Pobierz PDF
Transkrypt
Pobierz PDF
Wywiad z projektantem ul. Krakowskiej. Trwają konsultacje dotyczące planowanej przebudowy ulicy Krakowskiej. O to, co się na niej zmieni, pytamy projektanta, Stanisława Albrichta. Pana firma przygotowała koncepcję przebudowy ulicy Krakowskiej. Jakie były główne założenia? Stanisław Albricht, Altrans: Celem nadrzędnym był generalny remont torów tramwajowych, m.in. po to, żeby obniżyć tam poziom hałasu. Po przebudowie wszystkie parametry będą się mieścić w normie: będą specjalne nawierzchnie torowe, będą też zmiany jeśli chodzi o przebieg samej linii, żeby częściowo wyprostować łuki przy placu Wolnica. Dla obniżenia hałasu na ulicy Krakowskiej, musimy zająć się również tym, który generują samochody i zmniejszyć natężenie ruchu. W jaki sposób ma się to odbyć? Poprzez zmianę organizacji ruchu na skrzyżowaniu z ulicą Dietla. Nie będzie możliwości przejazdu na wprost pomiędzy ulicami Krakowską i Stradomską, w obydwie strony. Dzięki temu zmniejszymy natężenie ruchu samochodowego o 30, może nawet 40 procent. Bez ograniczenia hałasu nie uzyskamy akceptacji Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i cały projekt pójdzie do kosza. Kierowcy pojadą przez ul. Krakowską wolniej. Tak, 30 km/h. Co też ma wpływ na zmniejszenie hałasu. Co z miejscami parkingowymi? Uporządkowanie parkowania to też jeden z ważnych celów przebudowy. Przygotowanie projektu rozpoczęliśmy, kiedy jeszcze obowiązywały wcześniejsze zasady i tych miejsc było wyznaczonych więcej – jak teraz już wiemy, niezgodnie z przepisami. Teraz jest ich ok. 40 i ta liczba się nie zmniejszy. Będzie nawet więcej, bo dodatkowo wyznaczymy kilkanaście nowych miejsc postojowych na początkowym odcinku ulicy Rybaki i pl. Wolnica, z myślą o klientach sklepów, gastronomii a głównie hoteli i hosteli, którzy w sezonie zajmują sporą część miejsc postojowych na Kazimierzu. Miejsc będzie więc łącznie więcej, niż jest dzisiaj. Czy będą wyznaczone miejsca dla dostaw? Na ulicy Kalwaryjskiej ten temat wywoływał wiele emocji. Tak, będą wyznaczone. Podczas konsultacji osoby prowadzące tam działalność gospodarczą mogą wskazać, jakie lokalizacje byłyby dla nich najdogodniejsze. Szacujemy, że tych miejsc będzie około ośmiu – dziesięciu, ale to będzie zależeć m.in. od oczekiwań przedsiębiorców. A na co mogą liczyć piesi i pasażerowie komunikacji miejskiej? Poszerzamy chodniki, o około 2,5 do 3 metrów. Miejsca parkingowe zostaną wyznaczone nie na chodnikach, ale w zatokach parkingowych – wszędzie tam, gdzie jest to dopuszczalne, a więc z zachowaniem odpowiednich odległości. Zmniejszamy ruch samochodowy, przystosowujemy część peronów przystankowych do standardów wiedeńskich, czyli takich jak na ul. Lubicz. Nie wszędzie będzie to możliwe, bo takie przystanki mogą być tylko na prostych odcinkach. Poprawiamy jakość przejazdu tramwajami. Z kolei dla rowerzystów pojawią się stojaki – w tych miejscach, gdzie chodnik jest poszerzony, a nie ma zatoki. Tam też pojawią się też ogródki kawiarniane oraz donice z zielenią, której w ogóle nie ma na tej ulicy. To będą takie donice, jakie znamy z ulicy Grodzkiej i będzie ich całkiem sporo. Dlaczego donice, a nie okienka do sadzenia zwykłych drzew? W tym miejscu nie ma możliwości posadzenia niczego w gruncie, bo jest tam mnóstwo rur, instalacji czy kanałów. Gdyby taka możliwość była, na pewno byśmy ją wykorzystali. Tak zresztą będzie bliżej mostu, gdzie powstanie niewielki skwer i gdzie znajdą się już normalne drzewa i krzewy. Kiedy ten plan zostanie zrealizowany? Miasto planuje tę inwestycję na 2018 rok. WIĘCEJ O KONSULTACJACH TUTAJ Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)