Marek Garbicz - E-SGH
Transkrypt
Marek Garbicz - E-SGH
Marek Garbicz Teoria second best Łagodny sceptycyzm praktyki w stosunku do rekomendacji jakich jej udziela teoria znajduje mocne wsparcie w teorii second best. Teoria ta sugeruje dwa wnioski: o pierwszym się zawsze pamięta, drugi – z zasady ignoruje. Wnioski te są następujące: absolutne optimum jest na ogół nieosiągalne obowiązuje zasada wszystko albo nic Absolutne optimum jest na ogół nieosiągalne. W praktyce nie jest realne osiągnięcie w gospodarce stanu absolutnego optimum społecznego (first best solution). Z reguły jakieś rynki są zmonopolizowane, a państwo zmuszane jest wprowadzać ze względów społecznych, politycznych lub historycznych regulacje zaburzające funkcjonowanie systemu. W rezultacie system funkcjonuje gorzej i może osiągnąć jedynie stan suboptymalny (second best solution), tj. można rzec stan gorszego optimum. Zrozumienie powstałej sytuacji nie jest skomplikowane i można, rezygnując z formalnego dowodu, ograniczyć się do intuicji. Wyobraźmy sobie zatem, że mamy przejść najkrótszą drogą z punktu A do punktu B przez miejscowość C. Jeżeli po dokonaniu optymalnego wyboru co do trasy dowiadujemy się, że jakiś odcinek drogi pomiędzy A i B lub B i C okazuje się nieprzejezdny, to wykonując objazd zmuszeni jesteśmy do wydłużenia podróży. Musimy zaakceptować rozwiązanie suboptymalne, które jest, w sposób oczywisty, gorsze. Podobnie jest w dowolnym przypadku gdy pole manewru czy ilość stopni swobody jest ograniczona. Jeśli zaprojektowaliśmy na przykład optymalny system podatkowy (nie zastanawiamy się tutaj co to oznacza), to w przypadku gdy z jakichś względów jeden z podatków jest niezgodny z warunkami optymalności, to musimy zadowolić się jedynie gorszym optimum. 1 Wszystko albo nic Spróbujmy teraz formalnie wyprowadzić drugi wniosek teorii second best. Skorzystamy tu z idei zawartej w publikacji R. Jha1. Załóżmy, ze istnieje n rynków. Niech funkcja dobrobytu społecznego U(x1,..., xn), gdzie xi – ilość dobra i - tego oraz niech krzywa transformacji (granica maksymalnej produkcji) dana jest równaniem G(x1,..., xn) = 0. W celu zmaksymalizowania U(x1,..., xn) względem produkcji budujemy funkcję Lagrange’a L(x1,..., xn, ): L(x1,..., xn, ) = U(x1,..., xn) - G(x1,..., xn) Maksimum ta funkcja osiąga jeśli spełnione są warunki: (1) L/xi = Ui - Gi = 0 dla wszystkich i j, i , j = 1,...., n co daje po przekształceniu (2) Ui/Uj = Gi/Gj a Ui, Gi oznaczają pochodne odpowiednio funkcji U i G po zmiennej i-tej. Przypuśćmy teraz, że jeden z warunków (2) nie jest spełniony i zachodzi na przykład U1/Un = kG1/Gn, przy czym k 1. Maksymalizacja funkcji U przy nowym ograniczeniu wymaga skonstruowania nowej funkcji Lagrange’a L(x1,..., xn, 1, 2) o postaci: (3) L(x1,..., xn, 1, 2) = U(x1,..., xn) - 1 G(x1,..., xn) - 2 (U1/Un - kG1/Gn) Warunek konieczny na maksimum funkcji Lagrange’a z (2) jest następujący: (4) L/xi = Ui - 1 Gi - 2 [(U1iUn – UniU1)/Un2 – k(G1iGn – G1Gni)/ Gn2] = 0 gdzie: i = 1, ...., n Uij = Ui/xj, oraz Gij = Gi/xj L/1 = L/2 = 0 Porównanie warunku (4) z warunkiem (1) sygnalizuje, że jeśli jeden warunek na optimum zostanie pogwałcony (tu: U1/Un G1/Gn), to wówczas osiągnięcie stanu (sub)optimum wymaga zmodyfikowania wszystkich warunków, tj. warunków dla wszystkich n rynków. Ten stan rzeczy nazywam zasadą wszystko albo nic. 1 R. Jha: Modern Public Economics, Routledge London 1998, s. 45 2 Konsekwencje zasady wszystko albo nic A. Jeżeli niektóre warunki na optimum absolutne (por. warunki 2) nie mogą być spełnione, wówczas dążenie do ścisłej realizacji pozostałych warunków (2) nie zapewni osiągnięcia nawet gorszego optimum. Stosowanie reguł, które są właściwe dla optimum absolutnego można rekomendować praktyce jedynie wówczas, gdy żaden z warunków na optimum nie jest zaburzony. W przeciwnym razie taka rekomendacja nie pozwala nawet na osiągnięcie suboptimum. Teoretyk mógłby się upierać przy swych zaleceniach jedynie wtedy, gdyby zachodziło: (5) U1i = Uni = G1i = Gni = 0 dla wszystkich i = 1, ...., n Warunek (5) oznacza, że rynki pierwszy i n – ty są izolowane od wszystkich pozostałych rynków. Ten warunek na ogół nie jest spełniony, a zatem w każdym razie jeśli mamy zaakceptować rekomendacje dotyczące optimum absolutnego musi być on skrupulatnie zbadany. Widać wyraźnie, że bardzo często teoretycy zbyt pochopnie zalecają stosowanie tych reguł, które warunkują osiągnięcie wyłącznie optimum absolutnego, mimo iż są to reguły całkowicie nieprzydatne w sytuacji, gdy nie można zastosować ich wszystkich jednocześnie. B. Przypuśćmy jednak, że choć warunki (5) nie są spełnione, to związki między rynkami są słabe. Można wówczas argumentować, że reguły optimum absolutnego dają się zastosować w przybliżeniu. Małe odchylenia w stosunku do warunków (2) produkują wówczas niewielkie odchylenie in minus od stanu optimum. W tej kwestii konieczna jest jednak ostrożność wynikająca z wymogu zbadania siły związków. Nie wiemy czy te związki są słabe. A priori nic nie możemy powiedzieć o sile tych powiązań między rynkami. C. Spełnienie warunków na gorsze minimum (4) jest możliwe na ogół przy aktywnej roli państwa. Jeżeli zachodzi przypadek typu U 1/Un G1/Gn, to korekta takiego zaburzenia nie dokona się automatycznie i żywiołowo. Problem polega na tym, że 3 jest mało prawdopodobne, by państwo mogło efektywnie przełamać barierę informacyjną niezbędną do wprowadzenia pożądanych korekt do warunków na optimum absolutne. Nic dziwnego, że postępuje się na ogół metodą prób i błędów oraz przy pomocy polityka małych kroków. Polityka małych kroków jest jednak możliwa tylko pod warunkiem, że zachodzi przypadek 4 B.