Rząd nas gwałci

Transkrypt

Rząd nas gwałci
Rząd nas gwałci
Rząd ma różne pomysły. Przeprowadza reformy i realizuje obietnice wyborcze. Jedni wyborcy
konkretne rozwiązania oceniają pozytywnie, a inni je krytykują.
A ja uważam, że nie ma kompletnie sensu oceniać merytorycznie jakichkolwiek projektów rządu. Każdy taki
projekt był, jest i będzie zły - bo jest totalny i centralny, bo dotyczy wszystkich w całej Polsce, bo jest
realizowany przy użyciu przemocy.
Mógłbym uznać jakiś program, usługę, system, metodykę, produkt, rozwiązanie etc. za dobre, za idealne.
Gdyby zaproponował mi to właściciel szkoły, uczelni, szpitala, banku, stacji telewizyjnej, firmy
ubezpieczeniowej etc., to bym z tego skorzystał - albo sam, albo zapłaciłbym moim dzieciom, by z tego
skorzystały. Ale jeśli ktoś chciałby dokładnie ten sam system wprowadzić pod przymusem we wszystkich
organizacjach w Polsce i robiłby to za pieniądze zebrane przemocą, to bym nawet najbardziej idealny program
zwalczał. Różnorodność w każdej dziedzinie jest tysiąckroć ważniejsza, niż najbardziej idealny, ale
monopolistyczny, narzucony siłą, program. Centralizm, socjalizm, totalizm jest zły w każdej postaci.
Jak kupuję samochód to wybieram najlepszy - idealny dla mnie. Ale gdyby państwo miało ustanowić
monopol na tę markę, to bym oponował. Uważam, że kompletnie nie ma sensu dyskutować o tym, która
marka ma się stać obowiązkowo jedyną w Polsce. Włączenie się w taką dyskusję i lobbowanie za marką,
którą uważam za najlepszą, byłoby dla mnie uczestnictwem w niszczeniu polskiej motoryzacji. I dokładnie
tak samo jest z edukacją, służbą zdrowia, finansami, mediami czy przemysłem. Dyskusja o tym jaki system
powinien wprowadzić rząd jest uczestnictwem w niszczeniu danej dziedziny w Polsce - nawet jeśli proponuje
się świetny system.
Istotą socjalizmu jest to, że centralny rząd zajmuje się wieloma dziedzinami życia. Rząd, czyli zarząd aparatu
przemocy mającego monopol na stosowanie siły na dużym obszarze, zajmuje się edukacją, służbą zdrowia,
ubezpieczeniami społecznymi, mediami, finansami, przemysłem - prawie wszystkim. Narzuca to wszystko
tam, gdzie ma monopol na przemoc. Nawet jak narzuci jakiś ideał, raj, cudowne rozwiązanie, to będzie to zło.
Mogę się z dziewczyną przespać i ona będzie mieć orgazm. Może mieć ten orgazm i w sytuacji, gdy się na
stosunek zgodzi, ale też, gdy go na niej wymuszę - albo siłą, albo groźbą użycia siły, czy też jakimś
oszustwem. Czasem, gdy zastosuję siłę, może mieć nawet orgazm bardziej intensywny. Niemniej zawsze
użycie siły, groźby czy oszustwa, to będzie gwałt. Intensywność orgazmu nie decyduje o moralności czynu.
Gwałt jest niemoralny zawsze, nawet, gdy czujemy się po nim bardzo zadowoleni.
I dokładnie tak samo jest z rządem. Rząd może nam zrobić dobrze. Może wprowadzić jakieś dobre
rozwiązanie. Ale gdy to wymusza siłą, centralnie, odgórnie, albo finansuje ze środków zebranych przemocą,
to będzie to zawsze niemoralne.
Grzegorz GPS Świderski
Author: GPS
http://gps65.prawynurt.pl/polityka/rzad-nas-gwaci,2789.htm
Rząd nas gwałci
1