisał się w karty historii, jako nieformalny sojusznik gigantów
z Wall Street. Otwarcie opowiadał się za złagodzeniem, a następnie całkowitym uchyleniem
w 1999 roku najważniejszej ustawy kształtującej strukturę systemu bankowego po kryzysie z lat 30.
ubiegłego wieku – Glass Steagall Act.
Open Finance SA ul. Domaniewska 39, 02-672 Warszawa
[email protected], www.open.pl
1
Na mocy Glass Steagall Act, w 1933 roku, w celu ograniczenia spekulacji na rynkach finansowych,
grubą kreską oddzielono klasyczne banki przyjmujące od klientów pieniądze na lokaty i udzielające
kredytów od banków inwestycyjnych, które zajmowały się bardziej ryzykownymi operacjami. Uchylenie
Glass Steagall Act za rządów Billa Clintona było jedną z przyczyn obecnego kryzysu finansowego,
ponieważ w praktyce umożliwiło gigantom takim, jak np. Citigroup, który w 1999 roku był największym
bankiem w USA, podejmowanie nadmiernego ryzyka. Jak okazało się później, instytucje finansowe
wykorzystywały wszelkie możliwe sposoby, aby w krótkim terminie pomnożyć zyski (np. poprzez
emitowanie i handlowanie instrumentami opartymi o kredyty hipoteczne, tworzenie z nich trudnych
do przeanalizowania
produktów
w
postaci
instrumentów
CDO,
które
następnie
trafiały
do tzw. podmiotów specjalnego przeznaczenia zależnych od banku), a to przeważnie stało
w sprzeczności z interesami klientów. Doprowadziło to do powstania tak skomplikowanych zależności
między bankami, firmami ubezpieczeniowymi, funduszami emerytalnymi i funduszami hedgingowymi,
że gdy pękła bańka na rynku kredytów, cały system finansowy runął w gruzach. Najnowsze zmiany
w prawie mają zapobiec powtórzeniu podobnej sytuacji w przyszłości. Prześledźmy więc
najważniejsze reformy.
Reguła Volckera
Kiedy na początku 2009 roku Barack Obama zaprosił Paula Volckera do grona swoich doradców
ekonomicznych, były szef Fed zaproponował uporządkowanie chaosu panującego wówczas na Wall
Street, przedstawiając
pakiet regulacji, określany jako Reguła Volckera (Volcker’s Rule).
Zaproponował m.in., by całkowicie zabronić bankom inwestowania własnych środków w fundusze
hedgingowe i private equity (co obecnie jest na Wall Street na porządku dziennym) oraz ograniczyć
możliwości aktywnego tradingu (krótkoterminowej spekulacji, dokonywanej głównie przez automaty
oparte na algorytmach wykorzystujących nieefektywność rynków), ponieważ nie leży to w interesie
klientów powierzających bankom pieniądze w formie depozytów. W toku prac nad reformą systemu
finansowego, Reguła Volckera była stopniowo modyfikowana i jej ostateczna forma, według samego
pomysłodawcy, zasługuje w szkolnej skali co najwyżej na słabą czwórkę. Oto najważniejsze
postanowienia Reguły Volckera:
•
banki mogą inwestować w fundusze hedgingowe i private equity maksymalnie do 3 proc.
kapitałów własnych (mierzonych wskaźnikiem Tier1);
•
bank nie może kontrolować więcej niż 3 proc. jednostek udziałowych danego funduszu;
•
banki nie mogą być powiązane kapitałowo z funduszami, w które lokują środki, ani poręczać
ich zobowiązań;
Open Finance SA ul. Domaniewska 39, 02-672 Warszawa
[email protected], www.open.pl
2
•
zakaz zawierania transakcji stwarzających „istotny konflikt interesu” pomiędzy bankiem a jego
klientami;
•
zakaz zawierania transakcji skutkujących bezpośrednim lub pośrednim „istotnym wzrostem
ekspozycji na ryzykowne aktywa lub ryzykowne strategie inwestycyjne”;
•
zakaz zawierania transakcji zagrażających bezpieczeństwu banku i finansowej stabilności
Stanów Zjednoczonych.
Ekspozycja wybranych banków na fundusze hedgingowe i private equity (w mld USD)
Wells Fargo
98
Maksymalna
dopuszczalna
ekspozycja
wg Reguły
Volckera*
2,9
6,4
2,2
Bank of America
155
4,7
9,1
2,0
JPMorgan Chase
131
3,9
7,3
1,9
Citigroup
120
3,6
1,4
0,4
Kapitał własny
(Tier1)
Bank
Obecna
ekspozycja**
Stosunek obecnej
ekspozycji do
dopuszczalnej wg
Reguły Volckera
*3 proc. kapitału własnego; ** ujawnione inwestycje w fundusze hedgingowe i private equity. Źródło. Goldman Sachs Research.
Postanowienia
o
konflikcie
interesu
i
ryzykownych
aktywach
pozostawiają
szerokie
pole
do interpretacji, więc trudno oszacować ich rzeczywiste przełożenie na działania banków w krótkim
okresie. Ponadto, okres przejściowy dla banków na dostosowanie struktury portfela inwestycyjnego
do nowych zasad jest bardzo długi (od dwóch do siedmiu lat). Obecnie banki Wells Fargo i Bank
of America przekraczają przyszłe limity ponad dwukrotnie (patrz tab. powyżej).
Instrumenty pochodne
Regulacja rynku instrumentów pochodnych jest najważniejszą częścią nowej ustawy, ponieważ
to właśnie z tych narzędzi każdego dnia korzystają banki. Zmiany mają na celu poprawę przejrzystości
systemu finansowego, zarządzania ryzykiem i ułatwienie szacowania wymogów kapitałowych.
Na przykładzie tego fragmentu ustawy możemy przekonać się, jak kosmetyczne zmiany wprowadza
prawo, które w prasie zostało okrzyknięte finansową rewolucją. Oto kluczowe postanowienia:
•
instrumenty pochodne niezwiązane z podstawową działalnością banku mają zostać
wydzielone do nowych, odpowiednio dokapitalizowanych podmiotów. To głównie instrumenty
surowcowe, akcyjne oraz kontrakty CDS na obligacje śmieciowe – ich wartość jest
trzydziestokrotnie mniejsza od instrumentów, które pozostaną w bilansach banków;
Open Finance SA ul. Domaniewska 39, 02-672 Warszawa
[email protected], www.open.pl
3
•
regulator zadecyduje, które instrumenty pochodne z niepodlegającego kontroli rynku
(tzw. OTC, over the counter) muszą być rozliczane poprzez giełdy lub specjalne podmioty
powołane w celu zwiększenia przejrzystości.
Podział instrumentów pochodnych wg nowych przepisów
(rynek OTC wg instrumentów bazowych)
Zostają w banku
Wartość otwartych
pozycji (w bln USD)
Wydzielone do
nowych podmiotów
Wartość otwartych
pozycji (w bln USD)
Stopy procentowe
449,8
Produkty rolne, energia
2,4
Waluty (forex)
49,2
Akcje
6,6
Metale szlachetne
CDS na obligacje wysokiej
jakości (high grade)
Łącznie
0,5
CDS na obligacje śmieciowe
7,0
14,9
-
-
514,4
Łącznie
16,0
Źródło: Bank Rozliczeń Międzynarodowych, Goldman Sachs Research
Bank Rozliczeń Międzynarodowych szacował, że w grudniu 2009 roku wartość otwartych pozycji
na rynku OTC wynosiła 615 bilionów USD, a instrumenty pochodne notowane na giełdach
oszacowano na 122 biliony USD. Dla porównania w 2009 PKB Stanów Zjednoczonych wyniósł
14,2 biliona USD, a PKB wszystkich krajów Unii Europejskiej 16,4 biliona USD. Największy jest rynek
instrumentów pochodnych na stopy procentowe (73 proc. ogółu), drugi jest rynek instrumentów
walutowych (ok. 8 proc. ogółu). Nowe podmioty, do których trafią wyznaczone instrumenty pochodne,
powinny zostać utworzone i dokapitalizowane w ciągu dwóch lat (plus dodatkowe okresy przejściowe).
Za pośrednictwem giełd nie będą musiały być rozliczane derywaty służące rozproszeniu ryzyka
biznesowego (hedging) oraz wykorzystywane do konstrukcji produktów oferowanych przez banki
(np. kontrakty na egzotyczne indeksy w produktach strukturyzowanych).
Ochrona konsumentów
Na mocy nowego prawa w ramach Rezerwy Federalnej powstanie Urząd Finansowej Ochrony
Konsumentów (Consumer Financial Protection Bureau). Jego nadzorem zostaną objęte banki i inne
instytucje finansowe. Do kompetencji tej jednostki należy m.in. możliwość ustalania maksymalnych
opłat naliczanych przez banki i pośredników przy każdej transakcji dokonanej kartą płatniczą
lub kredytową. Ponadto doprecyzowano zakres kompetencji FDIC (Federal Deposit Insurance
Corporation) oraz wprowadzono limit środków pochodzących z kieszeni podatników na ratowanie
bankrutujących banków. W rezultacie agencje ratingowe mogą zweryfikować w dół oceny niektórych
banków, nad którymi do tej pory rozpostarty był rządowy parasol ochronny.
Open Finance SA ul. Domaniewska 39, 02-672 Warszawa
[email protected], www.open.pl
4
Kredyty hipoteczne
Banki zajmujące się sekurytyzacją kredytów hipotecznych, zostaną zmuszone do zatrzymania części
sprzedawanych na zewnątrz aktywów we własnym bilansie. Ma to wymusić dokładniejszą weryfikację
wypłacalności kredytobiorców i rzetelną wycenę kredytowanych nieruchomości. Banki muszą
zachować ekspozycję na nie mniej niż 5 proc. ryzyka kredytowego. Wyłączone spod tej klauzuli
zostały bezpieczne kredyty hipoteczne, które mogą uzyskać status „kwalifikowanych kredytów
hipotecznych”, np. poprzez ich dodatkowe ubezpieczenie.
Wygrani i przegrani
Bezpośrednimi kosztami nowych regulacji w największym stopniu obciążono duże banki, firmy
ubezpieczeniowe (posiadające powyżej 50 mld USD aktywów) i fundusze hedgingowe (powyżej
10 mld USD aktywów). Między nimi zostaną rozdzielone opłaty o łącznej wartości 19 mld USD,
z których finansowane będzie wdrażanie reform i praca nowych jednostek administracyjnych.
W trakcie trwania prac legislacyjnych nad ustawą bardzo wyraźnie uwidoczniona została działalność
bankowych lobbystów i różnych grup interesów. Stosunkowo niewiele uwagi poświęcono rządowym
agencjom udzielającym kredytów (Freddie Mac i Fannie Mae), które nie pozbierały się jeszcze
po pęknięciu bańki na rynku nieruchomości i kilka tygodni temu ponownie wyciągnęły rękę po miliardy
z kieszeni podatników. Najskuteczniejsi jednak okazali się lobbyści reprezentujący dilerów
samochodowych, którzy unikną nadzoru nowej jednostki dbającej o interesy konsumentów. Wartość
rynku kredytów samochodowych w USA jest porównywalna z rynkiem kart kredytowych, ale politycy
dali się przekonać, że objęcie go surowszymi regulacjami uderzyłyby w drobnych przedsiębiorców
i przeciętnych obywateli. Dilerzy samochodowi odcięli się od źródła wszelkiego zła, czyli banków
z Wall Street, chociaż w praktyce to właśnie te instytucje finansują 70 proc. wszystkich kredytów
samochodowych, a dilerzy występują w roli pośredników pobierających od klientów dodatkowe
prowizje.
Według sondy przeprowadzonej przez agencję Bloomberg, aż czterech z pięciu Amerykanów uważa,
że nowe przepisy pozwolą uniknąć lub zmniejszą ryzyko wystąpienia w przyszłości kryzysu
finansowego. Trzy czwarte nie wierzy, że ich oszczędności i aktywa finansowe stały się bardziej
bezpieczne. Zapewne nikt z ankietowanych ani nie zajrzał do dokumentów liczących ponad 2400
stron, ani tym bardziej nie zrozumiał faktycznych skutków nowej ustawy, ale i tak można uznać,
że sceptyczne stanowisko wobec reformy finansowej jest uzasadnione.
Open Finance SA ul. Domaniewska 39, 02-672 Warszawa
[email protected], www.open.pl
5
Na koniec przytoczę słowa Paula Volckera, który przed ostatecznym głosowaniem w Senacie
powiedział: „W tym biznesie występuje pewna cykliczność. Najpierw pojawia się kryzys, po którym
następują pewne reformy, na lepsze lub gorsze, i wszystko przez chwilę układa się w porządku.
A potem przychodzi następny kryzys.”
Łukasz Wróbel, Open Finance
Open Finance SA ul. Domaniewska 39, 02-672 Warszawa
[email protected], www.open.pl
6