Strona #9
Transkrypt
Strona #9
Ul. Związkowa Dialog społeczny w zakładzie pracy Dialog społeczny w zakładzie pracy to dialog dwustronny, który toczy się w ramach zbiorowych stosunków pracy i którego uczestnikami są przedstawiciele pracodawcy i działających w zakładzie związków zawodowych oraz rady pracowników. Inaczej dialog zakładowy to bezpośrednie kontakty pracodawców z reprezentantami zakładowych organizacji związkowych oraz przedstawicielami załogi działającymi w radzie pracowników bez uczestnictwa przedstawicieli administracji państwowej. (…) Problemy, które z reguły dominują w dialogu zakładowym pracodawcy ze związkami zawodowymi to: negocjowanie zakładowych układów zbiorowych pracy lub regulaminów wynagradzania w zakładzie, w którym zatrudnionych jest co najmniej 20 pracowników i działa zakładowa organizacja związkowa, rozwiązywanie sporów zbiorowych, negocjowanie wskaźnika wzrostu wynagrodzeń, regulamin zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, regulamin pracy, BHP, ochrona warunków pracy, respektowanie uprawnień związków zawodowych. (…) Warunkami istotnymi dla aktualności i skuteczności dialogu są między innymi: niezależność organizacji pracowników i pracodawców, istnienie odpowiednich struktur organizacyjnych oraz reprezentatywność i zdolność przenoszenia ustaleń na niższy poziom organizacji, uzyskanie legitymizacji do prowadzenia dialogu, występowanie równowagi między partnerami, w tym ich równość wobec prawa, przyjęcie zasady wzajemnego zaufania, poszanowania oraz prowadzenia dialogu w dobrej wierze, wola i gotowość do wspólnych działań wszystkich stron dialogu w celu wypracowania kompromisu, zgodność przynajmniej w sprawach podstawowych, racjonalna elastyczność stanowisk zobowiązanie stron do przestrzegania przyjętych ustaleń i zawartych porozumień, ustalenie obszaru kompetencyjnego dialogu oraz jego formy w kontekście możliwości podejmowania wiążących decyzji, określenie i akceptacja zasad działania w oparciu o podstawy prawne, regulaminy, kodeksy postępowań oraz inne stosowane procedury. Czynniki utrudniające dialog społeczny w zakładzie pracy:liczba organizacji związkowych, licytacja żądań związków zawodowych wynikająca z chęci „pokazania” się załodze, upolitycznienie związków zawodowych powoduje, że walczą one w szeregu przypadkach, nie tylko o sprawy pracownicze lecz również różne cele lokalne i polityczne. W szeregu przypadkach burzy to wizerunek firmy zaufanie do niej i wiarygodność firmy w oczach klientów wzajemny brak zaufania partnerów społecznych w zakładzie pracy brak szacunku dla odmienności poglądów brak wiary, woli i gotowości do wypracowania kompromisu, nieumiejętność przyznania się do błędów, niedostateczne zaplecze eksperckie szczególnie po stronie związkowej. Dialog w zakładzie pracy toczy się nie tylko ze związkami zawodowymi, lecz od marca 2006r. również z radami pracowników, które powstały w szeregu zakładach pracy na podstawie Ustawy z dnia 7 kwietnia 2006r. o informowaniu pracowników i konsultowaniu z nimi informacji. Ustawa ta w założeniu miała wdrożyć w Polsce dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2002/14/WE z 11 marca 2002 ustanawiająca ogólne ramowe warunki informowania i przeprowadzania konsultacji z pracownikami w UNII EUROPEJSKIEJ. Pracodawca w ramach procedury informowania i konsultowania jest zobowiązany do przekazywania radzie pracowników informacji dotyczących aktualnej i przewidywanej działalności i sytuacji zakładu pracy. Pracodawca winien konsultować z radą pracowników sprawy związane ze zmianami w strukturze organizacyjnej, organizacji pracy oraz problematyki zatrudnienia. Wywiad przeprowadzono z Andrzejem Kuchtą, Dyrektorem Biura Dialogu Społecznego Kompanii Węglowej S.A., członkiem Związku Pracodawców Górnictwa Węgla Kamiennego Autor: dr inż. Stanisław Jędrychowski, Dyrektor Biura ZPGWK =============================== (…) Uczestnicy dialogu społecznego na poziomie zakładu pracy niekoniecznie muszą znać procesy, jakimi rządzi się dialog w skali makro. Tutaj zasady są proste: każdy ma określone cele, pracownik chce uzyskać możliwie jak najwyższe wynagrodzenie i inne świadczenia (np. socjalne), pracodawca ma na celu uzyskanie jak najwyższej efektywności przedsiębiorstwa z uwzględnieniem najważniejszego czynnika, jakim jest ludzka praca. Skuteczne porozumienie na tym poziomie zależy od wielu składników, takich jak: rodzaj przedsiębiorstwa (państwowe czy prywatne), ilość zatrudnionych pracowników, specyfika firmy, kondycja finansowa, obecność związków zawodowych i innych organizacji reprezentujących pracowników, postawa pracodawcy wobec pracowników i ich reprezentantów, zasoby wiedzy i doświadczenie potrzebne do skutecznego prowadzenia negocjacji. To tylko niektóre z czynników mających wpływ na jakość dialogu społecznego w skali zakładu pracy. Istnieje jeszcze wiele czynników, które można by wymienić, a które nie pozostają bez wpływu na porozumienie na linii pracodawca – pracownik, uznawane z pozoru za mało istotne lub lekceważone. Uważam, że niesłusznie: uczciwość, szczerość, poszanowanie partnera czy zachowanie wysokich standardów w zakresie kultury prowadzenia rozmów, która wyróżnia się unikaniem skrajności, to tylko niektóre z nich. Szczególnie przedsiębiorstwa prywatne narażone są na konflikty społeczne. Trudno o porozumienie z pracownikami, kiedy zysk jest nadrzędnym celem, a koszty pracy wysokie. Państwo nie ułatwia życia przedsiębiorcom i trudno się dziwić, kiedy redukują koszty również w zakresie wynagrodzeń. Państwo nie ułatwia też egzystencji obywatelom - pracownikom. Życie kosztuje. W skrajnych przypadkach, kiedy nałoży się na wymienione sytuacje zachłyśnięcie się gospodarką rynkową pierwszego pokolenia rodzimych kapitalistów, czy obojętność na problemy polskiego pracownika funkcjonujących w kraju międzynarodowych korporacji, nie ma mowy o jakimkolwiek dialogu społecznym w zakładzie. Funkcjonuje on w zasadzie tylko w zakresie informacyjnym i to w jednym kierunku, a zatem nie jest to dialog. Rafał Towalski w pracy: „Dialog społeczny, najnowsze dyskusje i koncepcje”, podaje, że studenci 5 roku Szkoły Głównej Handlowej wypowiadając się na temat koncepcji dialogu społecznego, wyrazili opinię, że jest to co prawda zjawisko pozytywnie odbierane przez opinię publiczną, jednak bez większego praktycznego zastosowania w świecie wolnego rynku i bezwzględnej konkurencyjności. Biorąc pod uwagę fakt, że wymieniona szkoła jest uważana za kuźnię kadr polskiego biznesu, trudno się dziwić, że dialog społeczny w niektórych przedsiębiorstwach praktycznie zamarł, lub w ogóle nie miał prawa zaistnieć. Na szczęście są zwolennicy dialogu, którzy widzą w nim ważne narzędzie godzenia odmiennych interesów różnych grup społecznych. Doświadczeni szefowie firm wiedzą, że zwiększając do pewnego stopnia udział pracowników w zarządzaniu przedsiębiorstwem mogą uzyskać niemałe korzyści, choćby tzw.: spokój społeczny, który bezpośrednio przekłada się na wydajność, a dalej na zysk. Pośrednio zaś pomimo wzajemnych konfliktów, które są nie do uniknięcia, nawiązuje się poczucie wspólnoty interesów. Świadomość możliwości wpływu na losy przedsiębiorstwa, jaka tkwi w pracownikach jest nieoceniona w sytuacjach kryzysowych dla firmy. Związki zawodowe często okazują się wtedy cennym partnerem w prowadzeniu działalności, a nie przeszkodą. Wydaje się, że dialog społeczny w zakładach, w których działają różne formy reprezentacji pracowników ma szansę funkcjonować w dalszym ciągu pod warunkiem inwestowania w zasoby ludzkie. Należałoby sądzić, że pracodawca lub jego pełnomocnik, zasiadając do rozmów z przedstawicielami załogi aby rozwiązać poszczególne społeczne problemy w zakładzie, oczekuje, że partnerzy społeczni znają zależności przyczynowe i mają podstawy teoretyczne, aby stwierdzić czy proponowane rozwiązanie nadaje się do realizacji czy też nie. Gdy tak jest, dialog istnieje. Czasem nie oczekuje, ale wykorzystuje brak dogłębnej znajomości tematu i narzuca własne rozwiązania. Aby unikać takich sytuacji, Związek Zawodowy Górników w Polsce poprzez wdrożenie odpowiednich programów szkoleniowych położył w ostatnich latach duży nacisk na szkolenia, które wyposażyły działaczy w nowe umiejętności i prowadzą do stopniowego doskonalenia kwalifikacji zawodowych i pogłębiania wiedzy. Pozwala nam to, na bardziej merytoryczne współdziałanie z pracodawcą w zakresie partycypacji pracowniczej na szczeblu zakładu pracy. Jednak wydaje się, że uznanie działacza związkowego jako w pełni wartościowego partnera do rozmów jest dla dużej części pracodawców kwestią odległej przyszłości. Może to spadek po nie tak dawnych czasach, kiedy w trakcie najbardziej dynamicznych zmian ustrojowych gra partnerów społecznych nie zawsze była czysta i zgodna z prawem, co musiało spowodować, co najmniej brak zaufania u obu stron. Konstytucja mówi, że podstawą ustroju Rzeczpospolitej jest społeczna gospodarka rynkowa, która opiera się min.: na dialogu i współpracy partnerów społecznych. Ustrój ten gwarantuje zachowanie określonych wartości, a wśród nich godności człowieka w procesie świadczenia pracy, czego oznaką jest prawo pracowników do uczestniczenia w zarządzaniu przedsiębiorstwem. Zakres owego uczestniczenia określa min. Ustawa o Związkach Zawodowych z dnia 23.05.1991. Dialog społeczny na poziomie zakładu pracy, o którym miałem przyjemność bardzo ogólnie się wypowiedzieć, mamy zapisany w najwyższym akcie prawnym i jako partnerzy społeczni jesteśmy zobowiązani kontynuować go i doskonalić z pożytkiem dla wszystkich zainteresowanych stron. Autor: Janusz Ludwig, Przewodniczący ZZG w Polsce przy KWK „Bolesław-Śmiały”, członek Rady Krajowej Związku Zawodowego Górników w Polsce Sprostowanie: W broszurze informacyjno - promocyjnej nr 6 projektu “Sztuka dialogu - program rozwoju dialogu społecznego w branży górniczej” - Dialog na szczeblu wojewódzkim - błędnie podano imię jednego z autorów opracowania. Poprawnie powinno być: Mirosław Kugiel. Za pomyłkę przepraszamy! Biuro promocji i szkoleń ZZG w Polsce strona 9