GÅ OS 4_11_2013
Transkrypt
GÅ OS 4_11_2013
GŁOS LEWICY BIULETYN INFORMACYJNY RADY MIEJSKIEJ SLD W LUBLINIE NR 4/2013 DO UŻYTKU WEWNĘTRZNEGO Listopad 2013 Kampania wyborcza już ruszyła. Na razie nieoficjalnie… SLD popiera i będzie wspierać w przyszłości: inwestycje służące mieszkańcom miasta, a nie te Co prawda do wyborów do Parlamentu Europejskiego będące wyłącznie pomnikami władzy, mamy jeszcze pół roku, a do wyborów samorządowych rok, rodziny, tak by Lublin stał się znów dobrym i nie można jeszcze prowadzić oficjalnych kampanii miejscem do życia i wychowywania dzieci, wyborczych, ale widać już poruszenie na lubelskiej scenie lokalnych przedsiębiorców tworzących w Lublinie politycznej. Oczywiście każdy z zapytanych zaprzeczy, że wartościowe i trwałe miejsca pracy, prowadzi kampanię wyborczą i okaże się, że zupełnym spójny i zrównoważony rozwój wszystkich dzielnic, przypadkiem prezydent miasta objeżdża dzielnice, budownictwo mieszkaniowe, w tym tanie wsłuchując się pilnie w głos mieszkańców i składając hojnie mieszkania socjalne, rozmaite obietnice. Zupełnym przypadkiem miejskie system komunikacji publicznej uzupełniany siecią remonty zaplanowano tak, by uroczyste otwarcia odbyły się dobrych ścieżek rowerowych, tuż przed wyborami. Absolutnie bez związku z wyborami są programy zdrowotne adresowane do dzieci, ataki PiS kierowane w stronę rządzących województwem młodzieży i osób starszych, PO i PSL. Podobnie jak obcesowe odpowiedzi padające powszechną rekreację i sport masowy, z ust marszałka województwa. Pewna europosłanka szkolnictwo zawodowe dostosowane do potrzeb uśmiecha się już do nas z bilbordów wiszących na rynku, kamienicach. Radni miejscy wyskakują co rusz aktywność organizacji pozarządowych, z dziwacznymi pomysłami mającymi zwrócić na nich szerszą spółdzielców, działkowców, niezależnych inicjatyw uwagę. Dlatego litościwym milczeniem obejmiemy m.in. miejskich. nazwiska rajców, którzy chcą zaprosić do Lublina papieża Franciszka. SLD sprzeciwia się i będzie przeciwdziałać: dalszemu zadłużaniu miasta, Sojusz Lewicy Demokratycznej nie zamierza brać udziału niszczeniu lokalnej przedsiębiorczości, w rywalizacji na eventy, pyskówki, oskarżenia. podejmowaniu zbędnych inwestycji, generujących Nie weźmiemy też udziału w festiwalu pustych obietnic długi i kosztownych w trzymaniu, i PR-owskich zabiegów. Będziemy rozliczać władzę ze lekceważeniu głosu mieszkańców dzielnic, złożonych deklaracji. Od lat prezentujemy ten sam rozrostowi miejskiej biurokracji, lewicowy program. Nasza oferta dla mieszkańców Lublina czynieniu z miejskich służb i spółek źródła jest niezmienna. Prezentujemy ją uparcie, niezależnie od dochodów dla budżetu miasta, tego czy wybory są za cztery lata czy za tydzień. Widzimy próbom cenzurowania kultury i dławienia wolności słabości obecnej władzy. Dostrzegamy to, że Lublin wyrazu, przegrywa konkurencję z innymi miastami Polski zawłaszczaniu przez Kościół Katolicki coraz to wschodniej. Piętnujemy rozrzutność i nieodpowiedzialność nowych sfer publicznych, budżetową. A jednocześnie jesteśmy dalecy od totalnego łamaniu w publicznych placówkach Konstytucji RP, potępiania władz miasta i prób torpedowania potrzebnych w tym tworzenia ognisk nietolerancji dla osób działań. W kolumnie obok przypominamy, nadal aktualną innych wyznań i ateistów, deklarację ideową Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Od lat degradacji przestrzeni publicznej, szczególnie proponujemy jasną deklarację celów społecznych jakie miejsc związanych z historią Lublina. chcemy osiągnąć w Lublinie. Na pierwszym miejscu zawsze stawiamy potrzeby mieszkańców. (JAI) Redakcja: Rada Miejska Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Lublinie Adres: ul. Beliniaków 7 20-040 Lublin Kontakt: 519 662 538 Z życia miasta. Dyrekcja jednej z lubelskich szkół spowodowała usunięcie z terenu szkoły bilbordu przypominającego o konstytucyjnym rozdziale państwa i kościoła. Bilbord został zawieszony legalnie, na postawie umowy z agencją reklamową. Dyrekcja umotywowała żądanie usunięcia bilbordu jego „niezgodnością ze statutem szkoły”. Jak się okazuje była to nieprawda. Statut szkoły nie zawiera żadnych zapisów na ten temat. Jedno jest pewne: dyrekcja szkoły stawia wyżej swoje widzimisię, niż Konstytucję RP. Wojewódzkie szpitale w Lublinie zwolnią z przyczyn oszczędnościowych prawie trzystu pracowników. Powodem są rzecz jasna długi placówek. Województwo chce oszczędzić na zwalnianych pracownikach do 10 mln zł. Zwolnienia dotyczą głównie niższego personelu medycznego. Jak powszechnie wiadomo za długi szpitali odpowiadają pielęgniarki, dlatego słusznie poniosą konsekwencje swojej kreciej roboty. Za długi szpitali nie odpowiadają ich dyrekcje, dlatego dyrektorzy najpewniej dostaną zasłużone nagrody za zwolnienie prawie 300 osób. Miasto Lublin wyprzedaje nieruchomości. Do końca roku prezydent chce uzyskać z ich sprzedaży 80 mln zł. Na razie zainteresowanie zakupem miejskich działek jest raczej umiarkowane. Nic dziwnego, zapisane w budżecie miasta dochody ze sprzedaży miejskich nieruchomości, już w chwili jego uchwalenia wydawały się nierealne. Zwracaliśmy na to uwagę jeszcze na początku roku. Być może problem nie leży wcale po stronie urzędników snujących nierealne plany zasilenia budżetu Lublina? Może to jakieś ciemne siły sprzysięgły się, żeby nie kupować miejskich działek i tym samych zaszkodzić budżetowi miasta? Naukę pływania „na sucho” mogą pobierać uczniowie jednej z lubelskich szkół. Otwarty we wrześniu z wielką pompą szkolny basen nie nadaje się do użytkowania przez najmłodszych uczniów. Jeden z torów pływalni jest za głęboki. Żeby umożliwić bezpieczne korzystanie przez uczniów początkowych klas, powinien mieć ok. 90 cm głębokości. Obecnie trwają prace nad częściowym „spłyceniem” basenu, poprzez wstawienie do niecki odpowiednio wyprofilowanych pomostów. Na razie uczniowie mogą ćwiczyć pływanie żabką na rozłożonych na podłodze materacach. Miasto Lublin zaciągnęło kolejny kredyt. Tym razem w kwocie 280 mln zł. Kredyt ma pokryć wydatki inwestycyjne. Na koniec roku 2013 zadłużenie Lublina zbliża się do 1 mld zł, co daje ok. 2.5 tys. zł długu na głowę każdego mieszkańca – od niemowląt w kołysce po starców nad grobem. Dodatkowy kredyt zwiększy zadłużenie na głowę o ok. 800 zł, tj. do 3.5 tys. zł. Oznacza to, że każdy z nas ma już do spłacenia zobowiązania przewyższające średnią pensję krajową, a w naszych warunkach nie średnią, ale całkiem dobrą wypłatę. Gdyby do tego wyliczenia wziąć wyłącznie pracujących lublinian, dług wyniesie ok. 8.5 tys. zł na głowę. Głowa może rozboleć! (JAI) Międzynarodowy Dzień Walki z Faszyzmem i Antysemityzmem. W związku z Międzynarodowym Dniem Walki z Faszyzmem i Antysemityzmem lubelska FMS sprawdziła, czy ulice naszego miasta wolne są od faszystowskich, antysemickich i rasistowskich treści. Dzień ten upamiętnia „Noc Kryształową” 9.11.1938 roku, która była nocą pogromów Żydów w hitlerowskich Niemczech. Członkowie Federacji zebrali się 8 listopada i podzieliwszy się na kilka grup, ruszyli na ulice Lublina w poszukiwaniu rysunków i napisów o charakterze faszystowskim. Celem były dzielnice, które cieszą się złą sławą oraz Centrum, które jest wizytówką miasta. Należy przyznać, że kiedy spogląda się na ściany budynków stojących przy głównych ulicach, można się cieszyć, że poza zwykłym wandalizmem i wulgaryzmami poszukiwanych treści nie widać. Niestety, kiedy się poszuka bardziej wnikliwie, udaje się znaleźć barbarzyńskie rysunki i napisy. Co gorsza, niektóre z nich ewidentnie znajdują się tam od długiego czasu. Poza hitlerowskimi swastykami i krzyżami celtyckimi można znaleźć treści, które należy określić mową nienawiści, skierowaną przeciw wszelkiego rodzaju mniejszościom i osobom mającym inne poglądy. Okazało się również, że niektóre płyty ogradzające żydowski cmentarz są oblane farbą. Wykrytym rysunkom i napisom zrobiono zdjęcia, a następnie te fotografie zostały wydrukowane i przygotowane na konferencję, która odbyła się następnego dnia, czyli 9 listopada w Dzień Walki z Faszyzmem i Antysemityzmem, o godzinie 12-tej pod pomnikiem Marii Skłodowskiej-Curie. Konferencję poprowadzili: Poseł na Sejm RP Jacek Czerniak, sekretarz Rady Wojewódzkiej SLD Piotr Zawrotniak oraz Przewodniczący FMS w województwie lubelskim Konrad Jędrzejowski. Zebrani zostali zapewnieni, że FMS będzie monitorować, czy odnalezione rysunki zostały usunięte oraz, czy nie pojawiają się nowe. Akcja będzie powtarzana co kwartał. (WR) Czeczeńcy zapowiadają w miejskich autobusach i trolejbusach nazwy przystanków. Przez dwa tygodnie, od 8 listopada, mieszkający w Lublinie Czeczeńcy zapowiadają w miejskich autobusach i trolejbusach nazwy przystanków w obrębie Centrum. Akcja ma na celu „znieść izolację mniejszości czeczeńskiej”. Jest to dobry pomysł, by uzmysłowić lublinianom, że w naszym mieście poza Polakami mieszkają także przedstawiciele innych narodowości. Chociaż do akcji wybrano tylko Czeczeńców, to błędem by było zapominać o innych – Ukraińcach, Rosjanach, Białorusinach etc. Niestety, okazuje się, że nasze społeczeństwo nie odpowiedziało na tę akcję pozytywnie. Komentarze, które pojawiają się w autobusach oraz w Internecie, w dużej części wyrażają sprzeciw i brak zrozumienia. Co gorsze, są to opinie głównie młodzieży! Autorka pomysłu chciała nam zwrócić uwagę, że wśród nas żyją obcokrajowcy i to się jej udało. (WR)