Nawiedzenie Najświętszej Maryi Panny - glosojcapio.pl
Transkrypt
Nawiedzenie Najświętszej Maryi Panny - glosojcapio.pl
glosojcapio.pl - Portal dwumiesięcznika Głos Ojca Pio Nawiedzenie Najświętszej Maryi Panny Święto Nawiedzenia obchodzimy 31 maja, tj. między świętem Zwiastowania Pańskiego a Narodzeniem Jana Chrzciciela. W ten sposÃłb wspominamy przede wszystkim spotkanie Mesjasza ze swoim poprzednikiem – Janem Chrzcicielem. Jest to także spotkanie dwÃłch matek. Dokładny opis wydarzenia Nawiedzenia zostawił nam św. Łukasz w swojej Ewangelii (Łk 1, 39-56).  W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w gÃłry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała: „Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jesteś, ktÃłraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana―. Wtedy Maryja rzekła: „Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mÃłj w Bogu, moim Zbawcy― (Łk 1,39-47). Według tradycji Nawiedzenie miało miejsce w Ain Karim, około 7 km na zachÃłd od Jerozolimy, gdzie dwa kościoły upamiętniają dwa wydarzenia – radosne spotkanie matek (kościÃłł nawiedzenia św. Elżbiety, położony na zboczu wzgÃłrza za miastem) i narodzenie Jana Chrzciciela (kościÃłł położony w samym mieście). Maryja prawdopodobnie odbywała całą drogę z Nazaretu do Ain Karim – czy jak chcą niektÃłrzy bibliści może nawet do Hebronu – pieszo. Być może przyłączyła się do jakiejś pielgrzymki, idącej do Jerozolimy. Trudno bowiem przypuścić, aby szła sama w tak długą drogę, ktÃłra mogła wynosić ok. 150 kilometrÃłw. Pragnęła podzielić się ze swoją krewną wiadomością o Zwiastowaniu, jednocześnie gratulując jej tak długo oczekiwanego potomstwa. Sądzimy, że Maryja planowała pobyt u Elżbiety aż do narodzin Jana. W tym czasie także Jej organizm coraz wyraźniej potwierdzał to, że jest brzemienna. Chociaż miała świadomość, że nosi w łonie Syna samego Boga, jednak bez wahania stała się służebnicą drugiego człowieka, kogoś w potrzebie, swej starszej krewnej Elżbiety. „Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!― (Łk 1,38) oznacza dla Niej także pokorną służbę Elżbiecie. I choć Jej Syn jeszcze się nie narodził, jednak Jej postawa jest już postawą na wzÃłr Syna Człowieczego, ktÃłry nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć (por. Mt 20,28). oprac. mm http://serafin.alpha.pl Kreator PDF Utworzono 8 March, 2017, 05:43