Pobierz - Fundacja Otwarty Dialog

Transkrypt

Pobierz - Fundacja Otwarty Dialog
Fundacja Otwarty Dialog
Al. J. Ch. Szucha 11a/21
00-580 Warszawa
T: +48 22 307 11 22
Kazachstan: czy na liście ofiar
represji politycznych znajdą się
również obrońcy praw człowieka?
W ślad za wydaniem wyroku skazującego wobec lidera kazachskiej opozycji demokratycznej
Vladimira Kozlova, w Kazachstanie rozpoczęły się prześladowania aktywistów społeczeństwa
obywatelskiego:
- reżyserowi Bolatovi Atabayevowi ponownie grozi aresztowanie;
- obrończyni praw człowieka Bakhyt Tumenova odnalazła podsłuch w swoim własnym
mieszkaniu;
- Vladimir Kozlov oraz jego obrońcy złożyli apelację od wyroku sądu pierwszej instancji.
"Sprawa Bolata Atabayeva" ponownie trafiła
do rozpatrzenia przez prokuraturę"
09.10.2012 podczas pobytu znanego reżysera teatralnego Bolata Atabayeva w Brukselii na
spotkaniach w Parlamencie Europejskim, stało się wiadomo, że możliwe jest ponowne podjęcie
dochodzenia przeciwko niemu. 08.10.2012, sąd ogłoszając wyrok V. Kozlova, S. Sapargali i A.
Aminova, skierował wniosek do Prokuratury Generalnej RK z wezwaniem do przeprowadzenia
kontroli zgodności z prawem wydanego postanowienia o umorzeniu postępowania karnego wobec
Bolata Atabayeva. Adwokat reżysera, Gulnar Zhandosova nie wyklucza możliwości, że jej klient
może zostać ponownie aresztowany: "Jeżeli Prokuratura Generalna dojdzie do wniosku, że w
stosunku do Atabayeva podjęto nieprawidłową decyzję, wówczas umorzoma już wcześniej
sprawa, zostanie ponownie zbadana i sprawa zapewne skończy się przed sądem". Czy KNB podsłuchuje społecznych aktywistów?
15.10.2012 anonimowy informator poinformował redakcję gazety "Respublika" o tym, że zostało
wydane polecenie zamknięcia niezależnych mediów Kazachstanu, a także rozpoczęto
prześladowania niektórych organizacji pozarządowych. Jako przykład wskazał Komitet
Bezpieczeństwa Narodowego RK, który podjął już szereg działań operacyjno-poszukiwawczych
dotyczących szefowej fundacji "Aman-Saulyk" Bakhyt Tumenovej: "Oprócz niezależnych mediów,
w tym gazet "Respublika", "Vzglyad" i kanału telewizyjnego "K+" zagrożona jest fundacja "Aman
Saulyk", ściślej biorąc jej szefowa Bakhyt Tumenova. W związku z tym, uważam za swój
obowiązek uprzedzić ją za waszym pośrednictwem, że przeciwko niej prowadzony jest cały szereg
działań operacyjno-poszukiwawczych ze strony KBN RK – jej telefon komórkowy i stacjonarny
znajdują się na podsłuchu. Poza tym, podsłuch znajduje się w jej mieszkaniu i biurze fundacji". Po
opublikowaniu informacji, Bakhyt Tumenova poddała szczegółowej kontroli swoje mieszkanie i
odnalazła szereg urządzeń, które mogły być wykorzystywane do podsłuchu. Obrończyni praw
człowieka zwróciła się do policji oraz lokalnego wydziału KBN RK, jednak jej zgłoszenie nie
wywołało żadnej reakcji z ich strony.
Bakhyt Tumenova przypomniała sobie również o kilku dziwnych wydarzeniach, mających miejsce
w ciągu ostatnich miesięcy, a które mogły jej zdaniem, wskazywać na zwiększenie
zainteresowania ze strony służb specjalnych: "Gdzieś w połowie lipca zdawało mi się, że jestem
obserwowana. Nawet moja córka powiedziała do mnie: "Mamo, wydaje mi się, że chodzą za tobą
wciąż ci sami ludzie". Pewnego razu wyszliśmy z domu razem z mężem, skręciliśmy na lewo,
potem rozmyśliliśmy się i poszliśmy na prawo. Od razu rzuciło się nam w oczy zachowanie dwóch
młodych ludzi, którzy szli za nami. Oni też gwałtownie zmienili kierunek, tak samo jak my", — opowiadała Bakhyt Tumenova.
Takie działania władz można traktować jako utrudnianie prowadzenia działalności społecznej i
niezgodną z prawem ingerencję w życie prywatne człowieka. Fakty wykorzystywania podsłuchu
działaczy społecznych w Kazachstanie mają już swoje dalsze, dobrze znane następstwa: właśnie
na "podsłuchach" budowano bazę dowodową w czasie procesu przeciwko liderom opozycji. Czy to
znaczy, że należy oczekiwać skierowania oskarżeń pod adresem obrończyni praw człowieka
Bakhyt Tumenovej? To pytanie na chwilę obecną pozostaje otwarte. Została złożona apelacja V. Kozlova Vladimir Kozlov oraz jego obrońcy złożyli apelację od wyroku sądu pierwszej instancji, zgodnie z
którym lider niezarejestrowanej partii "Alga!" został skazany na 7,5 roku pozbawienia wolności i
konfiskatę mienia. Obrońca skazanego Aleksey Plugov złożył apelację 19.10.2012 roku, a Vladimir
Kozlov i Venera Sersenbina – 23.10.2012, czyli w ostatni dzień składania apelacji. Dokładna data
rozpatrzenia wzniosków o apelację na razie nie jest jeszcze znana, jednak zgodnie z
ustawodawstwem RK, sprawa powinna zostać rozpatrzona przez instancję odwoławczą najpóźniej
w ciągu miesiąca od dnia złożenia apelacji. Chociaż wyrok został ogłoszony 08.10.2012, to
obrońcy i opozycyjny polityk otrzymali wyrok dopiero 15.10.2012. Zgodnie z Kodeksem
Postępowania Karnego Republiki Kazachstanu, wnioski apelacyjne i kasacyjne składa się w
terminie 15 dni od dnia ogłoszenia wyroku, a skazani przebywający w areszcie tymczasowym
mogą sładać takie wnioski w tym samym terminie, lecz liczonym od dnia doręczenia im kopii
wyroku. "Faktycznie więc zabrano obrońcom tydzień i byli oni zmuszeni do napisania apelacji w
bardzo krótkim terminie", - ponformowała Aliya Turusbekova, żona Vladimira Kozlova. facebook.com/OpenDialogFoundation | [email protected] | www.odfoundation.eu