Tradycją naszej szkoły stała się organizacja turnieju siatkówki o

Transkrypt

Tradycją naszej szkoły stała się organizacja turnieju siatkówki o
Tradycją naszej szkoły stała się organizacja turnieju siatkówki o Puchar Dyrektora
Szkoły p. Roberta Bandycha. W tym roku zorganizowaliśmy go po raz trzeci. Do turnieju
zgłosiło się 8 drużyn mieszanych składających się z uczniów naszej szkoły. Każda drużyna
wybrała kapitana, nazwę oraz miała własne zawołanie. Mecze były bardzo zacięte
i wyrównane.
I miejsce i puchar zdobyli „Fajni posłowie”
II miejsce „Szybcy i wściekli”
III miejsce „Błyskawice”
Wyżej wymienionym drużynom puchar i dyplomy wręczył p. Robert Bandych.
Wspólne wypady na basen to również tradycja naszej szkoły. Wzięła się ona z chęci
oswojenia dzieci z wodą i przygotowania do nauki pływania. Najbliższy basen znajduje się
w odległości 20 km w Koninie i on jest najczęściej celem naszych wycieczek. Co jakiś czas
organizujemy również wyjazdy na inne baseny, które posiadają tzw. atrakcje i dzieciom się
bardzo podobają. Ostatnio byliśmy w Łodzi na basenie „Fala”.
Kilka lat temu szkoła otrzymała fantomy służące do nauki resuscytacji od Wielkiej
Orkiestry Świątecznej Pomocy. Dwie nauczycielki z naszej szkoły odbyły specjalny kurs
w tym zakresie. Od tego czasu co roku odbywa się nauka resuscytacji wśród uczniów.
Najpierw dzieci oglądają film o ratownictwie, poznają wszystkie procedury, ich kolejność.
Następnie utrwalają zdobyte wiadomości w klasie. Dopiero wtedy ćwiczą na sali
gimnastycznej i biorą udział w konkursie, który ma formę testu oraz ćwiczeń praktycznych.
Zwycięzcami konkursu są wszyscy, którzy potrafią prawidłowo przystąpić do resuscytacji.
Już po raz trzeci odbył się marszobieg napoleoński. Uczestniczyło w nim 41 uczniów
z kl. V i VI pod opieką p. Matuszak i p. Paszkuć. Młodzież przemierzyła trasę: Rzgów –
Babia – Zarzewek – Zarzew – Grabienice – Rzgów (około12 km).
Celem było przybliżenie uczestnikom postaci cesarza Napoleona Bonaparte, który odwiedzał
Wielkopolskę czterokrotnie: w 1806r, 1807r. i dwukrotnie w 1812r. Prawdopodobnie
przejeżdżał przez nasze tereny w roku1812, maszerując na Rosję.
Przed marszobiegiem na lekcjach historii uczniowie zapoznali się z tymi informacjami.
Drugim celem było poznanie najbliższej okolicy, większość dzieci znalazła się tam po raz
pierwszy. Pogoda dopisała kondycja też.