„Od Chemika do Nansena…” – X sesja popularnonaukowa

Transkrypt

„Od Chemika do Nansena…” – X sesja popularnonaukowa
„Od Chemika do Nansena…” – X sesja popularnonaukowa
Kolejna, X Sesja Popularnonaukowa poświęcona Norwegii,
złożyła się z piękną rocznicą powstania naszej szkoły. Oto liceum
im. Fridtjofa Nansena obchodziło 65 lecie! Z tej okazji, w naszej
szkolnej auli zasiadło jeszcze większe, niż przy ubiegłorocznych
sesjach, grono wspaniałych osobistości i gości.
Nasz występ w tym roku oglądał sam Ekscelencja
Ambasador Norwegii /tłumaczką JE była jedna z naszych uczennicPatrycja Rajzingier/, posłanka na sejm, przedstawiciele władz
samorządowych Pruszkowa, Brwinowa i Piastowa, niezliczona ilośd
przyjaciół naszej szkoły, dyrektorzy innych placówek i pracownicy
oświatowi, członkowie szkolnej rady rodziców.
Zanim rozpoczęliśmy swój występ, prowadzący - Aleksandra
Jużulewska i Michał Tulczyoski, zaprosili na scenę naszą panią
dyrektor, która pełna wzruszenia opowiadała nam o tym, czym dla
niej jest to święto i my, jako społecznośd szkolna. W pewnych
momentach, trudno było opanowad wzruszenie, zarówno widzom,
jak i samej pani dyrektor.
Polonista, pan Leszek Gilewski opowiedział nam o historii
szkoły, o tym, jak zaczynał Chemik i o tym, co teraz dzieje się w
Nansenie. Wielu z nas nie zdawało sobie sprawy z tego, jak wiele
przemian musiała przejśd nasza szkoła, by stad się taką, jaką
możemy oglądad dziś. Ze łzami wzruszenia w oczach, pani dyrektor
przyjmowała na swoje ręce gratulacje i prezenty z okazji, bądź co
bądź urodzin szkoły. Po wystąpieniu ambasadora Norwegii, który także gratulował nam tak
zacnej rocznicy i opowiadał o tym, co przychodzi mu na myśl, kiedy myśli o Polsce i o tym, jak
chętnie uczestniczy w naszym święcie. Na scenie, tłumaczem Ekscelencji była szkolna anglistka,
pani Beata Wolska.
Po oficjalnych przemówieniach i życzeniach przyszła pora na nas, byśmy oddali cześd
naszemu patronowi i jego ojczyźnie i swoim występem rozsławili imię szkoły, do której
chodzimy.
Po filmie, przedstawiającym uroki przyrody Norwegii – ojczyzny patrona szkoły, Patrycja
Świątnicka opowiedziała nam, kim był człowiek, którego imię nosi liceum przy Namysłowskiego
11. Opowiadała o tym, jak Fridtjof Nansen pomagał ludziom, jak bezinteresownie dbał o dobro
pokrzywdzonych w czasach wojny i o tym, jakim człowiekiem był prywatnie. Do słów Patrycji
dopasowany był prezentowany był film, pokazujący myśli, które przekazywała nam koleżanka.
Po oddaniu czci patronowi, prowadzący sesję zaprosili widzów w podróż w świat
norweskich bajek i legend. Olga Tokarska wprowadziła nas w klimat, którym rządzą się
norweskie opowieści, wyjaśniając i opisując charakterystyczne dla nich postaci i zdarzenia,
opowiedziała nam o twórcach pierwszych zbiorów bajek i o tym, z jakim trudem było napisanie
ich tak, by każdy mieszkaniec Norwegii je zrozumiał. Bowiem w Norwegii za każdym
wzniesieniem, mówi się innym dialektem, a legendy różnią się od siebie. W filmie, wyświetlanym
równocześnie ze słowami naszej koleżanki Olgi mogliśmy oglądad teraźniejsze wyobrażenia
trolli, niektóre dośd śmieszne i uśmiechnięte, niektóre wzbudzające niepokój. Bo przecież troll,
to zły duch krainy fiordów. Kiedy publicznośd poznała świat norweskich legend, przyszła kolej na
mnie.
W bujanym fotelu, w półmroku panującym w sali i w
zupełnej ciszy, opowiadałam wszystkim widzom bajkę o
dzielnym Askkeladenie i trollu, którego przechytrzył. Wszyscy
słuchali mnie chętnie jak dzieci, którym opowiada się bajki w
zimowe wieczory przy kominku mimo, że za oknem świeciło
piękne, wiosenne słooce. Bajka, jak to bajki mają w zwyczaju,
skooczyła się zwycięstwem głównego bohatera, który ponad siłę
i przemoc trolla postawił swój spryt.
Bartłomiej Sobieraj i Bartosz Kamioski wprowadzili nas w
świat groźnych, mających opinię wiecznych wojowników
Wikingów. Opowiedzieli o ich łodziach, stylu życia, o
osiągnięciach tych brodatych wojów, a także o tym, jak ci
zahartowani klimatem Norwegii, dzielni mężowie wyglądali i jak
mieszkali. Wszystko mogliśmy dodatkowo obejrzed na slajdach
wyświetlanych nam przez bezbłędną ekipę techniczną złożoną z uczniów naszej szkoły.
Łukasz Sobota, wygłaszający ostatni referat, uzmysłowił nam, jak wrażliwymi na sztukę
ludźmi byli wikingowie i przybliżył nam historię norweskich, niepowtarzalnych kościołów
stavkirke, którego przykład, przywieziony wprost zza morza, możemy oglądad w naszym polskim
Karpaczu.
Wszystkie opowieści uczniów
naszej szkoły były niezwykle ciekawe.
Uczyły nas czegoś nowego o kraju
patrona szkoły, jednak nie tylko tym
mogliśmy pochwalid się przed naszymi
gośdmi. Swoim niesamowitym głosem
oraz warsztatem wokalnym oczarowała
wszystkich jedna z uczennic, Marysia
Omiecioska śpiewająca na żywo
norweskie piosenki. Towarzyszyła jej, w
norweskiej balladzie o wikingach,
Martyna Gajewa posiadająca słowiczy, delikatny głos. Ten koncert muzyki znad fiordów
uczniowie poświęcili, tym którzy tworzyli przez kilkadziesiąt lat tradycję naszej szkoły.
Na wielki finał, każdy z biorących udział w sesji oraz
dziewczyny tworzące uroczy chórek, zaśpiewał piosenkę
Michaela Jacksona We are the Word dedykowany wszystkim
uczniom naszej szkoły.
Następnie, w blasku wybuchających iskrami świeczek,
przy dźwiękach fanfar, na salę wjechał olbrzymi, urodzinowy
tort.
Kolejną sesję, a także kolejny rok, będący okrągłą
rocznicą powstania naszej szkoły ogłaszam udanymi.
Życzymy naszej szkole więcej tak świetnych imprez!
Adriana Jamrozioska,
uczennica klasy IIIb/d