Uczniostwo w czasach końca Moduł 2, Temat 9: Wspólnota

Transkrypt

Uczniostwo w czasach końca Moduł 2, Temat 9: Wspólnota
Uczniostwo w czasach końca
Moduł 2, Temat 9: Wspólnota
© Michael Dörnbrack
Wprowadzenie Bobby mieszkał wraz z rodziną w Holandii. Był jeszcze dzieckiem, kiedy jego rodzice
zostali adwentystami. Jednak on nie był z tego zadowolony. Z niechęcią chodził do
kościoła. Wolałby spędzać sobotę, grając z przyjaciółmi w piłkę. Oczywiście miał też inne
powody. Nie lubił kościoła, ponieważ nabożeństwa odbywały się w piwnicy starego
warsztatu rowerowego i to w dzielnicy, która nie cieszyła się dobrą reputacją. Co
powiedzieliby jego przyjaciele, gdyby dowiedzieli się, gdzie chodzi do kościoła? Bobby
był pewien, że wyśmialiby go! Ten piwniczny kościół bardzo go zawstydzał. Często
chodził w niedziele z przyjaciółmi do imponujących katedr. Znajomi pytali go wówczas:
„Bobby, gdzie chodzisz do kościoła?”. On zbywał te pytania milczeniem. Aż pewnego dnia
stało się coś niewyobrażalnego. W sobotę nie było zajęć, więc przyjaciele Bobbiego chcieli
pójść z nim na nabożeństwo. Bobby nie wiedział, co zrobić, gdyż nie chciał, aby jego
przyjaciele zobaczyli ten obdrapany budynek kościelny w piwnicy.
W tym czasie sprawy nabrały innego obrotu. 10 maja 1940 roku oddziały Hitlera
zaatakowały Holandię. Całe miasto wypełniło się żołnierzami. Nie obyło się bez strzałów.
Następnego dnia był szabat. W sobotni poranek matka zaczęła ubierać dzieci. Ojciec
Bobbiego zapytał: „Co ty wyprawiasz? Jest przecież wojna. Nie idziemy dzisiaj do
kościoła”. Ale matka odpowiedziała: „Dzisiaj jest dzień zgromadzenia ludu Bożego”.
Dyskusja została zakończona i poszli na nabożeństwo. Kiedy dojechali na miejsce, inni już
tam byli. Karabiny maszynowe i bomby nie mogły ich powstrzymać. Członkowie zboru
przywitali się czule: „Nawet gdy wszystko tonie w chaosie, nadal mamy siebie nawzajem”.
Od tej chwili Bobby był dumny ze swojego piwnicznego kościoła.
To był trudny czas. Panował ucisk i głód, lecz członkowie Kościoła trzymali się razem
podczas tych ciężkich chwil. Jeśli tylko ktoś z nich miał choć trochę mąki lub mleka,
dzielił się z innymi i w ten sposób wszyscy mieli co jeść. Ich życie zależało od ich
wspólnoty. Członkowie zboru wiele wycierpieli ze strony Niemców. Niektórzy zginęli
podczas bombardowania. Starszy diakon stracił dom oraz syna. Pewnego szabatu byli jak
zwykle zgromadzeni na nabożeństwie. Właśnie mieli rozpocząć, gdy nagle usłyszeli odgłos
kroków. Niemiecki żołnierz schodził po schodach. Starszy diakon, który stracił syna i dom,
zagrodził mu drogę i krzyknął: „Wynoś się! Czy nawet tutaj nie możecie zostawić nas
w spokoju?” Żołnierz odpowiedział: „Ale ja jestem waszym bratem. Przyszedłem oddać
Bogu cześć”. Te słowa zmieniły wszystko! Diakon zrobił mu przejście i powiedział: „Jeżeli
przyszedłeś, aby oddać cześć Bogu, to jesteś moim bratem”. Takiego rodzaju wspólnoty
doświadczył Bobby. Z początku myślał, że straci swoich przyjaciół, kiedy oni dowiedzą
się, gdzie chodzi do kościoła. Jednak w rzeczywistości było wręcz odwrotnie. W środowe
popołudnia chłopcy nie mieli żadnych zajęć szkolnych. Chodzili więc do miasta nad
przystań, żeby przyglądać się dużym statkom. Podczas jednej z tych wycieczek zachciało
im się pić i potrzebowali odpocząć. Zapytali Bobbiego: „Bobby, nie masz tu w okolicy
jakiejś cioci lub wujka?” Bobby nie miał żadnych krewnych w mieście, ale mieszkali tam
członkowie zboru, do których rodzice zwracali się: bracie, siostro. Byli oni więc jego
ciociami i wujkami. Bobby odpowiedział: „O tak, ciocia Emma mieszka w tej okolicy”.
Postanowili ją odwiedzić. Ciocia przywitała ich ciepło. „Bobby, jak miło, że wpadłeś
w odwiedziny”. Bobby odpowiedział: „Przyprowadziłem również kilku kolegów”. Na to
ona odrzekła: „Bobby, twoi przyjaciele są moimi przyjaciółmi”.
Teraz Bobby był bardzo dumny ze swojego kościoła. Skąd wiedział, gdzie mieszkają
wszyscy jego „wujkowie i ciocie”? To proste. Członkowie zboru często odwiedzali się
nawzajem. Łączyła ich prawdziwie chrześcijańska więź.
1
Bobby wyrósł w tej wspólnocie i nauczył się kochać Jezusa oraz swój kościół. Później
został jednym z najsłynniejszych misjonarzy adwentystycznych oraz profesorem
zajmującym się sprawami misji na Andrews University. Nazywa się Gottfried Oosterwal.
Wspólnota, jakiej doświadczył w dzieciństwie w swoim zborze, ukształtowała jego
dozgonną służbę w Kościele.
Kościół jest
wspólnotą
Bóg umieścił nas w Swoim Kościele. Ale Kościół to nie tylko nabożeństwo, misja czy
poselstwo, choć te elementy są bardzo ważne. Nieodzowną cechą Kościoła jest wspólnota.
Kościół, w którym nie ma głębokich relacji, przestaje być kościołem w biblijnym
znaczeniu tego słowa. Każdy z nas potrzebuje wspólnoty, by wzrastać w wierze. Pragniemy
głębokich, autentycznych relacji z braćmi i siostrami w Chrystusie. Potrzebujemy wymiany
doświadczeń, zachęcenia, napomnienia, wspólnej modlitwy oraz po prostu dobrej zabawy
z innymi uczniami Jezusa. Bóg nie chce, byśmy w osamotnieniu zmagali się
z przeciwnościami na naszej drodze do nieba. Przynależność do Kościoła nikogo nie
zbawi, ale ten, kto próbuje osiągnąć niebo bez wspólnoty z innymi chrześcijanami, staje
przed trudnym, niemal niemożliwym zadaniem.
Wspólnota
w Kościele
wczesnochrześcijańskim
Jezus pokazał swoim uczniom model Kościoła, który nie zakładał powstawania dużych
zborów, lecz małe grupki, które łączyłaby głęboka więź. Sam Jezus zebrał swoich 12
uczniów w małą grupę, ponieważ wiedział, że taka wspólnota jest niezbędna do ich
duchowego wzrostu. Idąc za tym przykładem, apostołowie oparli strukturę pierwotnego
Kościoła na małych grupach. Wtedy każdy, kto zostawał chrześcijaninem, przynależał do
jednej z takich małych wspólnot. Gwałtowny rozwój Kościoła wczesnochrześcijańskiego
można wyjaśnić jedynie w ten sposób, że było tam wiele małych grup, które przyjmowały
osoby nowo nawrócone i troszczyły się o ich duchowy stan. W Kościele
wczesnochrześcijańskim nie było budynków kościelnych. Wyznawcy spotykali się
w prywatnych domach. Te kościoły domowe z łatwością mogły się mnożyć (przez podział),
kiedy przychodzili nowi wyznawcy i nie wystarczało już miejsca.
Przeczytaj, w jaki sposób Łukasz opisuje wspólnotę w Kościele wczesnochrześcijańskim.
Jak wyglądała ta wspólnota?
Dzieje
Apostolskie
2,42-46
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
2
Apostoł Paweł Kilka lat po Pięćdziesiątnicy i założeniu Kościoła Jezus ukazał się swojemu prześladowcy
i wspólnota
Saulowi. Objawił mu się i powołał go do bycia misjonarzem wśród pogan. Kiedy
studiujemy jego działanie oraz listy do zborów, które założył, możemy zauważyć, że
zorientowany na wspólnotę model Kościoła wczesnochrześcijańskiego był naśladowany
przez Pawła, kiedy zakładał nowe zbory. Paweł prawie zawsze pracował w zespole.
Zazwyczaj działali w trójkę z Barnabą i Markiem lub z Sylasem i Tymoteuszem. Czasami
dołączali się i inni współpracownicy jak na przykład Łukasz, Tytus, Erast, Pryscylla
i Akwila. Tym samym Paweł naśladował przykład Jezusa, który również pracował
w zespole.
Kiedy Paweł zakładał zbory, były to zazwyczaj zbory domowe, w których powstawanie
oraz pielęgnowanie autentycznej wspólnoty było czymś naturalnym i łatwym.
Przeczytaj podane teksty z listów Pawła i wynotuj fragmenty mówiące o zborach
domowych.
List do Rzymian 16,3-5:_____________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
1 List do Koryntian 16,19:____________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
List do Kolosan 4,15:________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
List do Filemona 1-2:________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
Kościół
jako ciało
Chrystusa
W swoich listach Paweł wciąż podkreśla potrzebę wspólnoty oraz określa rodzaj
wspólnoty, który jest potrzebny. Szczególnie w 1 Liście do Koryntian podkreśla jej wagę,
ponieważ kościół w Koryncie miał z tym problem. W tym liście Paweł opisuje Kościół
jako ciało Chrystusa – jedno ciało z różnymi członkami, które harmonijnie współdziałają,
ponieważ ich głową jest Chrystus. I jak ciało nie może żyć niezależnie od głowy, tak też
żaden członek nie może funkcjonować niezależnie od pozostałych. Ta myśl jest sercem
Pawłowej teologii wspólnoty. Każdy ochrzczony wyznawca stawał się członkiem tego
ciała. Nie było możliwe, aby zostać ochrzczonym i nie przynależeć do wspólnoty. Przy tym
Pawłowi nie chodziło jedynie o przynależność do jednego zboru, lecz o autentyczną
relację, wzajemną zależność i troskę.
3
Przeczytaj podane wersety i zanotuj, co Paweł pisał na temat znaczenia wspólnoty.
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
1 List do
Koryntian
12,12-27
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
4
Również w Liście do Rzymian Paweł podkreślił wagę wspólnoty i wyjaśnił ważne zasady
mówiące o tym, jak osiągnąć ten rodzaj wspólnoty. Odkryj te zasady w tekście i zapisz je.
List do
Rzymian
12,3-18
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
Chrześcijanie, do których pisał Paweł w Liście do Hebrajczyków, przechodzili trudny
okres. Rozprzestrzeniało się wśród nich rozczarowanie. Paweł napisał ten list, żeby
zachęcić ich do przylgnięcia do Chrystusa. Jaką praktyczną radę do nich skierował?
List do
_________________________________________________________________________
Hebrajczyków
_________________________________________________________________________
10,24-25
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
5
Teksty o
wspólnocie
Cechą charakterystyczną listów Pawła, jak również innych pisarzy nowotestamentowych,
jest częste używanie zwrotów wskazujących na głęboką wspólnotę.
•
„…lecz aby członki miały nawzajem o siebie jednakie staranie” (1 List do
Koryntian 12,25).
•
„Dlatego napominajcie się nawzajem...” (1 List do Tesaloniczan 5,11).
•
„...służcie sobie nawzajem tym darem, jaki każdy otrzymał” (1 List Piotra 4,10 BT).
•
„Jedni drugich brzemiona noście...” (List do Galacjan 6,2).
•
„Troszczmy się o siebie wzajemnie, by się zachęcać do miłości i do dobrych
uczynków” (List do Hebrajczyków 10,24 BT).
•
„Jeśli chodzimy w światłości, jak On sam jest w światłości, społeczność mamy
z sobą...” (1 List Jana 1,7).
•
„Albowiem to jest zwiastowanie, które słyszeliście od początku, że mamy się
nawzajem miłować” (1 List Jana 3,11).
•
„Umiłowani, miłujmy się nawzajem...” (1 List Jana 4,7).
Te stwierdzenia mogą być zrozumiane i wprowadzone w życie jedynie w kontekście
autentycznej i głębokiej relacji. Jak bowiem możemy naprawdę troszczyć się o innych, jeśli
znamy ich tylko powierzchownie? Albo jak możemy nosić brzemiona innych, jeśli nic
o nich nie wiemy? Jak możemy zachęcać, napominać lub kochać kogoś z kim nie mamy
relacji? Jest to niemożliwe!
Wspólnota
w historii
Podczas pierwszych 300 lat swojego istnienia, pomimo surowych prześladowań,
chrześcijaństwo rozprzestrzeniło się w całym Cesarstwie Rzymskim i dalej. Przy tym
w większości chrześcijanie nie posiadali żadnych budynków kościelnych. Wyznawcy
spotykali się w prywatnych domach. Głęboka wspólnota jaką tworzyli była ich największą
siłą! Ten stan rzeczy zmienił się jednak za czasów Konstantyna, który zinstytucjonalizował
kościół i uczynił chrześcijaństwo religią państwową. W tym czasie zaczęto wznosić
imponujące kaplice na nabożeństwa i utracono nie tylko czystą naukę, ale również
wspólnotę stanowiącą podstawę rozwoju duchowego wierzących. W dobie średniowiecza
jedynie takie grupy jak waldensi czy anabaptyści pielęgnowały wspólnotę na wzór zborów
wczesnochrześcijańskich.
W XVIII wieku Jan Wesley założył Kościół metodystyczny, który swoim zasięgiem objął
Anglię i Amerykę Północną. Wesley łączył nawróconych w małe grupy, tak zwane klasy
metodystyczne. Te grupy składały się z 10-12 osób, które mieszkały blisko siebie.
Spotykali się raz w tygodniu i rozmawiali otwarcie na temat swojej wiary, swoich pokus
i zwycięstw. Dzięki tym małym grupom wierzący doświadczali silnego duchowego
wzrostu. W czasach Wesley'a nie można było być metodystą, nie przynależąc do takiej
grupy. To było oczywiste. Później, kiedy metodyści porzucili tę praktykę, stracili swoją
duchową moc i stali się „zwykłym” kościołem.
Wspólnota
w historii
adwentyzmu
Ellen White wywodziła się z Kościoła metodystycznego i znała wartość chrześcijańskiej
wspólnoty. Nie jest więc zaskoczeniem, że wczesny adwentyzm wysoko cenił wspólnotę.
Na początku adwentyści rzadko słuchali kazań podczas nabożeństw. Zamiast tego mieli
spotkania towarzyskie (fellowship meetings) oraz godziny doświadczeń, na których
opowiadali o tym, co działo się w ich życiu i wzmacniali się w wierze. Te modlitwy
i spotkania towarzyskie często miały miejsce poza regularnym czasem nabożeństw. Tego
rodzaju spotkania były tak ważne dla pierwszych adwentystów, że uczestniczenie w nich
uważali za swój obowiązek. Spotkania te były różne w zależności od miejsca, ale wszystkie
zawierały takie elementy jak modlitwa, czas doświadczeń, wzajemne zachęcanie się lub
upominanie oraz śpiew. Głównym celem tego rodzaju spotkań nie było studiowanie Biblii
6
(na tym koncentrowała się szkoła sobotnia), lecz raczej pielęgnowanie wzajemnych relacji.
Te spotkania dotykały znacznie bardziej serca niż rozumu i wnosiły większy wkład
w duchowe życie Kościoła niż kazania. James White wyraził pewnego razu swoje
ubolewanie nad tym, że członków Kościoła omija wiele błogosławieństw, gdyż zaczęli
polegać na kazaniach, a nie na spotkaniach towarzyskich w kwestii pielęgnowania swojego
życia duchowego. Napisał on:
Cytat # 1
„Zbór w Battle Creek potrzebuje kaznodziejów w mniejszym stopniu niż jakikolwiek inny
zbór w Stanach, a to z tego względu, że posiada on więcej aktywnych wyznawców niż
inne zbory. Wiele z tych osób ma bogate doświadczenie i zdrowy osąd. Czasami
wygłaszamy do nich kazania, jednak później często odczuwamy, że spotkanie towarzyskie
byłoby czymś zdecydowanie lepszym. Często zdarza się, że kiedy wracamy z pobytu
sobotniego w innym zborze, dowiadujemy się, że bracia mieli świetne spotkanie, najlepsze
od kilku sabatów. Zatem jaki sens ma dla nas kaznodziejów wchodzenie w drogę tym
doświadczonym, ożywionym członkom zboru?” (Advent Review and Sabbath Herald, July
22,1862).
To prawda! Te spotkania towarzyskie, na których dzielono się doświadczeniami, modlono
się, śpiewano oraz zachęcano się wzajemnie bardziej przyczyniały się do duchowego
wzrostu niż kazania nawet najlepszych pastorów. Ta głęboka chrześcijańska wspólnota była
cechą wyróżniającą wczesnych adwentystów i była jedną z ich najmocniejszych stron.
Ellen White tak wypowiedziała się na temat tych spotkań:
Cytat # 2
„Zbieramy się po to, aby się wzajemnie budować przez wymianę myśli i uczuć; aby przez
zaznajomienie się z nadzieją i pragnieniami innych ludzi nabierać odwagi, światła i siły,
a przez nasze gorliwe, serdeczne, z wiarą wypowiadane modlitwy, otrzymać pokrzepienie
i wzmocnienie u Źródła naszej siły. Zebrania te powinny być bardzo cenne i wielce
zajmujące dla wszystkich, którzy miłują boskie i niebiańskie sprawy...
Nie wszyscy mają jednakowe doświadczenia w swoim religijnym życiu. Dlatego ci, którzy
mają odmienne doświadczenia – na nabożeństwie – w skromności i prostocie, wymieniają
je między sobą. Wszyscy, którzy dążą naprzód drogą właściwą dla chrześcijanina, powinni
przeżywać i będą przeżywać doświadczenia, które będą dla nich żywe, nowe i interesujące.
Żywe doświadczenie zdobywa się w codziennych trudach, walkach i pokusach,
w zmaganiach i zwycięstwach, w wielkim pokoju i radości osiąganej w Jezusie. Naturalne
opowiadanie takich doświadczeń daje światło, siłę i poznanie, które pomogą innym
w robieniu postępu w pobożnym życiu” (Ze skarbnicy świadectw, tom I, s. 234).
Cytat # 3
„Ponosimy stratę, gdy zaniedbujemy przywilej wspólnych spotkań, podczas których
możemy się wzmacniać i zachęcać do pracy w Bożej służbie. Prawdy Jego Słowa tracą
w naszych oczach swoją ważność i wyrazistość. Nasze serca nie są oświecane i pobudzane
ich uświęcającym wpływem, a nasza duchowość zanika. W naszych wspólnych
spotkaniach jako chrześcijanie wiele tracimy przez brak współczucia dla bliźnich. Ten, kto
zamyka się w sobie i żyje tylko dla siebie, nie wypełnia roli, którą Bóg mu powierzył.
Właśnie pielęgnowanie społecznych cech naszej natury skłania nas do współczucia innym
oraz rozwija i wzmacnia nas w służbie Boga.
Gdyby chrześcijanie spotykając się, rozmawiali o Bożej miłości i o cennych prawdach
odkupienia, ich serca byłyby pokrzepione i pokrzepialiby również siebie nawzajem.
Codziennie możemy coraz więcej uczyć się o naszym niebiańskim Ojcu, zyskując nowe
doświadczenie Jego łaski. Będziemy wtedy chcieli mówić o Jego miłości, co rozgrzeje
i napełni zachętą nasze własne serca. Gdybyśmy więcej myśleli i mówili o Jezusie, a mniej
o sobie, silniej odczuwalibyśmy Jego obecność” (Droga do Chrystusa, s. 82).
Cytat # 4
Jako lud wiele tracimy z powodu braku życzliwości i towarzyskości we wzajemnych
stosunkach. Ten, kto mówi o niezależności i zamyka się w sobie – nie wypełnia zadania,
które Bóg mu wyznaczył. Jesteśmy dziećmi Bożymi, stale zależnymi od siebie dla naszego
7
własnego szczęścia. Te wymagania Boże wobec ludzkości spoczywają na nas. W życiu
doczesnym wszyscy musimy wykonać przypadającą nam część. Pielęgnowanie
towarzyskich stosunków przyniesie nam sympatię wśród naszych braci i uszczęśliwi nas
w naszych staraniach błogosławienia innym. Szczęśliwość niebiańska będzie polegać na
czystym obcowaniu ze świętymi istotami, w harmonijnym współżyciu z błogosławionymi
aniołami i zbawionymi, którzy omyli swe szaty i wybielili je w krwi Baranka. Nie możemy
być szczęśliwi, żyjąc tylko dla siebie. Mamy żyć na tym świecie po to, by zdobyć dusze dla
Zbawiciela. Jeżeli krzywdzimy innych – to szkodzimy sobie. Jeżeli uszczęśliwiamy innych
– to uszczęśliwiamy siebie, ponieważ wpływ każdego dobrego uczynku znajduje odbicie
we własnym sercu (Ze skarbnicy świadectw, tom I, s. 234).
Dziedzictwo
reformacji
Jako adwentyści rozumiemy, że jesteśmy spadkobiercami reformacji. Wiemy, że zostaliśmy
powołani, aby kontynuować dzieło reformacji. To dzieło nie polega jedynie na
przekazywaniu odpowiedniego poselstwa, lecz także na praktykowaniu prawdziwego
chrześcijaństwa w naszym życiu. Kościół ostatków powinien być odzwierciedleniem życia
i poselstwa kościoła wczesnochrześcijańskiego. Jezus powiedział: „Po tym wszyscy
poznają, żeście uczniami moimi, jeśli miłość wzajemną mieć będziecie.” Ostatnie
pokolenie przygotuje się na powtórne przyjście Chrystusa i pokieruje innych w stronę
Jezusa poprzez wspólnotę.
8
W świetle tego tematu, co stało się dla Ciebie ważne? Co Bóg Ci pokazał? Jakie decyzje
pragniesz podjąć? Czym chciałbyś się podzielić z Bogiem w modlitwie?
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________
Twoje zadania w związku z tym tematem:
1. Przestudiuj dokładnie ten temat z modlitwą. Zaznacz fragmenty, które są dla Ciebie
najważniejsze i wpisz odpowiedzi na pytania w miejsca do tego przeznaczone.
2. Werset pamięciowy do tego tematu jest zapisany w Liście do Hebrajczyków
10,24-25. Przepisz go bardzo starannie na osobną kartkę i naucz się go na pamięć.
3. Porozmawiaj z kimś w ciągu najbliższych dni na temat tego, co w tym temacie było
dla Ciebie odkryciem.
9

Podobne dokumenty