PROTOKÓŁ Nr 10/12 - BIP
Transkrypt
PROTOKÓŁ Nr 10/12 - BIP
PROTOKÓŁ Nr 12/12 z posiedzenia Komisji Rolnictwa Ochrony Środowiska, Prawa i Porządku w Mieście z dnia 31 maja 2012r. W posiedzeniu udział wzięli: 1. Członkowie komisji w liczbie 7 osób - wg załączonej listy obecności. 2. Pan Włodzimierz Żak – Burmistrz Miasta Myszkowa. 3. Pan Dariusz Jurczyk – Naczelnik Wydziału Prewencji KPP w Myszkowie. Radni nieobecni: Pan Ryszard Burski - usprawiedliwiony Porządek posiedzenia: 1. Otwarcie posiedzenia. 2. Przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia komisji. 3. Informacja ostanie bezpieczeństwa w mieście. 4. Informacja o stanie bezpieczeństwa pożarowego i powodziowego w mieście. 5. Sprawozdanie z działalności Straży Miejskiej. 6. Sprawy różne. Do punktu 1. Otwarcie posiedzenia. Posiedzenie komisji otworzył i prowadził przewodniczący komisji pan Sławomir Dymczyk. Powitał zebranych na posiedzeniu. Stwierdził prawomocność obrad. Przedstawił porządek posiedzenia. Odbyło się głosowanie nad tak sformułowanym porządkiem obrad. W głosowaniu wzięło udział 6 radnych. Przy 6 głosach za, porządek obrad został przyjęty jednogłośnie. Do punktu 2. Do protokołu uwag nie zgłoszono. Protokół przy 6 głosach za został przyjęty – jednogłośnie. Do punktu 3. Informacja o stanie bezpieczeństwa w mieście. Pan Dariusz Jurczyk przedstawił dane na temat stanu bezpieczeństwa na terenie Miasta Myszkowa. (Informacja stanowi załącznik do protokołu) Radny Andrzej Ciesielski podjął kwestię reorganizacji policji na terenie powiatu. W mediach została podana informacja, że niektóre placówki zostaną zamknięte. Zapytał pana naczelnika, jakie to będzie miało przełożenie na działalność komendy w Myszkowie. W przypadku interwencji na pewno wydłuży się czas dojazdu do poszkodowanych czy sprawców wykroczeń. Ubędzie policjantów. Poprosił o ocenę przyszłej działalności jednostki po podjętych krokach reorganizacyjnych. Zapytał, czy przy podejmowaniu decyzji była brana pod uwagę opinia publiczna. W takich małych miasteczkach jak Poraj czy Żarki Letnisko społeczeństwo będzie się czuło bardziej zagrożone. Przestępczość w gminie Poraj należała do najwyższych, a dodatkowo teraz pozbawimy tamtą gminę placówki. Jego zdaniem 1 pozytywnym działaniem jest decentralizacja, a nie centralizacja. W jego odczuciu system centralizacji, zarządzanie odgórne już przerabialiśmy. Pan naczelnik stwierdził, że w tej chwili trudno jest dokonać oceny. Liczba policjantów na pewno się nie zmniejszy, bo nie są likwidowane etaty, a posterunki policji. Zmienia się tylko struktura organizacyjna. Opowiedział na czym polegała praca policjanta pełniącego służbę na posterunku. Służba nie mogła być tam pełniona całodobowo i dużą część zdarzeń obsługiwali policjanci z Myszkowa. Obecnie mamy nadzieję, że służbę łatwiej będzie organizować, jeśli będzie to robione centralnie przez Myszków. Służba będzie dyslokowana z Myszkowa, nie trzeba się będzie zastanawiać czy patrol jest na posterunku czy nie. To zdecydowanie ułatwi pracę organizacyjne. Paradoksalnie może się okazać, że tego typu system organizacji poprawi funkcjonowanie jednostki. Odnosząc się do słów radnego Ciesielskiego powiedział, że należy się zastanowić co chcemy mieć. Czy budynek w którym od czasu do czasu są policjanci, czy policjantów na miejscu. Jeśli to ostatnie to wprowadzenie tego typu zmian jest konieczne. Oczywiście o wiele lepiej byłoby gdyby tam na miejscu funkcjonował posterunki i były na tyle wydolne by zapewnić służbę całodobowo. Jednak na to potrzeba sporej ilości etatów, którą nie dysponujemy. Nie odnosząc się do centralizacji, we wprowadzonych zmianach chodzi o poprawę funkcjonowania jednostki. Może nie będzie napisu ale chodzi o to, by policja fizycznie tam była i mogła spowodować szybką reakcję. Radny Andrzej Ciesielski parząc na statystyki widzi, że są one korzystne dla myszkowskiej policji. Jesteśmy w czołówce województwa jeśli chodzi o wykrywanie przestępstw. Nie chciałby być mieszkańcem takiego powiatu, w którym te słupki z dzień na dzień zaczynają się pogarszać. Nie chciałby, żeby znowu znalazło potwierdzenie przysłowie „mądry Polak po szkodzie”. Skoro jest dobrze, to on zastanowiłby się czy dotychczasowa organizacja nie była dobra i wystarczająca. Jeśli wykrywalność rośnie nie maleje to dlaczego psuć to, co dobrze działa? Pan Jurczyk stwierdził, że każda zmiana jest obarczona ryzykiem i ta aktualnie wprowadzana może się nie udać. Podkreślił, że KPP w Myszkowie nie miała bezpośredniego wpływu na wprowadzone zmiany. KPP w Myszkowie nie miała bezpośredniego wpływu na wprowadzone zmiany. Zmiany organizacyjne były wewnętrznie przygotowywane w Myszkowie, ponieważ zauważalne były mankamenty w zakresie organizacji służby. Decentralizacja tak, ale nie we wszystkich instytucjach. Zdaniem naczelnika - w policji centralizacja jest trochę bardziej potrzebna niż gdzie indziej. Robimy to po to żeby było lepiej, chcemy, żeby było lepiej i ma być lepiej. Pan burmistrz przypomniał, że był taki moment w policji kiedy budowano makiety policjantów przy drodze, radiowozów to skutkowało. Zapytał jak na bezpieczeństwo wpłynie to, że makiety posterunku nie będzie. Zgadza się, że może być większa mobilność policjantów, niż dotychczas ale czy został policzony czas dotarcia na miejsce zdarzenia. Czy zostały w kalkulacjach ujęte koszty paliwa? A jeśli słupki spadną czy jest przewidywany, zakładany scenariusz powrotu, do tego co się sprawdziło? A jeśli tak, to jaki czas testowania się zakłada. Czy mogą nam grozić dalsze oszczędności i okaże się np. że centrala wyjazdowa będzie w Zawierciu a nie w Myszkowie? Do tej pory samorządy wspierały finansowo policję, oczywiście we wspólnym interesie, czy jest szansa, żeby wsparcie zadziałało w drugą stronę i np. policja wspomoże samorządy instalując w gminach gdzie zlikwidowane zostały posterunki monitoring? Czy jest możliwe by powstał jakiś program rządowy w tej kwestii? 2 Pan Dariusz Jurczyk stwierdził, że w kwestii programu dotyczącego monitoringu nie jest w stanie odpowiedzieć. Nie ma żadnej wiedzy na ten temat, jest zdania że komenda powiatowa czy wojewódzka nie ma prerogatyw w tym kierunku, żeby wymusić takie działania na szczeblu ministerialnym. Policja jak najbardziej optuje za monitoringiem, bo bardzo ułatwia pracę a przy okazji zapewnia większe bezpieczeństwo. W kwestii kosztów były robione symulacje na tyle na ile to było możliwe. Jest to trudno policzalne. Służba musi być pełniona tam, gdzie likwidowane będą posterunki – mimo wszystko. Wielokrotne dotychczas były wyjazdy z Myszkowa do obsługi zdarzeń w Niegowie, Żarkach, Poraju, Koziegłowach. Natomiast czas dotarcia może się poprawić. Służbę najczęściej wystawia jeden posterunek, bo na tyle nas stać. Przy zapewnieniu dodatkowego patrolu oprócz Koziegłów, gdzie jest zamiar utworzenia komisariatu w Żarkach i Poraju ten czas powinien się zasadniczo skrócić. Jak już powiedział, KPP w Myszkowie ma tylko pośredni wpływ na zmiany, więc jeśli chodzi o wariant wycofania to nic mu na ten temat nie wiadomo. Tak jak nic mu nie wiadomo na temat likwidacji KPP w Myszkowie. Na obecnym etapie nie wydaje mu się to prawdopodobne. Odbyła się dyskusja na temat innych możliwości restrukturyzacji policji, oraz obecnej sytuacji na terenie powiatu myszkowskiego. Radny Wacław Gabryś rozumiał, że decyzja została podjęta centralnie, a komenda w Myszkowie nie miała wiele do powiedzenia. Zapytał o zatrzymania osób nietrzeźwych kierujących pojazdami mechanicznymi oraz rowerami. Pan naczelnik odpowiedział, że spada ilość ujawnionych nietrzeźwych rowerzystów natomiast rośnie ilość nietrzeźwych kierujących pojazdami mechanicznymi, również w tym roku. Stwierdził, że powiat myszkowski plasuje się dość wysoko w statystykach jeśli chodzi o ten rodzaj wykroczeń i przestępstw. Radny Andrzej Ciesielski zapytał o kryteria porównań. Jego zdaniem należy mieć metodykę, porównywać miasta gdzie była wykonana taka sama ilość badań, być może u nas policja chciała się wykazać celowością zakupu aparatu. Metodyka jest kluczowa, by coś oceniać za pomocą cyfr. Czy jest wykaz ile osób było od 0,2-0,3‰. Domagałby się przedstawienia, że nasze społeczeństwo nie jest głupsze. Nie pijemy więcej niż inne nacje. Mamy aparat wykrywamy określoną ilość osób, a z drugiej strony są recydywiści znani z personaliów, którzy tego wykroczenia dopuszczają się stale. Niepotrzebny monitoring, możemy te osoby stale obserwować, mamy ich dane. Jest dla niego niepokojące, że jeśli chodzi o prewencję nietrzeźwości na drodze, jest stała liczba osób znanych z imienia i nazwiska, z którymi policja nie jest w stanie nic zrobić. Pan Dariusz Jurczyk wyraził stanowisko, że taka jest prawda, ale wymiarem sprawiedliwości jest sąd nie policja. Jeśli chodzi o prewencję większą przywiązywałby w kwestii bezpieczeństwa. Radny Jacek Trynda nawiązał do problemu przestępczości wśród nieletnich. W informacji są zawarte dane o największym wskaźniku przestępczości w Poraju, zapytał jak wygląda ta kwestia na terenie gminy Myszków, ile było interwencji w szkołach, jaki miały charakter. Czy została stwierdzona obecność narkotyków w którejkolwiek ze szkół? Radny uzasadnił swoje pytanie ponieważ oficjalnie mówi się, że nie ma narkotyków a jednak uczniowie w szkole wypełniając ankiety przyznają, że mają kontakt z narkotykami. 3 Pan naczelnik nie pamiętał przestępstw narkotykowych konkretnie na terenie szkoły, natomiast w jej obrębie owszem. Radny Andrzej Ciesielski stwierdził, że jest to sprzeczne ze sprawozdaniem jakie radni otrzymali na komisji zdrowia od osób zarządzających szkołami. Wedle tej informacji nie było żadnego przypadku wykrycia użycia narkotyków na obiektach szkolnych. Pan naczelnik zauważył, że rozprowadzanie narkotyków przy placu szkolnym przy wejściu do szkoły - to nie jest na terenie szkoły. To trzeba rozgraniczyć. Radny Artur Wrona zapytał czy policja prowadzi działania prewencyjne, żeby wykryć te tematy, bo jest oczywistym, że narkotyki są w szkole lub jej obrębie? Czy też czeka się dopiero na sygnał od nauczyciela, rodzica który zobaczy, przyłapie dziecko na gorącym uczynku? Pan naczelnik przyznał, że działania są prowadzone dwukierunkowo, po pierwsze profilaktyczne-prewencyjne głównie przez dzielnicowych w ramach zwykłych, codziennych kontaktów w szkołach z rodzicami, oraz przez panią rzecznik Modrykamień, która się zajmuje tym etatowo. Po pierwsze trzeba uświadamiać zagrożenia, po drugie to rozpoznawanie i wykrywanie tego typu zdarzeń, prace operacyjne. Działania są zapobiegawcze i wykrywacze. Policja nie czeka. Opowiedział o wykrytych i zatrzymanych grupach nieletnich. Radny Jacek Trynda wskazał, że w LO są prowadzone na ten temat pogadanki, z których zarówno dzieci jak i rodzice mogą się wiele dowiedzieć. Radny Andrzej Ciesielski zapytał pana naczelnika czy nie obawia się rotacji kadrowych, ucieczki kadry dobrze wykształconej w związku z mającą być wprowadzoną nową ustawą emerytalną obejmującą również służby mundurowe. Pan Dariusz Jurczyk odpowiedział, że owszem są takie obawy. Część policjantów wprost deklaruje odejście na emeryturę. Po 30 czerwca ok.6-7 osób. Radny Eligiusz Uchnast zapytał o monitorowanie skrzyżowań na ul Pułaskiego z Krasickiego, Koziegłowskiej ze Słowackiego. Jeśli były monitorowane te skrzyżowania i ulice to do jakich spostrzeżeń doszło? Pytał czy ktoś z policji zauważył do jakich efektów doprowadziło wybudowanie wysepek na ul. Krasickiego, są sygnały, były pisma, gazety, głosy mieszkańców. Opowiedział o sytuacjach do których dochodzi na tym odcinku drogi. Zwrócił uwagę na przekraczaną prędkość samochodów na ul. Kościuszki i nagminne przejeżdżanie na czerwonym świetle na skrzyżowaniu ul Pułaskiego z Krasickiego. Pan naczelnik odpowiedział, że on nie nadzoruje ruchu drogowego. Ile razy były monitorowane wskazane ulice i skrzyżowania trudno mu było powiedzieć. Zajmują się tymi sprawami na bieżąco zespoły koordynacji służby. Zadania monitorowania miejsc szczególnie zagrożonych są przekazywane na bieżąco i przekazywane do realizacji. Pytania radnego Uchnasta uznał za bardzo szczegółowe. Zobowiązał przekazać sugestie radnego naczelnikowi ruchu drogowego, bądź skontaktować go z radnym. Poinformował, że kwestia radarów to inspekcja transportu drogowego. Wyjaśnił zakres prac policji, wskazał na jej dobre efekty. 4 Radny Eligiusz Uchnast poprosił o przygotowanie na następne spotkanie dodatkowych informacji, na ile można usprawnić ruch drogowy we wskazanych miejscach, na ile policja może się włączyć. Zapytał pana burmistrza czy jest skłonny zakupić monitoring czerwonych świateł. Pan burmistrz powiedział, że w tej chwili takie urządzenie jest testowane. Jako ciekawostkę podał, że w ciągu 5 minut zawieszone na skrzyżowaniu ulic Pułaskiego z Krasickiego zarejestrowało 12 kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle. Odbyła się dyskusja na temat skrzyżowania ulic Pułaskiego z Krasickiego zakończona prośbą burmistrza skierowaną do naczelnika Jurczyka o wystosowanie pisma do ZDW. Pan burmistrz zwrócił uwagę na dopuszczalną prędkość przy szkole na Beduszu i poprosił o powzięcie kroków w celu zwiększenia bezpieczeństwa dzieci na przejściu oraz o wprowadzenie regulacji świateł przy SP nr 3. Jego zdaniem pismo, które wyjdzie z KPP będzie miało zupełnie inny wydźwięk. Radny Sławomir Dymczyk poinformował, że monitował w ZDW odnośnie drogi na Będuszu i przejścia dla dzieci przy szkole, droga wybudowana, wielokrotnie już połatana do tej pory nie została odebrana i dopuszczona do ruchu. Radny Wacław Gabryś zwrócił się z wnioskiem do przewodniczącej RM, by jednym z punktów sesji była prezentacja przez komendanta KP materiału dotyczącego informacji o stanie bezpieczeństwa w mieście. Uzasadniał swój wniosek tym, iż wielu radnych jest zainteresowanych problemem a tylko na komisji jest możliwość dyskusji i podjęcia tematu. Radni poprzez aklamację przyjęli wniosek radnego Wacława Gabrysia. Przewodniczący komisję zamknął dyskusję i podziękował naczelnikowi KPP za udział w komisji. Do punktu 4. Informacja o stanie bezpieczeństwa pożarowego i powodziowego w mieście. Przewodniczący stwierdził, że radni otrzymali materiały i mogli się z nimi zapoznać. Radni pomagają straży m.in. podjęta została uchwała o przydzieleniu samochodu Nowej Wsi. Z przedstawionych materiałów wynika, że nie wszystkie jednostki wyjeżdżają np. Będusz i Smudzówka przeciwieństwem są Nowa Wieś z Mrzygłodem, które się prześcigają w akcjach. Radny Wacław Gabryś doceniając zakup zauważył, że potrzebne są jeszcze środki na wyposażenie tego auta, by rzeczywiście mogło wyjeżdżać do pożarów. Co do Smudzówki poinformował, że ta jednostka się organizuje. Przewodniczący podjął temat zagrożenia ekologicznego, do którego doszło jakiś czas temu na Osińskiej Górze. Pytał radnych czy ktoś wie jaki jest ciąg dalszy historii. Wyraził swoje zdanie w temacie bezkarności osoby, która się dopuściła tego czynu. Radny Eligiusz Uchnast zapytał czy wyłączenie ogrzewania w garażach na zimę to jedyna faktyczna przyczyna nie wyjeżdżania na akcje zimą? Rozumie, że woda w beczkowozie wówczas zamarza i straż nie może wyjechać. 5 Radny Wacław Gabryś odpowiedział, że w okresie zimowym w beczkach się nie przetrzymuje wody. Muszą podjechać do hydrantu, jednak w niskich temperaturach strażacy boją się nabierać wody, żeby nie rozerwało beczki. To jest rzeczywista przyczyna braku wyjazdów. Więcej pytań nie zgłoszono. Do punktu 5. Sprawozdanie z działalności Straży Miejskiej. Przewodniczący przedstawił sprawozdania roczne i kwartalne. Jego zdaniem straż miejska w ramach posiadanych środków wywiązuje się prawidłowo ze swojej pracy. Widać ja na osiedlach i mieście. On sam nie ma zastrzeżeń. Radny Sławomir Zalega powrócił do nie sprzątanego wjazdu na osiedle przy bloku na ul. Sikorskiego 51. Po akcji zimowej nie było tam sprzątane od kilku lat. Monitował u burmistrza i ma nadzieję, że zostanie to posprzątane. Według przewodniczącego komisji jest to droga powiatowa i nie do gminy należy jej oczyszczanie. Radny Eligiusz Uchnast poinformował członków komisji , że po wprowadzeniu przez radę nowych stawek opłaty targowej Straż Miejska nie ma już problemów ze ściągalnością. Do punktu 6. Sprawy różne. Pan burmistrz podjął sprawę Chrześcijańskiego Stowarzyszenia mającego siedzibę na Mijaczowie; a zwłaszcza ich wniosek o zwiększenie bezpieczeństwa na tym terenie, zawieszenie oświetlenia oraz pytanie o zwiększający się wolumen śmieci wokół Leśniczanki. Pan burmistrz poinformował, że na wniosek stowarzyszenia podjęte zostały działania w kierunku zwiększenia obszaru dzierżawy. Na ich skutek gmina Myszków przestała być dzierżawcą tego terenu, właścicielem jest SP. MDK, który niejako z konieczności opiekował się Leśniczanką nie będzie już tego robił, na tym terenie nie będą już organizowane imprezy. Jest to teren gminy Koziegłowy i gminie Myszków nie wolno świadczyć tam już usług np. w postaci odtworzenia oświetlenia. Na pismo zostanie udzielona wyjaśniająca odpowiedź. Zdaniem radnego Eligiusza Uchnasta nie należy zaprzepaścić tego, co zrobiło Stowarzyszenie, apelował, by przywrócić tylko to oświetlenie, które stwarza poczucie bezpieczeństwa. Zdaniem pana burmistrza nie jest to obowiązek gminy, która nie może zawieszać lamp i ponosić kosztów oświetlenia, bo to nie jest gmina Myszków. Również zdaniem radnego Sławomira Zalegi należy pomóc stowarzyszeniu, które zagospodarowało ten zakątek. Została podjęta dyskusja w temacie wrzucania śmieci bytowych do przyulicznych koszy. 6 Radny Andrzej Ciesielski przypomniał obietnice przedwyborcze dotyczące zmiany wizerunku głównego ciągu handlowego, a mianowicie ul. Kościuszki. Mimo obietnic nie ma chodników na ul. Kościuszki i nie ma ich w planach. Pan burmistrz ripostował, iż mówił o poprawie wizerunku w centrum miasta, jest dokumentacja na ul. 3-go Maja i jego determinacja idzie w tym kierunku. Pan burmistrz poinformował o podjętej próbie przywrócenia porządku i wprowadzenia poprawnej pisowni ul. Zamenhoffa. Poprawna pisownia Zamenhofa (twórcy esperanto) to 1 f. Zostały wystosowane ankiety, jednak na 270 gospodarstw domowych tylko ok. 19 zgodziło się na wprowadzenie zmiany. Mieszkańcy świadomie chcą mieć nazwę z błędem i tak będzie. Więcej spraw różnych nie zgłoszono. Na tym posiedzenie komisji zakończono. Protokołowała Przewodniczący komisji Małgorzata Trepka-Psyk Sławomir Dymczyk 7