sweden Ronneby Brunn Hotel

Transkrypt

sweden Ronneby Brunn Hotel
Praktyki studenckie Ronneby Brunn Hotel
2-31 lipec 2010
1.Zakwaterowanie
Zostałyśmy podzielone po dwie osoby w pokojach z łazienką, telewizorem i balkonem. Miałyśmy
możliwość korzystania z pralni. W szczycie sezonu zostałyśmy przeniesione do Sali konferencyjnej na
jedną noc. Po czym miałyśmy okazję bliżej się poznać ,gdzie umieszono nas po dwie w pokojach
jednoosobowych.
2.Wyżywienie
Każdego dnia było śniadanie, lunch i obiad. Obowiązywał sycie zastawiony stół szwedzki, który
codziennie eksponował kuchnię z całego świata. Drogą dedukcji doszłyśmy do wniosku iż najbardziej
smakowała nam kuchnia Amerykańska, przepełniona kurczakiem, pieczoną kukurydzą, papryczki
pepperoni oraz fasola. Jednakże naszym ulubionym zajęciem było wykradanie Panna Cotty ze
spiżarni. Bezapelacyjnym mistrzostwem był łosoś w wykonaniu naszych przyjaciół kucharzy z
przepysznym białym dresingiem.
3.Czas pracy, obwiązki
Grafik pracy zmieniał się tygodniami. Ania i Martyna rozpoczęły poranną zmianę o godzinie 8.
Do naszych obowiązków na śniadaniach należało:
• Sprzątanie Sali przed i po posiłku
• Zbieranie brudnych talerzy
• Uzupełnianie czystych talerzy
• Pomoc bufetowej, uzupełnianie stołu szwedzkiego
• Pomoc barmanowi, uzupełnianie szkła i napoi.
• Pomoc gościom
Śniadanie kończyło się ok.10.Po posprzątaniu Sali, schodziłyśmy na taras aby zacząć przygotowania
do lunchu, gdzie dodatkowym utrudnieniem w trakcie pracy były olbrzymie natrętne wygłodzone
mewy. Zmiana kończyła się o 16
Popołudniową zmianę rozpoczynałyśmy od rozstawienia kieliszków, serwetek i nakryciu bufetu. Po
kolacji przygotowywałyśmy salę restauracyjną na śniadanie. Często pomagałyśmy barmanowi w loby
barze lub schodziłyśmy na taras, gdzie były koncerty na żywo lub kabarety, a goście spędzali tam
wieczory przy kieliszku wina. Ustawowo pracę kończyłyśmy o północy, jednak zdarzało się ,że
kończyłyśmy później.
4.Czas wolny
W czasie wolnym korzystałyśmy z nowo otwartego kompleksu basenowego, opalałyśmy się
chodziłyśmy na saunę, siłownię. Spacerowałyśmy zwiedzając malownicze miasteczko. Zawarłyśmy
nowe znajomości z ludźmi z całego świata. Miałyśmy okazję przetestować swój język angielski oraz
osłuchać osłuchać się z językiem szweckim.
Wyjazd traktujemy jako udane praktyki, ciekawe wakacje i fajną przygodę którą zapamiętamy do
końca życia.
A tak ciężko pracowałyśmy☺
☺
A tak ciężko pracowałyśmy☺
☺
A tak spędzałyśmy czas wolny
:D