Monitoring mediów

Transkrypt

Monitoring mediów
POLSKA - DZIENNIK BA£TYCKI
2010-09-06
Pięćdziesiąt lat grzeją
dla Gdańska i Sopotu
Kazimierz Netka
Gdańsk
Ma pół wieku, kilka razy razy
zmieniał się jej właściciel. Czer­
pią z niej pożytki instytucje oraz
zwykli obywatele. Taka jest
spółka Gdańskie Przedsiębior­
stwo Energetyki Cieplej, która
właśnie obchodzi swój złoty ju­
bileusz: 50-lecie funkcjonowa­
nia. Swe urodziny celebrowała
w Dworze Artusa w Gdańsku.
- Możemy być dumni ze swej
„córki" - mówił Thomas PraulSe,
prezes zarządu Stadtwerke
Leipzig - spółki, która kupiła
od Gdańska 84 procent udzia­
łów w GPEC. - Za to, że daje
mieszkańcom Gdańska i So­
potu coraz więcej satysfakcji.
A owo zadowolenie wynika
między innymi z tego, że awarii
sieci ciepłowniczych nie ma już
prawie wcale, poszerza się za­
kres usług. GPEC wspiera różne
przedsięwzięcia oraz akcje cha­
rytatywne. Stało się świetnym
przykładem dobrej współpracy
między miastem a inwestorem.
- Obecnie GPEC ogrzewa
prawie 60 procent Gdańska
i część Sopotu - przypomniał
Adam Stanyer, członek zarządu
GPEC. - Jesteśmy dumni z na­
szej pozycji lidera rynku cie­
płowniczego na Pomorzu. Zda­
jemy sobie sprawę, że za tym
sukcesem stoją pracownicy
i dlatego istotna część obcho-
35 pracownikówGPEC zostało uhonorowanych medalami
dów pięćdziesiątych urodzin
GPEC jest poświęcona właśnie
im.
Aż 35 pracowników zostanie
odznaczonych Medalem Prezy­
denta Miasta Gdańska za wkład
w rozwój miasta.
- Sprzedaż zagranicznemu
kontrahentowi
większości
udziałów w GPEC było dobrym
interesem - podkreślał prezy­
dent Paweł Adamowicz.
- Srogie zimy nie są już
straszne, jak np. ta w 1979 roku wspominał Janusz Zastawny,
pracownik GPEC z ponad 40letnim stażem, uhonorowany
Medalem Prezydenta Gdańska.
- Wtedy pękały rurociągi, brako­
wało prądu. Przez kilka dni nie
chodziliśmy wcale do domów.
O spaniu nikt nie myślał, praco­
waliśmy bez przerwy, pomagało
nam wojsko...