Eu şi celălalt la început de mileniu trei
Transkrypt
Eu şi celălalt la început de mileniu trei
MIĘDZYNARODOWE TRIENNALE MALARSTWA REGIONU KARPAT SREBRNY CZWOROKĄT 2015 Ja i inny w trzecim tysiącleciu Przez całą historię ludzkości relacja ja–inny stanowiła temat refleksji nie tylko głęboko osadzonej, lecz, możemy powiedzieć, nieuchronnej. Każda konstrukcja ideologiczna – od filozoficznej po działania w sferze wydarzeń artystycznych – o ile nie zaczynała się od niej, musiała przynajmniej uwzględniać tę relację. Ostatecznie kultura to zradykalizowany dialog z innym, w zależności od potencjału duchowego, moralnego, a nawet technicznego momentu historycznego, w którym dochodzi do tego wejścia w związek z. Mówię o wejściu w związek, ponieważ mamy do czynienia z różnymi zakresami i odmiennymi sposobami: może być mowa o dialogu, ale równie dobrze o negacji; o głębokim zrozumieniu, ale i o oskarżającej powierzchowności. Relacja ja–inny nie sprowadza się tylko do elementów indywidualnych relacji. To w rzeczywistości najbardziej subiektywne i autentyczne odniesienie się „zapoczątkowane” wraz z zyskaniem świadomości siebie i pojęcia odmienności zindywidualizowanego i niepowtarzalnego bytu. Jednak ten ułamek ja–inny zawiera w sobie przestrzeń bezgranicznej różnorodności. W końcu historia ideii to długotrwała dyskusja, uwzględniająca postawy czasami radykalnie odmienne w tej kwestii. Relacje jednostka–jednostka, jednostka–społeczeństwo, człowiek–ludzkość, człowiek–bóstwo są, prawdopodobnie, najbliższe myśli artystycznej. Jednakże relacja ja–inny zawiera się w relacjach między ideami, mentalnościami, kuturami, religiami. Ma „biografię” konceptualną, tak bardzo widowiskową wewnętrzną arhitekturę ideologiczną, tak okazałą, że jakakolwiek próba jej ponownego przemyślenia, szczególnie za pomocą środków plastycznych, wiąże się nie tylko z wyrafinowaniem stylistycznym, lecz z samą kondycją artysty w świecie. Zmiany, których wszyscy doświadczamy – zmieniły się tysiąclecia, otaczające nas społeczeństwa nieustannie próbują kształtować nowe formy, mówimy o zderzeniu cywilizacji, ale i globalizacji, tęsknimy za określoną odmianą ekumenizmu społeczeństwa europejskiego, ale miotamy się, jeśli chodzi o sprawę tożsamości narodowej. Z jednej strony cywilizacje mieszają się, a z drugiej rozdzielają brutanie i boleśnie – sprawiają, że zaproponowana tematyka jest tylko punktem odniesienia. Właśnie dlatego teraz, na początku tysiąclecia, malarz europejski – w zasadzie artysta plastyk – ma nie tylko możliwość pochylenia się nad tą relacją, lecz nawet obowiązek omówienia pojęcia, wyrażenia go w sposób teoretyczny, aby on sam mógł znaleźć dla siebie miejsce w świecie, w którym żyje, ale i w swoim wewnętrznym kosmosie. Jedynie w ten sposób dochodzi do dialogu poznawczego, dzięki któremu dostrzegamy efemeryczną istotę rzeczy, odmienne cechy, które w dziwny sposób nas zbliżają, ale i wspóne rysy, jakie – co dziwniejsze – dzielą nas. Odpowiedź na pytanie: 1 czy znamy i rozumiemy innego? oczywiście nasuwa pytanie: czy inny mnie rozumie i zna? Na linii ja–inny mogłyby znajdować się (jeszcze raz powtarzam) jakiekolwiek wyrażenia. Naszym zdaniem Euroregion Karpacki odpowiada zaproponowanemu przez nas projektowi, ponieważ w tym miejscu współżyły cywilizacje Wschodu i Zachodu, co miało fundamentalne znaczenie dla kształtowania modelu kulturowo-artystycznego, w ramach którego każda grupa etniczna dawała o sobie znać i nadal daje, promując zarówno wartości własne, jak i wspólne. Triennale stoją pod znakiem dialogu – poznania, w sferze malarskiej, relacji między wartościami humanistycznymi uformowanymi w różnych kulturach. W grę wchodzi także duma z organizacji i upowszechniania wydarzenia ekspozycyjnego, które wyróżnia się poprzez swój szczególny charakter na tle tego typu realizacji, zwłaszcza europejskich. Solidarność malarzy, tj. artystów plastyków z Euroregionu Karpackiego, powinna stanowić przykład tego, co znaczy bądź obecny, czerp inspiracje z modelu kulturalno-artystycznego równie żywotnego, jak dynamicznego. Właśnie dlatego zaproponowany temat nie tylko jest wyjątkowo obszerny, ale prawie nieunikniony w przypadku plastyków eurokarpackiej geografii duchowej. Niestety, właśnie dlatego, że zaproponowany temat Ja i inny w trzecim tysiącleciu jest obszerny, uczestnicy tej edycji triennale są zobowiązani do poddania się pewnym „rygorom” technicznym: podłoże – papier o wymiarach 1 × 1 m; techniki – wykorzystywane do tej pory dla takiego rodzaju podłoża: pastele, akwarela, lawowanie, malarstwo akrylowe, olejne, kolaż; język wypowiedzi plastycznej pozostaje otwarty na formy stylistyczne głęboko zindywidualizowane, które nie wykluczają ani przedstawień figuralnych, ani niefiguralnych, ani prób eksperymentalnych; tematyka ujawnia przeżycia plastyka związane z docierającym doń przekazem odzwierciedlającym lokalny koloryt, problematykę ludzką, wszystkie aspekty egzystencjalne odnoszącymi się do roli człowieka w społeczności Euroregionu Karpackiego (ale nie tylko), przywrócenie na pierwszy plan materialnych i duchowych wartości regionu. Poprzez wybór tematu ujednoliconej różnorodności w ramach IX edycji Triennale Malarstwa „Srebrny Czworokąt” pragniemy, za sprawą społeczności malarzy, doprowadzić do zbliżenia ludzi, rozbudzeniu ich świadomości, kształtowania postawy szacunku wobec siebie, co jest warunkiem sine qua non zrozumienia innego. Prof. Aurel Chiriac Kurator Artystyczny Triennale 2