rozważania, 1. niedziela Adwentu rok C

Transkrypt

rozważania, 1. niedziela Adwentu rok C
1. TYDZIEŃ ADWENTU (C)
Jr 33,14-16; Łk 21,25-28.34-36
Niedziela
W każdej chwili, w każdym czasie
Słowo do dzieci
Dzieciom i nauczycielom często się wydaje, że lekcja trwa bardzo
długo, że nigdy się nie skończy. I gdy po czterdziestu pięciu minutach
przychodzi czas na dziesięciominutową przerwę, to trwa ona zaledwie
chwilkę, tak jakby jej w ogóle nie było! Niektóre dzieci nawet nie zdążą
ugryźć kanapki, którą rodzice przygotowali na drugie śniadanie.
Jak to jest z tym czasem? Dlaczego w czasie lekcji ma bardzo małe
nóżki, a gdy jest przerwa, to wyciąga długie nogi? To tylko tak nam się
wydaje, ponieważ o wiele łatwiej jest bawić się, odpoczywać, grać w piłkę, oglądać film, słuchać radia, a o wiele trudniej jest uczyć się, pracować,
w czymś pomagać, sprzątać…
Uczniowie Jezusa otrzymali trudne, bardzo trudne zadanie: mieli czuwać i modlić się w każdym czasie, aby spotkać się z Nim, gdy przyjdzie do
nich powtórnie. My także naśladujemy tych uczniów, bo czuwamy tak, jak
potrafimy najlepiej. I nie trzeba tego czynić z zegarkiem w ręku, nie trzeba
liczyć sekund, minut, godzin, dni, tygodni, miesięcy i lat. Najważniejsze jest
to, abyśmy czuwali sercem i umysłem. Zaczęliśmy wspaniały czas czuwania na przyjście Jezusa – Adwent. Sami nie jesteśmy, bo na nasze spotkania
zaprosiliśmy Maryję z Józefem. Oni nam pomogą przejść całą adwentową
drogę. Podzielą się z nami swymi pragnieniami, radościami, a może nawet
tajemnicami. Ale najważniejsze jest to, że ukażą nam swoją silną wiarę. Pozwólcie, że wam pokażę dwie figurki tych bardzo ważnych postaci.
W tym momencie pokazujemy dzieciom dwie figurki: Maryi i Józefa,
najlepiej z bliska, tak aby każde dziecko dokładnie się im przyjrzało, a jeśli
tego pragnie, aby ich dotknęło. Następnie figurki stawiamy w stosownym
miejscu, aby były widoczne dla dzieci – najlepiej przed ołtarzem lub w miejscu, w którym planujemy ustawienie żłóbka.
12
Słowo do dorosłych
Prorok Jeremiasz podpowiada ludowi izraelskiemu, że potomek Dawida będzie wymierzał sprawiedliwość. To jest znak, że przyjdzie jako
Mesjasz. Chrystus już przyszedł na ziemię, aby nas odkupić. Przyjdzie
powtórnie i na to Jego drugie przyjście wszyscy czekamy. Ale jak to uczynić, aby nasze oczekiwanie było nieustanne? Czy jest to możliwe, abyśmy
nieustannie czuwali? Psalm 25 wspomaga nas, bo modlimy się słowami:
„Daj mi poznać Twoje drogi, Panie”.
Z pomocą w tej trudnej kwestii przychodzi także św. Paweł Apostoł,
bo w Liście do Tesaloniczan poucza: „[…] aby serca wasze utwierdzone
zostały jako nienaganne w świętości wobec Boga, Ojca naszego, na przyjście Pana naszego Jezusa wraz ze wszystkimi świętymi”. Skoro Tesaloniczanom zalecił takie czuwanie, to tak samo odnosi się ono do nas.
Nie dziwi więc trudny wymóg Ewangelisty Łukasza, abyśmy uważali na siebie, aby nasze serca nie były ociężałe. Wpierw poucza, żebyśmy
wyzbyli się wszelkiej trwogi, gdy nadejdą dni pełne niezrozumiałych dla
nas znaków. Zamiast bać się i drżeć lub mdleć ze strachu, mamy nabrać
ducha i podnieść głowy, ze spokojnym sercem stanąć przed Chrystusem.
Słowo do wszystkich
Kiedyś posługiwaliśmy się zegarkami nakręcanymi. Ich mechanizm
miał sprężynę. Taki nienakręcony zegarek zatrzymał się jakiejś nocy
i rano był niezły ambaras! Rodzinka zaspała – do pracy, do szkoły, na
zajęcia. A od czego były dzwony na poranną Mszę Świętą? Ale nawet do
kościelnych dzwonów można się tak przyzwyczaić, że nie budzą. Dzisiaj zegarki są na baterie, musi się więc bateria wyczerpać, aby przestały
chodzić. Dzwony kościelne rzadko nas budzą. No to jak można czuwać?
Proszę o tym pomyśleć i wspólnie o tym porozmawiać.
Proponuję
Pierwszą adwentową świecę zapali dziecko.
Chwila ciszy.
A może by tak podzielić się czuwaniem? W poniedziałek rano będzie
czuwać tato, we wtorek mama, w środę starszy brat, we czwartek starsza
siostra, a w piątek ty. Czuwać – to znaczy obudzić wszystkich, bo już czas
wstawania, czas modlitwy, czas śniadania, czas do pracy, do szkoły. Proponuję sprawiedliwie podzielić się czuwaniem. Uwaga tatusiowie: proszę
jutro rano nie zaspać!
13