Protokół z XXV sesji Rady Gminy Wałcz zwołanej w trybie
Transkrypt
Protokół z XXV sesji Rady Gminy Wałcz zwołanej w trybie
Protokół z XXV sesji Rady Gminy Wałcz zwołanej w trybie nadzwyczajnym i odbytej w dniu 18 grudnia 2012 r. Sesja odbyła się w sali narad Urzędu Gminy w Wałczu przy ul. Dąbrowskiego 8 i trwała w godzinach od 15,oo do 16,45 Obrady prowadził Przewodniczący Rady Gminy Dariusz Szałowiński. W sesji udział wzięli : - radni Rady Gminy - według załączonej listy obecności (załącznik nr 1 do niniejszego protokołu), -Wójtowie Gminy i pracownicy Urzędu (lista obecności stanowi załącznik nr 2 do niniejszego protokołu) , -radni Rady Powiatu : Tadeusz Wenio, Jan Kaczanowicz , -Wójt Gminy Raciechowice - Marek Gabzdyl, -Przedstawicielka Firmy „Westmor Consulting” - Ewelina Chojnacka, -przedstawiciele mediów lokalnych. Pkt.1.Sprawy organizacyjne : a) otwarcie sesji i stwierdzenie quorum , Otwierając obrady Przewodniczący Rady Gminy przywitał wszystkich radnych , Wójtów Gminy i pracowników Urzędu oraz pozostałe osoby obecne na sali. Następnie stwierdził że w sesji uczestniczy 14 radnych co stanowi quorum do prowadzenia prawomocnych obrad i podejmowania uchwał. Nieobecna radna – Sylwia Walczak (radna przybyła na sesję w trakcie obrad). b) przyjęcie porządku obrad , Przewodniczący Rady Gminy zapytał czy są jakieś propozycje lub uwagi do porządku obrad dostarczonego radnym wraz z zawiadomieniem o sesji ? Ponieważ uwag ani wniosków nie zgłoszono Przewodniczy uznał , że radni akceptują porządek obrad w następującym brzmieniu: 1.Sprawy organizacyjne: a) otwarcie sesji i stwierdzenie quorum, b) przyjęcie porządku obrad. 2. Głosowanie nad uchwałami : 1) w sprawie przyjęcia Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Wałcz , 2) w sprawie określenia szczegółowego sposobu i zakresu świadczenia usług w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości i zagospodarowania tych odpadów, w zamian za uiszczoną przez właściciela nieruchomości opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi, 3) w sprawie wyboru metody ustalenia wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ustalenia stawki takiej opłaty, 4) w sprawie terminu, częstotliwości i trybu uiszczania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, 5) w sprawie wzoru deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, 6) w sprawie udzielenia pomocy finansowej dla gminy Raciechowice , 7) w sprawie ustalenia opłaty za zajęcie pasa drogowego dróg, których zarządcą jest Wójt Gminy Wałcz . 3. Omówienie założeń do „Planu zaopatrzenia w ciepło, energię elektryczną i paliwa gazowe dla Gminy Wałcz w latach 2012-2027”. 4. Zakończenie sesji. Przebieg obrad. 1 Pkt. 2. Głosowanie nad uchwałami Przewodniczący Rady Gminy zapytał czy przed przystąpieniem do głosowania nad uchwałami w sprawie utrzymania porządku i czystości w gminaie ktoś ma jakieś pytania do raportu przygotowanego przez Firmę „Westmor Consulting” z Włocławka . Dodał, że na sali jest obecna przedstawicielka tej Firmy , która na pewno postara się udzielić odpowiedzi na zgłoszone pytania. Radny Witold Rup zapytał czy Pani reprezentująca Firmę „Westmor” orientuje się ile w obecnej chwili kosztuje wywóz śmieci z terenu gminy Wałcz ? Analityk Firmy „Westmor” Ewelina Chojnacka odpowiedziała, że jeśli chodzi o koszt wywozu śmieci z terenu gminy Wałcz to firmy obsługujące gminę nie podały takich danych. Z tego względu przy opracowywaniu koncepcji został zastosowany wskaźnik wywozu 1 tony śmieci stosowany przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i wskaźnik ten wynosi 280 zł za 1 tonę odpadów. Radny Witold Rup powiedział, że wykonał takie szacunkowe obliczenia , które chciałby przedstawić radnym. Zakładając, że jedno gospodarstwo domowe składa się średnio z 4 osób, a w gminie jest około 3150 gospodarstw domowych to przy 19 zł opłaty miesięcznej , którą pobiera Spółka „Altvater” od gospodarstwa domowego daje to około 60 tys. zł. miesięcznie razy 12 miesięcy wychodzi 720 tys. zł. rocznie. Natomiast w planie zaopatrzenia w ciepło , energię elektryczną i gaz w gminie Wałcz podane jest, że gospodarstw domowych mamy 2070 i przy tej wersji mnożąc to razy 19 zł i razy 12 miesięcy wychodzi kwota 480 tys. zł. Przy założeniu 15 zł, tak jak jest to dziś proponowane w projekcie uchwały, 12.600 osób w gminie razy 15 zł miesięcznie i razy 12 miesięcy daje kwotę 2.268 tys. zł. W pierwszym wariancie jest to wzrost o 315 % , a w drugim wariancie o 472 % . Te cyfry wydają się mocno rozbieżne szczególnie przy założeniu, że Firma „Altvater” na pewno do tego nie dokłada. Wójt Gminy powiedział, że mieszka w Ostrowcu i tam średnio od osoby opłata wychodzi od 8 zł do 12,50 zł. Taka opłata wychodzi dlatego, że odpady odbierane są systematycznie nie tak jak robią to inne firmy i na dzień dzisiejszy nie można powiedzieć, że 4-osobowa rodzina płaci 19 zł miesięcznie. Gdybym policzył na swoim przykładzie , gdzie wychodzi 12,50 zł od osoby to przy 4 osobach ta opłata wyniesie 50 zł miesięcznie. Przewodniczący Rady Gminy powiedział, że nie może się tutaj zgodzić z Panem Wójtem , bo jego rodzina liczy 5 osób i opłata jest podobna jak mówił kolega Witold Rup. To, że w Ostrowcu śmieci są wywożone co tydzień to jest na życzenie mieszkańców , bo takie podpisali umowy. W Rudkach śmieci są wywożone zgodnie z uchwałą dwa razy w miesiącu i opłata wynosi niewiele ponad 19 zł miesięcznie za pojemnik. Wójt Gminy zapytał jaki Pan Przewodniczący ma pojemnik , bo jeżeli 120 l to jest to niezgodne z przepisami i z normami , bo na taką 5 osobową rodzinę jest on za mały. Przewodniczący Rady Gminy powiedział, że część śmieci idzie do kompostownika , a plastik i szkło do pojemników zbiorczych typu Igloo. Na salę weszła radna Sylwia Walczak (godz. 15.15) . Stan radnych 15. Inspektor gminny Jan Matuszewski powiedział, że zgodnie z wykazami z Firmy „Altvater” na dzień dzisiejszy wywóz odpadów komunalnych odbywa się z 2.800 gospodarstw domowych . Ta liczba jest płynna ponieważ jedni ludzie odchodzą , a inni przychodzą , a do tego trzebina doliczyć te gospodarstwa , które nie mają umów, bo takie też są. Dlatego szacuje się, że liczba wszystkich gospodarstw domowych wynosi około 3.100 i tak jest podane w raporcie . Zastępca Wójta Gminy powiedział, że tutaj ewidentnie wkradł się jakiś błąd drukarski bądź arytmetyczny, bo na pewno powinno być około 3000 gospodarstw , a nie 2070 jak Pan radny zacytował z planu zaopatrzenia w ciepło , energię elektryczną i gaz. W przedstawionej prognozie liczba gospodarstw domowych mieści się między 3.000 , a 3.100 i to są liczby realne. Analityk Firmy „Westmor” Ewelina Chojnacka powiedziała, że znowelizowana ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach mówi, że opłaty uiszczone przez mieszkańców powinny pokryć w 100 % koszty funkcjonowania systemu zbierania , gromadzenie i utylizacji odpadów komunalnych. Gmina nie powinna dokładać do gospodarki odpadami . W związku z tym przy kalkulacji kosztów systemu, które potem zostały podzielone przez liczbę mieszkańców , staraliśmy się jak najrealniej odzwierciedlić ten koszt. Na pewno koszty wzrosną z tego tytułu, że koszty całej tej akcji to nie tylko koszty zbierania odpadów od mieszkańców , ale to również koszty utworzenia punktu selektywnej zbiórki odpadów , który na terenie Waszej gminy będzie utworzony i który będzie odbierał odpady wielkogabarytowe , zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny, zużyte opony , baterie itp. Koszty utworzenia i utrzymania takiego punktu to też będą poważne kwoty. Poza tym ustawa mówi o tym, że do tych kosztów powinno się dorzucić też koszty zatrudnienia pracownika gminy, który będzie ten system obsługiwał. W przypadku Państwa gminy jest to ogromny czas 2 jaki będą musieli poświęcić pracownicy na zebranie deklaracji oraz wysłanie upomnień dla tych mieszkańców, którzy nie będą uiszczać opłat w terminie. Potem jest do wykonania cała procedura wystawienia tytułów wykonawczych wysyłanych do Urzędu Skarbowego i tu jest potrzeby ogromny czas poświęcony przez pracowników na wykonywanie tych wszystkich czynności. Te wszystkie elementy wchodzą w koszty całego systemu i zostały opisane w raporcie, a zgodnie z ustawą powinny być pokryte przez opłaty wnoszone przez mieszkańców gminy. Gmina nie powinna dopłacać do tych kosztów, a jeśli dopłaci to automatycznie będzie miała mniej pieniędzy na inne zadania takie jak drogi czy oświetlenie uliczne. Nasza firma robi takie wyliczenia stawek dla 40 gmin z terenu Polski i mamy w tym zakresie duże doświadczenie. Zgodnie z zebranymi przez nas informacjami każde wysypisko śmieci podwyższy koszty utylizacji odpadów i to o znaczące wielkości , nawet od 100 do 150 zł za 1 tonę. Tak więc te koszty systemu naprawdę wzrosną i niestety powinny być pokryte przez mieszkańców . Radny Witold Rup powiedział, że właśnie dlatego uważa , iż te ceny , które zostały tak głośno opublikowane w mediach są początkiem tych podwyżek. My narażamy się na wykorzystanie tego faktu przez firmy startujące w przetargu skoro one już wiedzą ile my mamy pieniędzy. Zastępca Wójta Gminy powiedział, że fakt , iż firmy znają wielkość zamówienia nic nie znaczy . W każdym przetargu musi być podana wielkość zamówienia i w naszym budżecie jest zapisana przewidywana wartość każdego planowanego do realizacji zadania. To co dzisiaj proponujemy Państwu do przyjęcia są to dwie stawki wyliczone przez Firmę „Westmor” , natomiast życie to zweryfikuje . W tej chwili pojawiła się już kolejna bodajże siódma firma , która chce wystartować w przetargu na obsługę naszej gminy. Wśród nich są może 3-4 firmy mniej znaczące, ale 3 firmy są potentatami i tak naprawdę to one będą się liczyły w tym przetargu. Pokazanie wielkości zamówienia tak naprawdę nie ma tu żadnego znaczenia i nie ma co zakładać , że jakaś firma ulokuje się o złotówkę niżej niż jest w zamówieniu , bo tych firm będzie kilka. Tak więc dopiero po przetargu będziemy mogli mówić o realnej wysokości opłaty na jednego mieszkańca. Jesteśmy dużą gminą i przy takim zaludnieniu nie wiadomo czy ta cena spadnie , a być może jeszcze wzrośnie . Dziś nikt na to nie odpowie, bo tak naprawdę zweryfikuje to rynek. Przewodniczący Rady Gminy powiedział, że dziś opłaty są dużo mniejsze , a chyba nikt nie uwierzy , że Firma „Altvater” dokłada do interesu. Oczywiście wiadomo, że część śmieci ląduje teraz w lasach czy rowach , ale 80-90% społeczeństwa uczciwie zbiera swoje śmieci . Dlatego te stawki wydają się nam za wysokie. Zastępca Wójta Gminy powiedział, że szacuje się, iż około 30 % społeczeństwa nie ma podpisanych umów na wywóz śmieci i one lądują, tak jak mówił Pan Przewodniczący, w lasach i w rowach. My tak naprawdę nie wiemy jaki stopień wyselekcjonowania śmieci ma Firma „Altvater” , a w tej chwili są narzucone wskaźniki i trzeba będzie doprowadzić do sytuacji, że nie 90 % , a tylko 50 % będzie można wywozić na wysypisko, bo w innym przypadku będą kary. Kolejna rzecz jest taka, że segregacja u źródła powoduje konieczność wyjazdu w teren dwóch samochodów. Nie wolno bowiem jednym samochodem odbierać śmieci zmieszanych i segregowanych, bo za nie przestrzeganie tego jest przewidziana kara do 5 tys. zł. i stąd są te koszty. Radna Aldona Piaskowska powiedziała, że w regulaminie utrzymania czystości i porządku w gminie w rozdziale III w § 5 jest zapis , który brzmi tak : „ Pojemniki przeznaczone do zbierania nie segregowanych odpadów komunalnych na terenie nieruchomości powinny mieć pojemność od 60 l do 1100 l. Właściciel nieruchomości zobowiązany jest do zbierania zmieszanych odpadów komunalnych w pojemnikach o minimalnej pojemności uwzględniających poniższe wielkości wytwarzanych odpadów ”. Tak więc w odniesieniu do budynków mieszkalnych, według tego regulaminu, na osobę ma przypadać co najmniej 30 litrowy pojemnik na miesiąc czyli skoro przyjmujemy, że mamy to robić raz na dwa miesiące wychodzi 60 litrów razy ilość mieszkańców. Przy czym każda z nieruchomości musi być wyposażona w co najmniej jeden pojemnik o tej pojemności 60 l . Dla mnie to jest bez sensu, bo jeżeli jest 5 osób w rodzinie to możemy mieć 60 litrowy , a powinniśmy mieć 60 litrowy dla każdej z osób ? Analityk Firmy „Westmor” Ewelina Chojnacka odpowiedziała, że ten zapis mówi inaczej. Chodzi o to żeby zabezpieczyć nieruchomość w minimalną ilość pojemników . Ten zapis mówi o tym, że na każdej nieruchomości musi być pojemnik o minimalnej pojemności 60 l , przy czym należy wziąć pod uwagę ilość osób zamieszkujących daną posesję. Czyli jeśli mieszka jedna osoba to musi mieć pojemnik 60 l , jeśli dwie też 60 l , ale już dla 3 osób musi być 90 l . Chodzi o to , że im więcej osób w rodzinie tym więcej produkują oni odpadów i potrzebny jest większy pojemnik lub większa ich ilość. Tylko o tym mówi ten zapis. Radny Jan Kurowski powiedział, że o tym, iż trzeba płacić za śmieci wszyscy dobrze wiemy , natomiast mamy zastrzeżenia odnośnie zbyt małej różnicy w cenie śmieci segregowanych i nie segregowanych. Różnica w kwocie 3 zł nie jest żadną motywacją aby te śmieci segregować. Dlatego mam pytanie do Pani analityk na czym bazowali autorzy raportu , że wyszła akurat kwota 12 zł i 15 zł , czy nie można było zrobić na przykład 8 zł i 15 zł albo 8 zł i 12 zł?. Ja sam mając 4 osobową rodzinę nie będę za 3 zł segregował śmieci. Druga sprawa 3 jest taka, że wydaje się śmieszne , żeby te pojemniki po olejach , masłach itp. brać do domu i je myć. To jest coś nie tak i dlatego chciałbym aby Pani konkretnie na to pytanie odpowiedziała. Analityk Firmy „Westmor” Ewelina Chojnacka odpowiedziała, że ustawa mówi o tym, iż wszystkie opłaty uiszczone przez mieszkańców muszą pokryć koszty systemu, przy czym ustawa mówi również, że rada gminy podejmuje uchwałę o wysokości stawki opłaty , a stawka opłaty dla osób segregujących odpady ma być niższa. Ta stawka 12 zł pokrywa nam całe koszty systemu w przypadku gdyby wszyscy czyli 100 % mieszkańców segregowało odpady . Tutaj chcemy Państwa zabezpieczyć w ten sposób , przed tym że wszyscy mieszkańcy zadeklarują segregację odpadów i automatycznie zapłacą niższą stawkę , więc żeby pokryć koszty systemu muszą zapłacić te 12 zł. Dlatego dla osób nie segregujących proponujemy zwiększenie tej stawki bazowej o 25 % , co zgodnie z prawem Webera już jest różnicą zauważalną i już motywuje mieszkańców do segregacji, aby zabezpieczyć te koszty systemu i żeby gmina nie dokładała. Faktycznie jest to tylko 3 zł różnicy, ale jest to liczone od mieszkańca , więc w rodzinach wielodzietnych te 3 zł razy ilość osób w rodzinie da już jakąś wymierną kwotę. Radna Agnieszka Cybulska powiedziała, że trzeba tu jednak policzyć sobie kary, które mieszkańcy mogą płacić za ewentualne złe segregowanie , za niezamierzoną pomyłkę , za nieumycie butelki czy jakiegoś plastikowego opakowania. Trzy złote to nie jest żadna motywująca cena zachęcająca do segregacji zwłaszcza, że segregowanie wymaga czasu , inicjatywy i zaangażowania. Analityk Firmy „Westmor” Ewelina Chojnacka odpowiedziała, że jeżeli chodzi o te kary , to zapewne Państwo mówicie o karach , które grożą gminie . Faktycznie zgodnie z nową ustawą gminie grożą kary za nieosiągnięcie odpowiedniego poziomu recyklingu papieru , tworzyw sztucznych, metalu, szkła , odpadów remontowych i zbyt dużą ilość odpadów biodegradowalnych lądujących na wysypisku , ale te kary obecnie nie są wliczane w koszty systemu. My tutaj rekomendujemy aby te kary wliczyć do systemu dopiero w roku 2014 i tylko tym osobom, które nie segregują odpadów dlatego, że w tym roku nie wiemy czy gmina będzie ponosiła jakieś kary i w jakiej wysokości. Radna Agnieszka Cybulska powiedziała, że nie mówiła o karach , które ma nakładać na gminę ta ustawa za nie zebranie odpowiedniej ilości odpadów segregowanych. Mówiłam o karach dla gospodarstw domowych za nieprawidłową segregację tych odpadów, bo o takich karach była kiedyś mowa. Z drugiej strony jak można sugerować i wyliczać, że w gminie zbierzemy tyle a tyle makulatury, kiedy dobrze wiemy , że to nie jest miasto, ludzie mają piece i najczęściej tą makulaturą rozpalają w piecach. Jak można nałożyć i wyliczyć ile tej makulatury się zbierze, a jak obliczyć ilość oddanego do punktów skupu złomu ? Analityk Firmy „Westmor” Ewelina Chojnacka odpowiedziała, że te kary nie są obecnie wliczone w koszty systemu , a jeśli będą to będą rozłożone na tych mieszkańców , którzy nie segregują odpadów, bo tak naprawdę to przez tych mieszkańców gmina zapłaci kary. Jeżeli takie kary będą to dopiero w 2014 będą one wliczane do stawki opłat dla osób nie segregujących odpadów i to też ma być zachętą do przejścia na segregację. Jeśli chodzi o ilości , o których mówiła Pani radna (papier, złom) są to prognozy dlatego, że te kary i te masy zostaną wyliczone dopiero w roku 2014 za rok 2013. Nikt nie jest w stanie wyliczyć tego teraz. Inspektor gminny Jan Matuszewski dodał, że te ilości odpadów segregowanych makulatura , plastik , szkło itd. są to dane oficjalne podawane w sprawozdaniach przez Firmę „Altvater” , Firme „Eko-fiuk”, Firmę „Grabowski” i w związku z tym to są rzeczywiste ilości zebrane w roku 2011. W raporcie przewiduje się około 20-30 % wzrostu tych ilości i to są dane całkowicie realne. Wójt Gminy powiedział, że do naszych mieszkańców musi dotrzeć świadomość, że jeżeli zostaną naliczone kary , to one będą nałożone tylko i wyłącznie na tych , którzy nie sortują odpadów. To też ma być zachętą do sortowania , natomiast jeżeli odpady będą źle segregowane to firma wywożąca będzie to zgłaszała do gminy i automatycznie ci mieszkańcy zostaną zaliczeni do tych wyższych opłat. Radny Jan Kurowski zapytał jaki na dzień dzisiejszy jest procent odzysku i recyklingu ? Analityk Firmy „Westmor” Ewelina Chojnacka odpowiedziała, że w roku 2013 będzie wymagany wskaźnik w wysokości 12 % , jeśli chodzi o tworzywa sztuczne , plastik, szkło i metal. Zastępca Wójta Gminy powiedział, że nie możemy mieć pretensji do firmy , która zrobiła raport , bo ona zaproponowała stawki zgodnie z procedurą opracowaną przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska . Jeżeli chcemy płacić za śmieci jak najmniej to naszym wspólnym interesem i z tym musimy wyjść do społeczeństwa, jest to że musimy jak najwięcej śmieci segregować, bo będzie tak że kary spadną na osoby nie segregujące i sami zobaczycie Państwo w jak szybkim tempie to pójdzie . Ponadto musimy jak najmniej odpadów biodegragowalnych wrzucać do pojemników , a więcej iść w kompostowanie , bo tak naprawdę wysokie kary są za te właśnie odpady. 4 Radny Jan Kurowski powiedział, że po co wobec tego mówimy o śmieciach segregowanych i mieszanych ? Zróbmy 25 zł za nie segregowane i wtedy nikt nie będzie segregował. Zastępca Wójta Gminy powiedział, że tak naprawdę wszystko to zweryfikuje rynek, natomiast my nie możemy sobie uprawiać takiej wolnej polityki ponieważ mamy na to dokumenty. Na podstawie raportu będzie robiona specyfikacja istotnych warunków zamówienia czyli dokument przetargowy , który będzie czytany przez firmy przystępujące do przetargu. My nie możemy brać sobie jakiejś wirtualnej ceny , musimy się na czymś opierać i takim dokumentem dla nas jest ten raport i te stawki z raportu wstawimy do wartości zamówienia przetargowego. Za rok dwa lata kiedy wliczymy kary zobaczymy jak to wygląda w praktyce. Przewodniczący Rady Gminy powiedział, że radni cały czas mają zastrzeżenia do zbyt małej różnicy stawek między odpadami segregowanymi i nie segregowanymi. Radni uważają, że poziom tych stawek powinien być bardziej zróżnicowany żeby mieszkańców zmusić prawie do tego żeby swoje śmieci segregowali. Wójt Gminy powiedział, że wychodzimy z pozycji zerowej , gdzie nie mamy za dużo informacji od tych firm, które teraz to realizują. Firmy , które zajmują się wywozem śmieci nie chcą zdradzić faktycznie ponoszonych kosztów , dlatego opieramy się na danych statystycznych z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i na podstawie naszych danych tonażowych. Wiemy dziś , że Związek Gmin Pilskich , do którego mieliśmy należeć ma nawet mniejszą różnicę niż 3 zł, ale tak zrobiło 90 % gmin w Polsce. Ostatnio na spotkaniu burmistrzów i wójtów w Poznaniu organizowanym przez WOKiSS okazało się, że tylko jedna gmina przyjęła stawki 10 zł i 17 zł , ale na pytanie jak to zostało wyliczone wójt nie umiał odpowiedzieć. Nie można podać do przetargu stawek nie popartych żadnymi kalkulacjami . Radny Jan Kurowski powiedział, że ustawodawca źle to wszystko rozpisał. Najpierw powinien być przetarg, a później ustalenie cen dla mieszkańców. Radny powiedział, że nadal jest za tym żeby różnica cen była większa , żeby mobilizować ludzi do segregacji odpadów, a przy tak niewielkiej różnicy nie jest to wystarczającym argumentem. Przewodniczący Rady Gminy powiedział, że ma pytanie dotyczące raportu. W rozdziale III strona 16 drugie zdanie brzmi : „Szczegółowo opisano i skalkulowano stawki opłat za gospodarowanie odpadami oraz wskazano którą metodę wybrała Rada Gminy Wałcz”. Zapytał co to jest : pomyłka , kłamstwo , czy cały raport jest tak zrobiony, bo nikt się Rady Gminy o nic nie pytał ? Analityk Firmy „Westmor” Ewelina Chojnacka odpowiedziała, że faktycznie przy tym określeniu jest błąd literowy , bo faktycznie nie pytaliśmy Rady Gminy jaką metodę wybiera. Powinno być sformułowanie, że Rada Gminy wybierze metodę , a nie , że już wybrała. Raport jest przygotowany dobrze , ale to sformułowanie jest rzeczywiście niefortunne. Przewodniczący Rady Gminy zacytował kolejny fragment z raportu : „Przy ustalaniu częstotliwości wnoszenia opłat za gospodarowanie odpadami, opłaty miesięczne, kwartalne oraz roczne, należy się kierować interesem ekonomicznym firmy odbierającej odpady komunalne od mieszkańców, a także możliwościami ekonomicznymi zarządzających instalacjami do odbierania i unieszkodliwiania odpadów”. Radny zapytał wprost: co radnych lub mieszkańców gminy obchodzi interes ekonomiczny firmy , czy ona się utrzyma na rynku czy nie? Analityk Firmy „Westmor” Ewelina Chojnacka odpowiedziała, że interes ekonomiczny firmy jest tu rozumiany tak, że jeżeli firma będzie wystawiała gminie fakturę co miesiąc to chodzi o to żeby te opłaty uiszczane przez mieszkańców pokrywały tą fakturę. Chodzi o to żeby gmina na ten cel nie musiała przesuwać środków zaplanowanych w budżecie na inne zadania. Przewodniczący Rady Gminy powiedział, że wobec tego ten zwrot jest źle zapisany , bo chodzi o interes gminy , a nie interes firmy usługowej. Jest to ponowna pomyłka w raporcie i wygląda to tak jakby raport był robiony dla firmy a nie dla gminy. Analityk Firmy „Westmor” Ewelina Chojnacka odpowiedziała, że w tym zapisie chodziło o zwrócenie uwagi na zachowanie płynności finansowej , żeby środki z budżetu gminy nie musiały być co miesiąc przesuwane na pokrycie zobowiązania wobec firmy wywożącej odpady z terenu gminy, a taka sytuacja będzie wówczas kiedy mieszkańcy gminy nie będą na czas regulować opłat za śmieci. Przewodniczący Rady Gminy zapytał na jakiej podstawie wyliczono w raporcie , że będzie potrzebne 4,58 etatu na obsługę systemu , skoro wodę na dzień dzisiejszy obsługuje 6 osób? Analityk Firmy „Westmor” Ewelina Chojnacka odpowiedziała, że wyliczone zostało ile etatów na chwilę obecną jest tak naprawdę potrzebnych na obsługę systemu. Na schemacie jest rozpisane co po wpłynięciu deklaracji od mieszkańców trzeba zrobić , skalkulowany został szacunkowy czas na wykonanie wszystkich czynności jakie pracownicy będą musieli wykonać weryfikując te deklaracje i wprowadzając je do 5 systemu. Oczywiście to ile w konsekwencji osób zostanie zatrudnionych należy już do władz gminy, ale zgodnie z naszymi szacunkami tyle jest potrzeba na obsługę systemu i jest to norma przy 80 % ściągalności opłat od mieszkańców. Jeśli zaś chodzi o prognozy zbiórki odpadów zielonych w raporcie wykorzystano morfologię stosowaną przez Krajowy Bank Gospodarki Odpadami i zgodnie z tą morfologią prognozowana masa odpadów na terenie Państwa gminy w 2013 roku wyniesie 68 ton. Trudno jest wskazać na dzień dzisiejszy jaki procent tych odpadów będzie kompostowane i dlatego założono wariant bardziej pesymistyczny , że muszą być one odebrane przez firmę wywozową . Radna Aldona Piaskowska powiedziała, że przyjmuje te wyjaśnienia na temat wielkości pojemników , ale jednak w regulaminie nie znajduje tego zapisu, o którym mówi Pani analityk , czy wobec tego mamy wierzyć Pani na słowo ? Analityk Firmy „Westmor” Ewelina Chojnacka odpowiedziała, że w raporcie jest napisane, iż na jedną osobę musi przypadać co najmniej 30 l pojemności pojemnika, przy czym na terenie nieruchomości musi stać pojemnik o minimalnej pojemności 60 l. Jak jest więcej osób to automatycznie musi być większy pojemnik według przelicznika 30 l razy ilość osób w rodzinie. Wójt Gminy powiedział, że będzie dziś też przyjmowany wzór ankiety dla mieszkańców, ale ta ankieta ma aż 7 stron, dlatego będziemy jeszcze rozmawiali o tym żeby ten wzór jakoś uprościć i skrócić . Chodzi nie tylko o oszczędność papieru , ale także o to, że to wszystko musi być potem gdzieś magazynowane w archiwum Urzędu. Zastępca Wójta Gminy powiedział, że w regulaminie jest mowa o sortowaniu odpadów na 14 frakcji, ale ponieważ ta ustawa żyje swoim życiem i ciągle się zmienia , to jest możliwość sortowania na inne frakcje. Otóż przy tym systemie, który został zaproponowany i przepisany wprost z ustawy, należałoby ustawić na terenie nieruchomości minimum 6 pojemników , bo pozostałe frakcje mogą trafiać gdzieś do różnych instytucji czy punktów skupu. Natomiast jest możliwość sortowania tylko na trzy frakcje: frakcję suchą (szkło, plastik, metal itp.) , frakcję mokrą (odpady nie segregowalne ) i na frakcję trzecią czyli odpady biodegradowalne bądź kompostownik. W tym układzie na terenie posesji byłyby dwa maksymalnie trzy pojemniki. Przyjęcie takiego sposobu segregowania musiałoby zostać zapisane w regulaminie , ale podobno w styczniu mają być jeszcze jakieś zmiany do ustawy i tak naprawdę nie mamy jeszcze ostatecznej jej wersji . Niemniej taką opcję dobrze byłoby wziąć pod rozwagę , bo zawsze można wprowadzić zmiany do regulaminu. Radna Aldona Piaskowska zapytała czy można będzie wypełniać ankiety elektronicznie? Zastępca Wójta Gminy odpowiedział, że można będzie przesyłać je elektronicznie , ale w ślad za tym do gminy musi i tak trafić wersja papierowa z podpisem osoby składającej deklarację. Wiceprzewodniczący Rady Gminy Florian Guzowski powiedział, że jego zdaniem dwa pojemniki na frakcję suchą i mokrą plus kompostownik to jest bardzo dobre rozwiązanie i na terenach wiejskich idealnie to się sprawdzi. Segregowanie śmieci do worków na wsiach jest absolutnie niepraktyczne ponieważ zwierzęta choćby psy czy koty niszczą worki w poszukiwaniu pożywienia i później te odpady zaśmiecają okolicę. Dlatego wydaje się, że ten pomysł wart jest przemyślenia. Radny Jan Kurowski zapytał co będzie jeżeli ktoś w deklaracji nie wiedząc, że są stawki 12 zł i 15 zł napisze na przykład 7 zł lub 5 zł od osoby ? Analityk Firmy „Westmor” Ewelina Chojnacka odpowiedziała, że wówczas Wójt Gminy decyzją z urzędu naliczy prawidłową opłatę. Inspektor gminny Jan Matuszewski powiedział, że takich sytuacji nie będzie , bo w deklaracji będą już z góry wpisane obie kwoty , a wypełniający wpisze tylko liczbę osób w rodzinie przy tej wersji , którą wybierze. Przewodniczący Rady Gminy powiedział, że jest w regulaminie zapis o myciu samochodów, że jeżeli są do tego używane środki ulegające biodegradacji to tą wodę trzeba odprowadzać do pojemnika bezodpływowego. W innych gminach są zapisy , że jeżeli do mycia samochodów są używane środki ulegające biodegradacji woda nie musi być odprowadzana do żadnych zbiorników. Analityk Ewelina Chojnacka odpowiedziała, że być może w innych gminach takie uchwały są podjęte , ale to wcale nie znaczy , że tan zapis jest prawidłowy i nie wiadomo jak się do tego ustosunkuje nadzór wojewody. Przy opracowywaniu regulaminu dla gminy Wałcz Firma „Westmor” bazowała na regulaminach już uchwalonych przez inne gminy, również w województwie zachodniopomorskim , gdzie były już rozstrzygnięcia nadzorcze. Braliśmy pod uwagę te rozstrzygnięcia nadzorcze , które usuwały czy unieważniały dane zapisy . Jeśli chodzi o używanie środków biodegradowalnych to trzeba zauważyć, że wraz z myciem samochodu pojawiają się różne smary , oleje i inne odpady , które są szkodliwe dla środowiska. W związku z tym używanie samych preparatów biodegradowalnych nie gwarantuje, że ta woda z mycia samochodu jest nieszkodliwa dla środowiska i dlatego powinna być odprowadzana do zbiorników bezodpływowych lub do 6 sieci kanalizacji sanitarnej . Przewodniczący Rady Gminy zwracając się do Pani analityk zapytał czy to prawda, że jeżeli radni nie zatwierdzą zaproponowanych w raporcie stawek to Wasza Firma nie podejmie się obrony tego raportu? Dodał, że radnym chodziłoby tylko obniżenie stawki dla śmieci sortowanych z 12 zł np. do 10 zł nawet z narażeniem gminy na pewne konsekwencje . Chodzi o to czy dalej to będzie adekwatne i czy firma przyzna się do tego co stworzyła , bo już kilka błędów w raporcie żeśmy ujawnili. Analityk Ewelina Chojnacka odpowiedziała, że jeśli chodzi o błędy w raporcie to są to jedynie błędy stylistyczne, literackie i nie są to błędy w wyliczeniach. Natomiast jeśli chodzi o obniżenie stawki do 10 zł to nasza firma się pod tym nie podpisze. My rekomendujemy 12 zł i stawka ta została dokładnie wyliczona, a bazowaliśmy na konkretnych opłatach i konkretnej masie odpadów. Jeżeli Rada Gminy podejmie inne stawki opłat to zrobi to na własne ryzyko, natomiast jeżeli podejmie stawki proponowane przez „Westmor” to zawsze może się opierać na tym, że to firma consultingowa takie stawki wyliczyła i ona bierze za to odpowiedzialność. W ten sposób Rada Gminy jest kryta , bo odpowiedzialność spada na autora raportu. My pod 10 zł się nie podpiszemy, bo zgodnie z naszymi kalkulacjami te 10 zł nie pokryje kosztów systemu . Ponieważ więcej pytań nie zgłoszono Przewodniczący obrad zarządził głosowanie nad uchwałami. 1) projekt uchwały w sprawie przyjęcia Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Wałcz: -obecnych 15 radnych, -za 15 głosów. Uchwała została podjęta jednogłośnie i otrzymała numer XXV/145/2012. Uchwała stanowi załącznik nr 3 do niniejszego protokołu. 2) projekt uchwały w sprawie określenia szczegółowego sposobu i zakresu świadczenia usług w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości i zagospodarowania tych odpadów, w zamian za uiszczoną przez właściciela nieruchomości opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi: -obecnych 15 radnych, -za 15 głosów. Uchwała została podjęta jednogłośnie i otrzymała numer XXV/146/2012. Uchwała stanowi załącznik nr 4 do niniejszego protokołu. 3) projekt uchwały w sprawie wyboru metody ustalenia wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ustalenia stawki takiej opłaty: -obecnych 15 radnych, -za 11 głosów, -wstrzymujących się 4 głosy. Uchwała została podjęta większością głosów i otrzymała numer XXV/147/2012. Uchwała stanowi załącznik nr 5 do niniejszego protokołu. 4) projekt uchwały w sprawie terminu, częstotliwości i trybu uiszczania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi: -obecnych 15 radnych, -za 15 głosów. Uchwała została podjęta jednogłośnie i otrzymała numer XXV/148/2012. Uchwała stanowi załącznik nr 6 do niniejszego protokołu. 5) projekt uchwały w sprawie wzoru deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi: -obecnych 15 radnych, -za 15 głosów. Uchwała została podjęta jednogłośnie i otrzymała numer XXV/149/2012. Uchwała stanowi załącznik nr 7 do niniejszego protokołu. 6) projekt uchwały w sprawie udzielenia pomocy finansowej dla gminy Raciechowice : -obecnych 15 radnych, -za 15 głosów. Uchwała została podjęta jednogłośnie i otrzymała numer XXV/150/2012. 7 Uchwała stanowi załącznik nr 8 do niniejszego protokołu. Wójt Gminy Raciechowice Marek Gabzdyl powiedział, że chciałby wszystkim radnym i władzom gminy Wałcz serdecznie podziękować za takie podejście do tej sprawy. Jestem niezmiernie wdzięczny za tą pomocną dłoń wyciągniętą w chwili kiedy moja gmina znalazła się w kłopotach. Ogromnym szokiem była dla nas informacja z Ministerstwa , że nie otrzymamy obiecanych środków zwłaszcza, że nie zostały podane powody takiej decyzji. Z powodu tego, że ministerstwa nie domówiły się ze sobą w odpowiednim terminie , nastąpiła utrata płynności finansowej gminy Raciechowice. Dziękując za ten Państwa gest zapewniam, że zrobię wszystko aby te pieniądze jak najszybciej do gminy Wałcz wróciły . Bezpośrednio z Wałcza jadę dziś jeszcze do Warszawy aby w Ministerstwie walczyć o te obiecane i nie przekazane nam środki. Gdyby nie Wasza pomoc najprawdopodobniej do Gminy Raciechowice wszedłby zarząd komisaryczny. Dlatego jeszcze raz serdecznie dziękuję całej Radzie Gminy Panom Wójtom i obiecuję, że zwrócimy tą kwotę w całości i to jak najszybciej. 7) projekt uchwały w sprawie ustalenia opłaty za zajęcie pasa drogowego dróg, których zarządcą jest Wójt Gminy Wałcz : -obecnych 15 radnych, -za 15 głosów. Uchwała została podjęta jednogłośnie i otrzymała numer XXV/151/2012. Uchwała stanowi załącznik nr 9 do niniejszego protokołu. Pkt.3. Omówienie założeń do „Planu zaopatrzenia w ciepło, energię elektryczną i paliwa gazowe dla Gminy Wałcz w latach 2012-2027”. Zastępca Wójta Gminy Janusz Bartczak powiedział, że radni otrzymali bardzo obszerne materiały i jest to liczący około 150 stron projekt założeń do „Planu zaopatrzenia w ciepło, energię elektryczną i paliwa gazowe dla Gminy Wałcz w latach 2012-2027”. Jest to dokument, który musimy mieć i będzie to jeden ze strategicznych planistycznych projektów rozwoju gminy. Mamy bardzo mało czasu na zapoznanie się z tym dokumentem , bo zatwierdzenie musi nastąpić do końca bieżącego roku, ale mamy nadzieję, że przez okres świąteczny zdołacie się Państwo z tym opracowaniem zapoznać. Chcemy bowiem powrócić do tematu na kolejnej sesji, która odbędzie się 28 grudnia br. i podjąć uchwałę przyjmującą to opracowanie. Ponieważ czasu jest niewiele proponuję abyście Państwo na moją pocztę elektroniczną przesyłali swoje uwagi bądź pytania dotyczące tego planu , a ja na sesji postaram się na to wszystko odpowiedzieć. Na tym punkt 3 sesji został zakończony. Pkt. 4. Zakończenie sesji. Przewodniczący obrad zapytał czy przed zamknięciem sesji ktoś jeszcze chce zabrać głos ? Radny Jan Kurowski zwracając się do Wójta Gminy poprosił o wsparcie jego apelu skierowanego do Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego w sprawie zatrzymywania się pociągu relacji SzczecinWałcz-Piła na stacji w Dobinie. Ludzie stoją na stacji , ale pociąg się nie zatrzymuje . Skoro Urząd Marszałkowski dopłaca za przejazdy przez nasze województwo to dlaczego mieszkańcy nie mogą z tego korzystać ? Jeżeli marszałkowie Zachodniopomorski i Wielkopolski nie mogą się dogadać to dlaczego na tym cierpią ludzie ? Proszę zatem o poparcie ze strony władz gminy moich starań o to aby ten pociąg jednak zabierał pasażerów z Dobina i okolicznych wsi. Zastępca Wójta Gminy powiedział, że rozmawiał już o tym z dyrektorem przewozów w Urzędzie Marszałkowskim i zobowiązał się do naprawienia tego błędu, bo oni potraktowali, że za Wałczem jest już województwo wielkopolskie . Jednak będzie jedna niedogodność , bo będzie musiała nastąpić zmiana w rozkładzie jazdy tych pociągów, a to może potrwać około 40 dni, bo tyle trwają procedury związane ze zmianą rozkładu jazdy. Ponieważ nikt więcej nie zabrał głosu Przewodniczący obrad ogłosił zamknięcie XXV sesji Rady Gminy. Protokółowała: Przewodniczący obrad: 8