Rola dydaktycznych programów komputerowych w nauczaniu
Transkrypt
Rola dydaktycznych programów komputerowych w nauczaniu
Jan Rajmund Paśko [email protected] Zakład Dydaktyki Chemii Akademia Pedagogiczna Kraków Rola dydaktycznych programów komputerowych w nauczaniu przedmiotów przyrodniczych Nauki przyrodnicze opierają się głównie na obserwacjach zachodzących zjawisk oraz na przeprowadzanych eksperymentach [Sawicki, 1981]. Taki obraz nauk przyrodniczych został wytworzony poprzez długie dziesięciolecia prowadzenia badań w tej grupie nauk. Proces dydaktyczny w przedmiotach przyrodniczych bazował w dużej mierze na wycieczkach, obserwacjach i przeprowadzaniu doświadczeń. Świadczą o tym podręczniki szkolne i poradniki dla nauczycieli uczących tych przedmiotów [Żłobicki, Adwentowski, 1938; Męczykowska, Rychterówna, 1923]. Jako źródło informacji wykorzystywane są fotografie lub wykonane na ich podstawie rysunki. Przekazywane uczniom treści można podzielić w zasadzie na trzy grupy: • Do pierwszej zaliczymy te treści, dla których mamy łatwo dostępne obserwacje. Przykładem jest najbliższa okolica, zwierzęta w niej występujące, doświadczenia wykonywane na lekcji lub procesy zachodzące wokół nas, jak zamarzanie i parowanie wody itp. • Do drugiej zaliczymy treści, dla których musimy posłużyć się zdjęciami lub filmami. Należą do nich wysokie szczyty w niedostępnych górach, widoki na dnie oceanów, rzadkie okazy zwierząt żyjące na dalekich kontynentach w ich naturalnym środowisku. • Do trzeciej grupy zaliczymy te, które są zupełnie niedostępne dla naszego wzroku albo z powodu bardzo małych rozmiarów (czasem są niedostrzegalne) lub przeciwnie – są tak ogromne, że nie jesteśmy w stanie naszym wzrokiem objąć nawet ich obszernych fragmentów. Do pierwszej podgrupy należą niewątpliwie atomy, cząsteczki, jony. Natomiast do drugiej – obiekty wszechświata, jak chociażby Ziemia. Treści zawarte w drugiej i trzeciej grupie przez długie lata były uczniom dostępne głównie jako rysunki i reprodukcje fotografii [Moycho, Zienkowski, 1923]. Jednak fotografia nie potrafiła w pełni oddać zachodzących zmian. Pokazywała ona tylko obraz zarejestrowany w danej chwili. Pokazanie ruchu gwarantował dopiero obraz filmowy. W Polsce filmy dydaktyczne zaczęły się rozpowszechniać dopiero w drugiej połowie XX wieku. Pierwsze filmy tego rodzaju wyświetlane były z taśmy filmowej przy użyciu specjalnych wypożyczanych projektorów. Wraz z rozpowszechnieniem się magnetowidów filmy te stały się bardziej dostępne dla szkół. Jednak era magnetowidów trwała stosunkowo krótko. Nim zdążyły one umocnić swoją pozycję jako jedyny środek przekazu ruchu, wyrosła konkurencja w postaci komputerów, a następnie projektorów multimedialnych. Szybko postępująca komputeryzacja nie ominęła i szkół. Lata 90. XX w. przynoszą wiele opracowań książkowych, dotyczących roli komputerów w procesie kształcenia. 1 Przybywa zwolenników komputeryzacji. Resort edukacji na lata 2004-2006 otrzymał do wydania prawie 3 mld zł na komputeryzację szkół. Jednak przerosło to możliwości resortu [Sochaczewska, 2008]. Liczne konferencje lub sekcje w ramach konferencji zajmują się problematyką wykorzystania programów komputerowych w procesie edukacji. Początek wieku XXI to zalew uczniów płytami CD, towarzyszącymi coraz większej liczbie podręczników szkolnych oraz materiałom dydaktycznym przeznaczonym dla uczniów i nauczycieli. W nielicznych kręgach pedagogów pojawia się jakby ironiczne stwierdzenie: „Komputer jest dobry na wszystko”. Uważają oni, że programy komputerowe rozwiążą wszystkie problemy edukacyjne. W tej sytuacji zaczyna następować przełom, zmienia się rola nauczyciela. Gdy na początku XX wieku ogłoszono go wiekiem dziecka, rola nauczyciela ulegała powolnej zmianie. Na początku była to rola w pełni nauczyciela uczącego. Z czasem nauczyciel coraz bardziej stawał się przekazującym wiedzę oraz kontrolerem opanowania wiedzy przez uczniów. Jaką rolę wyznaczy nauczycielowi wiek XXI? Z dostarczanych przez wydawców materiałów dydaktycznych zawartych na płytach CD rola nauczyciela zostaje coraz bardziej ograniczona do pilnowania uczniów i nadzorowania ich w czasie przekazów komputerowych. Wydawcy na płytach CD, a teraz DVD nagrywają całe fragmenty lekcji wraz z odpowiednim komentarzem. A na końcu zamieszczają zestaw pytań, które nauczyciel może zadać uczniom. Miejsce pokazu i komentarza nauczyciela zajmuje film i głos lektora. Czy o takich lekcjach marzą uczniowie? Na to pytanie coraz trudniej udzielić odpowiedzi, gdyż uczniowie coraz rzadziej mają okazję do porównania, jak wygląda lekcja z obrazem rzeczywistym, a jak z jego wersją komputerową. Publikowane wyniki badań coraz częściej informują, że przeceniamy rolę komputeryzacji w edukacji [Żak, 2008]. Chemia jest przedmiotem tradycyjnie opartym na doświadczeniu. Doświadczenia mogą wykonywać uczniowie lub nauczyciel [Burewicz, Gulińska, 1993]. Z wielu względów coraz częściej doświadczenie wykonuje tylko nauczyciel, czyli są one dostępne dla ucznia w formie pokazu [Paśko, 2003, s. 350]. Ale pokaz realny można zastąpić pokazem przygotowanym do wyświetlenia przez wydawcę podręczników. Dlaczego namawia się nauczycieli do zastępowania realnych doświadczeń filmami? Jest tego kilka powodów: obawa niespełnienia przepisów BHP, zbyt słaba widoczność w bardzo licznych klasach, brak odczynników i szkła – to tylko te powody, z którymi trudno jest polemizować. Trudno też żądać od nauczycieli, aby zrezygnowali z komputerów i projektorów multimedialnych w czasie lekcji. Ich pozytywna rola jest niezaprzeczalna. Ale jest to niebezpieczne narzędzie w rękach nauczyciela. Prawidłowe posługiwanie się nim może przynieść olbrzymie korzyści. Złe posługiwanie się nim przyniesie więcej strat niż korzyści. Zatem, jak i do czego wykorzystywać to narzędzie? Podzielmy obszar wykorzystania programów komputerowych na trzy części. Jednym z nich będzie zastępowanie realnych obrazów projekcjami komputerowymi. Drugim – będzie obszar obejmujący te zagadnienia, które dotyczą nauczania o mikroświecie, czyli o tym, co jest dla nas z powodu małych rozmiarów niewidzialne. Natomiast trzeci obszar obejmie zagadnienia związane ze sprawdzaniem wiadomości i umiejętności uczniów. 2 Najwięcej kontrowersji budzi pierwszy obszar. Kiedy można doświadczenie realne zastąpić projekcją multimedialną? Doświadczenia chemiczne można podzielić stosując różne kryteria. Według jednego kryterium doświadczenia można podzielić na bezpieczne i te, które potencjalnie mogą zagrażać bezpieczeństwu uczniów. Drugim kryterium będzie podział na doświadczenia atrakcyjne dla uczniów i te mniej atrakcyjne. Do doświadczeń atrakcyjnych uczniowie zaliczają takie, w których następuje gwałtowny przebieg reakcji (w żargonie uczniów to wybuch), następuje widoczna zmiana barwy, powstają atrakcyjne pod względem formy produkty. Jednak w wielu przypadkach te atrakcyjne, a nawet wartościowe z punktu dydaktycznego reakcje, nie należą do grupy bezpiecznej. Dlatego rezygnuje się z nich. Tego typu doświadczenia można pokazać w wersji komputerowej. Jednak projekcja powinna obejmować tylko obraz i ewentualne efekty dźwiękowe, jeżeli takie towarzyszą przebiegowi reakcji. W tym przypadku komentarz, tak jak w doświadczeniu realnym należy do nauczyciela. Temat „reakcja kwasów z metalami” jest często ograniczany do pokazania reakcji metalu z kwasem, w której powstaje sól i wodór. Ze względu na wytwarzające się w niektórych reakcjach tlenki azotu lub tlenek siarki(IV) pomija się reakcje metali z kwasami utleniającymi. Wprowadzenie odpowiedniego pokazu komputerowego jest formą wzbogacenia informacji i przybliżenia uczniowi faktycznego zachowania się metali w reakcjach z różnymi kwasami [Nodzyńska, Paśko, 2007]. Idealnym rozwiązaniem jest łączenie realnie wykonywanych doświadczeń na lekcji przez uczniów z doświadczeniami prezentowanymi przy pomocy projektora multimedialnego. Przykładem takiego połączenia może być zestaw doświadczeń, przy pomocy których wykazujemy powstawanie jonu oksoniowego. Pierwsze doświadczenie to wytwarzanie gazowego chlorowodoru i badanie jego wpływu na papierek nasączony zielenią malachitową. Z wielu względów doświadczenie to raczej powinno być wyświetlone uczniom, niż wykonane realnie. Natomiast badanie odczynu wodnego roztworu chlorowodoru i chlorku sodu przy użyciu różnych rodzajów papierków wskaźnikowych mogą wykonywać uczniowie, gdyż są to doświadczenia w pełni bezpieczne. W trakcie tak przeprowadzanej lekcji uczeń będzie miał możność zapoznania się z odpowiednią ilością faktów oraz przeżycia wykonywanego osobiście doświadczenia. Jak już wspomniano, drugim obszarem, w którym na lekcjach wykorzystuje się programy komputerowe jest nauczanie o strukturze mikroświata. W tym przypadku użycie odpowiednich animacji ilustrujących przebieg procesów chemicznych na poziomie mikroświata nie powinno budzić wątpliwości. Tego typu pokazy można już stosować w nauczaniu początkowym [Paśko I., Paśko J., 2004], a w bardziej rozbudowanej formie na wyższych poziomach edukacji na lekcjach przyrody, na lekcjach chemii w gimnazjum i liceum, a nawet na studiach. Jednak modele te muszą dokładnie odzwierciedlać obecny stan wiedzy o strukturze materii. W wielu przypadkach modele umieszczane w programach komputerowych są wierną kopią ich podręcznikowych odpowiedników. Wydaje się, że do celów edukacyjnych należy wykorzystać dynamiczne modele struktury materii [Paśko, 2004, s. 149-152]. Pozwalają one na pokazanie dynamicznego zachowywania się cząsteczek w mikroświecie. Trzecim obszarem są programy pozwalające na przeprowadzanie sprawdzianów. Odrębną grupę stanowią programy przeznaczone do indywidualnego korzystania przez uczniów. W grupie tej znajdują się programy z wszystkich trzech wyżej omówionych 3 obszarów. Jednak programy te są głównie przystosowane do oglądania w komputerze i są przepełnione komentarzami. Wnioski Programy komputerowe mogą być pomocne w procesie edukacyjnym, tylko wtedy gdy są stosowane w sposób przemyślany i mają za zadanie pokazać to, co z różnych powodów jest niemożliwe do pokazania w czasie lekcji. Nie mogą one być z komentarzem lektora, gdyż w procesie edukacji najważniejszym jest bezpośredni kontakt nauczyciela z uczniem. A tego nie jest w stanie zastąpić, jak dotychczas, żaden program komputerowy. Nie należy przeceniać roli programów komputerowych w indywidualnym uczeniu się uczniów, gdyż nawet najlepsze programy edukacyjne nie są w stanie zmobilizować ucznia do pełnego wykorzystania ich możliwości. Literatura Burewicz A., Gulińska H.: Dydaktyka chemii. WN UAM, Poznań 1993 Męczykowska T., Rychterówna S. T.: Metodyka przyrodoznawstwa. Wydaw. M. Arct, Warszawa 1923 Moycho S. T., Zienkowski F.: Krótki zarys chemii dla szkół średnich. Wydaw. M. Arct, Warszawa 1923 Nodzyńska M., Paśko J.: Interaktywne doświadczenia w nauczaniu chemii. [W:] Komputer w edukacji. Pod red. J. Morbitzera. Wydawca: PTN, Akademia Pedagogiczna, Kraków 2007 Paśko I., Paśko J. R.: Wykorzystanie modeli tworzonych komputerowo we wczesnym okresie edukacji chemicznej na poziomie nauczania początkowego. [W:] Informační technologie ve výuce chemie. Gaudeamus, Hradec Králové 2004 Paśko J. R.: Koncepcja tworzenia modeli dynamicznych do stosowania w procesie kształtowania pojęć dotyczących struktury materii na poziomie mikroświata. [W:] Informační technologie ve výuce chemie. Gaudeamus, Hradec Králové 2004 Paśko J. R.: Wpływ świadomości o zagrożeniach dla środowiska na aktywny udział uczniów w doświadczeniach chemicznych. Księga konferencyjna ECOpole´03 DUO – DRUK, Opole 2003 Sawicki M.: Metodologiczne podstawy nauczania przedmiotów przyrodniczych. Wydaw. Ossolineum, Wrocław 1981 Sochaczewska P.: Kompetencje informatyczne i medialne nauczyciela. Kompetencje współczesnego nauczyciela. WSP TWP, Warszawa 2008 Żak R.: Efektywność kształcenia w E-LEARNINGU akademickim. Dylematy edukacyjne współczesnego człowieka a jakość kształcenia w szkole wyższej. WAP, Siedlce 2008 Żłobicki W., Adwentowski K.: Podręcznik do nauki o przyrodzie martwej. K.S. Jakubowski, Lwów 1938 4