Być Apostołem Dzisiaj - marzec 2015

Transkrypt

Być Apostołem Dzisiaj - marzec 2015
Modlitwa
Panie, niech wszystkie wspólnoty ZAK staną się miejscami,
gdzie uznaje się Twoje cuda zdziałane wśród nas i wychwala
Twoje Imię. Obyśmy zawsze pamiętali o naszej nędzy i
grzechu i chwalili Cię za Twoje nieskończone miłosierdzie,
które okazałeś powołując nas do apostolstwa katolickiego
wraz z naszymi braćmi i siostrami z innych środowisk w
Zjednoczeniu. Przebacz nam sytuacje, gdy nie
przyjmowaliśmy innych z serdeczną miłością i nie
oferowaliśmy szczerej współpracy. W swoim nieskończonym
miłosierdziu dołącz nas do grona „błogosławionych
ubogich” w Twoim królestwie, gdyż chcemy przyjmować
wszystkich z bezinteresowną miłością, tak aby Chrystus
mógł przebywać w naszych sercach i abyśmy w miłości
zakorzenieni i ugruntowani, zdołali ogarnąć czym jest
Szerokość, Długość, Wysokość i Głębokość miłości
Chrystusa (Ef 3, 17-19). Rozpal nasze serca tą samą miłością
Chrystusa, abyśmy wzbogacali wszystkich członków
Zjednoczenia i byli gorliwymi apostołami Jezusa Apostoła
Ojca Przedwiecznego. Św. Wincenty, nasz inspiratorze i
wzorze, Maryjo Królowo Apostołów – nasza Patronko,
wstawiajcie się za nami, abyśmy byli wolni od pychy i
zarozumiałości oraz pełni tej miłosiernej miłości, która
płynie z Wieczernika. Amen.
Ks. Thomas Vijay SAC
Krajowy Promotor Formacji
Indie
____________________________________________________
Segretariato Generale, Unione dell’Apostolato Cattolico
Piazza San Vincenzo Pallotti 204, Roma, Italia [email protected]
Włączenie społeczne ubogich (EG 186-216)
– Duchowe przygotowanie do Kongresu
Generalnego ZAK w lipcu 2015
W sensie duchowym „ubodzy” to termin bardzo
pojemny i szeroki, którego nie jesteśmy w stanie w pełni
zrozumieć. Jest to część tajemnicy ekonomii zbawienia. Jezus
powiedział w Ewangelii według św. Mateusza:
,,Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy
królestwo niebieskie” (Mt 5, 6). W potocznym rozumieniu
ubodzy nie są błogosławieni. Ubóstwo w powyższym tekście
to stan błogosławiony, który odnosi się do ducha
całkowitego oderwania się od spraw tego świata, aby być
wolnym dla Boga i Jego ludu. Każdy, kto żyje tym
błogosławieństwem, będzie kochał cierpiących z powodu
ubóstwa na świecie - które prowadzi do pozbawienia ludzi
wielu rzeczy podstawowych takich jak jedzenie, schronienie,
możliwości rozwoju etc. - i będzie służył ubogim z radością.
Widzimy, że św. Wincenty Pallotti już w dzieciństwie
rozwijał w sobie to głębokie oderwanie się od rzeczy, tak że
jako chłopiec oddawał potrzebującym płaszcz, buty, jedzenie
etc. Takiej właśnie miłości i zatroskania oczekuje Bóg od
swych wyznawców. On sam jest głęboko zatroskany o
biednych i potrzebujących (Iz 41, 17). Prawdziwa
sprawiedliwość to dzielenie się swym pożywieniem czy
ubraniem z potrzebującymi (Iz 58, 7), a Bóg będzie
błogosławił i umacniał ręce tych, którzy w taki sposób służą
ubogim (Iz 58, 10-12). Miłość do ubogich będzie miarą
zastosowaną na sądzie ostatecznym (Mt 25, 34-40).
W ludzkim życiu są jeszcze inne wymiary ubóstwa. Jak
czytamy w Rdz 4, 5 ofiara Kaina była marna i nie mogła być
przyjęta przez Boga, gdyż Kain był zarozumiały i arogancki
(Rdz 4,9). Chciał, by Bóg przyjął go na jego warunkach. Bóg
pokazał Kainowi sposób na to, by i on stał się miłym w Jego
oczach (Rdz 4, 7). Mimo to Kain nie tylko odrzucił miłość
do brata i troskę o niego, ale nawet go zabił. A Bóg
przychodzi do niego z wielkim zatroskaniem: ,,Gdzie jest
brat twój, Abel? Cóżeś uczynił?” (Rdz 4, 9-10). Kain nie
okazał wcale żalu z powodu swego czynu, ściągając na siebie
Boży gniew. To jest ubóstwo tych, którzy mają za dużo, są
egocentryczni i ciągle kieruje nimi żądza władzy, własnej
chwały i majątku. Takich ludzi znajdujemy wszędzie i często
z ich powodu inni pozbawiani są swych praw i spełnienia
uzasadnionych potrzeb, a oni sami przyczyniają się do
podtrzymywania niesprawiedliwych systemów społecznych i
stosunków międzyludzkich. Zdarza się to w rodzinach, na
plebaniach, we wspólnotach zakonnych, w organizacjach i
pomiędzy narodami.
Pallotti widział, że w jego czasach nawet w Kościele
niektórzy zabiegają o własną chwałę pozostawiając ludzi z
ich
niedolą.
Założył
Zjednoczenie
Apostolstwa
Katolickiego, aby dać ludziom z różnych środowisk
możliwość, by poczuli się jak w domu, pod opieką, aby
pomóc w niesieniu radości i szczęścia wszystkim bez
zaspokajania własnych zachcianek, a wszystko w jednym
celu – na nieskończoną chwałę Bożą.
Wiem, że wiele grup Zjednoczenia spośród tych, które
spotkałem w różnych częściach świata, znalazło sposób, aby
zbudować wspólnoty na wzór domu, złożone z ludzi z
różnych środowisk. Jedno z moich wspomnień pochodzi z
roku 2000, kiedy to z członkami ZAK w Berlinie chodziłem
w zimną noc rozdając ciepłą zupę i koce biednym śpiącym
na chodnikach. Inne znów wspomnienie mam z Kalikut w
stanie Kerala w Indiach, gdzie członkowie ZAK uzbierali 3,
5 miliona rupii (ok. 49.500 €/56.000 USD) na budowę domu
dla osób porzuconych. To są ludzie w Zjednoczeniu, którzy
należą do „błogosławionych ubogich”.
Kiedy członkowie ZAK odmawiają akceptacji czy
współpracy z innymi członkami Zjednoczenia demonstrują
coś
z
postawy
Kaina i
odsłaniają
ubóstwo
zjednoczeniowego ducha.
Teksty do osobistej i/lub wspólnotowej refleksji:
,,Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy
królestwo niebieskie.” (Mt 5, 3)
,,Byłem głodny, a daliście mi jeść…” (Mt 25, 35-36)
,,Apostolstwo Katolickie jest powszechne dla ludzi ze
wszystkich klas i polega na czynieniu wszystkiego, co każdy
może i powinien czynić dla większej chwały Bożej oraz dla
zbawienia naszego i naszych bliźnich.” (OOCC III, p. 143)
 Czy wszyscy ludzie we wspólnotach ZAK i na
spotkaniach są mile widziani i szczęśliwi?

Podobne dokumenty