List do Producenta Pierogów

Transkrypt

List do Producenta Pierogów
Poznań 24. sierpnia 2011 roku
paweł Be
do
DELIKATES A.D. Sp .j.
Ul. Mickiewicza 21
14-100 Ostróda
Dotyczy: osiągnięć baloniarstwa polskiego
Szanowni Państwo,
Dziękuję, dzięki Wam stałem się świadkiem niesamowitego zjawiska. Paczuszka
z pierogami Waszej produkcji zamieniła się w mojej lodówce w balon!!! W załączeniu
przesyłam fotografię.
Byłbym niezmiernie rad, dowiedzieć się, czego, oprócz mięsa, dodajecie Państwo
do pierogów, aby osiągnąć tak niesamowity efekt wybrzuszenia opakowania. Pytam, nie
bez powodu. Chciałbym zainteresować Waszymi innowacjami Amerykańską Agencję
Rozwoju Aeronautyki. Być moŜe umieszczenie Waszych pierogów w oponach łazików
do eksploracji powierzchni Marsa, umoŜliwi ich samoistne napełnianie gazem tuŜ
po wylądowaniu.
Czy istnieje moŜliwość wydłuŜenia czasu do napełnienia opon? Lot na Marsa trwa
dość długo, a moje pierogi zamieniły się w uroczy balonik, znacznie przed upływem
terminu przydatności do spoŜycia - i dobrze się stało, bo gdybym zjadł je wcześniej,
nie byłbym świadkiem Waszych niewątpliwych osiągnięć!!!
MoŜe ewentualna przyszłą współpracę z NASA, zaczęlibyście od kontaktu
z jakimś pobliskim warsztatem wulkanizacyjnym albo nawet z tymi fachowcami, którzy
zmieniają opony podczas wyścigów rowerowych?
Miło mi donieść, Ŝe zainspirowany Państwa sympatyczną działalnością
baloniarską, wpisałem w google'u hasło „balony”, Ŝeby zobaczyć, czy ktoś jeszcze zajmuje
się dostarczaniem ludziom radości w podobny sposób.
Efekty internetowych poszukiwań przeszły najśmielsze oczekiwania. Na
pierwszym miejscu pojawił się obrazek panienki z duŜym biustem. Dalej wizerunek
latającego misia, później coś, co nazwałbym czerwonym wielokutasem i obrazek z bicia
balonowego rekordu Guinessa za pomocą największej na świecie prezerwatywy.
Szczególne moje zainteresowanie wzbudziły „baloniki, w balonie eksplodującym, ze
spłonką”. Według opisu, po podpaleniu spłonki, na zgromadzonych na imprezie
uczestników, opadają dziesiątki pięciocalowych baloników oraz „spada w hollywoodzkim
stylu deszcz konfetti”.
Ciekaw jestem, czy Wasza Barbapapa z pierogami równieŜ okaŜe się balonikiem
eksplodującym, a na uczestników imprezy, spadnie w hollywoodzkim stylu deszcz
pierogów. Pozwolę sobie przeprowadzić stosowny eksperyment i powiesić opakowanie
Waszych pierogów pod sufitem w znajomej sali koncertowej, gdzie odbywają się koncerty
muzyki Fryderyka Chopina. Jeśli detonacja dojdzie do skutku podczas koncertu, a mam
taką nadzieję, nie omieszkam powiadomić Was o ewentualnych reakcjach melomanów!!!
Z wyrazami sympatii
Pawel Be
PS. Czy istnieje moŜliwość dodawania konfetti do Waszych pierogów?

Podobne dokumenty