Nowatorskie wydaNie wierszy dla dzieci JuliaNa tuwima

Transkrypt

Nowatorskie wydaNie wierszy dla dzieci JuliaNa tuwima
y
z
s
r
e
i
w
e
i
n
a
d
y
N o wato r s k i e w
a
m
i
w
u
T
a
n
a
i
l
u
dla dzieci J
h t tp : //w w w. face bo ok .com/w ydawnic twoskrzat
rniejszych
la
u
p
o
jp
a
n
,
ch
y
ln
a
tu
k
a
to połączenie wciąż
grafiką
ą
ln
a
in
g
ry
o
,
ą
sn
ze
łc
ó
tekstów poety z wsp
u le w ic z a
G
a
r
u
t
r
A
a
tw
rs
to
u
a
Patronat medialny:
FORMAT: 200 x 270 mm
LICZBA STRON: 48
OPRAWA: twarda
ISBN: 978-83-7437-926-7
premiera: maj 2013
w w w.s k rz at .co m
.p l
Ro k 20 13 Ro k ie m Ju li a n a Tu w im a
w 60. rocznicę śmierci
i 100. rocznicę debiutu literackiego
im
Julianitych,Tpounaw
dczasowych
h t tp : //w w w. face bo ok .com/w ydawnic twoskrzat
to autor znakom
wierszy dla dzieci, m.in. „Lokomotywy”,
„Ptasiego radia”, „Okularów”, „Słonia
Trąbalskiego”, „Bambo”, „Kotka”,
„Abecadła” i „Rzepki”.
NiE MORALiZUJE
choć jego
rad
h
c
y
n
z
c
y
kt
a
r
p
e
łn
e
p
ą
s
i
jk
a
b
i wskazówek
NiE KRYTYKUJE
ale uczy zrozumienia
i szacunku dla inności
Ę
ORM
F
Ą
iW
L
B
ŻARTO
W
ubiera
iecie
w
ś
o
ę
z
d
ie
w
i
y
d
w
a
r
ważne p
w w w.s k rz at .co m
.p l
e
j
c
a
r
t
s
u
l
i
e
w
przykłado
Bambo
Murzynek Bambo w Afryce mieszka,
Czarną ma skórę ten nasz koleżka.
Uczy się pilnie przez całe ranki
ki.
Ze swej murzyńskiej Pierwszej czytan
A gdy do domu ze szkoły wraca,
Psoci, figluje - to jego praca.
Aż mama krzyczy: „Bambo, łobuzie!”
A Bambo czarną nadyma buzię.
Mama powiada: „Napij się mleka”,
A on na drzewo mamie ucieka.
Mama powiada: „Chodź do kąpieli”,
A on się boi, że się wybieli.
h t tp : //w w w. face bo ok .com/w ydawnic twoskrzat
Lecz mama kocha swojego synka,
Bo dobry chłopak z tego Murzynka.
Szkoda, że Bambo czarny, wesoły,
Nie chodzi razem z nami do szkoły.
Kotek
Miauczy kotek: miau!
- Coś ty, kotku, miał?
- Miałem ja miseczkę mleczka,
Teraz pusta już miseczka,
A jeszcze bym chciał.
Wzdycha kotek: o!
- Co ci, kotku, co?
- Śniła mi się wielka rzeka,
Wielka rzeka pełna mleka
Aż po samo dno.
Dwa Michały
Tańcowały dwa Michały,
Jeden duży, drugi mały.
Jak ten duży zaczął krążyć,
To ten mały nie mógł zdążyć.
Jak ten mały nie mógł zdążyć,
To ten duży przestał krążyć.
A jak duży przestał krążyć,
To ten mały mógł już zdążyć.
Pisnął kotek: piii...
- Pij, koteczku, pij!
...Skulił ogon, zmrużył ślipie,
Dyzio marzyciel Śpi - i we śnie mleczko chlipie,
e, mu się śni.
Bo znów
Dyzio na łąc
mu
Położył się
bu błękitne
nie
się
da
Przyglą
:
rzy
ma
I
zki płynące
, że te obłoc
„Jaka szkoda
o kremu...
eg
iow
nil
Nie są z wa
A te różowe
.
y malinowe..
Że to nie lod
pierzaste A te złociste,
.
sy ciastek..
Że to nie sto
całe niebo
I szkoda, że
wego...
do
ola
tu czek
Nie jest z tor
świat!
byłby wtedy
y
kn
pię
ki
Ja
bie, jak leżę,
Leżałbym so
wie świeżej,
Na tej mura
m tylko rękę
Wyciągnąłby
i jadł...”.
ł...
jad
i
ł...
I jad
A jak mały mógł już zdążyć,
Duży znowu zaczął krążyć.
A jak duży zaczął krążyć,
Mały znowu nie mógł zdążyć.
Mały Michał ledwo dychał,
Duży Michał go popychał,
Aż na ziemię popadały
Tańcujące dwa Michały.
w w w.s k rz at .co m
.p l