grudniowa-ofensywa - 126017 b

Transkrypt

grudniowa-ofensywa - 126017 b
Grudniowa ofensywa
Nowy miesiąc i pokryta białym puchem Europa okazały się zbawienne dla inwestorów
posiadających akcje. Wczoraj mieliśmy do czynienia z klasycznym przypadkiem euforii –
rynek co rusz obrzucany był pozytywnymi wieściami, które ciągle poprawiały nastroje. W
efekcie tego niedźwiedzie musiały cofnąć się do głębokiej defensywy – na zamknięciu w
USA wszystkie blue chipy wzrosły zgodnie o ponad 2%. S&P500 zamknął się powyżej 1206
pkt, a więc pokonał psychologiczną barierę, a w dodatku wdrapał się na poziomy z pierwszej
połowy listopada. Spośród garści dobrych danych na czoło wysunęły się te o zatrudnieniu według opublikowanego raportu ADP, w sektorze prywatnym w Stanach Zjednoczonych
przybyło w listopadzie 2010 r. 93 tys. miejsc pracy (prognoza 68 tys.). Pomogła także
publikacja Beżowej Księgi, z której wynika, że w USA coraz bardziej jest aktywny sektor
usług i odczuwalna jest poprawa na rynku pracy. Jako, że wzrosły wydatki na inwestycje
budowlane, a Goldman Sachs podwyższył prognozę wzrostu gospodarczego dla USA, to sesja
po prostu „musiała” się tak zakończyć. Naturalną konsekwencją tego było osłabienie dolara –
wzrost ceny surowców, i o ile sytuacja nie jest jeszcze przesądzona, to bardzo dobrze rokuje
na najbliższe tygodnie.
Czwartek już nie będzie tak obfity w dane makro, ale być może Europa pójdzie za
ciosem po wczorajszych dobrych doniesieniach. Poznamy PKB – rew. Dla Strefy Euro za III
kwartał, inflację PPI za październik (progn. 4,3% r/r), a także decyzję ECB odnośnie stóp
procentowych aczkolwiek nie są spodziewane żadne zmiany. Tradycyjnie notowaniami mogą
wstrząsnąć dane w USA (14:30 polskiego czasu) o liczbie wniosków o zasiłek dla
bezrobotnych (oczekuje się 428 tys. w relacji do 407 tys. za poprzedni okres). Europejskie
parkiety rosły w szybkim tempie i nagle inwestorzy zapomnieli o problemach, z którymi
borykają się niektóre kraje będące bohaterami niedawnych medialnych doniesień. Hiszpański
Ibex wzrósł niemal 4,5%, niemiecki DAX o 2,66% i dzięki temu brakuje mu 0,6% do
rocznych szczytów. Duży popyt na bony portugalskie pozwolił zapomnieć o problemach, a
rynek nawet nie przejął się informacjami, że być może pomocy potrzebować będzie wkrótce
Belgia. Świat finansjery obiegły plotki o tym, że prawdopodobnie ECB nosi się z zamiarem
zwiększenia środków na zakup papierów skarbowych krajów ze Strefy Euro, a USA mogą
dodatkowo zasilić Europejski Fundusz Stabilizacyjny, dzięki funduszom w ramach MFW.