Świadomość społeczna, media, problem oszczerstw i Polska
Transkrypt
Świadomość społeczna, media, problem oszczerstw i Polska
24 stycznia 2008 Świadomość społeczna, media, problem oszczerstw i Polska Według znanych mi oszacowań można obecnie w Polsce wykreować przy pomocy oszczerstw wydarzenie medialne a potem sfinansować całą akcję z honorariów (bardzo wysokich) ludzi pracujących w PR (ang. public relations, dosł. „stosunki społeczne”, dziedzina zajmująca się wizerunkiem społecznym oraz oddziaływaniem na opinię publiczną, nie mylić z Zakonem Pijarów - przypis redaktora) . Czyni to bardzo trudnym znalezienie inspiratora i udowodnienie mu winy, gdyż znika ślad w postaci funduszy przekazanych na ten cel. Przyczyną tego stanu rzeczy jest łatwość rzucania oszczerstw w Polsce oraz powielania (często nieświadomego) tego rodzaju informacji. Problem to u nas wielki, „taniość oszczerstw” to tylko mała część potężnego zagadnienia. W tak krótkiej wypowiedzi nie mogę dyskutować szczegółów a jedynie proponuję uwrażliwianie społeczeństwa na fakt szkodliwości tego typu zjawisk zwracając uwagę na skutki. Na przykład ok. 2000 lat temu ukrzyżowano niejakiego Jezusa Chrystusa z Nazaretu. Chrześcijanie twierdzą, że zmartwychpowstał a inni, że jego uczniowie wykradli ciało. Według Biblii strażnicy otrzymali pieniądze aby rozpuścić taką „nieszkodliwą” plotkę. Skutki widać po dwóch tysiącach lat. PLUSZCZ 2008 (Były członek KIK-u, nazwisko znane redaktorowi strony)