15 Krzemien - Investigationes Linguisticae
Transkrypt
15 Krzemien - Investigationes Linguisticae
INVESTIGATIONES LINGUISTICAE VOL. XXVIII, 2013 © INSTITUTE OF LINGUISTICS – ADAM MICKIEWICZ UNIVERSITY AL. NIEPODLEGŁOŚCI 4, 60-874, POZNAŃ – POLAND Zakon Kawalerów Orderu Złotego Jelenia Order of Knights of Golden Deer Medal Marek Piotr Krzemień Honorowy Wielki Mistrz Zakonu [email protected] Zakon Kawalerów Orderu Złotego Jelenia został założony w Brzegu 23 sierpnia 1672 roku przez Księcia Jerzego Wilhelma i reaktywowany w Lanckoronie 23 sierpnia 1998 roku. Jerzy Wilhelm Książę legnicki, brzeski i wołoski urodził się na zamku w Oławie 29 IX 1660 roku jako syn Księcia Chrystiana i Księżnej Ludwiki. Ojciec Księcia, sam wszechstronnie wykształcony na uniwersytecie we Frankfurcie nad Odrą, starał się także synowi zapewnić od wczesnego dzieciństwa odpowiednie nauczanie. Wybitnie uzdolniony i obdarzony świetną pamięcią młody Książę chętnie się uczył i szybko posiadł spory zakres wiedzy, a także opanował kilka języków. Jako dziecko, świetnie jeździł konno, strzelał, a przede wszystkim polował. W czerwcu 1672 roku, zostaje podczas zawodów w Brzegu, Królem Kurkowym. Jak podają współcześni, był świetnie wykształconym, o wszechstronnych zainteresowaniach wrażliwym chłopcem, niestety o wątłym zdrowiu. Jego wrodzona wrażliwość, wszechstronna wiedza oraz pasja łowiecka legły u podstaw założenia przez niego 23 sierpnia 1672 roku, w wieku niespełna 12 lat, „Zakonu Kawalerów Orderu Złotego Jelenia”. Tego to właśnie sierpniowego dnia, podczas polowania w zwierzyńcu koło Brzegu, w towarzystwie siedmiu wysoko urodzonych przyjaciół młody Książę strzelił pierwszego w życiu jelenia. Fakt ten okazał się jakże istotnym dla historii i kultury polskiego łowiectwa. Oto pod wrażeniem wielkich myśliwskich przeżyć Jerzy Wilhelm powołuje do życia Order Złotego Jelenia oraz ustanawia Statut Zakonu Kawalerów tego Orderu. Zachował się zapis tego statutu podany przez Augusta Fryderyka Bone, który na polecenie Księcia go spisał. Opublikowany on został w 1697 roku w Lipsku przez Christiana Gryphiusa w jego książce „Kurzer Entwurf der Geist – und Weltlichen Ritter Order”. Ze statutu tego podpisanego przez Księcia Jerzego Wilhelma 1 września 1672 roku, dowiadujemy się, że z pośród obecnych na polowaniu osób Książę powołał pierwszą kapitułę Zakonu. A byli to: 1) Książę Jerzy Wilhelm – Wielki Mistrz 2) Hrabia August, hrabia na Legnicy – Mistrz ceremonii Investigationes Linguisticae, vol. XXVIII 3) Kasper Ernest von Dobner und Dobenhausen auf Colln - Wielki Łowczy 4) Fryderyk Gunter, baron von Wollzogen i Wissingdorf – Marszałek 5) August Fryderyk Bone - Kanclerz Zakon mógł liczyć najwyżej 24 członków, z których jak zapisano w statucie: „Wszyscy i każdy z osobna ma potwierdzić i wychwalać stare zwyczaje, chwalebne przyzwyczajenia, immunitety i przywileje myśliwych i łowców... i je według swych możliwości podtrzymywać i ochraniać; także kiedy coś wiedzą lub coś nowego się dowiedzą z zakresu myślistwa, szczucia, łowów i strzelectwa bez względu na to, czy będzie to pożyteczne dla zabawy czy też dla użyteczności, mają dobrowolnie zakomunikować to jego Książęcej Mości, także zresztą to najlepsze dotyczące lasów, puszcz, łowisk, zwierzyńców oraz wszystko dotyczące i przynależne do tego, również stale szukać, zapobiegać oraz nie dopuścić do powstania szkód wszędzie i zawsze według swej wiedzy i możliwości”... W statucie tym zachował się także jedyny znany opis klejnotu Orderu. Oryginału wszak nie udało się jak do tej pory nigdzie odnaleźć. Historia Zakonu nie była niestety długa. Książę Jerzy Wilhelm trzy lata później podczas polowania w przeddzień Św. Huberta nabawił się silnej gorączki, a przeniesiony do wiejskiej chaty zaraził się tam dodatkowo ospą i wkrótce 21 listopada1675 roku w wieku zaledwie piętnastu lat zmarł. Mimo krótkiego życia Książe Jerzy Wilhelm zdobył wielką popularność i szacunek współczesnych. Pogrzeb Księcia odbył się dopiero 30 stycznia 1676 roku. Najpierw trumna z ciałem Księcia przez 8 dni stała w kościele zamkowym, a potem przewieziono ją do Legnicy. Gdy w nocy z 5 na 6 lutego chowano w Legnicy ostatniego Piasta polskiego, jak podają kroniki: „całe miasto tonęło w powodzi zapalonych świec. Na rogach ulic od Bramy Wrocławskiej do Kościoła Św. Jana były zatknięte palące się pochodnie. Karawan ciągnęło sześć wspaniałych koni, a trumna błyszczała od złota i srebra. Legenda głosi, że gdy kondukt zbliżał się do kościoła Św. Jana, największy dzwon tego kościoła pękł na szerokość kilku centymetrów.” Do krypty w podziemiach kościoła Św. Jana trumnę niosło szesnastu wybranych spośród szlachty. Ponoć mieli to być Kawalerowie „Zakonu Orderu Złotego Jelenia” Wraz ze śmiercią Księcia Jerzego Wilhelma zakończył się także pierwszy, historyczny okres istnienia Zakonu. Minęły przeszło trzy stulecia. Pewnego dnia natrafiłem w Bibliotece Jagiellońskiej w Krakowie na publikację zawierająca informacje o Zakonie. Przez kolejne lata odnajdywałem następne, niestety nieliczne pozycje zawierające wyrywkowe informacje. Kiedy wreszcie miałem przed sobą na biurku statut Zakonu, czytając go byłem już pewny, że cele, które Marek P. Krzemień: Zakon Kawalerów Orderu Złotego Jelenia przyświecały Księciu Jerzemu Wilhelmowi mimo upływu kilkuset lat nadal są aktualne. Wystarczy wszak przeczytać wyżej cytowany fragment o obowiązkach kawalerów Zakonu by stwierdzić, że tak właśnie powinien postępować światły współczesny myśliwy. To właśnie wtedy czytając ten siedemnastowieczny, a jakby skierowany do nas tekst postanowiłem z szacunku dla naszej łowieckiej historii i z myślą o przyszłym kształcie polskiego łowiectwa, reaktywować Zakon. W rocznicę założenia przez Jerzego Wilhelma „Zakonu Kawalerów Orderu Złotego Jelenia”, 23 sierpnia 1998 roku zaprosiłem więc do Lanckorony moich przyjaciół znakomitych myśliwych, a zarazem wybitnych miłośników i znawców kultury łowieckiej, aby wspólnie przywrócić po wiekach do życia Zakon, którego idee przez lata nic nie straciły ze swego blasku i nadal są tak bardzo aktualne i żywe. Pierwszy paragraf opracowanego przeze mnie na podstawie siedemnastowiecznego oryginału nowego statutu Zakonu mówi: „Kawalerowie reaktywowanego Zakonu, tak jak ich poprzednicy mają stać na straży etyki i kultury łowieckiej, naszych wielowiekowych tradycji, zwyczajów, języka łowieckiego, a także dbać o jak najlepszy wizerunek współczesnego polskiego myśliwego”. Jako pierwsi nowy Statut Zakonu podpisali członkowie jego Kapituły: 1) Marek Piotr Krzemień – Wielki Mistrz 2) Zbigniew Krych – Wielki Łowczy 3) Leszek Krawczyk – Kanclerz 4) Tadeusz Wajda – Marszałek. 5) A także Mirosław Szubiński Podobnie jak i u naszych poprzedników zostało zapisane w statucie, że maksymalna ilość Kawalerów Zakonu może wynosić 24. Klejnotem Orderu jest replika wykonana, przez krakowskiego artystę medaliera Waldemara Pociaska, na podstawie zawartego w statucie opisu. Zgodnie też z historycznym dokumentem raz w roku odbywa się trzydniowe Zgromadzenie Zakonu w trakcie którego Wielki Mistrz, który mu przewodniczy, prowadzi seminarium na tematy związane z kulturą łowiecka, Wielki Łowczy organizuje polowanie, a Marszałek zawody strzeleckie do tarczy przedstawiającej jelenia. Oprócz Orderu, który noszony jest przy ważnych łowieckich uroczystościach, każdy z Kawalerów Zakonu posiada oznakę oraz miniaturkę Orderu. Strojem kawalera Zakonu jest peleryna i ozdobna czapa futrzana noszone jako wierzchnie okrycie na mundur PZŁ z przyszytą na kieszeni plakietką Zakonu. W roku 2008 z okazji 10 lecia reaktywowania Zakonu oraz pierwszego w historii łowiectwa Kongresu Kultury Łowieckiej, którego głównym organizatorem był Zakon ustanowiono Medal „ Poloniae Culturae Venationis Bene Merenti”, który luminarzom polskiej kultury łowieckiej 153 Investigationes Linguisticae, vol. XXVIII w imieniu Zakonu nadaje trzyosobowa kapituła w składzie Marek Piotr Krzemień – Kanclerz oraz Roman Dziedzic i Antoni Papież - członkowie kapituły. W tym samym, 2008 roku, Zakon powrócił do Zamku Piastów Śląskich w Brzegu, do miejsca gdzie przed wiekami założył go Książę Jerzy Wilhelm. Minęło już 12 lat od reaktywowania Zakonu. W tym czasie Wielkimi Mistrzami byli kolejno Marek P. Krzemień oraz Antoni Papież. Dzisiaj Zgodnie z zapisami statutu Zakonem kieruje trzecia już Kapituła pod przewodnictwem Wielkiego Mistrza Romana Dziedzica.