Show publication content!

Transkrypt

Show publication content!
Nakład 12 000 eg?.
Oplata p o c z t o w a u i s z c z o n a ryczattsm.
Cena pojedynczego
Katowice, dnia 1-go czerwca 1931 roku.
Rok IV.
mu
i
■ egz.30groszy
Nr. 4 /
i
Organ Śląskiego Związku Samoobrony Społecznej ,,Do Czynu“.
Wydawca :
Ś ląsk i Zw iązek
Pod redakcją ALOJZEGO
Samoobrony Społecznej „Do Czy
Pryw. Adres Redaktora: Ka t o wi c e , ul. Teatralna 10 (part).
P. K. O. Nr* 305.910.
Prenumerata miesięczna 60 g r , kwartalna 1,80 zł. ręczna zł. 6.0#
Handel żywym towarem.
D nia 11 m aja r. b. jedno z pism krakow skich
p o d ało p. t. „Misja dw orcowa w W arszaw ie na
u sługach handlu żywym towarem . Tak wygląda
„opieka sp o łeczn a“ w W arszaw ie“ w formie sen­
sacji w iadom ość n a s tę p u ją c ą :
„W arszaw ska policja obyczajowa w p ad ła na
tro p nowego gniazda h andlu żywym towarem .
Spraw a ta przedstaw ia s i ę n i e z w y k l e i n t e r e s u j ą c o
t e m b a r d z i e j . ż e — j a k z d o ł a l i ś m y d o t y c h c z a s u sta­
lić — do afery tej w m ieszana jest m i s j a d w o r ­
c o w a (!!!), k tó ra zgłaszające się pod j e j o p i e k ę
m łode wiejskie dziewczęta kierow ała do pewnego
dom u przy ul. Wilczej Nr. 18. W dom u tym w
m ieszkaniu niejakiej Polkow skiej dziewczęta za­
m iast obiecanej pracy spotykały się z propozyc­
jam i łatw ego zarobku przez upraw ianie nierządu.
Jak się dow iadujem y, w m ieszkaniu Polkowskiej
od dłuższego czasu odbyw ały się huczne zabawy
i pijatyki, schodzili się różni goście z ulicznicam i
i t . p.
W dniu dzisiejszem policja aresztow ała
kilku członków misji. Dalsze śledztwo w to ku.“
O to ca ła notatka.
Krótka, ale w ęzłow ata.
Z naną jest pow szechnie rzeczą, że handel żywym
tow arem n a całym świecie upraw iają w yłącznie
żydzi. Aby się tej pladze w spółczesnej ludzkości
przeciwstawić, przy Lidze N arodów istnieje spec­
jalna kom isja dla walki z handlem żywym tow a­
rem, a we w szystkich państw ach pow stały jej
agendy. Takiem i agendam i są misje dworcowe,
które przyjeżdżające i odjeżdżające dziewczęta
m a j ą otoczyć swą opieką, iść im z p o rad ą i po­
mocą. Cóż więc robią źydki, handlarze żywym
tow arem , a b y utrzym ać się przy swoim procederze
i uniem ożliwić tę sam oobronę społeczną, jaką są
misje dw orcowe ?
Jest wielki p ro cen t w śród gojów, którzy goto­
wi są zawsze służyć żydostwu, b y l e z a r o b i ć .
D adzą się zużyć za narzędzie do najbardziej naw et
zbrodniczych celów. Najwięcej zbrodniczych ło t­
rów, gotow ych zawsze w ysługiw ać się żydostwu,
posiada nasz naród polski, bo w śród nas żyje 4m iljonow a m asa żydowska, bo procentow o u nas
jest żydów najwięcej. D latego m am y w Polsce
dwa niebezpieczeństw a: 1) ze strony żydostw a,
2) ze strony szabesgojów, w ysługujących się dla oso­
bistych korzyści żydostwu. D latego w alka sam o­
o bronna w P olsce jest niesłychanie utrudniona.
FABRYKA i SKŁAD
M E B L I — G. F E S S E R
Katowice-Załęże, P o leca m eble z własnych fabryk, w ykonane fa­
chow o i solidnie. Geny konkurencyjne za gotówkę
i na raty.
Mówi się. że w Polsce m am y dużo m niej­
szości n aro d o w o ścio w y ch : żydów, Niemców, U kra­
ińców, B iałorusinów , R osjan i Litwinów. Mówi
się, że P olaków jest najwięcej, że w Polsce stan o ­
wimy większość, a z m niejszości narodow ościo­
wych najliczniejsi są żydzi i Ukraińcy. Jest to
blaga jedna z największych. W P olsce Polaków
jest najmniej. W Polsce największy procent sta­
now ią szabesgoje, t. j. Polacy, którzy zżyli się z
żydostwem, żydostw u w każdej chwili służą, do
żyda każdy swój grosz zaniosą, dla osobistych
korzyści żydowi się sprzedadzą, każdą zbrodnię
popełnią, w ś l i z g n ą s i ę w s z ę d z i e , naw et do
misyj dworcowych, byle zarobić, byle żydostw u
się wysługiwać. Zapam iętajm y raz n a zawsze, że
n a terenie Rzeczypospolitej Polacy stanow ią nikły
procent w śród ogółu ludności. Najwięcej jest
szabesgojów, potem żydów, potem Ukraińców ,
wreszcie idą B iało ru sin i i inni, a na sam ym końcu,
w samym ogonku, dopiero Polacy. Jest to w łaśnie
naszą najw iększą tragedją, że to, co nam się wy­
daje narodem polskim, narodem nie jest, bo jeden
m a dobro Polski i n arodu polskiego na oku i dla
tego najwyższego dobra chce żyć i pracow ać, a
czterech myśli, jak m u "żyd każe i jeśli tylko za­
robi, żydowi duszę sprzeda.
Kto i co pąta nogi akcji sam o­
obronnej ?
Gdy na moje barki sp ad ł ,ciężar zorganizo­
w ania akcji sam oobronnej n a Śląsku, m ów iłem
otw arcie i z calem prześw iadczeniem : Żydostw a
się nie boję, ale obaw iam się szabesgojów, zakapturzonych w ysługiw aczy żydowskich, boję się zdraj­
ców i prow okatorów . O d samego początku m ó­
wiłem, że w alka z żydostw em tru d n ą nie jest, ale
ciężką jest, bo społeczeństw o polskie m a najw ięk­
szy p ro cen t filosemitów, t. j. ło tró w i szelmów,
gotowych w każdej chwili — dla osobistych ko­
rzyści — w ysługiw ać się żydostwu. Liczyłem tylko
na jedno. Poniew aż Śląsk p o siad ał znikom y pro­
cent żydów, zdaw ało mi się, że to żydostwo, które
w ostatnich latach n a p ły n ęło w tak przerażającej
masie, zw łaszcza do Katowic i Król. Huty, nie zdą­
żyło jeszcze w prow adzić bakcyli ro zk ład u i zgni
lizny w chrześcijańskie społeczeństw o. Liczyłem
Chcesz sie
Kupisz najtaniej!
Kupisz najtaniej!
Dywany, chodniki, firanki, płaszcze, suknie i kapelusze
damskie tylko w
domu
k o n f e k c y j n y m Liczne uznania ś w ia d c z ą o n ie z a ­
w o d n o śc i i dobroci Kremu i Mydła
Ephelis. Żądać w k a ż d e j a p te c e
i drogerji.
w KRÓLEWSKIEJ HUCIE, ul. Wolności 25.
D la k l i j e n t ó w z K a t o w i c z wr o t k o s z t ó w po­
d r óż y, a p r z y wi ę k s z y c h z a k u p a c h d o r o z ­
porządzenia a u t o !
MACHA
na to, że ogól społeczeństw a jest m oralnie zdrowy,
a jednostki w poszczególnych miejscow ościach,
sprzyjające żydostw u i dla korzyści osobistych
gotowe m u się w ysługiw ać, głosu nie mają, a ew en­
tualny ich w pływ na ogół rów na się zeru. O k a ­
zuje się, że się pom yliłem . Jeżeli chodzi o rodzi­
me górnośląskie m asy ludowe, te są zdrowe m o ­
ralnie i wobec żydostw a — zw łaszcza n ap ły w o ­
wego — nieprzychylnie nastrojone.
Najlepiej m ożna to było zaobserw ow ać w dniu
1 m aja r. b , gdy wielotysięczny pochód socjalis­
tyczny m aszerow ał przez ulice Katowic. S ły ch ać
było okrzyki najbardziej wrogie wobec państw a,
ale najczęstsze i najgłośniejsze były ok rzy k i: „Precz
z ży d am i!“ To dowodzi, jak zdrowe m am y m asy
ludowe, a jednocześnie świadczy, że tylko przy­
padek zagnał je pod czerwone sztandary, bo prze­
cie sztandar czerwony to symbol destrukcyjnych
sił żydow skich w śród społeczeństw chrześcijańs­
kich.
3-letnia akcja „Do C zynu“ nie p o zo stała tu
bez wpływu. Jeżeli znaczny procent tych m as
ludow ych zaopatruje się w tandetę żydow ską w
Sosnow cu lub Będzinie, przyczyn tego sm utnego
zjawiska należy szukać jedynie w biedzie oraz
skandalicznej kalkulacji niektórych kupców chrześ­
cijańskich przedewszystkiem w- Katowicach. Bardzo
często zaciskać m usiałem pięści ze złości, gdy
przyszedł do mnie nauczyciel lub urzędnik —
wielki zw olennik akcji sam oobronnej — i poka­
zał mi płaszcz lub ubranie, kupione w pew nym
składzie chrześcijańskim przy ul. 3 M aja w K ato­
wicach. Gdybym m iał wolne 200 zł., to bym d a ł
po 100 zł. każdemu, jako zw rot tego, co każdy
przypuszczalnie przepłacił. Tacy „kupcy“ okazali
się największymi szkodnikam i akcji „Do Czynu“,
bo stw arzali opinję, że w Sosnow cu lub Będzinie
o połow ę taniej się kupuje.
C i k u p c y pop r o s t u ż e r o w a l i n a a k c j i „ Do C z y n u 1.
Myśmy nawoływali, aby ogół chrześcijański unikał
kupca żydowskiego, ale nie akcentow aliśm y, że
tylko jednostki z pośród kupiectw a chrześcijańs­
kiego na Śląsku sam i m ają zrozumienie. Tym czasem
zaledwie jednostki drobnem i składkam i miesięcznemi popierały akcję Związku „Do Czynu", a w
piśmie „Do Czynu" nigdy ponad 10 kupców z
K atowic ogłoszeń nie zam ieszczało. O g ó ł k u ­
piectwa chrześcijańskiego w Katowi­
cach ż e r o w a ł na n a s z y m trudzie i p ra ­
cy, a skoro był prąd w śród społeczeństw a om ijania
sk ład u żydowskiego, to pan kupiec chrześcijański
k orzystał z konjunktury i łu p ił skórę, jak się dało.
O g ó ł nie wiedział, że za tych panów odpowie-
pozbyć Twych piegów,
używaj jedynie Kremu i Mydła
Ephelis Erbe
Str. 2.
dzialność na nas spadać nie może, bo nic ich z
naszą akcją nie łączyło, p o z a c h ę c i ą ż e r o ­
wania na naszym trudzie i mozolnej
p r a c y . G dy og ó ł kupiectw a w najm niejszych
m iejscow ościach G órnego Ś ląska sk u p ił się wo­
k o ło akcji „Do C zynu“ i p o trafił cenam i skutecz­
nie konkurow ać z żydami, w K atow icach — z
m ałe mi w yjątkam i — o sam oobronie nie pom yślano.
N iejeden z czytelników naszych przypom ina
sobie, że dziesiątki razy osobiście wraz z p. T o­
m alakiem rozdaw ałem przed kościołem N. M. P anny
w K atow icach — n a ośw iatę ludu — tysiące egzem­
plarzy „Do Czynu". Zapewne każdy sądził, źe
m oże kupcy katow iccy regularnem i sk ład k am i
m iesięcznem i koszta zw iązane z tak hojnem roz­
dawaniem gazet pokrywają. N i c p o d o b n e g o !
Pokrycie mieliśm y od jednostek, z których więk­
szość nic z kupiectw em nie m iała wspólnego.
Jednostki ofiarne, ożywione tro sk ą o losy handlu
i rzem io sła chrześcijańskiego, m iały zawsze więcej
zrozum ienia dla akcji sam oobronnej, niż kupiectw o
sam o, którem u akcja nasza takie doraźne korzyści
przynosiła, że m u siało je czuć w kieszeni. O d
kupców katow ickich na rozdaw anie gazet na oświatę ludu — k tó ra im bezpośrednie korzyści
przynosiła — nigdy więcej ponad 20 zł. m iesięcz­
nie nie mieliśmy. A jak się nam to kupiectw o
za nas - e trudy odw dzięczyło i kom u i do jakich
podłych celów za narzędzie posłużyć chciało,
zaraz to wyjaśnimy.
Zrobiło sią jak w rojowisku, po
naszym szturmie na Kasą
Chorych.
W iadom o, żeśmy w o statn ich dw uch n u m e­
rach „Do Czynu" zajęli się przeżydzeniem Kasy
C horych n a K atow ice-m iasto. To zażydzenie Kasy
n astąp iło za rządów p. Czaplickiego, niedoszłego
szam belana, i p. Frąckow iaka, a nie u sta ło i wtedy,
gdy prezesem zarządu zo stał socjalista Adamczyk.
Nic z podanych przez nas faktów nie da się za­
przeczyć lub odeprzeć.
Nie łudziliśm y się, aby p. p. Czaplicki i F rąc­
kow iak — po ujawieniu przez nas tak skandalicz­
nych stosunków — byli naszym i zw olennikam i i
przyjaciółm i. N asze arty k u ły sp ad ły na nich, jak
grom z nieba. Ale i w śród żydów kasow ych zro­
biło się, jak w rojowisku. Przez tyle lat w łazili
do Kasy, nik t im w- tern nie przeszkadzał, tysiące
miesięcznie zbierali, a tu nagle robi się skandal,
goje poczynają się buntować!?!
P suje się cały
in teres
Nie tylko napływ żydów do Kasy będzie
zaham ow any, ale odpływ żydów m usi stam tąd
nastąpić... Kasa katow icka m usi być odżydzona,
bo m ogą być aw antury, bo ubezpieczeni stracą
resztki zaufania do Kasy jako instytucji... A te a ta ­
ki m aja w pływ „szkodliwy" i na inne Kasy... Jeżeli
żyd ki w szczęły np. rozm ow y z dyrektoram i w in ­
nych K asach na Śląsku n a tem at ich przyjęcia,
teraz n ik t ryzykować nie będzie i nic z tego nie
będzie... P o p ło c h w śród żydostw a kasowego, lub
m ającego nadzieję do stan ia się do Kas Chorych,
zro zu m iały .. Te paskudne goje z „Do Czynu" tego
nam narobiały... Te „Do C zynu“ !?! Te m ałe 4stronicow ę „Do Czynu" jest taką przeszkodą w
podboju Ś ląska przez ży d o stw o !?! O no jedynie
im w podboju p rzeszk ad za!?! A żydkom się spie­
szy. . O niby chcieli szybko załatw ić się ze Śląskiem...
W pierw szem 10-leciu zdobyli bardzo dużo, a co
jeszcze jest do zdobycia!?!
W alkę z zażydzeniem katowickiej Kasy C horych
należało rozpocząć przed laty. Tak dziśby ta K asa
nie w yglądała. P rzed 2 laty zwróciliśm y na nią
uwagę, ale b rak ło nam dalszych informacyj...
Tym czasem żydostw o kasow e w żarło się w sp o łe­
czeństw o chrześcijańskie... W samej Kasie m ocno
nie siedzi, bo p. Frąckow iak nie m ó g ł ich zabez­
pieczyć długoletniem i kontraktam i, bo do tego
nie m a prawa.
To też t y l k o w szabesgojach z pośród sp o łe ­
czeństw a polskiego cały swój ratu n ek widzi zagro­
żone żydostw o kasowe.
Wśród kupców t. zw. chrześcij.
żydki kasowe mają wielu
p r z y j a c i ó ł !?!
W śród kupiectw a t. zw. chrześcijańskiego w
K atow icach lekarze żydzi m ają wielu serdecznych
przyjaciół. N ajw iększą liczbą może się pochw alić
p. Baschkopf-K rajew ski. Np. w dom u p. Adolfa
Tom aszew skiego z K atow ic p. Baschkopf-K rajew ski
jest częstym gościem. O innych żydach i o innych
kupcach t. zw. chrześcijańskich to sam o d ałoby
się powiedzieć. Teraz się także ujawnia, że w
dostaniu się do Kasy C horych niektórym żydom
pom agali kupcy t. zw. chrześcijańscy. To też, l i ­
c z ą c n a g ł u p o t ę l u d z k ą , osobnicy ci, po
zaatakow aniu Kasy Chorych, poczęli puszczać
w iatr, że „Do Czynu", zam iast żydów bije ... Polaków .
W myśl rozum ow ania tych panów , to o tych agent­
kach handlarzy żywym tow arem , które przez ży­
dostw o zostały narzucone misji dw orcowej w W ar­
szawie i kierow ały m ło d e dziewczęta wiejskie do
dom ów publicznych, nie pow inno się pisać i po­
licja obyczajow a i śledcza nie pow inna się b y ła
nim i zainteresow ać, bo to przecież.... Polki. O k a­
zuje się, że policja śledcza cokolwiek inaczej za­
patruje się n a te sprawy, niż np. katow iccy szabesgoje.
S to su n ek szabesgojów katow ickich do akcji
sam oobronnej na Ś ląsku i do najżywotniejszych
„ DO C Z Y N U " !
interesów ludu polskiego na Śląsku bardzo przy­
pom ina sto su n ek owych agentek żydow skich z
misji dworcowej w W arszaw ie do m oralności pu­
blicznej. Szabesgoje i żydofile uw ażają kupiectw o
chrześcijańskie rów nież za swego rodzaju ż y w y
t o w a r , którym da się handlow ać i n a nim za­
rabiać.
Żydostwo z a w s z e i wsządzie
posługuje sią szabesgojami.
W związku z naszem i rew elacjam i n a tem at
zażydzenia katow ickiej Kasy C horych jesteśm y
św iadkam i gw ałtow nych ataków n a akcję „Do
Czynu". A taki te nie idą bezpośrednio ze strony
żydów, ale ze strony szabesgojów, t. j. żydow skich
pachołków . Gdyby żydostw o nas atakow ało, nikogoby to z pośród chrześcijan nie zbałam uciło.
Przed trzem a laty — gdy rozpoczęła się akcja
„Do Czynu" — delegacje żydowskie na czele ze
swoimi posłam i, W iślickimi i K irschbraunam i, ł a ­
ziły po m inisterstw ach w W arszaw ie i u siłow ały
utrącić akcję „Do Czynu". G dyśm y to podali do
publicznej w iadom ości, każdy się w yśm iał z tych
żydow skich protestów i n ikt się im nie dziwił.
Żydostw o p rzekonało się, że trzeba działać nie
bezpośrednio, ale przez sw oich chrześcijańskich
pachołków , t. j. szabesgojów ... Taką m etodą, jaką
zastosow ali w misji dworcowej w W arszawie.. .
O bserw ow ałem to już przed kilku laty w Zarzą­
dzie G łów nym Związku „Do Czynu". G dy się p o ­
siedzenie skończyło o godz. 11 wieczorem, byłem
przekonany, że ran o żydki d o k ład n e będą posia­
dały w iadom ości o stanie i planach organizacji.
W iedziałem , że mam y między sobą zakapturzorzonych Srul-G itów , ale początkow o tru d n o było
się zorjentow ać i łotrów nie m ożna było zde­
m askow ać. Szabesgojow skie Srul-G ity m ają to
do siebie, że w kładają na swoje oblicza m aski
100 procentow ych antysem itów i czas dopiero po­
kazuje, że swoją destrukcyjną ro b o tą chcieliby ko­
sić budząca się życie akcji sam oobronnej i grabić
je w interesie żydostwa.
Znam do k ład n ie ca łą literaturę antyżydow ską
w Polsce, ale jestem przekonany, źe m oja praca
na tem at zalewu Ś ląska przez żydostw o wraz z
histo rją pierwszego 3 lecia akcji „Do Czynu" w zbu­
dzi największe zainteresow anie w śród całego spo­
łeczeństw a. Jest to pierwsza m oja praca, k tóra
jeszcze przed ukończeniem znalazła wydawcę i
ku zm artw ieniu żydostw a i jego p achołków w cześ­
niej się ukaże, niż się tego spodziewali.
Kupcy -szabesgoje idą z odsieczą kasowym żydom !?!
P rzerażone żydki naszem i atakam i na Kasę
Chorych, m ogły d ziałać jedynie przez chrześci­
jańskich Srul-G itów , siedzących — niestety — w
polskich organizacjach. P oderw ać podstaw y fi­
nansow e pism a „Do Czynu", a przez to zam or­
dować to jedyne sum ienie ludu śląskiego, które
stw arza niepokój i swoim głosem ostrzegawczym
naw ołuje do obrony najżyw otniejszych interesów
ludu polskiego na Ś ląsku przed zach łan n o ścią ży­
dowską, było ich celem ^ od dawna. Bo gdyby nie
ten głos ostrzegawczy, Śląsk okazałby się dla ży­
dostw a puszczą, w której jeden dąb po drugim
bezbronnie p ad ałb y na ziemię, pow alany z ac h łan ­
nością i naporem ze strony „narodu wybranego".
W ięc co się ro b i? K rótko po naszym drugim
atak u n a Kasę C horych zbierają się „chrześcijańscy"
kupcy katow iccy w liczbie 19 na swoje walne ze­
branie i poczynają obrabiać akcję „Do Czynu za
to, że atakuje Polaków... zam iast żydów I?! C hodziło
oczywiście o p. p. Czaplickich i Frąckow iaków .
I któż to tak o b rab ia ł „Do Czynu" n a owem ze­
braniu? A przedewszystkiem sam najwięcej zain­
teresow any p. Czaplicki, za którego rządów Kasa
C horych tak się obrzydliwie zażydziła. W związku
kupców katow ickich, który na swoje walne zebranie
zbiera się w potężnej liczbie 19 osób, p. Czaplicki
od pewnego czasu gra pierwsze skrzypce. Do ataków p. Czaplickiego przyłączyli się p. p. S t r z a łk o w s k i , P a w e ł K o p i e c z n y (ten z brodą) i
P r z e s m y c k i , których atak i w kierunku „Do
Czynu" m ają takie sam e znaczenie i takie same
cele, co protesty W iślickich, K irschbraunów i in­
nych żydów.
Num er 47.
cyjną siłę, dopóki my głosu nie zabierzemy. A głos
■w tych spraw ach zabrać musimy.
G dy m isjonarz idzie z krzyżem w ręku, by w
pewnej m iejscow ości — gdzie jest gniazdo bez­
bożnictw a — mówić o Bogu i najwyższych celach
człowieka i po drodze napadnie go sfora psów z
wyszczerzonemi zębami, ów m isjonarz nie myśli
0 swem posłannictwie, ale łapie za sękaty kij i
sforę wściekłych psów od siebie odgania. T o
s a m o i m y r o b i m y . G dy nas okrąża sfora
szabesgojów, sękatym kijem opinji publicznej m u­
simy ją od siebie odegnać.
A teraz wymalujmy sylwetkę drugiego obrońcy
żydostwa, p. Paw ia Kopiecznego (tego z brodą).
O d dłuższego czasu zastanaw iają się ludzie w Ka­
tow icach, z $czego ten pan żyje, bo nie m a żad­
nego zajęcia. Kiedyś był handlarzem węgla, a teraz
od lat jest bez określonego zajęcia. Co taki pan
może robić na zebraniu kupców i jakiem praw em
im ieniem kupiectw a przem awiać, jeżeli kupcem
nie jest, ani handlu, ani żadnego przedsiębiorstw a
nie prowadzi, p aten tu nie wykupuje, podatki go
nie przygniatają i żyje z czegoś, co budzi duże
zainteresow anie w śród jego znajomych. Ten daw ny
bywalec „Astorji" naw et w kaw iarniach się teraz
nie pokazuje, bo nie ma — jak m ów ią — 60 groszy
na szklankę herbaty. P rzed laty przebyw ał w
Łodzi, „działał" tam w organizacjach socjalistycz­
nych, to też mógł tam tylko nabyć specjalnego
sentym entu dla żydów. M a ciężkie grzechy na
sumieniu, a rodzina się go wyparła....
I taki
p. Paw eł swoje brudne ręce wyciąga dziś w stronę
akcji „Do Czynu", by jej szkodzić... N iech p. Paw eł
nie liczy na nasze jakiekolw iek skrupuły... Możemy
w następnym num erze szczegółowo napisać, dla­
czego się go rodzina wyparła... A w dwie godziny
po tych rew elacjach p. Paw eł w K atow icach będzie
uniemożliwiony.;. Jeżeli jest bezrobotny, m oże wy­
nająć się żydom dla walki z akcją „Do Czynu",
ale o pin ja publiczna m usi wiedzieć, co p. P aw ła
skłania do tego. Jeżeli pragnie działać pod płasz­
czykiem związku kupców rzekom o polskich w in ­
teresie żydostwa, my takie szelm ostw a m usim y
zdem askować.
S koro w m isjach dw orcow ych m ogą działać
agentki handlarzy żywym tow arem , czy w pols­
kich zw iązkach kupieckich m a braknąć agentów
żydow skich!?! Misje dworcowe o tyle jednak są
w szczęśliwszem położeniu, że policja obyczajow a
1 śledcza uw alnia je od destrukcyjnych i zbrodni­
czych żywiołów, jeżeli chodzi o szabesgojów^ w
związkach polskich społeczeństw o sam o m usi się
bronić, a opinja publiczna niweczyć ich wpływy.
O innych panach z szabesgojow skiego związku
kupców w K atow icach pisać nie będziemy, bo
sp raw ę d o s t a t e c z n i e
w y j a ś n i l iś m y .
M oże
jeszcze
0 p. Przesmyckim... Ten pan m a dużo kuzynów
1 krew niaków w śród żydów... O żen ił się z żydów ­
ką, panną Lachm anowicz. urodzoną w K am ieńcu
Podolskim na Ukrainie, córką kupca D aw ida i
Jenty z dom u Goldenberg... Z resztą sam kupcem
nie jest, lecz kierow nikiem sk ład u m aszyn przy
ul. 3-Maja p. f. Block i Brun... Co może znaczyć
dla kupiectw a chrześcijańskiego głos o akcji „Do
Czynu" takiego pana, skuzynow anego i spokrew ­
nionego z Dawidam i, Jentam i. M orycami, S rulam i
i innym i Gitami!?! Zdążył już widocznie przesiąk­
nąć wielką dozą bezczelności — właściwej jego
żydow skim kuzynom — jeżeli m a odwagę zabierać
glos o akcji „Do Czynu".
Dokąd przeniesiono walką
z akcją ,,Do Czynu“.
Przez związek kupców katow ickich, p. p. C zap­
liccy, Kopieczni, Strzałkow scy i Przesm yccy posta­
now ili przenieść sw oją destrukcyjną robotę na
szerszy teren. Uchw alili sobie rezolucję przeciwko
akcji „Do Czynu" i postanow ili ją przeforsow ać
na najbliższym t. zw. zjeździć „delegatów tow. k u ­
pieckich. Misję tę poruczono bezrobotnem u P a ­
włowi K opiecznem u, który swoją obecnością na
zjeździć w charakterze delegata kupców katow ic­
kich ośm iesza cały zjazd, bo należy przypuszczać,
że takich „delegatów" więcej tam było. Z prze­
forsow aniem rezolucji przeciw ko akcji „Do Czynu"
p. Paw eł tru d u nie miał, bo przecie n a zjeździć
rej wodzili p. p. W idy, O gorzał, C horąży i inni
w ypróbow ani przyjaciele żydów. O tych panach
już tyle pisaliśmy, że opinja publiczna jest dosta­
tecznie zorientow ana. Zresztą nim i poczynają sl9
interesow ać inne pisma...
Ale przyjrzyjmy się bliżej tym panom . P.C zap­
p. J e r
licki nie może nas kochać, bo zażydzenie Kasy
gó rn o śl.
C horych łączy się przecie z jego urzędow aniem
w tejże Kasie w charakterze prezesa zarządu. O
p. S trzałk o w sk im z „Ebeco" tyle wiemy, że jest
Rezolucję przeciw ko „Do Czynu" m u sia ł przy­
producentem gram ofonów i praw dopodobnie ży­
jąć
z zadow oleniem i P- Jerzykiewicz, przew odni­
czyłby sobie, aby wszystkie wesela żydowskie w
czący
zjazdu i prezes „kupców górnośląskich".
Polsce odbyw ały się przy dźwiękach jego gram o­
D
la
jasności
obrazu p. W alentem u Jerzykiewiczowi
fonów, co więcej, że tylko m u to pozostało, gdy
kilka
słów
także
poświęcić musim y. G dy w roku
w ojskow a w ytw órnia row erów bije go swojemi
1928
grono
w
ybitnych
osobistości z pośród spo­
cenam i i uniem ożliwia mu zbyt row erów na rynku
polskim . Poniew aż akcja „Do Czynu" istnieje od łeczeństw a polskiego zachęcało m nie do zorgani­
3 la t i z p. S trzałk o w sk im nic n as nie łączy i n a ­ zow ania akcji sam oobronnej, byłem zdania, źe po­
w et 5 groszam i nie p o p a rł naszych wysiłków, nieważ tak a akcja bezpośrednio bronić będzie k u ­
ataki p. Strzałkow skiego tyle n as obchodzą c o piectw o chrześcijańskie i ono korzyści ciągnąć
a t a k i k a ż d e g o żyda.
Gdyby kiedyś kupców będzie w m iarę przekonyw ania ogółu, źe żyda
zach ęcał do popierania akcji „Do Czynu", m iałby trzeba przy zakupach unikać, to też w gronie or­
praw o dziś wysuwać w obec n as jakieś żądania ganizatorów akcji sam oobronnej chciałem widzieć
lub protesty. G dy tego nie robił, dziś n a protesty t. zw. prezesa kupców , p. Jerzykiewicza. Tymczasem
p. S trzałkow skiego zapatrujem y się po sw ojem u — p. Jerzykiewicza naw et n a postro n k u początkow o
jako chęć zjednania sym patji dla sw oich gram o­ w ciągnąć się nie dało. To też za pośrednictw em
fonów w śród żydów, ale dopóty m ają destruk­ w arszaw skiego czasopism a antyżydow skiego trochę
Analiza „bohaterów“...
Jak
zykiewicz„bronił“ ku­
piectwo
p r z e d zale­
wem ż y d o w s k im !?!
N um er 47
„D O
C Z Y N
U"!
Str.3
p o sk ro b ałem po piętach p. Jerzykiewicza, opisałem, z w i ą z k u k u p i e c k i e g o , d o p u ś c i ł do p o w ­ posady urzędnika, portjera albo stróża nocnego będzie
co się dzieje n a Śląsku, jak zalew idzie i jak pre­ s t a n i a t e g o ż y d o ż e r c z e g o „Do C z y n u “. na Śląsku bardzo dużo, skoro kupiectwo górnośląskie
zes kupców polskich nie myśli o obronie zagro­ Sprawa wyklarowana. Żydostwo spodziewało się, pozwoli siebie uważać za żywy towar, którym mogą
żonych interesów kupiectw a chrześcijańskiego na że p. Jerzykiewicz, jako prezes zorganizowanych kup­ handlować Jerzykiewicze, Czapliccy, no i Chorąży
Ś ląsku. M iało to taki skutek, że zjawił się u mnie ców polskich, nie dopuści do powstania akcji samo­ z Wadowic, Ogorzał z Ropczyc, Widy z głębin Mało­
w ysłannik p. Jerzykiewicza, p. Szulgit z Tarn. Gór, obronnej na Śląsku. To też to wielkie biedaczysko, polski Wschodniej i cała zgraja żydofilów, mających
z oświadczeniem , że p. Jerzykiewicz — choć bardzo — mimo tylu wysiłków — gdy przed trzema laty tylko swój interes na oku. Niniejszy artykuł niechaj
niechętnie — ale do kom itetu organizacyjnego okazało się bezsilnem wobec nas, to dzisiaj widocznie otrzeźwi tych kilkunastu kupców z Katowic i Król.
w ejdzie oficjalnie z ram ienia kupiectw a polskiego. chce przekonać żydków, że coś dla nich może zrobić. Huty, bo koniec może być bardzo smutny. Za kilka
P. S zulgit zw rócił mi jednak uwagę na to, że na Skorzystał więc z pomocy p. p. Czaplickich, Strzał­ lat — przy takim stanie rzeczy — wyczytamy w
p o rząd n ą w spółpracę ze strony p. Jerzykiewicza kowskich, Przesmyckich, bezrobotnych Kopiecznych ogłoszeniu w „Polonji“, że starszy kupiec, np. b.
liczyć nie mogę, bo jest współwłaścicielem firmy i uchwaloną przez nich rezolucję przeciwko akcji właściciel wielkiego składu z konfekcją męską przy
„B aron i Flieger", produkującej farby i lakiery i „Do Czynu“ przeforsował na zjeździe, bo tego wy­ ul. 3-Maja w Katowicach, poszukuje posady stróża
nocnego.
zalew Ś ląska przez żydostw o osobiście p. Jerzykie­ maga i jego interes.
Wiadomo, że wszystkie przedsiębiorstwa w Polsce
wicza nie boli. bo np. te tysiące handlarzy dom okrąż­
Teraz, gdy ujawniliśmy stosunek p. Jerzykie­
nych farbam i i lakieram i nie handlują. N ato m iast są zagrożone. I p. Jerzykiewicza kłopoty finansowe wicza do akcji „Do Czynu“ od chwili jej powstania,
p. Jerzykiewicz p o s ł u g u j e s i ę w c a ł e j P o l s ­ przygniatają. Może więc przyjść znów nadzór sądo­ wszystko się wyjaśnia. Gdyśmy wiecowali, protesto­
c e ż y d a m i i wszędzie w większych m iastach m a wy i znów propozycje ugody!?! Wobec przeforso­ wali i prowadzili pracę oświatową w sprawie niebez­
przedstaw icieli żydów, a zgłaszających się chrześ­ wanej rezolucji przeciwko akcji „Do Czynu“ i roz­ pieczeństwa żydowskiego, zarząd Związku Tow. Ku­
cijan nie przyjm uje. N a dowód jak p.Jerzykiewicz głoszenia jej z podpisem p. Jerzykiewicza, może żyd- pieckich, opanowany przez żydofilów, tylko konspijest nastrojony do kwestji żydowskiej na Śląsku, ki będą teraz litóściowsze i łagodniejsze, może chęt­ rował, jakby utrącić akcję „Do Czynu“, bo żydki
tego się domagały, bo same żydki były wobec nas
p. S zulgit — który zrobił na mnie w rażenie 100- niej ugodzą się na jakiś p ro cen t!?!
Dla jasności obrazu podkreślamy, że przedsię­ bęzsilne. Teraz rozumiemy, dlaczego Widy, Ogorzał
procentow ego antysem ity — opow iedział mi historję następującą
W ro k u 1928 pod naporem biorstwo p. Jerzykiewicza nosi firmę „ Z j e d n o ­ i Chof-ąży ryli pod akcją w szczególności na terenie
protestów ze strony kupiectw a chrześcijańskiego c z o n e F a b r y k i F a r b B a r o n i F l i e g e r , Ka- Król. Huty, dlaczego Ogorzał z Ropczyc obiecywał
p. Jerzykiewicz na czele delegacji udał się do p. t o w i c e - L i g o t a“. A przedstawicielami p. Jerzy- niektórym kupcom dostawy za kilkaset tysięcy !?!
wojewody Grażyńskiego.
W tej delegacji brał kiawicza są: 1) żyd G o l d m a n na Lwów i Wchod- złotych, byle wycofali ogłoszenie za 12 z ł!?! z pisma
udział również p. Szulgit. Jak mi opow iadał p.Szul­ nią Małopolskę, 2) żyd N a c h A b r a m na Warsza­ „Do Czynu“. Jedni poznali się na tern austrjackiem
git, to p. Jerzykiewicz bardzo słabo mówił i bardzo wę, 3) żyd C h a i m R ó s e n b l a t t na Łódź i woje­ gadaniu, inni uwierzyli, że Ogorzał z Ropczyc może
niedbale w interesie kupiectw a chrześcijańskiego wództwo Łódkie i Kielce, 4) szwagier zaś Chaima im dać tak wielkie dostawy i ogłoszenie wycofali....
występował, a gdy p Szulgit zabrał głos i z całą Rosenblatta, M o j ż e s z L a n d a u , jest przedstawicie­ i od roku na obiecane dostawy czekają !?! Teraz po
energją począł w ystępow ać przeciw ko żydom i ży­ lem p. Jerzykiewicza na Zagłębie Dąbrowskie, Kra­ tej rezolucji, jaką uchwalili „delegaci“ kupiectwa
dow skiem u handlow i dom okrążnem u, to p. Jerzy­ ków i Zachodnią Małopolskę, 5) w Końskich zaś re­ przeciwko akcji „Do Czynu“ p. Jerzykiewicz, Chorąży
kiewicz z tyłu począł ciągnąć go za frak, chcąc go zyduje żyd S a l b e r g, oraz na Kresach Wschodnich i całe bractwo żydofilów poczyna wygrażać się kup­
pow strzym ać w tej antyżydowskiej galopadzie... A posiada p. Jerzykiewicz całą masę peisatyeh przed­ com chrześcijańskim, o ile ogłoszeń z „Dó Czynu“
gdy opuścili z niczem gabinet p. wojewody, to p. stawicieli.
nie wycofają, przyezein powołują się na solidarność
I z takiego goja, który wyłącznie wysługuje się kupiecką. Tu nie rozchodzi się o solidarność ku­
jerzykiewicz szumiał, jak szam pan, ze złości wobec
żydami, żydki jeszcze nie były zadowolone i chciały piecką, a l e s o l i d a r y z o w a n i e s i ę z a g e n t a ­
p. Szulgita za jego wielki antysem ityzm.
W obec takich faktów byłem oblany zimną widzieć jego plajtę, jedynie dlatego, że p. Jerzykie­ mi ż y d o s t w a . Tymczasem każdy kupiec chrześ­
wodą. b o — mimo deklaracji ze strony p. Jerzy­ wicz nie umiał przeciwstawić się akcji „Do Czynu“ cijański, posiadający skład z obuwiem, bławatami
kiewicza, że do kom itetu organizacyjnego wchodzi i jej — jako prezes tow. kupieckich — nie dość lub konfekcją wie dobrze, że żydofile i agenci ży­
— na jego pom oc liczyć nie m ożna b y ł o . S ą d z i ­ energicznie zwalczał. Biedaczysko... Robiło, co mogło, dowscy z Zarządu Związku Tow. Kupieckich klientów
łem, że aczkolwiek jem u o s o b i ś c i e zalew żydowski nie dopuszczało do zebrań antysemitów w lokalu im nie dadzą, a n i im o b r o t ó w n i e p o w i ę k nie zagraża i żydów z a m i a n o w a ł swoimi am basa­ związku, nie paliło się do akcji, zagnali je gwałtem szą. Żydofile akcji „Do Czynu“ nie podgryzą do
dorami” w c a ł e j Polsce i za ich pośrednictw em poprosi u na kilka posiedzeń, zapraszało Bandów na tego stopnia, by istnieć przestała. Po naszych wy­
s p r z e d a j e swoje farbki i lakiery, to jednak jako zjazdy 1 lipieckie, ale to wszystko nic wobec tego, nurzeniach, opartych na faktach i prawdzie, nastąpi
prezes zorganizow anego kupiectw a górnośląskiego że akcji „Do Czynu“ p. Jerzykiewicz nie utrącił :?! otrzeźwienie i przebudzenie wśród chrześcijańskiego
będzie m usiał bronić swoich członków, bo z makupiectwa na Śląsku, a moja praca na temat kwestji
łemi w yjątkam i najżywotniejsze interesy całego
żydowskiej na Śląsku z racji 3-lecia akcji „Do Czy­
kupiectw a chrześcijańskiego są zagrożone zalewem
Na zjeździe „delegatów“ w Katowicach zdarł nu“, którą mam na ukończeniu, pozwoli ogółowi do­
żydowskim, a kw estja żydow ska dla kupca chrześ­ również maskę ze swego oblicza p. Szulgit z Tar­ statecznie zorjentować się w intencjach łotrów, szelcijańskiego na Ś ląsku wybija się ponad wszystkie nowskich Gór. Gdy najzwyczajniejszy kazirodca, wy­ mów i drabów, którzy — w ś c i s ł e m p o r o z u m i e ­
inne. naw et spraw y podatkow e, b o n a j w i ę k s z y stępujący w charakterze delegata polskich kupców n i u z ż y d o s t w e m — działali przeciwko akcji
p o d a t e k m o ż n a z a p ł a c i ć , g d y i n t e r e s katowickich, wysunął rezolucję przeciwko akcji „Do samoobronnej na Śląsku. Dzieci tych żydofilów bę­
o b r a c a siłę i p r z y n o s i z y s k i .
Czynu“, p. Szulgit pierwszy ją poparł, licząc zapewne dą się rumienić, że miały takich ojców. La guerre
Jak wojna, to w ojna!
Jak
Pom yliłem się zupełnie. Choć p. Jerzykiewicza na to, że ona to sprawi, iż „Do Czynu“ już się nie comme la guerre.
udało mi się pozyskać do k o m i t e t u organizacyj­ ukaże ku uciesze żydów i żydofilów, którzy spodzie­ była wojna, to musi być i jej historja.
nego, pociechy n i e m i a ł e m z niego żadnej. Nigdy wali się pewnie grubo na tern zarobić. No i to bie­
A l o j z y Ma c h .
nie skłoniłem go, aby np. okólnikiem zaw iadom ił daczysko także się przeliczyło. Przed 3 laty udawał
kupiectw o, że akcja pow stała, że związek się z nią 120-procentowego antysemitę i oburzał się przede mną,
solidaryzuje, że kupiectw o we własnym interesie że p. Jerzykiewicz trzyma z żydami i opowiadał, że
pow inno ją m aterjalnie i m oralnie popierać. Gdy gwałcił go gdy wobec p. wojewody on, Szulgit, chciał
po
wydaniu pierwszej odezwy w broszurze, z całą energją przeciwko żydostwu i żydowskiemu
W ostatniej chwili dowiadujemy się, że p. Paw­
widziałem, że spraw a zasypia i mogę pozostać z handlowi domokrążnemu wystąpić!?! W kilka ty­ łowski, współwłaściciel firmy „Zjednoczone Fabryki
długam i za druk odezwy, zdecydowałem się wy­ godni zaś potem, gdy wychodziliśmy z posiedzenia Farb Baron i Flieger Katowice-Ligota“, rozgłasza, iż
puścić pierwszy num er „Do Czynu" jako czaso­ komitetu organizacyjnego dla obrony Górnego Śląska z firmy tej się wycofuje, a wspólnik i szwagier jego,
pisma. Związek kupców, widząc, że akcjg znów przea zalewem żydowskim, p. Jerzykiewicz przestrzegał p. Jerzykiewicz, nosi się z zamiarem zgłoszenia upad­
się ru sza i pójdzie naprzód, zajął wobec niej sta­ mnie przed p. Szulgitem, przekonywując mnie : „Szul­ łości. Ciekawego szwagra i wspólnika ma p. Jerzy­
now isko w ręcz nieprzyjazne, bo p. Jerzykiewicz na git się kręci koło pana i pan wierzy w jego anty­ kiewicz ! ? ! Z tego wynikałoby, że — mimo tak
zebraniach się nie pokazyw ał — działał tylko przez semityzm. Gdyby nie miał konkurencji w żydzie gwałtownych ataków — pismo i akcja „Do Czynu“
sw oich agentów, którzy usiłowali wnieść prądy Hamburgu w Tarnowskich Górach, onby na pana przeżyje p. Jerzykiewicza. Kto pod kim dołki kopie,
destrukcyjne do organizacji - a w krótce za po­ nawet nie spojrzał. Pan nie wie o tern, że Szulgit sam w nie wpada.
Nauka z tego taka, że firmy
średnictw em p. Chorążego zabronił korzystać nam jest spokrewniony z różnymi śrutam i i Gitami, bo chrześcijańskie niechaj żydostwem się nie posługują,
z lokalu związku, a tłum aczył to tern, że lokal jest ożeniony z żydówką“.
za przedstawicieli swoich ich nie przyjmują, bo żydo­
znajduje się w dom u Izby H andlowej, a w Izbie
Okazało się, że p. Szulgit mówił prawdę o p. stwo nigdy do rozkwitu przedsiębiorstwa chrześcijań­
siedzi żyd Śand, który, gdy o tern się dowie, może Jerzykiewicz u, a p. Jerzykiewicz o p. Szulgicie.
skiego nie doprowadzi. Może doprowadzić tylko do
Sie źle patrzeć n a p. Jerzykiewicza, że „takich
upadłości.
Mając całą kolekcję takich okazów jako rzeczni­
zb ro d n ia rzy “ w lokalu związku przechowuje.
ków „antysemityzmu" w komitecie organizacyjnym
dla walki z zalewem żydowskim, każdy musi wyra­
zić podziw, że mimo niezliczonej ilości zdrad, jawnych
i ukrytych, mimo najrozmaitszych i najobrzydliwszych
intryg, akcja „Do Czynu“ przetrwała blisko trzy lata
i nie mam najmniejszego zamiaru jej likwidować
Chcąc się choć częściowo i... chwilowo zrehabili­
mimo
wysiłków jej wrogów i mimo kryzysu gospo­
Z obawy, aby nie narazić się żydostwu — z e
tować w oczach chrześcijańskiej opinji publicznej, —
darczego,
bo
przeświadczenie
i
znajomość
ludzi
i
te­
w z g l ę d ó w c z y s t o e g o i s t y c z n y c h — p. Je­
po ukazaniu się naszych rewelacyjnych artykułów —
rzykiewicz usiłował zagwoździć akcję samoobronną, renu mówią mi, że gdyby akcja, takim wysiłkiem i p. Frąckowiak zwołał sobie przedstawicieli niektórych
na łup żydów oddać całe tysiące kupiectwa chrześ­ trudem jednostek stworzona, upadła, drugaby nie pism śląskich na konferencję, po której zaprezento­
cijańskiego na Śląsku, które chciały bronić swej eg­ powstała.
Teraz, po przeforsowanej rezolucji przeciwko wał zebranym zakład roentgenologiczny Kasy Chorych
zystencji i utrzymać handel chrześcijański na Śląsku
akcji „Do Czynu“, p. Jerzykiewicz podnosi głowę, prowadzony przez żyda Dr. Friessa — opowiadając
dla swoich dzieci.
dziwy o tej znakomitości i jego działalności.
■Jeżeli dziś — korzystając z kryzysu gospodar­ szczerze, t. j. z wyszczerzonemi zębami, może uśmie­
Przyjrzyjmy się tedy uważniej temu zakładowi.
chać
się
przyjaźnie
do
każdego
żyda,
żydki
cieszą
nego, który musiał odbić się również i na akcji „Do
Za
podstawę
niechaj nam posłuży sprawozdanie, wy­
Czynu“ — p. Jerzykiewicz-stanął na czele sprzysię- się, że za pośrednictwem swoich pachołków już akcję dane drukiem przez Kasę Chorych na Katowic-miasto
utrącili,
a
tu
masz
babo
placek...
z
zakalcem.
Całe
żenia, pragnącego zakatrupić nasze 3-letnie wysiłki,
za rok 1927, w którem na samym wstępie cuda całe
to do naszych pierwszych obowiązków należy poin­ świństwo łotrowskie wyszło na jaw, społeczeństwo ogłasza p. Friess o swych zasługach. Z tupetemformowanie ogółu, kto to robi i w jakim celu. Je­ dowie się, co się kryje pod powierzchnią tego bagna, właściwym żydowskiej rasie — czyni tam przeróżne
żeli rezolucji przeciwko akcji „Do Czynu“, z a k o n ­ które nazywa się niesłusznie Polskim Związkiem obliczenia pisząc: „Gdyby Kasa Chorych nie posia­
s p i r o w a n e j p r z e z ż y d o s t w o , p. Jerzykiewicz Iow. Kupieckich, a wszyscy kupcy chrześcijańscy, dała własnego instytutu i skierowała pacjentów do
nie przeciwstawił się na ostatnim zjeździe, to nas to zagrożeni zalewem żydowskim, przekonają się, że lekarzy prywatnych, koszta za zabiegi wykonane w
nie dziwi, ale cała sprawa musi być wyjaśniona i głowacze z Zarządu Głównego na czele z p. Jerzy- instytucie wynosiłyby 153.010 zł.“ Poczem następuje
przed oczy opinji publicznej we właściwem świetle kiewiczem rzesze kupiectwa chrześcijańskiego uwa­ szczegółowe obliczenie.
postawiona. Niech ogół wie, że ta rezelucja była żają za żywy towar, który można zaprzedać żydostStwierdzamy tedy, że obliczenie to jest kłamliwe
bardzo na rękę p. Jerzykiewiczowi, a zaraz to szcze­ wu, byle siebie przy życiu utrzymać.
i
świadomie
ma wprowadzić w błąd opinję publiczną,
gółowo wyjaśnimy.
aby udowodnić, że żyd, Dr. Friess, daje Kasie Cho­
W roku ubiegłym firma „Baron i Flieger“, której
rych niesłychane korzyści. Ale w jaki sposób Dr.
wówczas współwłaścicielem był p. Jerzykiewicz, zna­
Friess doszedł do sumy 153.010 zł. ? Otóż zestawił
lazła się pod nadzorem sądowym i chciała ugodzić
on kolejno wszystkie zabiegi, jakie rzekomo wyko­
się z wierzycielami na pewien procent. Wówczas
nał personel instytutu roentgenologicznego i pomno­
przyjechał jeden z najpoważniejszych wierzycieli, oNie wiem, ^ czy kupcy zwrócili uwagę na ogło­ żył je zupełnie dowolnemi i fantastycznemi cenami.
czywiście żyd, i oświadczył p. Jerzykiewiczowi wobec szenie w niedzielnym numerze „Polonji“, za pośred­ Aby skontrolować to obliczenie i prześwietlić je pro­
nadzorcy sądowego, iż o ugodzie niema mowy: „My nictwem, którego starszy kupiec poszukuje posady
mieniami opinji publicznej, weźmy za podstawę do
c h c e m y w i d z i e ć p l a j t ę J e r z y k i e w i c z a — urzędnika, p o rt jera, woźnego lub nareszcie stróża naszego — odpowiadającego rzeczywistości — obli­
groził żvd — b o p a n , j a k o p r e z e s p o l s k i e g o nocnego. Takich ..starszych kupców“ poszukujących czenia cennik, jaki stosuie Snółka Bracka dla tych
Na co liczył p. Szulgit ?
Palec Boży.
Niechaj o g ó ł kupiecki sią dowie,
dla czego p. Jerzykiewicz nie
chciał stanąć w jego obronie!
„Sprawozdanie“
p. Frąckowiaka i Dr. Friessa.
S tarszy kupiec chrześcijański
poszukuje p o sa d y urządnika,
portje ra albo stró ża nocnego?
Str.
4
Kas Chorych, które korzystają z jej instytutów przy
poszczególnych szpitalach. Zaznaczamy, że cennik
Spółki Brackiej jest powszechnie uznany za wygóro­
wany, to też naogół Kasy Chorych chętniej posługują
się innemi zakładami roentgenolog icznemi, prywatnemi lub znajdującemi się w innych szpitalach.
Otóż Dr. Friess liczy sobie za prześwietlenie
klatki piersiowej po 25 zł., gdy Spółka Bracka liczy
tylko 12,— zł. Za prześwietlenie żołądka oblicza
45,— zł., gdy Spółka Bracka zrobi to samo za 24,—
zł. Za terapję roentgenowską liczy sobie Dr. Friess
25 zł. od wypadku, gdy Spółka Bracka przeciętnie
bierze po 15 zł.
To też gdybyśmy obliczyli czynności zakładu,
prowadzonego przez Dr. Friessa, według cennika Sp.
Brackiej i gdybyśmy przyjęli, że istotnie dokonano
wszystkich zabiegów, (kto je stwierdzał i kontrolo­
wał?) otrzymalibyśmy kwotę nie 153 010 zł., ale tylko
93 543 zł. Tedy obliczenie Dr. Friessa oblagowało
nas za pośrednictwem urzędowego sprawozdania tyl­
ko o sumę 59467 zł.
Ale na tern nie koniec. Dr. Friess pisze dalej
w swem spraw ozdaniu: „W porównaniu z tern wy­
datki administracyjne w tym samym okresie wyno­
siły zaledwie 25 764 zł.“ I tu znów mieści się naj­
pospolitszy fałsz, obliczony jedynie na ludzką głu­
potę. Przekonamy się o tern, gdy wejrzymy na dal­
sze stronice sprawozdania Kasy Chorych i do liczb,
które tam podaje. Dowiadujemy się stamtąd, że
amortyzacja instytutu wynosiła 9 907 zł. Gdy doli­
czymy do tego sumę 24 000 zt., jaką pobiera rocznie
Dr. Friess, oraz wydatki administracyjne instytutu
w wysokości 25 764 zj., to otrzymamy sumę sięga­
jącą 59 661 zł. A z tego wynika, że Kasa Chorych
nietylko na Dr. Friessie nic nie zaoszczędziła, lecz
wyszłaby znacznie lepiej, gdyby Dr. Friess i cały
jego zakład przy Kasie Chorych nie istniał, a chorych
załatwiały szpitale Spółki Brackiej, lub inne zakłady.
Z tego widzimy, że katowicka Kasa Chorych prze­
kręca fakta, prawdopodobnie dlatego, aby z żyda
robić bohatera i dobroczyńcę ludzkości. Ale jeszcze
zapytajmy...
Czy na tego rodzaju cyfry nabrał
p. Frąckowiaka sam p. Friess i p. Frąckowiak za­
mieścił te bzdury żydowskie w dobrej wierze, czy
też p. Frąckowiak świadomie mydli oczy społeczeń­
stwu ze względu np. na te przyjacielskie więzy,
jakie go łączą z Dr. Friessem ?
,D O
CZYNU"!
kiego, bo przy innych sprawach od wniesienia skargi
do wyznaczenia terminu upływało 6 miesięcy, a nie­
kiedy i rok cały. Nam to gwałtowne przyśpieszenie
terminu nie przeszkadza, a nawet cieszymy się z
tego... Rozprawa za to nie odbędzie się tak szybko, Skład k o n f e k c j i mę s k i e j , d a m s k i e j i o b u w i a .
bo zgłosiliśmy cały szereg świadków.
KRÓL. HUTA
P K O 505 39R
TARN. GÓRY
Rozprawy odbędą się w dniu 3 czerwca. Po­ ul. Wolności 23.
Krakowska18.
czątek o godz. 11. Sala Nr. 100 w Sądzie Grodzkim
lei. 1220.
tel. 529.
w Katowicach, ul. Mikułowska. Kto nie chce żydów
w Kasach Chorych na Górnym Śląsku, niechaj na te
rozprawy przybędzie! Zainteresowanie wśród chrześ­
cijańskiego społeczeństwa jest tak wielkie, że radzi­
w ł a ś c . CZECH.
my wcześniej postarać się o miejsca, bo sala szczupła.
StKUCHLEWSKI
CENTRALA MEBLI
Kroi. Huta, ul. Wolności 24.
Nowa ozdoba....
Od kilku miesięcy obserwujemy przed dworcem
w Katowicach brodatego i plugawego żyda, który
sprzedaje gazety żydowskie swoim współwyznawcom.
Żyd ten, mający wygląd poproś tu okropny, przez
dłuższy czas nie mógł uzyskać zezwolenia z Dyrekcji
Policji w Katowicach. Sprzedawał tedy gazety pokryjomu, wyciągając je z torby w ul. Dyrekcyjnej,...
aby handel szedł. Tymczasem odwołał się do Woje­
wódzkiego Sądu Administracyjnego. Sąd Administra­
cyjny skargę tego żyda uwzględnił i żyd teraz ofi­
cjalnie może prowadzić swój proceder akurat przed
dworcem w Katowicach. Jak wiadomo, prezesem
Woj. Sądu Administracyjnego jest p. Szatko. Dyrekcja
Policji żydowi temu jednak zezwolenia wydać nie
powinna, dopóki ten żyd nie dostanie wyglądu euro­
pejskiego. Jest to skandal niesłychany, aby żyd —
o tak obrzydliwym wyglądzie — plątał się od rana
do wieczora przed dworcem w Katowicach. Jakie
to robi wrażenie np. na przyjeżdżających obcokra­
jowców !?! Może się im wydawać, że zamiast do
Katowic, przyjechali do Kowla, lub Sarn na Polesiu.
A skutki tego !?! Właściciel kiosku przed dwor­
cem musiał zwolnić córkę inwalidy górnośląskiego,
bo żyd odebrał jej chleb, do tego stopnia zmniej­
szając obroty w kiosku!?! Liczba bezrobotnych po­
większy się o jedną katoliczkę córkę inwalidy z pow­
stania górnośląskiego !?! Zalew Śląska przed ży­
dostwo odbywa się kosztem ludu polskiego na Śląs­
ku. Jeden żyd więcej — jeden bezrobotny chrześci­
janin więcej. Ilu żydów napłynęło na Śląsk — mniejwięcej tylu mamy chrześcijańskich bezrobotnych na
Śląsku,... jakby Śląsk został wywalczony dla żydów!?!
Wszystko w porządku... Niech tak idzie dalej... A
Nikt się chyba nie dziwi, że nasze artykuły na zobaczymy wkrótce jeszcze większe skutki naszej
temat stosunków — panujących w katowickiej Kasie głupoty i tępoty...
Chorych — narobiły wrzawy nietylko wśród chrześ­
cijańskiego społeczeństwa, ale przedewszystkiem p.
Frąckowiak znalazł się w stanie podgorączkowym,
Żyjemy w czasach, gdy dużo się pisze i mówi
o czem może świadczyć „zewnętrzna i wewnętrzna“
o
p
o
p iera n iu w y r o b ó w k rajow ych .
K a ż d y grosz w y ­
bieganina, no i kierowanie próśb w stronę p. Macha
za pośrednictwem wybitnych osobistości z pośród dany przez nas na towary zagraniczne powiększa
katolickiej społeczności, by mu dać spokój i więcej nam bezrobocie. Są to rzeczy znane. Tymczasem
o nim nie pisać. Ponieważ p. Mach nie pisze dla w okresie najstraszniejszego kryzysu gospodarczego
przyjemności np. dokuczenia p. Frąckowiakowi, ale na terenie Polski, jak grzyby po deszczu, jakby było
z pobudek społecznych — w interesie tysięcznych u nas jak w raju, otwiera sobie swoje składy czeska
rzesz ubezpieczonych oraz w obronie najżywotniej­ „Bata“ i odbiera chleb i pracę tysięcznym rzeszom
W ostatnich czasach powstały
szych interesów ludu polskiego na Śląsku — próśb rzemieślnicznym.
p. Frąckowiaka pod uwagę brać nie mógł i pisze składy „Baty“ w Katowicach i w Król. Hucie. Ludzie
lecią, jak pszczoły do miodu, bo według reklamy
dalej i dalej będzie pisał... aż do skutku.
Tymczasem pod naporem czynników nadzorczych, „Baty“ sprzedaje ona nie obuwie, ale sam miód.
p. p. Frąckowiak i Adamczyk wnieśli aż 5 skarg do W Król. Hucie — kto idzie ulicą Wolności z pudeł­
sądu przeciwko p. Machowi za pośrednictwem tow. kiem, ten trzyma w ręku obuwie „Baty“. Aby głup­
Ziółkiewicza. Tow. Ziółkiewicz nie będzie mógł za­ com nalać do głowy trochę rozumu, zamieszczamy
pewne zbyt energicznie bronić kasowych żydów, bo protokuł na temat „miodu“ tej „Baty“ w dosłownem
w dniu 1. maja r. b., gdy maszerował przez ulice brzmieniu, podkreślając, że ta czeska „Bata“ tak so­
Katowic, jego towarzysze — oprócz antypaństwowych bie bezceremonjalnie zaczęła na Śląsku, że swoje
składy obsadziła wyłącznie żydami. Musimy tedy
— najwięcej wznosili okrzyków : „Precz z żydami
A ponieważ oprócz okrzyków antypaństwowych i traktować je narówni z żydowskimi. Z poniższego
okrzyku — Precz z żydami — towarzysze p. Ziół­ protokułu każdy się przekona, że wyroby „Baty“ to
kiewicza najgłośniej wykrzykiwali — Precz z „go- nie miód, ale papier, tektura i cerata, co powinno
rolami“ — świadczy to o tern, że towarzysze górno­ kosztować połowę tego, co płacicie.
śląscy — posługujący się tak polskim, jak i nie­
Oto pro to k u ł: .
mieckim językiem — międzynarodowości lub między„Dnia 4 stycznia 1930 r. do Izby Rzemieślniczej
dzielnicowości socjalizmu nie uznają i — maszerując w Łodzi zgłosili się reprezentanci: 1) Cechu Szewców w
za tow. Ziółkiewiczem, krzyczą mu za plecam i: Łodzi w osobach podstarszego Lewandowskiego i p.
„ P r e c z z „go r o i a m i“.
Kowalczyka, 2) Cechu Szewców i Cholewkarzy m.
O ten okrzyk nam nie chodzi... Z tego rodzaju Łodzi, 3) Stowarzyszenia Kupców i Przemyłowców
okrzyków powinien konsekwencje wyciągnąć tow. Branży Obuwianej, 4) oraz przedstawicieli konsumen­
Ziółkiewicz i górnośląskim towarzyszom nie narzu­ tów.... z prośbą, aby w obecności prezydenta Izby
cać się. Ale o okrzykach — P r e c z z ż y d a m i — Rzemieślniczej, p. Szwankowskiego,.... oraz dyr. Izby
powinien pamiętać na rozprawie, gdy będzie mowa p. Piekarskiego stwierdzić, z jakiego materjału jest
0 obrzydliwem zażydzeniu katowickiej Kasy Chorych, zrobione przyniesione przez nich obuwie.
Stwierdzono, że okazane obuwie jest zakupione
bo towarzysze górnośląscy tak sympatycznie do żydostwa nie są jeszcze nastrojeni, jak p. Ziółkiewicz,... w sklepie firmy „Bata“ w Łodzi... z zaznaczoną
choć wie dobrze o tern, że np. kancelarji adwokackiej ceną sprzedaży 29,90 zł....
Wygląd zewnętrzny przedstawionego bucika jest
nie mógłby otworzyć, ani w Krakowie, ani w Rze­
szowie, ani w Husiatynie, bo cała adwokatura na następujący: półbucik czarny, męski, cały lakiero­
terenie Małopolski jest opanowana przez żydostwo. wany, obecnie modny. Po rozebraniu wyżej opisa­
Nie tylko dla katolika, ale nawet dla socjalika, niema nego bucika, stwierdzono co następuje: Podeszew
w niej miejsca. P. Ziółkiewicza zalew Śląska przez bucika jest niecałkowita i dochodzi tylko do obcasa,
żydostwo może nie przerażać, ale nawet socjaliści podeszew jest zrobiona z lekkiej skóry podeszwianej,
górnośląscy na łup żydostwa Śląska oddać nie chcą. przyczem do wierzchu jest ona częściowo przyszyta,
Dlatego wśród bardzo brzydkich okrzyków, w dniu częściowo przyszpilkowaria żelaznemi gwoździami
1 maja wznoszą za plecyma p. Ziółkiewicza tak prze­ rymarskiemi. Obcas jest zrobiony z drzewa, przy­
piękny i przecudny okrzyk, ja k : „ P r e c z z ż y d a m i czem tylko jeden wierzćhflek jest zrobiony ze skóry
podeszwianej.
Podkładka branzla jest zrobiona
— R a u s mi t J u d e n a u s O b e r s c h l e s i e n ! “
Wracając do procesów — owych 5, jakie na nas z tektury, jak również glanek. Zakładka, to znaczy
czekają—narazie co do nich samych nic nie mamy do wewnętrzna tylna część bucika jest zrobiona z tek­
powiedzenia. Zamieścimy w następnych numerach tury. Podnosek bucika (przy palcach) jest zrobiony
szczegółowe sprawozdanie. Z uznaniem pokreślamy z impregnowanej ceraty. Cała podszewka jest zro­
tylko pośpiech, z jakim te rozprawy zostały wyzna­ biona z płótna. Na wierzchnią część składa się
czone. Jeszcze następny numer „Do Czynu“ nie wy­ przyszwa przednia, zrobiona ze skóry czarnej lakiero­
szedł, a już w związku z zamieszczeniem artykułu wanej (riindlak) niskiego gatunku, natomiast tylna
w poprzednim numerze, wpłynęły nietylko skargi do część bucika, t. j. tak zwana cholewka jest zrobiona
sądu, ale sąd wyznaczył terminy rozpraw. Świadczy z ceraty.
Ciąg dalszy nastąpi.
to pochlebnie o sprężystości p. sędziego Dr. Głowac­
Pośpiech i to.... gwałtowny.
„Bata“.
R edaktor odp. Alojzy Mach, Katowice.
Numer. 47
Telefon 514.
Telefon 514.
M• m
M a“ r1 cL iI nII eC kIX
kró lew ska h u ta
ul Katow icka 10.
Poleca obuwie dziecinne, damskie i męskie, butv robocze,
kropy, wykonane we własnym warsztacie, oraz obuwie fa­
bryczne.
Najstarszy skład obuwia w miejscu. Ceny konkurencyjne.
P. Kamiński
S k ład konfekcji męskiej i pierw­
szorzędny zakład k r a w i e c k i
K ról H u ta , u l i c a W o l n o ś c i
r ó g S i e n k i e w i c z a , Tel. 1069
Usługa rzetelna !
Ceny przystępne 1
Jan
Gołczyk,
K rólewska
Huta
Rynek 22.
m is tr z k r a w ie c k i
Rynek 22.
Pierw szorzędna pracow nia ub rań męskich.
________dam skich i m undurów n a miarę.
FRANCISZEK B ISKUP, K r ó l.H u ta , 5 Maja 43
SKŁAD O BUW IA.
Poleca obuwie we wszelkich gatunkach we własnych war­
sztatach wykonane oraz fabryczne. G ;ny konkurencyjne..
JÓZEFPAROL
Konfekcja męska, dam ska
i dziecinna oraz o b u w i e .
Król. Huta, ul. Wolności 31.
N ajtańsze i najkorzystniejsze źró d ło zakupu.
I
I n l r c i Q k a . Katowice
W* v U r V O
ul. św. Jana 12.
I O
T e l e f o n 2163
N ajstarszy chrześcijański m agazyn bław atów - N a jkorzystniejsze źródło zakupu
m ateriałów w ełnianych, jedw abnych oraz w szelkiego rodzaju baw ełnianych r
m ianych - R ok za ło że n ia 1894.
Drogerja
W łaściciel od 21 lat.
J ó z e f Olejniczak
E. Schulz N ast.
KATOW ICE, ul. 3 M aja 5. Telefon Nr. 12-41.
B G U L I Ń S K I K a to w ic e
ul. 3 A a ja 30.
Telefon Nr. 15-36.
Poleca obuwie wszelkiego rodzaju.
Wielki wybór. — Ceny przystępne.
Helena Jackow ska
%%%?.
Sprzedaż tow arów łokciow ych i galanterji po ce— — — — nach konkurencyjnych. — — — —
D r o g e r j a ś w. B a r b a r y
W. D u t k i e w i c z
Tel. 1666
KATOW ICE, ul. M arsz. P iłsudskiego 10
T e l. 1666
W.
P. CZARNECKI, KATOWICE.
ulica P ocztow a 2.
Telefon N r 23-66
artykuły męskie, kapelusze, bieliznę, krawaty, skar­
petki, trykotaże itd. w najlepszym gatunku. Ceny przystępne
Poleca
K. ŚWIĘTOCHOWSKI
K a t o w i c e , u l. Ś w . J a n a 12. - T e l e f o n 7 - 3 7 .
Towar pierwszorzędnej jakości — Ceny naprawdę bezS k l a d O b u w ia , konkurencyjne. S k ł a d Obu w ia .
E. WACŁAW Katowice
RYNEK 12. -
T e le fo n
Nr. 356.
P o r c e l a n a po cenach fabrycznych, kryształy, szkło,
metale, wyroby skórzane, wózki dziecinne. Wszystko na­
prawdę p o n i e s ł y c h a n i e n i s k i c h c e n a c h
WACŁAWOWA
dawn.
Lan ger
K a t o w i c e , u l. P o c z t o w a 2
Największy i jedyny chrześcijański sk ład bielizny
dam skiej i dziecinnej.
RUDA,
Plac W olności 1.
S K Ł A D MEBLI
Poleca za gotów kę i w ratach b. dogodnych m eble
wszelkiego rodzaju.
Franciszek Widera
D rukiem : D rukarnia M .C ałki,
Tarnow skie G óry ul B arbary 1. Tal 11 40