elementy kanonicznego procesu karno
Transkrypt
elementy kanonicznego procesu karno
RO CZNIKI T om XIII, NAUK PRAWNYCH zeszyt 2 2003 KS. ARTUR GRZEGORZ MIZIŃSKI ELEMENTY KANONICZNEGO PROCESU KARNO-ADMINISTRACYJNEGO 1. W PROW ADZENIE Kodeks Prawa K anonicznego z 1983 roku sankcjonuje znan ą pow szechnie w prawie i kanonistyce zasadę nulla p o en a sine p ro ce ssa , w edług której żadna kara kanoniczna nie m oże być w ym ierzona lub zdeklarow ana bez pro cesu karnego sądowego bądź adm inistracyjnego (por. kan. 1341). Konieczność zastosow ania postępowania dow odow ego w celu w ym ierzen ia kary jest w y mogiem nie tylko prawa pozytywnego, ale także praw a naturalnego, w takim stopniu, w jak im dom aga się ono, aby była u do w od nio na ciężka poczytalność oskarżonego, zanim zostanie mu w ym ierzona kara. P ostępow anie karne, o którym mowa, jest rozumiane jako zespół środków technicznych służących do przyw rócenia sprawiedliwości, napraw ienia skandalu i do prow adzenia do naw rócenia przestępcy, nawet za cenę w ym ierzenia m u kary. D om aga się ono samo przez się nie tylko procesu in senso s tr id o a d p o en a s applicandas (sądowego lub administracyjnego), ale jeszc ze wcześniej dochodzenia wstępnego, braterskiego upomnienia, nagany i innych środków dyktow anych przez troskę duszpasterską. Poza tym konieczność udow odnienia, że miało miejsce naruszenie zewnętrzne ustawy lub nakazu karnego popełnione pod wpływ em winy umyślnej lub nieumyślnej ze strony podm iotu, jest także postulatem pochodzącym z zasady sprawiedliw ości leżącej u podstaw wy- Ks. dr A r t u r G r z e g o r z M i z i Ń s k i - adiunkt K atedry K ościelnego Praw a Procesow ego W ydziału Praw a, Praw a K anonicznego i A dm inistracji KUL; adres do korespondencji: e-m ail: a.m izinski@ kuria.lublin.pl m ierzen ia jak iejko lw iek k a r y 1. Konieczność istnienia fazy dowodowej, zanim nastąpi w ym ierzenie lub zdeklarowanie kary, jest także usankcjonow ana przez ustaw odaw cę w zapisie kanonów: 1342 § 2 i 1718 § 1, n. 3. To właśnie w tych przepisach, po raz pierwszy w historii praw a kanonicznego, znaj dujem y w spo m niane wyżej stwierdzenie, że kara rozum iana w sensie ścisłym (technicznym ), nie sankcja karna, nie może być w ym ierzona lub zdeklaro w ana bez procesu sądowego bądź pozasądowego. Istnieją jeszcze dziś tzw. kary la ta e sen ten tiae, które są zaciągane w m om encie popełnienia prze stępstwa, łecz także te, w celu uzyskania wszystkich swoich skutków i efek tów, często d om agają się zewnętrznej deklaracji. W tym zaś celu konieczne jest p rzepro w ad zenie procesu karnego sądowego bądź pozasądow ego w zależ ności od rodzaju kary2. M ając na uw adze norm atyw ę zawartą w aktualnie pozostającym w mocy K odeksie, należy podkreślić, iż wym ierzenie bądź zdeklarow anie kary w przy padku przestępstw a popełnionego nie następuje w sposób absolutnie koniecz ny. W ręcz przeciw nie - kara może być zdeklarow ana bądź wym ierzona tylko wtedy, kiedy inne środki zm ierzające do uzyskania celów, które ostatecznie chce się osiągnąć poprzez zaaplikowanie przestępcy kary, nie zostaną w spo sób w ystarczający osiągnięte (por. kan. 1341). W łaściw a władza, jeśli stwier dzi n iew ystarczalność innych środków pastoralnych, podejm uje decyzję o ko nieczności zaaplikow ania kary3. Po podjęciu takiej decyzji ordynariusz, aby móc rozpocząć proces, powinien na bazie kanonu 1342 określić rodzaj proce dury, którą należy zastosować: adm inistracyjną czy sądową. Kanon 1720 po daje przepisy do zastosow ania w przypadku procesu karnego adm inistracyj nego, a kanony 1721-1729 regulują proces karny sądowy. „Ilekroć uzasadnione przyczyny przeszkadzają w przeprowadzeniu procesu sądow eg o - czytam y w kan. 1342 § 1 - karę m ożna wym ierzyć lub deklaro 1 M. M y r c h a, Praw o karne. K om entarz do p ią tej księgi K odeksu Prawa Kano nicznego. t. II: K ara, cz. 1: Przepisy ogólne, W arszaw a 1960, s. 243. 2 A. C a 1 a b r e s e. La procedura stragiudiziale penale, w: A A .W ., I procedim enti sp ecia li nel diritto canonico. C ittà del V aticano 1992, s. 267. 3 J. S y r y j c z y k , N iektóre gw arancje spraw iedliw ego wym iaru ka r w Kodeksie Praw a K anonicznego z 1983 r., „Praw o K anoniczne” 34(1991), nr 3-4, s. 148; V. D e P a o 1 i s, L ’applicazione della p ena canonica, „M onitor E cclesiasticus” 114(1989), s. 70; G. D i M a t t i a , Pena e azione p astorale nel diritto penale della Chiesa, „M onitor E cclesiasticu s” 114(1989), s. 52-53; V. D e P a o 1 i s, Il p rocesso penale nel nuovo codice, w: A A .V V ., D ilexit iustitiam . Studia in honorem A u relii Card. Sabattani, red. Z. G rocholew ski, V. C àrcel O rti, C ittà del V aticano 1984, s. 484-485; R. B o t t n o n n a pen a le nel diritto della Chiesa, M u lino-B ologna 2001, s. 94-99. wać dekretem pozasądowym . N atom iast środki karne i pokuty m ogą być w każdym wypadku nakładane dekretem ”4. Pierwsza rzecz, którą należy sprecyzować ju ż na wstępie, to ta, iż p ro cedura sądow a pow inna być określana m ianem zw yczajnej, a więc prefero wana, jako że procedurę pozasądow ą m ożna zastosow ać tylko wtedy, gdy iustae causae ob sten t zastosowaniu procedury sąd o w e j5. Ta ostatnia może być stosow ana zawsze, nawet wtedy, kiedy m ożliw e je s t zastosow anie p ro cedury administracyjnej. Wydaje się, że tego rodzaju przepis został w p row a dzony ze względu na to, iż procedura sądow a daje w iększe gwarancje, nawet jeśli aktualny Kodeks ustanawia, że co ustaw a lub nakaz m ów ią odnośnie do sędziego, gdy chodzi o wym ierzanie lub deklarow anie kar przy zastosow aniu procedury sądowej, należy stosować także do przełożonego, który dekretem pozasądow ym w ym ierza lub deklaruje karę, jeśli nie w iadom o czego innego i nie chodzi o przepisy dotyczące jedyn ie p rocedury (kan. 1342 § 3)6. O d nośnie do słusznych przyczyn, aby pozostaw ić procedurę sądow ą i zastosować pozasądową, trzeba nadmienić, iż te należy rozum ieć jak o sprzeciw iające się (obsten t) zastosow aniu procesu sądowego, a nie ja k o te, które jed y n ie suge rują wybranie procedury adm inistracyjnej7. To, co zostało dotychczas powiedziane, nie po w in no sugerow ać m ożli wości arbitralnego postępowania ze strony ordynariusza w przypadku wyboru procedury adm inistracyjnej, nawet jeśli tę kwestię rozstrzyga w formie de kretu adm inistracyjnego poszczególnego (por. kan. 48). Musi się on zastoso wać do wszystkich norm, które regulują akty adm inistracyjne poszczególne, a zw łaszcza dekrety. M am y tu do czynienia z aktem adm inistracyjnym , który dotyczy forum zewnętrznego. Powinien więc być w ydany w form ie pisemnej (por. kan. 37), a w przypadku wątpliwości podlega ścisłej interpretacji (por. 4 W celu pogłębienia zagadnienia dotyczącego m ożliw ości aplikow ania środków karnych i pokut dekretem pozasądow ym zob. G. P. M o n t i n i, R im edi p en a li e p enitenze, w: A A.VV., Il processo penate canonico, Roma: M U RSIA 2000, s. 89-91, 95-96. 5 V. D e P a o 1 i s, Il processo penale a m m inistrativo, w: A A .V V ., Il processo penale canonico, Roma: M URSIA 2000, s. 201; B o t t a, La norm a pen a le nel diritto della Chiesa, s. 102-104. s R. C o p p o I a, La tutela dei diritti nel processo pen a le canonico, „M onitor Ecclesiasticus" 113(1988), s. 83; D e P a o 1 i s, L ’applicazione della p ena canonica, s. 70; M. M o s c o n i, L'inda g in e previa e l'app lica zio n e della pena in via am m inistrativa, w: A A.VV., / giudizi nella Chiesa. P rocessi e p rocedure speciali, M ilano 1999, s. 225-228, Q uaderni della M endola nr 7; Z. S u c h e c k i. Il processo pena le g iudiziario, w: A A.VV., Il processo penale canonico, Roma: M U RSIA 2000, s. 226-232. 7 C a 1 a b r e s e, La procedura stragiudiziale penale, s. 273-274. kan. 36 § 1). N astępnie kan. 50 ustanawia, że właściw a władza, zanim wyda dekret poszczególny, pow inna zebrać i ocenić inform acje i dowody konieczne i - o ile je s t to m ożliw e - wysłuchać tych, których prawa m ogą być naruszo ne. Co więcej, na mocy kan. 51 dekret powinien zawierać przynajmniej su m arycznie m otyw acje, które stoją u podstaw podjętej decyzji. Tak więc de kret, za p o m o cą którego w ym ierza się lub deklaruje karę, jest dekretem cało ściowym . Z akłada postępowanie, które zaw iera w sobie wiele etapów i, praw dopodobnie, liczne dekrety przeddecyzyjne, służące temu ostatecznem u - de finityw nem u. W przypadku, o którym m ówim y, mam y do czynienia z proce sem, a więc z p ew ną serią działań i aktów koniecznych uprzednich, zanim zostanie w ydany dekret końcowy, rozstrzygający. Kanon 1720 ustanawia pew ne etapy tego postępowania, które w sposób konieczny muszą być zachow ane przez ordynariusza, zanim wyda dekret końcowy. 2. PRZEDMIOT PROCESU KARNO-ADM INISTRACYJNEGO P rzedm iotem procesu karnego jest w ym ierzenie kary, jeśli mamy do czy nienia z karą fe r e n d a e sententiae, lub jej deklarowanie, w przypadku kary latae se n te n tia e, jak o ukaranie postępow ania antykościelnego, przestępnego, które narusza i utrudnia misję Kościoła (por. kan. 1400 § 1, n. 2 i 1401 n. 2 )8. M am y, oczywiście, do czynienia z zachow aniam i, które posiadają przy najmniej m inim alny stopień publiczności9, w ym agany do tego, aby właściwa w ładza ko ścielna m ogła interweniować i ew entualnie rozpocząć proces. Za sada m ów iąca o tym, iż przestępstwem w Kościele jest czyn zewnętrzny, nie przekreśla faktu, że m ożem y mieć do czynienia nie tylko z przestępstwami publicznym i, lecz także tajnymi, które również m ogą być k a ra n e 10. W takim ujęciu jest rzeczą oczywistą, że przedm iotem pierwszorzędnym procesu karnego jest wym ierzenie lub zdeklarowanie kary podm iotowi win nemu. Z drugiej zaś strony tego typu postępow anie nie może być nie tylko 8 D e P a o I i s, Il p rocesso penale nel nuovo codice, s. 480. 9 Kanon 1933 K odeksu z 1917 r. stw ierdzał, że przestępstw a będące przedm iotem procesu krym inalnego „sunt delieta pubblica". To samo stw ierdzenie zostało zaproponow ane dla now ego kodeksu. „C onsultores respondent id im plicite innui ex eo quod processus fieri nequit nisi accedentibus probationibus; probationes vero haberi nequeunt nisi publicum sit”, „C om m unicationes” 12(1980), s. 189. 10 J. S y r y j c z y k, P ojęcie przestępstw a w św ietle K odeksu Prawa Kanonicznego Jana Pawła II, „Praw o K anoniczne” 28(1985), nr 1-2, s. 89-90. zrealizowane, ale nawet rozpoczęte, jeśli nie zostało popełnione przestępstwo stanowiące conditio sine qua non aplikacji kary. T raktuje się tu o prze stępstwie popełnionym przez podm iot z ciężką poczytalnością, które dom aga się, jak o extrem a ratio, zaaplikowania kary przestępcy w celu jeg o naw ró ce nia i przyw rócenia równow agi w zachowaniu dyscypliny kościelnej. T ak więc przedmiotem dalszym i jednocześnie w arunkiem u m ożliw iającym wszczęcie procesu karnego są przestępstwa podlegające jurysdykcji Kościoła. W edług Kodeksu z 1917 roku przedm iotem procesu karnego adm inistracyj nego były: wszystkie przestępstwa tajne (argum ent przeciw ny w kan. 1933 § 1 tegoż Kodeksu); przestępstwa publiczne z w yjątkiem tych, w stosunku do których ustaw odaw ca przewidywał proces specjalny lub proces karny sądowy w sposób konieczny. Tak więc istniały dw a ograniczenia: je d n o natury procesowej - procesy specjalne przewidziane przez ustaw odaw cę w relacji do pew ny ch przestępstw, i drugie - wypływające z sankcji karnej, czyli w olą u staw odaw cy było, aby pewne kary - te bardziej ciężkie - były aplikow ane z zastosow aniem p roce dury sądowej. Z tego powodu była w ykluczona m ożliw ość aplikow ania p ew nych kar przy zastosow aniu procedury adm inistracyjnej11. Nawet jeśli aktualny Kodeks nie w spom ina w sposób bezpośredni faktu, że przestępstwa, które należy karać, powinny mieć charakter publiczny, to jedn ak tego typu wymóg zakłada, ponieważ nie je s t m o żliw e posiadanie d o wodów w ym aganych do wym ierzenia kary, jeśli przestępstw o nie ma charak teru publicznego lub przynajmniej nie ma pew nego stopnia pub liczn o śc i12. Kanon 1321 ustanawia, że naruszenie ustawy bądź nakazu m.in. musi być zewnętrzne, żeby móc ukarać jeg o autora. Akty w ew nętrzne nie posiadają żadnego znaczenia prawnego. Przepisy znajdujące się w kan. 1342 § 1 ustanaw iają, iż jed y n ie w przy padku, kiedy uzasadnione przyczyny uniem ożliw iają przeprow adzenie procesu sądowego, kara m oże być wym ierzona bądź zd ek laro w ana za p o m o cą dekretu pozasądowego. W ten sposób zostały rozw iązane także wątpliwości, jakie zrodził zapis zawarty w kan. 1933 § 4 poprzedniego Kodeksu, który uży wając słowa infligi, wprowadził niepew ność co do m ożliw ości deklarow ania 11 M. M y r c h a, A dm inistracyjny w ym iar kar w K o ściele, „P olonia S acra” 8(1956), s. 132. 12 D e P a o 1 i s, Il processo penale nel nuovo co d ice, s. 480; V. A n d r i a n o. Tutela dei diritti delle persone, w: A A.V V., Il d iritto nel m istero della Chiesa, vol. Ili, Roma 1992, s. 590. kary latae sen ten tia e przy zastosow aniu procedury administracyjnej. Ponadto - za znacza analizow any kanon - dekret m oże być użyty (przez ordynariusza, por. kan. 1341, 1718, 1720) w sposób nieograniczony w przypadku, kiedy mam y do zaapliko w ania jakiś środek karny lub pokutę (kan. 1342 § l ) 13. Z tego, co pow iedziano, m ożna wywnioskować, że przedm iotem procesu kar nego adm inistracyjnego są: wym ierzanie albo deklarow anie jakiejkolwiek kary: cenzury bądź kary ekspiacyjnej, latae lub fe re n d a e sententiae, jeśli tylko uzasadnione przyczyny sprzeciwiają się, by został przeprowadzony proces karny sądowy. W rzeczywistości jed n ak wyżej sform ułowany wniosek zostaje jes z c z e ograniczony przez zapis kanonu 1342 § 2: „dekretem nie m ożna w ym ierzy ć lub deklarować kar wiążących na stałe, jak również tych kar, których zabrania w ym ierzać dekretem ustanaw iająca je ustawa lub nakaz” . Są to przypadki, w których ustaw odaw ca ze względu na wagę prze stępstw a i ciężar kary do w ym ierzenia w ym aga w sposób konieczny zasto sow ania procedury sadowej. K aram i w iążącym i na stałe m ogą być tylko kary ekspiacyjne, ponieważ zw olnienie z cenzury pow inno mieć m iejsce w m om encie naw rócenia prze stępcy, ja k o że ze względu na ich naturę istnieją dopóty, dopóki przestępca pozostaje w uporze, a odstępującem u od uporu nie m ożna odm ówić zwolnie nia z tego typu kary (por. kan. 1358 § 1). Szczególna w aga tych kar wynika z faktu, iż w iążą na stałe i dlatego dom agają się gwarancji procesu sądowego dla ich aplikowania. W śród nich pojawia się kara w ydalenia ze stanu du ch ow n eg o (kan. 1336 § 1, n. 5), która jeszcze dzisiaj przez niektórych auto rów je s t n azyw ana perp etu a p e r natura s u a 14, nawet jeśli przepis kan. 293 mówi o m ożliw ości ponow nego włączenia do duchow ieństw a przez reskrypt Stolicy Apostolskiej. Niektóre z kar stają się wiążącym i na stałe ze względu na dyspozy cje ustawy, ja k np. niezdolność trwała do w ykonyw ania jakiegoś urzędu kościelnego. Z g odnie z kanonem 1342 § 2 nie m ogą być w ym ierzone lub deklarowane przy zastosow aniu procedury pozasądowej te kary, których zabrania w ym ie rzać dekretem ustanaw iająca je ustawa lub nakaz. W Kodeksie z 1983 r. na leży rozróżnić norm y, które odnoszą się do aplikowania kar od norm proce duralnych, odnoszących się np. do składu trybunału w niektórych sprawach 13 P. C i p r o t t i, D iritto pen a le canonico, w: E nciclopedia G iuridica, vol. XI, R om a 1989, s. 13. 14 D e P a o 1 i s, L'app lica zio n e della pena canonica, s. 92; C a l a b r e s e , La procedura stragiudizia le penale, s. 274-275. karnych. Brak takiego rozróżnienia spow odow ał u niektórych kanonistów trudności, jeśli chodzi o zinterpretowanie kan. 1342 § 2 w relacji do kan. 1425 § 1 n. 2 b 15. Pierwszy z tych kanonów zakazuje w y m ierzan ia lub de klarowania za pom ocą dekretu, tj. w procedurze adm inistracyjnej, tych kar, które ustawa lub nakaz ustanawiający zakazują aplikow ać przez dekret. Drugi kanon (kan. 1425 § 1 n. 2b) natomiast ustanawia, że trybunałow i trzech sę dziów są zarezerw ow ane sprawy karne zm ierzające do w y m ierzenia lub zde klarow ania ekskomuniki. Ten ostatni kanon nie autoryzuje je d n a k do w yciąg nięcia wniosku, że w ym ieniona kara musi być zaw sze w ym ierzon a bądź zde klarow ana przy zastosow aniu procedury sądowej. E k skom un ik a należy do grupy cenzur i jak o taka nie ma charakteru w iążącego na stałe; natom iast w przepisach Kodeksu z 1983 roku w sposób bezpośredni stw ierdza się, że tylko kary wiążące na stałe nie m ogą być aplikow ane przy zastosow aniu pro cedury administracyjnej. Dlatego też, biorąc pod uw ag ę kan. 1342 § 2, należy stwierdzić, iż wszystkie cenzury, łącznie z ekskom uniką, m ogą być w y m ie rzane bądź deklarow ane zarówno w drodze sądowej, ja k i przy zastosow aniu procedury administracyjnej. W przypadku, kiedy będzie w ybrana procedura sądowa w celu wym ierzenia bądź zdeklarow ania ekskom uniki, ustaw odaw ca wymaga, aby trybunał był złożony z trzech sędziów. T ak więc nie można mówić o rozbieżności między przepisami kan. 1342 § 2 i kan. 1425 § 1 n. 2b, ponieważ postanowienia tych kanonów odnoszą się do dwóch różnych kw e stii16. Jeśli więc wyłączym y przypadek kar wiążących na stałe i tych, których zabrania wym ierzać dekretem ustanaw iająca je ustaw a lub nakaz, ustaw o dawstwo kodeksow e nie przewiduje w sposób bezpośredni żadnego innego przypadku, gdzie będzie nakazany proces karny sądowy. N ależy jed n ak p a miętać o konieczności istnienia uzasadnionych przyczyn przeszkadzających w przeprowadzeniu procesu sądowego, aby móc podjąć decyzje o zastoso waniu procesu karno-adm inistracyjnego1’. Przy takiej konfiguracji n orm a tywnej pozostaje otwarta droga dla ustaw odaw stw a pokod eksow ego tak uni wersalnego, ja k i partykularnego. Powinno ono dać szerszą przestrzeń dla 15 E. M c D o n o u g h , A „ Noviix H abitus M en tis" fo r Sanctiones in the Church, „The Jurist” 48(1988), s. 744-745; C a l a b r e s e , La pro ced u ra stragiudiziale p en a le, s. 275; T. P a w 1 u k, Prawo kanoniczne w edług kodeksu Jana Pawła II, vol. IV: D oczesne dobra Kościoła, Sankcje w K ościele, P rocesy, O lsztyn 1990, s. 383. ‘" S y r y j c z y k , N iektóre gw arancje spraw iedliw ego w ym iaru kar w Kodeksie Prawa K anonicznego z 1983 roku, s. 151-152. ‘ M o s c o n i , L ’indagine previa e l ’applicazione della pena in via am m inistrativa, s. 209-213. procedury sądowej w taki sposób, aby zw eryfikow ać jej ważność i skutecz ność oraz w pew n ym m om encie doprow adzić do zrew idow ania procedury ko deksowej lub przynajm niej do częstszego zastosow ania w praktyce procedury sądowej aniżeli ad m inistracy jnej18. 3. PODM IOT PROW ADZĄCY PROCES KARNO-ADM INISTRACYJNY K om petencja do w ydania dekretu skazującego, w ym ierzającego lub dekla rującego karę przysługuje ordynariuszowi własnem u lub ordynariuszowi miej sca, w k tórym przestępstw o zostało popełnione (przez analogię do kan. 14081409 i 14 1 2 )19. W łaśnie w tym punkcie, tj. w podm iocie w łaściw ym do przeprowadzenia procesu, jaw i się zasadnicza różnica m iędzy d w om a rodzajam i procesu karnego: sądo w y m i adm inistracyjnym . W procesie karnym sądowym w yraź nie w ystępuje różnica m iędzy pozycją praw ną sędziego i stron. Sędzia przed staw ia się ja k o ten, który stara się rozpoznać i rozstrzygnąć konflikt in teresów zaistniały m iędzy stronami, wydając decyzję charakterystyczną dla je g o urzędu w formie wyroku lub dekretu sądowego. Strony natomiast są tymi, które starają się otrzym ać beneficjum wyroku dzięki czynnościom do w o d o w y m i decyzji sęd ziego^1. Ten podział funkcji praw nych protagonistów procesu po zw ala na pełną niezawisłość sędziego w wydawaniu, po rozpatrze niu i rozstrzygnięciu sprawy, decyzji końcow ych w formie wyroku lub de kretu sądowego. N ie znajdziem y takiej niezawisłości w procesie karnym administracyjnym. W nim to do władzy administracyjnej należy deklarować lub wymierzać karę za p o m o cą dekretu karnego bez uprzedniego zastosow ania procedury sądowej (kan. 1720). W tego typu procesie w ładzą k om petentną do przeprowadzenia procesu i je g o rozstrzygnięcia jest władza w ykonaw cza, która stanowi część władzy rz ądzenia i je s t spraw ow ana przez piastującego określone urzędy k o ścieln e2'. Ordynariusz, który często posiada także władzę ustawodawczą i sądową, w przypadku procesu karnego adm inistracyjnego działa tylko i w y łącznie na płaszczyźnie władzy wykonawczej. To właśnie dlatego ordynariu sze, j a k w ikariusz generalny, wikariusz biskupi, prałat personalny lub wyższy 18 19 20 21 D e P a o 1 i s, L ’applicazione della p ena canonica, s. 94. C i p r o t t i, D iritto penale canonico, s. 14. M. J. A r r o b a C o n d e, D iritto processuale canonico, Roma 1994, s. 159-161. T am że, s. 40-42. przełożony instytutu zakonnego czy stow arzyszenia życia apostolskiego kle ryckich na prawach papieskich, m ogą aplikować kary w relacji do swoich podw ładnych i w zakresie ich kompetencji, posiadając w yłącznie władzę wykonawczą. Poza tym, w procesie karnym adm inistracyjnym w odróżnieniu od sądo wego ordynariusz sam wydaje akt oskarżenia, ocenia środki dow odo w e i w y daje dekret końcow y (por. kan. 1720). T ak skonfigurow any proces nie p ozw a la ani na dokładne rozróżnienie protagonistów procesu (ordynariusz staje się accu sa to r - stroną pow odow ą - i w tym sam ym czasie jest także index - sę dzią), ani na niezawisłość, czyli niezależność organu sądzącego" . O rd yna riusz staje się figurą centralną całego procesu karnego adm inistracyjnego z wszelkimi uprawnieniam i przyznanym i mu przez ustaw ę bądź nakaz, które posiada sędzia wtedy, gdy to on w ym ierza bądź deklaruje karę w postęp ow a niu sądowym , jeśli tylko nie wiadom o czego innego i nie chodzi o przepisy dotyczące jedy nie procedury (por. kan. 1342 § 3)23. Jest rzeczą ewidentną, że w procesie karnym adm inistracyjnym nie są stosow ane elem enty właściwe procedurze sądowej, lecz musi być zachow ane to w szystko, co odnosi się do obrony podejrzanego (nie do obrony w sensie technicznym ), w szystko to, co się odnosi do m ożliwości w yczerpującego przedstaw ienia rzeczywistości tak od strony prawnej, jak i faktycznej, w szystko to, co dotyczy oceny okolicz ności wykluczających karalność oraz zm niejszających lub zw iększających karalność przestępstwa i aplikację kary 4. WARUNKI ROZPOCZĘCIA PROCESU KARNO-ADM INISTRACYJNEGO W arunki konieczne do rozpoczęcia procesu karno-adm inistracyjnego są następujące: 1. pewność, że przestępstwo zostało popełnione przez po dejrzanego (por. kan. 1320); 2. pewność, że skarga karna nie wygasła na skutek p rzedaw nienia (por. kan. 1362); • A. G. M i z iń s k i, Ruolo prem inente d e li’O rdinario nel processo penale canonico secondo la norm ativa del CIC/83, w: A A .V V ., Il p ro cesso pen a le canonico, Roma: M URSIA 2000, s. 153-154. 23 S y r y j c z y k. Niektóre gw arancje spraw iedliw ego w ym iaru ka r w Kodeks Prawa K anonicznego z 1983 roku, s. 150. 24 C a 1 a b r e s e, La procedura stragiudiziale pen a le, s. 278-279. 3. pew ność, że zostało dane oskarżonem u prawo i m ożliwość obrony (por. kan. 1720 n. 1); 4. istnieje uzasadniona przyczyna, która sprzeciwia się zastosow aniu procesu karnego sądow ego (kan. 1342 § 1); 5. nie m am y do czynienia z karami wiążącym i na stałe lub z tymi, które ze w zględu na ustaw ę bądź nakaz, który je ustanawia, są zakazane i nie m o żliw e je s t ich zaaplikowanie poprzez dekret (kan. 1342 § 2); 6. są zacho w an e przepisy ustanowione przez K odeks25. P ierw sze trzy warunki w yw odzą się z praw a naturalnego, dlatego też brak za chow an ia przynajm niej jednego z nich pow oduje naruszenie ze strony ordynariusza tegoż prawa. Ponadto wszystkie trzy są usankcjonow ane przez praw o p ozyty w ne kodeksowe. Pierw sze d w a z w ym ienionych w arunków w ym agają uprzedniego upew nie nia się, co do popełnienia przestępstw a i poczytalności sprawcy. Kanon 1321 zaw iera przepis: .,§ 1. N em o punitur, nisi externa legis vel praecepti violatio, ab eo com m issa, sit graviter imputabilis ex dolo vel ex culpa” . Tak więc, żadna kara nie m oże być zaaplikowana, jeśli wcześniej nie upew niono się co do zaistnienia faktu przestępstw a i poczytalności sprawcy oraz tego, czy skarga k arna nie w ygasła na skutek przedaw nienia26. Jest to warunek o cha rakterze ogólnym , w ym agany do zaaplikow ania kary zarów no w procesie kar nym adm inistracyjnym , ja k i karnym sądowym. Podając te warunki, ustawo daw ca chciał podkreślić fakt, że w kanonicznym procesie karnym muszą być zacho w an e środki ostrożności zm ierzające do niem ożności skazania niewin nego. W przy pad ku procesu karnego adm inistracyjnego mamy do czynienia z tym sam ym stopniem pew ności moralnej, ja k a jest w ym agana w procesie karnym sądow ym . W osiągnięciu tego typu pew ności moralnej, poza przypad kiem notoryczności przestępstwa, dużą rolę odgryw a dochodzenie wstępne (por. kan. 1717 § 1). Subiektywne i prywatne przekonanie przełożonego od nośnie do winy oskarżonego, nie oparte na żadnym dowodzie, nie może mieć najm niejszego znaczenia - innymi słowy: nie m a charakteru dowodowego. P ew ność co do faktu, że przestępstwo zostało popełnione, musi być w sposób 25 F. R o b e r t i, De delictis et poenis, vol. I, pars 2: De delictis in genere, Romae 1944, s. 293, 300 n. 263; F. X. W e r n z, P. V i d a 1, Ins Canonicum , vol. V II:./h s P oenale E cclesiasticum , R om ae 1937, s. 216 n. 183. 26 M y r c h a, A d m inistracyjny w ym iar ka r w K ościele, s. 128, konieczny pow iązana z pewnością, że skarga karna nie w ygasła na skutek przedaw nienia (por. kan. 13 62)27. Inny w arunek konieczny do aplikowania kary p e r decretum wywodzący się z praw a naturalnego to ten, który dom aga się przyznania oskarżonem u możliwości skorzystania z praw a do obrony (por. kan. 221 w połączeniu z kan. 1720). Takie uprawnienie oskarżonego uniem ożliw ia przeprow adzenie procesu tajnego w sensie, że ktoś zostanie skazany zaocznie. Oskarżonem u należy zakom unikow ać, przedstawić akt oskarżenia, na podstaw ie którego będzie mógł dowiedzieć się, o jakie przestępstw o je s t posądzony i na podstawie jakich środków dowodowych. P oza tym musi mieć m ożliwość przedstawienia w czasie określonym w łasnych środków do w odo w ych zm ierza jących do w ykazania jeg o niew inności28. Jeśli przestępcy należy wymierzyć karę cenzury fe re n d a e sen ten tia e, ordynariusz jest zobow iązany wcześniej zastosow ać u pom nienie kanoniczne, mające na celu odwrócenie przestępcy od uporu. W aru nek ten staje się ko nieczny do ważnego wym ierzenia kary (por. kan. 1347). U pom nienie k an o niczne jest konieczne tak w procedurze pozasądow ej, jak i sądowej. Dokonuje się w ten sam sposób zarówno w jednej, ja k i w drugiej, naw et jeśli jej w ykonaw cą w jedny m procesie jest ordynariusz, w drugim - sędzia27. Odnośnie do iustae causae, które uniem ożliw iają przepro w ad zenie procesu sądowego, utrzym uje się, że mam y do czynienia napraw dę z przyczynam i uzasadnionym i, sprzeciwiającymi się przeprow adzeniu w ym ienionego proce su, a nie tylko z takimi, które faworyzują, tj. p rzem aw iają za wyborem procedury administracyjnej. Jeszcze innym w arunkiem dla przeprow adzenia w ażnego procesu karnego adm inistracyjnego jest konieczność zachow ania przepisów form alnych prze widzianych przez prawo. Kodeks poprzedni w kan. 2225 przew idyw ał po dwójną formę dekretu: pisem ną lub ustną w obecności dw óch świadków. Z faktu zaaplikow ania kary w sposób ustny w obecności dw óch świadków notariusz był zobow iązany uczynić adnotację urzędow ą, naw et jeśli ta nie należała do istoty wym ierzania k ary30. Aktualne przepisy odnośnie do tego zagadnienia znajdujem y w kan. 1720. Nie w sp om ina się więcej w sposób 27 T. P a w 1 u m ińskie” 8(1971), s. 28 T. P a w 1 u 29 C a 1 a b r e 111 M y r c h a, k, Z zagadnień kanonicznego p ostępow ania ka rn eg o , „Studia W ar 296-297. k, K anoniczny proces karny, W arszaw a 1978, s. 190. s e, La procedura stragiudiziale penale, s. 277. A dm inistracyjny w ym iar kar w K ościele, s. 128-129. bezpośredni o formie pisemnej lub ustnej dekretu deklarującego lub ska zującego. N um ery 1 i 2 tego kanonu zawierają natom iast w sobie elementy zasadnicze, konstytuujące ten typ procesu: elem ent ustanawiający, roz poczynający proces (przedstawienie oskarżonem u oskarżenia i dowodów) oraz fazę instrukcji i dyskusji (przesłuchanie i obrona ze strony oskarżonego), elem ent oceny d ow odów i podjęcia decyzji (dokładne rozważenie z dwoma asesoram i w szystkich dow odów i argum entów) i w reszcie wydanie dekretu zaw ierająceg o część in iure et in fa cto . Z achow anie tych etapów procesu karnego adm inistracyjnego dokonuje się pod nadzorem ordynariusza, który jaw i się ja k o praw dziw y dom inus tego typu procesu. Ponadto n. 3 w ym ie nionego kanonu zaw iera zapis zobow iązujący ordynariusza wydającego dekret do za cho w ania przepisów praw a m aterialnego zawartych w kanonach 13421350. N ależy także pam iętać o tym, iż w dekrecie ordynariusz powinien podać przynajm niej krótko uzasadnienie praw ne i faktyczne decyzji, czyli przedstaw ić racje, na podstaw ie których osiągnął pew ność moralną co do konieczności karania sprawcy czynu przestępnego zewnętrznie naruszającego ustawę lub nakaz karny oraz co do rodzaju kary do zaaplikowania. 5. PRZEDSTAW IENIE AKTU OSKARŻENIA W ed ług kan. 1720 n. 1 na ordynariuszu, który zadekretow ał rozpoczęcie procesu w edług procedury administracyjnej, spoczyw a obow iązek notyfikacji osk arżonem u tak aktu oskarżenia i dowodów, na których on się opiera (nie podaje się do w iadom ości źródeł informacji, które pozostają tajne)31. Ponad to pow inien on dać oskarżonem u m ożliwość nagrom adzenia kontrargumentów 31 N ależy podkreślić, że zasada siódm a ogólna w ysunięta przez Synod Biskupów obra dujący nad zm ianam i do w prow adzenia w reform ie K odeksu Praw a K anonicznego z roku 1967 zaw ierała zapis: „recurrenti vel reo [...] om nes rationes quae contra ipsum invocantur” . („C om m unicationes” 1(1969), s. 83). N atom iast nic nie m ów iła o osobie podającej infor m ację. K om isja dyskutow ała to zagadnienie: „N onnulli proposuerunt ut in par. 1 praepiciatur iudici ut reo nom en accusatoris patefaciat. Suggestio non placet C onsultoribus, quia m anifestatio nom inis accusatoris non videtur opportuna, imo aliquando potest esse nociva. N ecessarium est enim ut investigationes fiant et probationes habeantur de delieto. Quod si accusatio habeatur uti probatio in processu, tunc accusator evadit testis et, qua testis, eius nom en patefieri debet” (tam że, 12(1980), s. 194). M otyw podany przez K onsultorów nie wy daje się przekonujący. N atom iast fakt nieznania źródeł inform acji i osoby, która ją dostar czyła, w praktyce, staje się często m otywem nieporozum ień i licznych nadużyć. i dow odów na swoją obronę, chyba że ten, w łaściw ie w ezw any, zaniedbał po jaw ienia się na wezwanie ordynariusza. Od m om entu notyfikacji oskarżonem u aktu o skarżenia (a cc u sa tio ) i do w o dów (p ro b a tio n es) rozpoczyna się - z punktu w idzenia czysto form alnego proces karny administracyjny. W tego typu procesie zadanie oskarżyciela spełnia sam ordynariusz, występujący w roli strony pow odow ej. On też jako organ decydujący (nawet, jeśli z udziałem dwóch asesorów ) rozstrzyga kwestię, wydając dekret końcowy. Tak więc spełnia p odw ójną funkcję: oskar życiela i „sędziego”' 2. Rygory prawne dotyczące rozpoczęcia procesu karnego adm inistracyjnego powinny bazować na materiale zebranym podczas d och odzenia wstępnego (por. kan. 1717 § 1). Zanim ordynariusz podejm ie decyzję o notyfikacji aktu oskarżenia podejrzanem u, musi wziąć pod uw agę następujące warunki: - R ozpoczęcie i przeprowadzenie procesu karnego adm inistracyjnego musi być prawnie dopuszczalne (muszą istnieć przesłanki procesow e pozytywne i vice versa jak ieko lw iek negatywne przesłanki m uszą być w ykluczone w sposób bezpośredni). Aby dopuścić rozpoczęcie procesu karnego adm ini stracyjnego konieczne jest, by przestępstwo podlegało ju rysdyk cji Kościoła i jurysdykcji danego ordynariusza. Poza tym m a cechy czynu zewnętrznego, nie przeszło w stan rzeczy osądzonej, nie zostało wcześniej podarow ane ze strony kom petentnej władzy kościelnej, zostało do konane przez podmiot, który jest żywy i jest w stanie odcierpieć karę. W reszcie skarga pow odow a nie w ygasła na skutek przedawnienia. - Musi istnieć duży stopień p ra w dopodobieństw a zaaplikow ania kary oskarżonemu. - Nie m ogą istnieć okoliczności w ykluczające poczytalność oskarżonego. - W przypadku wielu sprawców danego przestępstw a proces może być wszczęty tylko przeciwko uczestnikom karalnym danego przestępstw a de lege la ta33. Ordynariusz, notyfikując oskarżonem u akt oskarżenia (a cc u sa tio ), jest również zobow iązany do przestawienia mu do w od ów {probationes), które S y r y j c z y k, N iektóre gw arancje spraw iedliw ego w ym iaru kar w Kodeksie Prawa K anonicznego z 1983 r., s. 163. 33 A. G. M i z i ń s k i, L ’indagine p rev ia , w: A A .W ., Il p ro cesso pen a le canonico, Roma: M U RSIA 2000, s. 191-194; t e n ż e , C zynności p raw ne w D ochodzeniu Wstępnym K anonicznego P ostępow ania K arnego, „Praw o, A dm inistracja, K ościół” 6(2001), s. 130-134. uzasadniają tezę oskarżenia34. Na podstawie tego m ożna wywnioskować, że akt o skarżen ia w procesie karnym adm inistracyjnym m ógłby być porównany do skargi pow odow ej (libellum ) w procesie karnym sądowym (por. kan. 1504). W sposób szczególny w tym akcie należy przedstawić, o ile to moż liwe, szczegóły dotyczące przestępstwa przypisyw anego oskarżonemu, jego klasyfikację p raw ną i nade wszystko wskazać dowody, które w czasie procesu będą używ ane przeciw ko sprawcy tego aktu przestępnego. Ujawnienie oskar żonem u d ow o dów nie może być zaniedbane, jak o że stanowią one podstawę do p rzyg otow an ia jeg o obrony. O rdynariusz m oże rozpocząć proces karny adm inistracyjny przeciwko o skarżo nem u w ezw anem u zgodnie z prawem, który zaniedbał stawienia się przed ordy nariuszem (por. kan. 1720 n. 1 in fin e ), innym i słowy - proces m oże także m ieć m iejsce przeciwko nieobecnemu. P ow iado m ienie o wezwaniu oskarżonego musi być dokonane za pośrednic twem urzędu pocztow ego lub w inny absolutnie pew ny sposób. Zgodnie z w ezw an iem oskarżony powinien stawić się w kurii. Oskarżony, który nie chce przyjąć listu w zyw ającego go do stawienia się lub przeszkadza, aby w ezw anie go dosięgło, powinien być zgodnie z praw em uważany za powiado mionego. Jeśli natom iast akt oskarżenia (lub w ezw anie do stawienia się w kurii) nie zostało zgodnie z prawem notyfikowane, akta procesu karnego adm inistracyjnego są nieważne. G dy ordynariusz ro zpoczyna proces karny adm inistracyjny przeciwko nie obecnem u, przedstaw ienie dow odów ipso fa c to nie m a miejsca. W takim przypadku oskarżony rezygnuje ze swojego praw a do obrony lub przynaj mniej zacho w u je się w taki sposób, jakby chciał z niego zrezygnować. O rdynariusz upew niw szy się o tym, w spom agany przez dwóch asesorów z jes z c z e w iększą uw agą powinien oceniać w szystkie dowody i argumenty nagro m ad zon e w czasie postępow ania (por. kan. 1720 n. 2)35. Jeśli fakt p rzestępstw a został udowodniony i skarga karna nie wygasła na skutek przedaw nienia, ordynariusz - niezależnie od nieobecności oskarżonego - zo b ow iązany jest wydać dekret rozstrzygający zgodnie z przepisami ka nonów 1342-1350, podając przynajmniej krótko uzasadnienia prawne i fak tyczne (por. kan. 1720 n. 3). 34 M o s c o n i, L ’indagine previa e l'a p p lica zio n e della pena in via am m inistrativa, s. 217. 35 C a 1 a b r e s e, La procedura stragiudiziale penale, s. 276. 6. PRZESŁUCHANIE OSKARŻONEGO I JEGO OBRONA Konieczność zachow ania zasady sprawiedliw ości w w ym iarze kar dom aga się, aby oskarżonem u udowodniono winę um yślną, czyli że dopuścił się prze stępstwa w sposób dobrowolny, świadomy i zam ierzony, lub winę nieum yślną rozum ianą jak o brak należnej staranności lub niedbalstw o, poniew aż tylko tego rodzaju wina może stanowić podstawę do odpow iedzialności karnej (por. kan. 1321 § 1-2). Dom niem anie poczytalności, o którym jest m ow a w kan. 1321 § 3, ustaw odaw ca opiera na doświadczeniu życia codziennego. Form uje je zatem na podstawie faktu, że człow iek w życiu codzien nym zachow uje się norm alnie i postępuje w sposób świadomy i wolny. T ak rozum iana poczytal ność nie identyfikuje się z winą um yślną (d o lu s), która zakłada przewrotny zamiar złego działania przestępcy, naruszającego ustaw ę karną. D om niem anie poczytalności zawarte w Kodeksie z 1983 r. nie posiada wartości dowodowej o wielkiej wadze i zarówno dla sędziego, ja k i dla ordynariusza nie stanowi wystarczającego dow odu dla wydania wyroku lub dekretu skazującego. Oni to, aby wydać wyrok lub dekret, muszą osiągnąć pew ność m oralną co do w i ny oskarżonego: jej rodzaju i stopnia. Tego rodzaju pew ność m oralna nie jest zapew niona przez zasadę wyrażoną w kan. 1321 § 1. Ponadto dom niem anie to jest tak słabe, że ustępuje m iejsca zawsze, kiedy zw eryfikują się dowody (okoliczności), z których w ynika wątpliwość co do poczytalności autora aktu karalnego. Z tych też powodów należy stwierdzić, iż do m niem anie poczytal ności upow ażnia jedynie do rozpoczęcia procesu karnego, a nie do wydania wyroku lub dekretu końcow ego36. W celu osiągnięcia pewności moralnej i uzyskania d ow odu winy oskarżo nego w procesie karnym adm inistracyjnym je st p rzew idziane przesłuchanie tego ostatniego z jednoczesnym zapew nieniem mu m ożliw ości obrony (por. kan. 1720, n. 1). Zm ieniła się zasadniczo konfiguracja pozycji prawnej, jaką przyjm uje w procesie karnym osoba in ius vocata. Nie jaw i się ona jako przestępca (reu s), lecz jako oskarżony (im putatus), którem u należy udowodnić jego winę. Został więc zamieniony obow iązek p rzeprow adzenia postępow ania dowodowego: to nie oskarżony jest tym, który musi u dow odnić swoją niew in ność, jak to miało miejsce w poprzednim Kodeksie (por. kan. 2220 § 2), lecz publiczny oskarżyciel jest zobow iązany udow odnić zarów no fakt przestęp 36 S y r y j c z y k, N iektóre gw arancje spraw iedliw ego w ym iaru kar w Kodeksie Prawa K anonicznego z 1983 r., s. 152-157. stwa, ja k i poczytalność sprawcy. Oskarżony natom iast będzie się tylko b ro n ił37. P oniew aż m am y do czynienia ze sprawą o charakterze karnym, jest rzeczą kon ieczną zagw arantow anie wszelkich możliwych praw do obrony oskarżone mu. D latego też, jak to zaznaczono wcześniej, ordynariusz musi przede w szystkim zakom u nik ow ać dom niem anem u przestępcy akt oskarżenia i dowo dy, na których ten akt się opiera. Tego rodzaju doręczenie vel dostarczenie aktu o skarżenia i dow odów oskarżonem u ma na celu um ożliwienie mu sku tecznej obrony. P odkreśla to ju ż samo sform ułow anie kodeksow e data fa c ili tate sese defen d endi. Przepis ten jest praktycznym zastosow aniem tego, co zostało zam ieszczone w zasadzie 7 38 schematu z 1967 roku, która stanowiła, iż należało przedstawić: „in processu sive iudiciali, sive administrativo, recurrenti vel reo... om nes rationes que contra ipsum invocantur” . Mamy tu do czynienia z zasadą pochodzącą z prawa naturalnego, przynajmniej w jej ogólnym sform ułow aniu 39. Z analizy kan. 1720 mogłoby wynikać, że oskarżony ma prawo bronić się tylko, jeśli stawi się na przesłuchanie, podczas którego będzie odpowiadał. Jeśliby tak było, twierdzim y, że oskarżonem u nie zostałaby zapewniona w sposób słuszny m ożliw ość obrony. Jeśli on dopiero podczas przesłuchania za p ozn a się po raz pierw szy z zarzutami oraz dow odam i skierowanymi prze ciw ko niem u, nie będzie odpowiednio przygotow any, aby odpowiedzieć na staw iane mu zarzuty. A by to uczynić, będzie musiał mieć prawo prosić o czas w celu przygotow ania swojej obrony. W takim przypadku powinien mieć na piśm ie wszystko to, co zostało nagrom adzone przeciw ko niemu: za rów no oskarżenia, ja k i dowody. Ponadto, jeśli napraw dę chce się zapewnić oskarżonem u m ożliw ość skorzystania z przysługującego mu prawa do obrony, pow inien on m ieć wyznaczony określony przedział czasu, racjonalnie w y starczający na przygotow anie tego typu obrony. Tak więc należyta obrona osk arżonego nie pow inna wyczerpać się w czasie jed n eg o interrogatorium , które w pew nych przypadkach mogłoby być niewystarczające. R easum ując, należy stwierdzić, że popraw na interpretacja przepisu kanonu 1720 w skazuje na następującą dynam ikę postępowania: ordynariusz wzywa 37 G. D i M a t t i a , Processo penale canonico e anim azione pastorale, „A pollinaris” 62(1989), s. 502. 38 ..C om m unicationes” 1(1969), s. 77 n. D e P a o 1 i s, Il p rocesso penale nel nuovo co d ice, s. 491; D i M a t t i a , Pro cesso pen a le canonico e anim azione pastorale, s. 496-497. oskarżonego, kom unikując mu wszystkie oskarżenia i dowody, naw et jeśli w ogólności ju ż je znał z notyfikowanego m u oskarżenia. Jednocześnie daje mu tyle czasu, aby wystarczyło na przygotow anie obrony, jeśli oskarżony o to prosi. Po upływie wyznaczonego czasu po no w nie w zy w a oskarżonego, aby wyjaśnić podczas przesłuchania wszystko to, co w ynikło w pierwszym przesłuchaniu w odniesieniu tak do oskarżenia, ja k i do obrony. T ak więc chęć zapew nienia oskarżonem u należnej obrony m oże dom agać się p rzepro wadzenia więcej niż jednego przesłuchania40. Należy również zaznaczyć, że ordynariusz pow inien zagw arantow ać osk ar żonemu m ożliwość obrony na poziom ie m aterialnym , czyli dać mu sposob ność przeciw staw ienia się aktowi oskarżenia i dow odom , na których ono się opiera, przedstawiając dowody przeciwne w celu obalen ia tego wszystkiego, co zawiera się w akcie oskarżenia i dow odach go popierających. Nie jest natomiast dopuszczalna tzw. obrona „techniczna” , czyli udział adw okata w procesie karnym administracyjnym. Nie pozb aw ia to je d n a k oskarżonego m ożliwości korzystania z pom ocy adw okata jak o konsultanta lub doradcy pozaprocesowego. Co więcej - wybór takiego pow inien być pierw szą troską oskarżonego41. 7. POTRZEBA I SKUTKI KANONICZNEGO UPOM NIENIA W celu w ym ierzenia kar feren d a e sen ten tia e, zw any ch cenzuram i, ordy nariusz musi wcześniej zastosować upom nienie kanoniczne m ające na celu poprawę sprawcy czynu przestępnego42. S am a natura lecznicza cenzur d o maga się, aby te nie były wymierzane, gdy nie up ew niono się, że „choroba pacjenta” , czyli jeg o przestępne zachowanie, zaistniała na skutek ciężkiej poczytalności i winy sprawcy oraz że nadal uporczyw ie trw a on w tego typu zachowaniu. W szystko to dom aga się, aby właściw y ordynariusz przed w y m ie rzeniem cenzury dokonał kanonicznego upom nienia z zachow aniem wszelkich wym ogów form alnych przepisanych przez prawo. Tylko wtedy, gdy po tak 40 C a l a b r e s e , La procedura stragiudiziale p e n a te , s. 275-276; M o s c o n i , L 'indagine previa e l ’applicazione della pena in via a m m in istra tiva , s. 217-218. 41 C a I a b r e s e, La procedura stragiudiziale pen a le, s. 276. 42 Tego typu upom nienie pow inno być odróżnione od m onitio, które je s t skierow ane do tego. kto na podstaw ie przeprow adzonego dochodzenia je s t podejrzany o przestępstw o (kan. 1339 § 1), jak też od upom nienia, które należy uczynić w relacji do członka instytutu zakonnego przed jego w ydaleniem , o którym m ow a w kan. 697, nn. 2-3. dok on any m upom nieniu został potwierdzony upór przestępcy, można mu waż nie w ym ierzyć karę43. U pom nienie kanoniczne jest wezwaniem autorytatyw nym , skierowanym przez ordynariusza lub sędziego do sprawcy przestępstwa, wzywającym do odstąpienia od uporu, czyli odejścia od zachow ania przestępnego44. Tego rodzaju upom nienie jest konieczne (ad validitatem ) zarów no w procesie kar nym adm inistracyjnym , jak i w procesie karnym sądow ym i jest jednakowe co do form y w obydw u procesach, z jed n ą tylko różnicą - w procesie poza sąd ow y m w ym ierzającym upom nienie jest ordynariusz, w sądowym zaś sędzia (por. kan. 1347 § 1). W upom nieniu należy w sposób jasny wskazać prze stępcy, że w przypadku braku popraw y i braku odstąpienia od uporu będzie mu w ym ierz o na kara przew idziana przez prawo. Ten, kto w y m ierza upom nienie, jest zobow iązany - ja k to przewiduje kan. 1347 § 1 - w yznaczyć przestępcy odpowiedni czas na poprawę. Upomnienie kanoniczne m oże być dokonane więcej niż jeden raz. Więcej niż jednorazowe zastosow anie u pom nienia jest zgodne z przepisam i i jeszcze wyraźniej uka zuje d u cha prawa, a tym samym odpow iada naturze cenzur, które w sposób bezpośredni i zasadniczy są ukierunkow ane przede wszystkim na osiągnięcie naw rócenia przestępcy, oczywiście, bez w ykluczenia innych celów kary. Kodeks nie ustanawia, kiedy, czyli w jakim czasie i w jakiej fazie proce su, przed w ym ierzeniem kary tego typu upom nienie powinno mieć miejsce. Nie ulega je d n a k wątpliwości, że m oże ono mieć zastosow anie na zakończe nie d ocho dzenia w stępnego bądź na zakończenie postępow ania pozasądowego, ale zaw sze przed w ym ierzeniem kary. W ydaje się jedn ak, że ordynariusz m oże zaaplikow ać tego rodzaju upom nienie w m om encie, który uważa za naj bardziej słuszny, zasadny lub odpowiedni. Jeśli w czasie ustanow ionym przez ordynariusza przestępca odstąpił od uporu, nie m ożna mu wym ierzyć cenzury. Zgodnie z istniejącymi przepisami przestęp ca wykazuje, że odstąpił od uporu, jeśli jaw i się jak o rzeczywiście skruszony oraz w tym sam ym czasie naprawił w sposób dostateczny i wystar 43 D e P a o 1 i s, L ’applicazione della pena can o n ica, s. 84. 44 C a 1 a b r e s e, La procedura stragiudìziale penale, s. 277. czający szkody i skandal spowodowany sw oim zachow aniem przestępnym lub przynajmniej w sposób odpowiedzialny obiecał to uczy nić45. 8. OCENA MATERIAŁU DOW ODOW EGO Kanon 1342 § 3 zawiera przepisy, które przyznają ordynariuszow i w p ro cesie karnym pozasądow ym tę samą władzę co sędziem u w procesie karnym sądowym, jeśli nie wiadomo, czego innego i nie chodzi o przepisy dotyczące jedynie procedury. Także na mocy tego kanonu ordynariusz po upewnieniu się co do zaistnienia przestępstwa i jego karalności, w ydając dekret może jeśli ustawa lub nakaz przyznają sędziemu w ładzę up ow ażniającą go do w y mierzenia kary lub nie - zgodnie z jeg o sum ieniem i roztropną oceną w y mierzyć karę zmniejszoną, łagodniejszą lub nałożyć w m iejsce kary pokutę (por. kan. 1342). Ordynariusz również, w myśl przepisu kan. 1344, posiada władzę upow ażniającą go do odłożenia, niezaaplikow ania lub zawieszenia kary. W szystkie te przepisy są potw ierdzone w kan. 1720 n. 3, ustanaw ia jącym , iż ordynariusz w wydaniu dekretu, na m ocy którego w ym ierza lub d e klaruje karę, powinien postępować, mając na u w adze to wszystko, co jest za warte w kan. 1342-1350. Przepisy praw a m aterialnego zam ieszczone w w y m ienionych kanonach powinny być zachow ane zarów no przez sędziego w procesie karnym sądowym, jak i przez ordynariusza, który postępuje na drodze pozasądowej, jako że przepisy praw a proceduralnego w odniesieniu do procesu karnego adm inistracyjnego nie zostały w sposób szczególny okreś lone (por. kan. 1342 § 3). W ychodząc od wiadom ości prawdopodobnej, zw eryfikow anej podczas d o chodzenia wstępnego, zdecydowawszy rozpocząć proces karny adm inistra cyjny, bazując na dow odach zebranych w czasie instrukcji i przesłuchania oskarżonego, którem u zostało zapewnione praw o do obrony, ordynariusz musi przystąpić do oceny środków dowodowych. Spoczy w a na nim obow iązek ze brania i następnie oceny środków dowodowych, jak o że w edług nowej norm a tywy ordynariusz jest tym, który powinien ud ow odnić w inę o skarżonego46. 45 „C om m unicationes” 9(1977), s. 171, kan. 42, litera a: „C onsultores anim advertunt recesionem a contum acia non consistere tantum in aliquo actu interno voluntatis, quia secum fert etiam observantiam quarum dam conditionum externarum , quibus positis iam habetur restauratio ordinis socialis” . 46 D i M a t t i a , Processo penale canonico e anim azione p a sto ra le, s. 502. Kan. 1720 § 2 ustanawia, że ordynariusz pow inien wziąć pod uwagę w sposób odpow iedni dowody i wszystkie argum enty oraz rozważyć je z d w o m a asesoram i. Taki przepis ma ogrom ne znaczenie. Zaniechanie tego typu obow iązku m ogłoby spowodować nielegalność dekretu. Z punktu widze nia form alnego przepis ten m ożna traktować jako norm ę unieważniającą, określoną w kan. 127 § 2 n. 2. Z punktu w idzenia materialnego należy zw rócić uw ag ę na fakt, iż m inim um gwarancji, którą pow inno się dać oskar żonem u, zostało określone właśnie w tym w ym ogu wnikliwego rozważenia w szystkich do w od ów i argum entów z udziałem dwóch asesorów 47. O becno ść d w óch asesorów i ich opinia, naw et jeśli posiada jedynie cha rakter k onsultatyw ny, służą temu, aby uczynić bardziej obiektyw ną decyzję ostateczną ordynariusza. Dyspozycja tego typu jest zbieżna z treścią kanonu 1424, choć ta ostatnia zw rócona jest do sędziego jednoosobow ego. Należy ponadto zauw ażyć, że asesorzy, o których m ow a w kanonie, nie muszą być w sposób konieczny sędziami lub biegłymi w prawie, o których wspomina kanon 1718 § 3, czy też członkam i rady kapłańskiej lub kolegium konsultorów. R ozum ie się je d n a k sam o przez się, że powinni posiadać pewne do św iadczenie i kom petencje w zakresie prawa. O cena d o w o dów i argum entów pow inna doprow adzić ordynariusza do przekonania, że przestępstw o miało miejsce, tzn. że jest pew ność co do jego zaistnienia i że skarga karna nie wygasła na skutek przedaw nienia (por. kan. 1720 n. 3). Tylko w tym przypadku m oże on wydać dekret skazujący. W przeciw ny m razie musi stwierdzić również dekretem niewinność oskar żonego lub niekaralność faktu przestępnego. Kiedy mówi się o pewności co do zaistnienia przestępstw a, należy rozum ieć przestępstwo zarówno z punktu w idzenia m aterialnego, czyli naruszenia zew nętrznego ustawy lub nakazu, jak też odnośnie do jeg o strony subiektywnej, czyli dotyczącej ciężkiej po czytalności podm iotu. Należy także wziąć pod uwagę wszystko to, co się odnosi do okoliczności m ogących w yelim inow ać sam o przestępstwo lub jego karalność. M ów iąc o wygaśnięciu skargi powodowej przez przedawnienie, należy zauw ażyć, że przepis zawarty w kan. 1362 określa czas, po upływie którego skarga p o w o dow a w ygasa48. 47 D e P a o 1 i s, Il processo penale am m inistrativo, s. 204. 48 P a w 1 u k, Prawo kanoniczne w edług kodeksu Jana Pawia II, s. 382-383; M o s c o n i , L ’indagine previa e l ’applicazione della pena in via am m inistrativa, s. 219-221. 9. W YDANIE DEKRETU Kan. 1720. n. 3 dom aga się, aby fakt zaistnienia przestępstw a był stwier dzony, zanim zostanie w ym ierzona lub zdeklarow ana kara. T eg o rodzaju p e w ność m a charakter moralny, zgodnie z przepisem kan. 1608 § 1-2 oraz ma być uform ow ana na bazie akt i tego, co zostało przedstaw ione (ex actis ex probatis). Nie wystarczy przekonanie osobiste czy też niepew ne racje oraz tajne dowody, znane przez ordynariusza - nieprzedstaw ione jed n ak jako środki dow odow e w procesie, tym bardziej niekontestow ane przez oskarżo nego49. Poza tym należy przypomnieć, że proces karny adm inistracyjny dom aga się tego sam ego stopnia pew ności moralnej co proces karny sądowy. W reszcie dekret wym ierzający karę pow inien mieć form ę określoną przez ustawę oraz przepisy odnoszące się do dekretów poszczególnych, czyli po winien być wydany w formie pisemnej, zawierać przynajm niej sum arycznie motywy w przypadku, kiedy mamy do czynienia z decyzją (por. kan. 51). W przypadku przez nas rozw ażanym dekret k ońcow y ordynariusza jest taką decyzją i dlatego przedstawienie, przynajm niej krótkie, racji tak od strony prawnej, jak i od strony faktycznej staje się konieczne (por. kan. 1720 n. 3)50. M otyw acja podjętej decyzji zawarta w dekrecie ukazuje racjonalność postępowania ordynariusza w wykonywaniu pow ierzonej m u władzy oraz ra cje, którymi się kierował w podejm owaniu decyzji, dając jed nocz eśnie m oż liwość zrozum ienia tychże motywacji i ostatecznej decyzji odbiorcy dekre tu31. Obecność motywacji w dekrecie je st w y m aga na nie tylko dlatego, aby nie dopuścić do możliwych aktów arbitralnego działania ordynariusza, lecz również po to, aby um ożliwić odbiorcy dekretu - w przypadku, gdy czuje się nim pokrzyw dzony - odwołanie od tej decyzji, dając m u przesłanki u m o żli wiające odpowiednie zredagowanie instancji, podw ażającej w dużej mierze motywację zawartą w dekrecie. Ponadto tego typu przepisy m ają za cel za gwarantowanie obiektywności i legalności dekretu, zabezpieczając w sposób należyty praw a wiernych. Tak więc dekret zawierający racje tak prawne, ja k i faktyczne, które doprowadziły ordynariusza do uzyskania pew ności m oralnej co do przestęp stwa i poczytalności sprawcy lub nie rozwiały po dstaw nych w ątpliwości czy 49 C a 1 a b r e s e, La procedura stragiudiziale pen a le, s. 279. 50 „C om m unicationes” 14(1982), s. 137, kan. 51; D e P a o 1 i s, Il p rocesso penale am m inistrativo, s. 205-206. 51 A r r o b a C o n d e , D iritto processuale canonico, s. 445. wreszcie pozw oliły osiągnąć pew ność m oralną co do niewinności sprawcy, która w efekcie doprow adziła go do uniew innienia przestępcy, podobny jest do w yroku sądowego. Niezależnie od tego typu analogii i identyczności co do skutków, ja k ie produkuje, tego typu dekret m a zawsze charakter admi nistracyjny. Skutkiem tego nie aplikują się do niego kanony, które usta naw iają w ady usuw alne i nieusuwalne wyroku, lecz stosują się przepisy, które dotyczą aktów adm inistracyjnych. Stąd też dekret, który nie zawierałby nawet pokrótce zredagow anych m otywów praw nych i faktycznych decyzji lub nie m iałby przew idzianej formy pisemnej, byłby dekretem ważnym , ale ponieważ ma tu m iejsce naruszenie ustawy i jest przew idziana m ożliwość rekursu hierarchicznego, tego typu dekret mógłby zostać zaskarżony i zdeklarowany ja k o nielegalny przez przełożonego hierarchicznie w y ż szeg o52. D ekret pow inien kończyć się częścią dyspozytywną, w której oskarżony zostaje uniew inniony albo jest mu wym ierzona lub deklarowana kara, w którą popadł, lub też zostaje zdeklarowane zawieszenie kary. Całość winna kończyć się częścią egzekucyjną, w której nakazuje się wykonanie dekretu (kan. 1651 )53. B rak części wykonawczej dekretu sprawia, że wym ierzona lub zde klarow ana kara nie m oże być nałożona i po upływie czasu określonego w kan. 1362 skarga o w ykonanie kary ulega przedawnieniu (por. kan. 1363 § 2). Jest rzeczą oczywistą, że tego typu dekret raz w ydany powinien być za k om u n ik o w an y przestępcy. P raktyka p ow iadom ienia przestępcy powinna być z godna z norm am i zawartym i w kan. 1509. Dekret powinien być przekazany także stronie, która nie stawiła się w sądzie. Należy uważać za powiado m ion ego tego, dla którego dekret był wydany i został on w sposób odpo wiedni w ezw any, aby go otrzym ać lub w ysłuchać oraz bez słusznej przyczyny nie stawił się lub nie chciał podpisać jeg o notyfikacji (kan. 56). Notyfikacja nie d o m ag a się w sposób konieczny, aby rozstrzygnięcie podjęte w dekrecie zakom u n ik o w a n o wspólnocie. Tego typu decyzja jest pozostaw iona dyskrecjo nalnej w ładzy ordynariusza. W ydaje się, że m ogłaby ona być do zakom uniko w an ia szerszem u kręgowi wiernych w przypadku, w którym ordynariusz chce, aby efekty kary były egzekw ow ane na forum publicznym . M otyw em takiej decyzji m ogłaby być szczególna ciężkość lub notoryczność popełnionego przestęp stw a do m agającego się naprawienia skandalu bądź przywrócenia po 52 M o s c o n i, L ’indagine previa e l'a p plica zio n e della p ena in via am m inistrativa, s. 221-222. ’ ’ C a l a b r e s e , La procedura stragiudiziale penale, s. 280. rządku publicznego naruszonego przez to p rz estępstw o54. Fakt zaistnienia notyfikacji i sposób, w jaki została przeprow adzona, pow inien być zazna czony w aktach. B rak notyfikacji pow oduje n iew ażność sam ego dekretu. Po notyfikacji dekretu przestaje istnieć skarga karna a d p o en a s applicandas, czyli skarga m ająca na celu w ym ierzenie lub zdeklarow anie kary oskarżonem u. Od tego m om entu zaczyna się skarga zm ierzająca do w y ko na nia kary wymierzonej lub zdeklarowanej w przypadku, w którym podm iot został ukarany. Także ta część p ostępow ania karnego w chodzi w zakres obow iązków odpowiedniej władzy wykonawczej. 10. ODW OŁANIE OD DEKRETU Aby skutecznie zabezpieczyć upraw nienia w iernego w procesie, dana mu jest m ożliwość wniesienia rekursu bądź apelacji przeciw ko dekretowi or dynariusza lub w yrokow i sędziego (por. kan. 1353). R ekurs przy zastoso waniu procedury pozasądowej m a charakter hierarchiczny i p ow inien być przeprow adzony zgodnie z przepisami p rzew idzianym i w kanonach 17321739. Zasadniczo tego typu rekurs jest dopuszczalny p rzeciw ko wszystkim poszczególnym aktom adm inistracyjnym w adliw ym w y danym przez władzę w ykonaw czą na forum zewnętrznym, z w yjątkiem tych, które zostały dane w sposób bezpośredni przez papieża lub sobór pow szechn y (kan. 1732). Nie ma on natom iast zastosow ania przeciwko aktom władzy ustaw odaw czej czy sądowniczej. Kto utrzymuje, że został skrzyw dzony przez je d e n z tego typu aktów adm inistracyjnych z jakiegokolw iek słusznego m otyw u, m oże odwołać się do hierarchicznie wyższego przełożonego autora aktu zaskarżonego (kan. 1737 § 1). Tak więc, według kan. 1737, m otyw em w niesienia rekursu nie jest ju ż jedyn ie naruszenie zasady legalności lub słuszności, lecz każdy inny słuszny m oty w 55. M oże nim być naruszenie p raw a podm iotow ego, nielegal ność aktu, jeg o wadliwość merytoryczna, brak sensow ności oraz szkody z niego w ynikające56. 54 P a w 1 u k, Z zagadnień kanonicznego p ostępow ania karnego, s. 298. 55 E. L a b a n d e i r a, Trattato d i d iritto a m m inistrativo canonico, M ilano 1994, s. 445. 56 F. D ’ O s t i 1 i o, li D iritto am m inistrativo della Chiesa, C ittà del V aticano 1995, s. 472; J. H e r r a n z, La giustizia am m inistrativa nella C hiesa d a l C oncilio Vaticano al Codice del 1983, ,,Ius E cclesiae” 2(1990), s. 447; Z. G r o c h o l e w s k i , A tti e ricorsi am m inistrativi, w; A A.V V,, Il Nuovo C odice d i D iritto C anonico, R om a 1983, s. 511-512. C elem rekursu przeciw ko dekretowi karnem u je s t prośba przedłożona hie rarchicznie w yższem u przełożonem u autora aktu, dom agająca się ponownego ro z patrzenia sprawy i odw ołania dekretu zaskarżonego lub przynajmniej jego m odyfikacji. P odm iotem aktyw nym tego typu rekursu je st osoba, której zos tała w y m ierz o na kara, uw ażana przez nią za niespraw iedliw ą lub nielegal ną57. R ekurs je s t środkiem praw nym odw oław czym od dekretu, którym kara została w ym ierzona, lecz nie jest środkiem odw oław czym od ustawy czy na kazu, w którym została ustanow iona sankcja karna58. R ekurs zgodnie z aktualnie obow iązującym i przepisam i ma skutek zawie szający w relacji do wszystkich kar zarówno ekspiacyjnych, ja k i cenzur w odróżnieniu od Kodeksu z 1917 r., gdzie taki charakter miał tylko w re lacji do p o en a s vendicativas (por. kan. 2287 C I C / 17). W poprzedniej norma tywie rekurs przeciw ko karom popraw czym miał tylko skutek dewolutywny, czyli przekazujący (por. kan. 2243 C IC /17)59. Upraszczając i modyfikując pop rzednie ustaw odaw stw o, aktualny Kodeks stosuje zasadę większej słusz ności i popraw ności juryd y cz n ej60, przyznaje tego typu rekursowi, ewen tualnie w niesionem u przez przestępcę przeciw ko dekretowi, którym została mu w ym ierz on a bądź deklarow ana kara, skutek zawieszający, a nie tylko przekazujący. O znacza to, że skutki kary fe re n d a e sententiae ewentualnie w ym ierzonej oraz analogicznie skutki sukcesyw ne kary latae sententiae potw ierdzonej dekretem pozostają zaw ieszone aż do m om entu powiadomienia d oko nan eg o zgodnie z prawem o końcow ym rozstrzygnięciu wniesionego rekursu. E fekt zaw ieszający rozpoczyna się od m om entu, w którym podmiot w niósł rekurs przeciw ko dekretow i61. Kanon 1738 zaw iera rozporządzenie o ogrom nym znaczeniu dla obrony praw o dw o łującego się, stwierdzając, że ten ma zaw sze prawo ustanowienia 57 P a w 1 u k, Praw o kanoniczne w edług kodeksu Jana Pawła II, s. 387. W prawie adm inistracyjnym in genere podm iotem upraw nionym do w niesienia rekursu hierarchicznego „m oże być osoba fizyczna lub praw na, publiczna bądź pryw atna, która podlega władzy organu adm inistracyjnego, który w ydał zaskarżony akt” . L a b a n d e i r a , Trattato di diritto am m inistrativo canonico, s. 447; G r o c h o l e w s k i , A ttie ricorsi am m inistrativi, s. 505. 58 S y r y j c z y k , N iektóre gw arancje spraw iedliw ego wymiaru kar w Kodeksie Praw a K anonicznego z 1983 r., s. 159-160. 59 W przypadku kar popraw czych po w niesieniu rekursu przeciw ko dekretow i wym ie rzającem u karę nałożona kara obow iązyw ała aż do m om entu, w którym hierarchicznie w yższy przełożony autora dekretu nie odw ołał go. 60 „C om m unicationes” 16(1984), s. 45, kan. 1305. 61 C a 1 a b r e s e, La procedura stragiudiziale penale, s. 280. sobie adw okata lub pełnom ocnika, nie prow okując je d n a k przez to niepo trzebnej zwłoki. Co więcej - winien on być ustanow iony z urzędu, jeśli wnoszący rekurs nie ustanowił sobie adwokata, a przełożony uważa, że o bec ność takiego obrońcy jest konieczna62. Przełożony m oże je d n a k zaw sze zo bowiązać w noszącego rekurs do stawienia się osobiście w celu przesłuchania. U praw nienia przełożonego hierarchicznie w yższeg o w materii, o której traktujemy, m ają bardzo szeroki zakres, a w szystko po to, aby móc w sposób pełny w ym ierzyć sprawiedliwość. W rzeczywistości m oże on w zależności od przypadku potwierdzić dekret zaskarżony, zdeklarow ać go niew ażnym albo unieważnić, poprawić lub anulować, odwołać, zastąpić innym czy też uchylić (por. kan. 1739)63. Z punktu widzenia formalnego w prezentacji rekursu hierarchicznego należy zastosow ać następującą procedurę: przed jeg o form alny m wniesieniem zainteresowany powinien prosić na piśmie o od w ołanie lub popraw ienie d e kretu sam ego autora64. Przez to rozum ie się także prośbę eo ipso o zaw ie szenie w ykonania dekretu (por. kan. 1734 § 1). T ego rodzaju prośba pow inna być zaprezentow ana w ciągu 10 dni użytecznych od zaw iado m ienia o d ekre cie zgodnie z przepisami prawa. O bow iązek p rzedstaw ien ia autorow i dekretu prośby ustaje w przypadkach przew idzianych w kan. 1734 § 3 65. Po w nie sieniu prośby do przełożonego w ydającego dekret (rekurs prewencyjny) i w przypadku, w którym on odrzuca prośbę lub nie w ydaje żadnej decyzji w terminie przew idzianym przez prawo, pozostaje dro ga w niesienia rekursu hierarchicznego w sensie ścisłym. „Kto uw aża się za pokrzywdzonego przez dekret - czytam y w kan. 1737 § 1 - może wnieść rekurs hierarchiczny do p rzełożonego hierarchicznego, tego, który dekret wydał z jakiejkolw iek słusznej przyczyny. Rekurs m ożna wnieść do sam ego autora dekretu, który musi go zaraz przesłać do w łaści wego przełożonego hierarchicznego” . W niesienie rekursu musi dokonać się 62 G r o ©; h o 1 e w s k i, A tti e ricorsi a m m inistrativi, s. 515, 63 D ’O s t i 1 i o, Il D iritto am m inistrativo della Chiesa, s. 473-475; L a b a n d e i r a, Trattato di diritto am m inistrativo canonico, s. 473. H e r r a n z. La giustizia am m inistrativa nella Chiesa dal C oncilio Vaticano al Codice del 1983, s. 445. 65 P aragraf trzeci tego kanonu ustanaw ia w yjątki od konieczności zw rócenia się do autora aktu z prośbą o jeg o odw ołanie lub popraw ienie. T aki obow iązek ustaje: 1° w sto sunku do rekursu w niesionego do biskupa przeciw ko dekretom w ydanym przez w ładze, które mu podlegają; 2° w stosunku do rekursu w niesionego przeciw ko dekretow i, który decyduje o rekursie hierarchicznym , chyba że decyzja została w ydana przez biskupa; 3° w stosunku do rekursów w noszonych w edług przepisów kan. 57 i 1735. w p rzew idziany m przez prawo czasie 15 dni użytecznych, które w przypad kach w spom nianych w kan. 1734 § 3 biegną od dnia notyfikacji dekretu. N atom iast w p rzypadkach przewidzianych w kan. 1734 § 1, gdy autor wydał no w ą decyzję, czas biegnie od dnia jej notyfikacji, a w przypadku milczenia - od upływ u 30. dnia od złożenia petycji do autora aktu. W przypadku rekursu przeciwko dekretowi w ydanem u przez ordynariusza (biskupa diecezjalnego lub wikariusza generalnego czy biskupiego)66, w któ rym została w y m ierzona bądź zdeklarow ana kara, przełożonym hierarchicz nym będzie w łaściw a kongregacja Kurii R zym skiej1’7, Przeciwko dekretowi w y da n em u przez ordynariusza personalnego, np. przełożonego wyższego prow incjalnego instytutu życia konsekrow anego lub stow arzyszenia życia apo stolskiego kleryckiego na prawie papieskim - rekurs pow inien być wniesiony do p rz ełożonego generalnego. Następnie po w yczerpaniu wszystkich m ożli wości w ew nątrz hierarchii instytutu lub w spólnoty tenże rekurs może być przed staw ion y w Kongregacji ds. Instytutów Życia K onsekrow anego i Stowa rzyszeń Ż ycia A postolskiego68. Typ kongregacji zostaje ustalony na podsta wie p rz ed m io tu 69 i rodzaju przestępstw a popełnionego, np., gdy chodzi o przestępstw o przeciw ko wierze - w łaściw ą będzie Kongregacja Doktryny W iary. D ykasterie Kurii Rzymskiej są jedy ny m i organam i właściwymi do przy jęcia rekursu hierarchicznego przeciw ko dekretom karnym, wydanym przez ordynariusza, także gdy pod m ianem ordynariusza rozum ie się wika riusza generalnego lub biskupiego '’ oraz kiedy dekret został wydany przez 66 W przypadku rekursu przeciw dekretow i w ydanem u przez w ikariusza generalnego lub biskupiego przedstaw ionem u biskupow i diecezjalnem u mam y do czynienia z rekursem hierar chicznym w ścisłym tego słow a znaczeniu (zob. kan. 1734 § 3, n. 1), a nie tylko z tzw. rekursem prew encyjnym . B iskup diecezjalny je st zaw sze przełożonym hierarchicznym w ika riusza, naw et jeśli ten ostatni posiada tę sam ą w ładzę w ykonaw czą biskupa, którą sprawuje w sposób pom ocniczy. 61 L a b a n d e i r a, Trattato d i diritto am m inistrativo canonico, s. 448-449. Ta kw estia została rozstrzygnięta w inny sposób w CCEO , gdzie w kan. 1487 § 3 zostało ustanow ione: „C ontra decisionem auctoritatis superioris non datur ulterior recursus” . 68 M o s c o n i, L ’indagine previa e l'a p plica zio n e della pena in via am m inistrativa, s. 222-224. 69 J o a n n e s P a u l u s pp. II, Const, ap. „Pastor B onus de Romana C uria", 28 lunii 1988, AAS 80(1988), s. 864-865. Art. 19 §1 faktycznie rozporządza, że: „I ricorsi gerarchici sono ricevuti dal D icastero com petente per m ateria, ferm o restando quanto prescritto d a ll’articolo 21 § 1” . 70 J. K r u k o w s k i, A dm inistracja w Kościele. Zarys kościelnego praw a adm inistra cyjnego, L ublin 1985, s. 216-218. inną osobę delegow aną przez biskupa diecezjalnego do p rzeprow ad zenia pro cesu karnego administracyjnego. Sprawy adm inistracyjne przedstawione w formie rekursu hierarchicznego Kongregacji Kurii Rzymskiej m uszą być rozpatryw ane na podstaw ie prze pisów proceduralnych przewidzianych w R egulam inie O gó lny m Kurii R zy m skiej71 oraz w Konstytucji apostolskiej P astor B onus z roku 198 872, jak również na podstawie tzw. stylu Kurii R zym skiej73. Kiedy tego typu rekurs został wystarczająco p oinstruow any i rozpatrzony, odpowiednia w ładza dykasterii Kurii Rzym skiej podejm ie decyzję w zależ ności od stopnia trudności na audiencji plenarnej, zwykłej lub na kongresie. Decyzja w ydana przez Kongregację w formie dekretu adm inistracyjnego p o winna zawierać m otywację podaną przynajmniej sum arycznie (por. kan. 51). Rekurs hierarchiczny kończy się w m om encie notyfikacji tegoż aktu zarówno organowi administracji publicznej, który wydał dekret w ym ierzający karę, jak i wnoszącem u rekurs. Tego typu notyfikacja jest obow iązkiem sekretarza właściwej dykasterii74. Jeśli decyzja dykasterii Kurii Rzymskiej nie satysfakcjonuje skazanego, dopuszczalny jest rekurs przeciwko tej decyzji (rekurs sporno-adm inistracyjny)75 do Sectio A ltera N ajw yższego Trybunału S ygnatury A postol skiej76. Sectio A ltera rozsądza rekursy w niesione do niej w czasie prze znaczonym na apelację 30 dni użytecznych przeciw ko po szczególnym aktom adm inistracyjnym , w ydanym bądź potw ierdzonym przez D ykasterie Kurii Rzymskiej. Druga Sekcja Sygnatury może rekurs odrzucić lub przyjąć. Przy- 71 R egolam ento G enerale della Curia Romana, z 30 k w ietnia 1999, AAS 91(1999), s. 682-684, art. 133-138. 72 J o a n n e s P a u l u s pp. II, Const, ap. „ P astor B onus de Romana C uria", s. 862-865, art. 11-23. 73 K r u k o w s k i , A dm inistracja w K ościele. Z arys ko ścielnego praw a adm ini stracyjnego, s. 217. 14 C. G u 1 1 o, Il ricorso gerarchico: procedura e decisione, w: A A .W ., La giustizia am m inistrativa nella Chiesa, C ittà del V aticano 1991, s. 96. 75 L a b a n d e i r a, Trattato di diritto a m m inistrativo canonico, s. 485-557. 76 W celu pogłębienia kw estii kom petencji i procedury stosow anej w Sygnaturze A po stolskiej; zob. Z. G r o c h o l e w s k i , La Segnatura A postolica n e ll’attuale fa s e di evoluzione, w: A A.V V., D ilexit iustitìam. Studia in honorem A u relii Card. Sabattani, red. Z. G rocholew ski, V. C àrcel O rti, C ittà del V aticano 1984, s. 211-228; Z. G r o c h o l e w s k i , / Tribunali, w: A A.VV., La Curia R om ana nella Const, ap. „P astor B onus", red. P. A. B onnet, C. G ullo, C ittà del V aticano 1990, s. 401-414; C. D e D i e g o L o r a , I Tribunali della Sede A postolica, w: A A .V V ., Il p rocesso m atrim oniale canonico, red. P. A. B onnet, C. G ullo, 2 a ed., C ittà del V aticano 1994, s. 265-297. jąw sz y , m oże po jeg o rozpatrzeniu zdeklarować, iż miało miejsce violatio legis in p ro ce d en d o vel in d ecernendo11. W tych przypadkach, oprócz stw ierdzenia nielegalności aktu, Druga Sekcja Sygnatury może także roz strzygać kw estię dotyczącą naprawienia szkód wynikających z wykonania aktu nielegalnego, lecz tylko w przypadku, kiedy odw ołujący się utrzymując, że został skrzyw dzony, o to poprosi78. Aktualnie obow iązujący Kodeks nie przew iduje m ożliw ości istnienia trybunałów adm inistracyjnych niższego stop nia, które zostały zaprezentow ane w projekcie D e p ro ced u ra adm inistrativa, czyli w tekście prac nad reform ą Kodeksu Prawa Kanonicznego. Tak więc j e dynie w tym ostatnim stadium rekursu jest on rozpatryw any i rozstrzygany przez T ry bun ał z zastosow aniem procedury ściśle sądow ej79. Po decyzji Sygnatury Apostolskiej m ożna powiedzieć, iż iter proceduralny rekursu o dw oław czego od decyzji wym ierzającej karę w procesie pozasądo w ym został zakończony. 11. UWAGI KOŃCOWE K anoniczny proces karno-adm inistracyjny i karno-sądow y zmierza do w y m ierzenia kary, jeśli mam y do czynienia z karą fe re n d a e sententiae lub jej deklarow ania, w przypadku kary latae sententiae w celu ukarania postę pow a n ia przestępnego, które narusza i utrudnia m isję Kościoła. Jeśli wyłą czym y przyp adek kar wiążących na stałe i tych, których zabrania wymierzać dekretem u stanaw iająca je ustaw a lub nakaz, ustaw odaw stw o kodeksowe nie p rzew iduje w sposób bezpośredni żadnego innego przypadku, gdzie będzie nakazany proces karny sądowy. Należy jed n ak pam iętać o konieczności ist nienia uzasad nio ny ch przyczyn przeszkadzających w przeprowadzeniu procesu sądow ego, aby m óc podjąć decyzje na zastosow anie procesu karno-adm ini stracyjnego. K om petencja do wydania dekretu w ym ierzającego lub deklarują 77 D e P a o 1 i s, Il processo penale am m inistrativo, s. 206. 78 H e r r a n z, La giustizia am m inistrativa nella C hiesa dal C oncilio Vaticano al C odice del 1983, s. 447; G r o c h o l e w s k i , A tti e ricorsi am m inistrativi, s. 506; J. L 1 o b e 1 1, Il „ petitum " e la „causa p e te n d i” nel contenzioso-am m inistrativo canonico. P rofili so stanziali rico stru ttivi alla luce della Const, ap. „ P astor B o n u s”, „Ius Ecclesiae” 3(1991), s. 119-150. 79 G r o c h o l e w s k i , A tti e ricorsi am m inistrativi, s. 516; S y r y j c z y k , N iektóre gw arancje spraw iedliw ego wymiaru kar w K odeksie Praw a K anonicznego z 1983 r., s. 160, przypis 30. cego karę przysługuje ordynariuszow i w łasnem u lub ordynariuszow i m iejsca, w którym p rzestępstw o zostało popełnione. W arunki konieczne do rozpoczęcia procesu karn o -ad m in istracy jn eg o są następujące: istnieje pew ność, że przestępstw o zostało popełnione przez podejrzanego oraz że skarga karna nie w ygasła na skutek przedaw nienia. Ponadto m am y pew ność, iż zostało dane oskarżonem u praw o i m ożliw ość obrony oraz istnieje uzasadniona przyczyna, która sp rzeciw ia się zastosow aniu procesu karnego sądow ego. N ie m am y do czy n ien ia z karam i w iążącym i na stałe lub z tym i, które ze w zględu na ustaw ę bądź nakaz, który je ustanaw ia, są zakazane i niem ożliw e je s t ich zaaplikow anie poprzez dekret. W reszcie zachow ane są inne przepisy ustanow ione przez K odeks. O rdynariusz, który w ydał dekret, chcąc rozpocząć proces karny w edług procedury adm inistracyjnej, m a obow iązek dokonać notyfikacji oskarżonem u aktu o sk arżenia skierow anego przeciw ko niem u. P onadto m a obow iązek w ska zać odpow iednie dow ody, dając oskarżonem u m ożliw ość n ag rom adzenia k o n trargum entów i dow odów na sw oją obronę, chyba że ten, w sposób w łaściw y w ezw any, zaniedbał pojaw ienia się na w ezw anie ordynariusza. W takiej sytuacji ordynariusz m oże rozpocząć proces karny ad m inistracyjny przeciw ko nieobecnem u. W celu o siąg n ięcia pew ności m oralnej i u zyskania dow odu w iny osk arżo nego w p rocesie karnym adm inistracyjnym je s t p rzew idziane przesłuchanie tego o statniego z jed n o czesnym zapew nieniem mu m ożliw ości obrony. N ależy stw ierdzić, że popraw na interpretacja przepisu kanonu 1720 prow adzi do stw ierdzenia, iż p rzesłuchanie oskarżonego m oże m ieć m iejsce w ięcej niż jed en raz. W celu w ym ierzenia kar zw anych cenzuram i ord y n ariu sz m usi w cześniej zastosow ać upom nienie kanoniczne m ające na celu p opraw ę spraw cy czynu przestępnego. T ego rodzaju upom nienie je st au torytatyw nym w ezw aniem , skierow anym przez o rdynariusza do spraw cy p rzestępstw a, w zyw ającym do o d stąpienia od uporu, czyli odejścia od zachow ania przestępnego. Jeśli w czasie ustanow ionym przez ordynariusza p rzestęp ca o dstąpił od uporu, nie m ożna mu w ym ierzyć cenzury. Po zakończeniu instrukcji spraw y i zastosow aniu koniecznych środków duszpasterskiej troski ordynariusz, uw zględniając w szystkie dow ody i argu m enty, pow inien w raz z dw om a asesoram i uw ażnie je rozw ażyć. Z aniechanie tego typu obow iązku m ogłoby spow odow ać n ielegalność dekretu. Z punktu w idzenia form alnego przepis ten m ożna traktow ać ja k o norm ę uniew ażniającą, określoną w kan. 127 § 2 n. 2. Z punktu w idzenia m aterialn eg o należy zw ró cić uw agę na fakt, iż m inim um gw arancji, którą pow inno się dać oskarżo nem u w celu przeprow adzenia sw ojej obrony, zostało określone w łaśnie w tym w ym ogu. W nikliw a ocena środków dow odow ych pow inna doprow adzić o rd y n ariu sza do u zyskania pew ności m oralnej co do rozstrzygnięcia sprawy. N ie w ystarczy oso biste przekonanie czy też niepew ne racje oraz tajne dow o dy, znane o rd y nariuszow i. K arny proces adm inistracyjny dom aga się tego sam ego sto p n ia pew ności m oralnej co proces karny sądow y. D ek ret w y m ierzający karę pow inien posiadać form ę określoną przez usta wę oraz przep isy odnoszące się do dekretów poszczególnych, czyli pow inien być w ydany na piśm ie, zaw ierać przynajm niej sum arycznie m otyw y w przy padku, k iedy m am y do czynienia z decyzją. P ow inien kończyć się częścią d y sp o zy ty w n ą, w której oskarżony zostaje uniew inniony albo je st mu w ym ie rzona lub d ek laro w ana kara, w którą popadł, bądź też zostaje zdeklarow ane zaw ieszen ie kary. C ałość w inna kończyć się częścią egzekucyjną, w której nakazuje się w y k onanie dekretu. B rak części w ykonaw czej spraw ia, że w y m ierzona lub zd eklarow ana kara nie m oże być nałożona i po upływ ie czasu o k reślo n eg o w kan. 1362 skarga o w ykonanie kary ulega przedaw nieniu. Aby sk u teczn ie zabezpieczyć upraw nienia w iernego w procesie, dana mu je s t m o żliw o ść w niesienia rekursu bądź apelacji przeciw ko dekretow i ordy n ariu sza lub w yrokow i sędziego. C elem rekursu przeciw ko dekretow i karne mu je s t p ro śb a przedłożona h ierarchicznie w yższem u przełożonem u autora aktu, d o m ag ająca się ponow nego ro zp atrzen ia spraw y i odw ołania dekretu zask arżo n eg o lub przynajm niej jeg o m odyfikacji. P odm iotem aktyw nym tego typu rek u rsu je s t osoba, której została w ym ierzona kara uw ażana przez nią za n iesp raw ied liw ą lub nielegalną. R ekurs je s t środkiem praw nym odw oław czym od d ek retu , którym kara została w ym ierzona, lecz nie je st środkiem odw o ław czy m od ustaw y czy nakazu, w którym została ustanow iona sankcja karna. T eg o typu rekurs zaw sze posiada skutek zaw ieszający. W noszący rekurs od d ek retu skazującego m a zaw sze praw o do ustanow ienia sobie ad w o k ata lub p ełnom ocnika, nie prow okując jed n ak przez to niepotrzebnej zw łoki. Co w ięcej - w inien on być ustanow iony z urzędu, jeśli w noszący rek u rs nie ustan o w ił sobie adw okata, a przełożony uw aża, że obecność ta k iego o b ro ń cy je s t konieczna. D y k asterie K urii R zym skiej są jedynym i organam i w łaściw ym i do przy ję c ia rek u rsu h ierarchicznego przeciw ko dekretom karnym , w ydanym przez o rd y n ariu sza. Jeśli decyzja K ongregacji Kurii R zym skiej nie satysfakcjonuje skazan eg o , przeciw ko niej dopuszczalny je s t rekurs sporno-adm inistracyjny do S ectio A ltera N ajw yższego T rybunału S ygnatury A postolskiej. Po decyzji Sygnatury A postolskiej iter proceduralny rekursu odw oław czego od decyzji w ym ierzającej karę w procesie pozasądow ym należy uznać za zakończony. W tym rozw ażaniu staraliśm y się podkreślić bardzo istotną dla procesu karnego rzecz, a m ianow icie fakt preferow ania przez ustaw odaw cę procedury sądow ej w relacji do procedury adm inistracyjnej. A to dlatego, że procedura sądow a gw arantuje w sposób bardziej adekw atny praw o do obrony p o dejrza nego, u m ożliw ia pełniejsze zebranie dow odów w czasie instrukcji sądow ej, daje w iększą pew ność m oralną odnośnie do zaistn ien ia lub braku popełnienia przestępstw a, pozw ala oceniać w sposób w łaściw y o k oliczności przestępstw a i poczytalność jeg o spraw cy. Ponadto pozw ala sprecyzow ać stopień uporu spraw cy przestępstw a, jeg o osobow ość i w arunki życia, a także zdeterm i nować stopień dam num sociale spow odow anego przez p rzestępstw o i zaapli kow ać, biorąc pod uw agę różne elem enty i oko liczn o ści, karę bardziej spraw iedliw ą i stosow ną. O statecznie um ożliw ia ukazanie, że w w ykonyw aniu spraw iedliw ości naw et w relacji do ciężkich, skandalicznych czynów , jak ie zakłada natura przestępstw a, K ościół działa w sposób pow ażny i niezaw isły bez pozo staw ien ia m iejsca na działalność arb itraln ą i im prow izację. P refe row anie procedury sądow ej nie je s t jed n o zn aczn e z p om niejszeniem roli pro cedury adm inistracyjnej, w zastosow aniu której także m uszą być zachow ane określone przepisy. M ają one na celu zabezpieczenie p raw a do obrony oskar żonego i doprow adzenie do spraw iedliw ego zaaplikow ania kary z w zięciem pod uw agę w szystkich, ew entualnie zaistniałych o koliczności zw alniających od karalności, zm niejszających lub zw iększających karalność czynu p rze stępnego. P referow anie przez ustaw odaw cę procesu karnego sądow ego ja k o tego, który daje w iększe gw arancje spraw iedliw ości, w ynika przede w szystkim z kontrądyktoryjności tego typu procesu. P onadto z konieczności dokładnego zastosow ania przepisanej procedury, ze ścisłego ro z ró żn ien ia m iędzy organem sądow ym a stronam i w sporze, z niezaw isłości sędziego i w reszcie z ko niecznej obecności adw okata lub pełnom ocnika w tego typu procesie, którego zadaniem je s t obrona upraw nień oskarżonego. W odróżnieniu od tego, co zostało pow iedziane odnośnie do procesu karnego sądow ego, w adm inistra cyjnym - o rd ynariusz staje się zarów no stroną pow odow ą, ja k i „sędzią”, który posiadając szeroki zakres w ładzy dyskrecjonalnej, postępuje w celu zaaplikow ania kary bez konieczności zachow ania ściśle określonej procedury, działając jed y n ie na podstaw ie przepisu kanonu 1720. O skarżony natom iast, w zw iązku z m ilczeniem przepisów kodeksow ych co do udziału adw okata lub obrońcy w tego typu procedurze, sam m usi bronić sw ych upraw nień. N ieza leżn ie od tego, także w procesie adm inistracyjnym oskarżonem u m usi być zap ew n io n e w sposób pełny praw o do obrony, a ordynariusz, zanim wyda dek ret o stateczn y , na podstaw ie zebranych dow odów m usi osiągnąć pew ność m o raln ą odn o śn ie do w iny przestępcy. T H E ELEM EN TS OF THE C A N ON ICAL PENA L-A D M IN ISTRA TIV E PROCESS S u m m a r y T he C ode o f Canon Law o f 1983 sanctions the principle which is com m only known in the law and canon law that says nulla poena sine processu. A ccording to this principle, no canonical punishm ent can be meted out or declared with a legal penal or adm inistrative trial (cf. Can. 1341). It is necessary to go through the evidence before the punishment can be adm inistered or declared, and this necessity is sanctioned by the legislator in the following canons: 1342 par. 2 and 1718 par. 1, f- 3. Inasm uch as there are justified reasons that interfere with the trial, the punishm ent may be meted out or declared by a non-legal decree. The penal m eans and penance may in each case be imposed by way o f a decree (Can. 1342 par. 1). In reference to right reasons to leave the legal procedure and use the non-legal one, one should m ention that they are to be understood as obstinate (o bstent) to the application o f the legal trial, and not like those w hich only suggest that the adm inistrative procedure is to be chosen. It is o ne’s own ordinary bishop or the bishop o f the place w here crim e was committed that are com petent to issue a decree that m etes out or declares punishm ent. Now meting out punishm ent with the use of the adm inistrative procedures does not allow for arbitrary conduct on the part o f the ordinary bishop, even thought this question is decided in the form of a particular adm inistrative decree (cf. Can. 48). He must adjust him self to all norms which regulate particular adm inistravit acts, especially decrees. The decree by means o f which punishm ent is m eted out or declared is a com plete decree. It presum es a legal procedure that has many stages. Therefore we are dealing here with a process, ie a series actions and necessary prior actions before the final, decisive decree is issued. Canon 1720 establishes the stages o f such a procedure. The appropriate ordinary bishop has therefore a duty to notify the accused the act o f accusation and point to respective evidence. T hereby he gives him a chance to find counter-argum ents and evidence for his defence, if he does not fail to appear in person when appropriately sum moned by his ordinary. If he does com e, the ordinary may begin the penal adm inistrative trial against the absent. In the penal adm inistrative trial the accused may be interrogated and he has a right to defence. In order to mete out punishm ents called censors, the ordinary must first adm inister a canonical rebuke designed to bring about im provem ent in the culprit. A fter the instruction o f the case has ended, the ordinary - taking into account all evidence and argum ents - should consider them together with two assessors. A thorough assessm ent of the evidence should help the ordinary accom plish moral certitude as to how decided in the case. The penal adm inistrative trial calls for the same m easure o f moral certitude as the legal penal trial. The decree adm inistering punishm ent should be given in w riting with, at least, a brief m otivation. If the executive part is m issing, the adm inistered or declared punishment may not be im posed and after some time (determ ined in Can. 1362) the com plaint against the execution o f the punishm ent is due to prescription. The accused has a right to appeal against the decision o f the ordinary. This recourse alw ays effects a suspense. The person who appeals against the verdict o f guilty has always a right for a defender or proxy, w ithout provoking an unduly delay. W hat is more, the defender can be a court-appointed law yer if the appellant has not done it before and his superior deems it necessary for such a defender. The branches o f the Civil Service o f the Roman Curia are the only appropriate organs to receive a hierarchic discourse against the penal decrees issued by an ordinary. One may lodge a litigationadm inistrative recourse from the decision of the C ongregation o f the R om an Curia to the Sectio Altera o f the High Tribunal of the A postolic Signature iter the procedural appeal against the decision that metes out punishm ent in the non-legal trial should be considered closed. Translated by Jan Kłos Słow a kluczow e: proces, proces karny, kara, procedura, w ym iar kar. Key words: trial, crim inal trial, punishment, procedure, sentence.