Informator Przód

Transkrypt

Informator Przód
Ogłoszenia parafialne
1. Bóg zapłać za dzisiejszą comiesięczną kolektę na remont organów
2. W sobotę wspomnienie bł. Bronisławy, patronki Diecezji Opolskiej oraz
pierwsza sobota miesiąca
3. W sobotę i niedzielę na Górze św. Anny Dzień Modlitw Chórów
Kościelnych
4. W przyszłą niedzielę kolekta na potrzeby Kurii i Seminarium Duchownego
5. Bóg zapłać za kwiaty ofiarowane na ołtarze do naszego kościoła
6. W niedzielę 2 września Ojcowie Oblaci z Kędzierzyna będą w naszej
Parafii rozprowadzać kalendarze na Rok 2013
7. Zachęcam do kupna prasy katolickiej
Opowiadanie: Otwarta dłoń
Zbliżał się dzień ślubu i przyszła panna młoda była z każdą chwilą coraz bardziej
niespokojna.
– Powinnaś wyjść na świeże powietrze, żeby pomyśleć o czymś innym. Przejdźmy się
na wieczorny spacer plażą. Na pewno dobrze ci to zrobi! – zaproponowała matka.
Obie kobiety szły obok siebie w milczeniu, a gdy doszły do plaży, zatrzymały się,
przyglądając się zachodzącemu słońcu, które tonęło w morzu wśród licznych
pierzastych obłoków.
– Nie chcesz mi powiedzieć, co cię trapi? – spytała cicho matka.
Po chwili wahania, szukając właściwych słów, córka wyszeptała:
– Nagle zaczęłam się bać przyszłości. Czy nasza miłość starczy na całe życie? Czy nie
muszę jeszcze bardziej kochać, by móc przetrzymać u boku mojego męża wszystkie
troski i konflikty? Tato i ty jesteście ze sobą szczęśliwi, a przecież nie było wam
wcale łatwo. Jak mogę zachować tak długo miłość
w moim małżeństwie? Jak wy tego dokonaliście?
Matka nic na to nie powiedziała, lecz schyliła się i nabrała w obie dłonie piasku.
Prawa ręka ściskała kurczowo piasek, jednak ten zaczął się wysypywać z zamkniętej
pięści. Im mocniej matka zaciskała dłoń, tym szybciej piasek wymykał się z jej
uścisku. Kiedy otworzyła rękę, leżało na niej już tylko kilka ziarenek piasku, a na
skórze widoczne były odciśnięte po nim ślady, które wyglądały jak setki malutkich
blizn.
Drugą ręką natomiast trzymała piasek jak na szali, i nawet kiedy poruszała nią w jedną
i drugą stronę, unosiła ją w górę i w dół, piasek, złociście połyskując, nadal w niej
spoczywał, choć była otwarta.
Obie kobiety spojrzały na siebie z uśmiechem i trzymając się pod ręce, udały się w
stronę domu.
INFORMATOR PARAFIALNY
Rzymsko-katolicka Parafia św. Katarzyny Aleksandryjskiej
ul. ks. Jerzego Popiełuszki 13
45-602 Opole-Groszowice
Tel. (77) 456 27 96
http://www.dokumentyslaska.pl/groszowice_lata/index.html
27. 08. – 2. 09. 2012 r.
Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej
Ewangelia wg św. Jana 2,1-11.
W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa.
Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów.
A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: «Nie mają już wina».
Jezus Jej odpowiedział: «Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czyż jeszcze
nie nadeszła godzina moja?»
Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie».
Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z
których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary.
Rzekł do nich Jezus: «Napełnijcie stągwie wodą!» I napełnili je aż po brzegi.
Potem do nich powiedział: «Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu!» Oni
zaś zanieśli.
A gdy starosta weselny skosztował wody, która stała się winem - nie wiedział
bowiem, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli - przywołał
pana młodego i powiedział do niego: «Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a
gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory».
Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i
uwierzyli w Niego Jego uczniowie.
List do Galatów 4,4-7.
Bracia: Gdy nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg swego Syna, zrodzonego z
niewiasty, zrodzonego pod Prawem,
aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane
synostwo.
Na dowód tego, że jesteście synami, Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna
swego, który woła: "Abba, Ojcze"!
A zatem nie jesteś już niewolnikiem, lecz synem. Jeżeli zaś synem, to i
dziedzicem z woli Bożej.

Podobne dokumenty