1938, 27 maja, Warszawa. Pismo Naczelnego Prokuratura
Transkrypt
1938, 27 maja, Warszawa. Pismo Naczelnego Prokuratura
Dokumenty: 1938, 27 maja a) przedłużenia terminów internowania i konfinowania z 3 do 6 miesięcy – na okres trwania stanu wojennego, b) możności wprowadzenia sądów doraźnych w sądownictwie powszechnym przez Naczelnego Wodza, c) podporządkowania władz administracyjnych cywilnych władzom wojskowym z mocy samej ustawy, d) wydawania rozporządzeń i zarządzeń w sprawach: obrony Państwa, bezpieczeństwa Sił Zbrojnych, warunków zdrowotnych, niszczenia i usuwania wszystkiego, co utrudnia działania wojenne, e) przejścia uprawnień władz administracyjnych cywilnych na władze wojskowe w miejscowościach, w których władze cywilne nie funkcjonują ze względu na działania wojenne, f) powołania Generalnego Komisarza Cywilnego przy Naczelnym Wodzu i komisarzy cywilnych przy dowódcach armii. Sprawy a)–f) były pozytywnie rozstrzygnięte w rozporządzeniu Prezydenta RP o stanie wojennym z 1928 r. 3) czy uprawnienia Naczelnego Wodza wyszczególnione w ustawach specjalnych (pkt l–14, s. 2–5) mogą być uznane za wystarczające w zakresie tych spraw, do których się odnoszą, czy też wymagają rozszerzenia lub ścieśnienia. W związku z powyższymi kwestiami wyłaniają się również dwie kwestie natury formalnej, a mianowicie: 1) czy uprawnienia Naczelnego Wodza, wyszczególnione w ustawach specjalnych (pkt l–14, s. 2–5), należy uznać za niestojące w sprzeczności z ust. 3 art. 79 konstytucji z 1935 r. i za obowiązujące bez zastrzeżeń, 2) czy ewentualne nadanie dalszych uprawnień Naczelnemu Wodzowi ustawą o stanie wojennym nie byłoby sprzeczne z obowiązującą konstytucją. Kopia, maszynopis; CAW, Sekretariat KOR, sygn. I.303.13.18 32 1938, 27 maja, Warszawa. Pismo Naczelnego Prokuratura Wojskowego i szefa Departamentu Sprawiedliwości MSWojsk płk. Teofila Marescha do szefa Biura Inspekcji Generalnego Inspektoratu Sił Zbrojnych, płk dypl. Leona Strzeleckiego, l. 0210-XIII/Ust. zawierające uwagi do projektu dekretu Prezydenta RP o organizacji rządu, ze szczególnym uwzględnieniem uprawnień Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych wobec Rady Ministrów Przesyłam w załączeniu projekt dekretu Prezydenta Rzeczypospolitej o organizacji Rządu, opracowany przez Prezydium Rady Ministrów (Biuro Prawne) i proszę Pana Pułkownika o nadesłanie opinii o tym projekcie, jak również uwag oraz ewentualnych postulatów w terminie możliwie najkrótszym. Nadmieniam, że ostateczny termin dla międzyministerialnego uzgodnienia projektu wyznaczył Pan Premier na dzień 10 czerwca 1938 r. 121 Przygotowania obronne państwa 1935–1939 Równocześnie ze stanowiska Departamentu Sprawiedliwości podnoszę, że załączony projekt nie normuje dwu zasadniczych kwestii, które moim zdaniem, z uwagi na ich doniosłość wymagają wyraźnego unormowania w projektowanym przepisie: 1) Zagadnienie stosunku Prezesa Rady Ministrów i Rządu do Komitetu Obrony Rzeczypospolitej w sprawach, dotyczących obrony Państwa. W myśl art. 5 projektu Prezes Rady Ministrów reprezentuje Rząd, kieruje pracami Rządu i ustala ogólne zasady polityki państwowej. W myśl art. 10 dekretu Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 9 maja 1936 r. o sprawowaniu zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi i organizacji naczelnych władz wojskowych w czasie pokoju (Dz. U. RP nr 38, poz. 286) – Komitet Obrony Rzeczypospolitej działa pod przewodnictwem Prezydenta Rzeczypospolitej, którego zastępcą jest Generalny Inspektor Sił Zbrojnych; w dziedzinie zagadnień, dotyczących obrony Państwa Komitet Obrony Rzeczypospolitej ustala wytyczne dla Rządu. Z zestawienia tych przepisów wynika, że w projekcie stosunek Prezesa Rady Ministrów, jako Kierownika prac Rządu oraz czynnika ustalającego ogólne zasady polityki państwowej, do Komitetu Obrony Rzeczypospolitej – nie jest dostatecznie jasno i niedwuznacznie unormowany. Przepis art. 7 § 1 pkt. 3 projektu, stanowiący, że Prezes Rady Ministrów jako Kierownik prac Rządu dostosowuje działalność Rządu do potrzeb obrony Państwa, zdaniem moim nie wystarcza. W tej bowiem dziedzinie Prezes Rady Ministrów nie może być czynnikiem nadrzędnym w stosunku do Komitetu Obrony Rzeczypospolitej, którego przewodniczącym jest Prezydent Rzeczypospolitej. Komitet Obrony Rzeczypospolitej bowiem stworzony został również w interesie jednolitości, zwartości i siły działania w dziedzinie potrzeb obrony Państwa. Wytyczne Komitetu Obrony Rzeczypospolitej, stawiane Rządowi są wiążące dla Prezesa Rady Ministrów, jako czynnika dzierżącego w swych rękach ster ogólnej polityki Rządu i stanowiącego centralny ośrodek dyspozycji. Zasada ta powinna znaleźć zdecydowany, niedwuznaczny i jasny wyraz w projekcie. 2) Sprawa stosunku Prezesa Rady Ministrów i członków Rządu do Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych. Projekt w art. 6 określa obowiązki Prezesa Rady Ministrów, jako przedstawiciela Rządu, jeśli chodzi o stosunek do Prezydenta Rzeczypospolitej, jako czynnika nadrzędnego w Państwie, natomiast nie wspomina nic o stosunku Prezesa Rady Ministrów do Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych, chociaż art. 5 § 2 lit. a) dekretu o Zwierzchnictwie nad Siłami Zbrojnymi wyraźnie przewiduje, że do zakresu prac i obowiązków Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych należy m. in. stawianie Rządowi postulatów w dziedzinie obrony Państwa. Jaki będzie stosunek Rządu do tych postulatów – projekt pomija milczeniem. O konieczności unormowania i tego zagadnienia w projekcie, poza motywami, przytoczonymi pod 1) przemawia nadto fakt szczególnego stanowiska Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych, jako Osoby, obarczonej bezpośrednią odpowiedzialnością za gotowość obronną Państwa, fakt, który znalazł wyraz w piśmie okólnym Prezesa Rady Ministrów z dnia 13 lipca1936 r. W piśmie tym (okólniku) ustalono, że: a) Generalny Inspektor Sił Zbrojnych jest pierwszą osobą w Polsce po Prezydencie Rzeczy pospolitej, b) Generalny Inspektor Sił Zbrojnych jest pierwszym współpracownikiem Prezydenta Rzeczypospolitej w „rządzeniu Państwem”, 122 Dokumenty: 1938, 27 maja c) wszyscy funkcjonariusze państwowi z Prezesem Rady Ministrów na czele powinni okazywać Generalnemu Inspektorowi Sił Zbrojnych objawy honoru i posłuszeństwa. Zdaniem Departamentu Sprawiedliwości MSWojsk. okólnik Prezesa Rady Ministrów ma znaczenie tylko tymczasowe, tj. jego moc obowiązująca jest przewidziana do czasu unormowania zagadnienia organizacji Rządu w drodze ustawodawczej. Od czasu wejścia w życie nowej Konstytucji ustalił się prawno-zwyczajowy kierunek uznawania stanowiska Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych jako czynnika wyrastającego ponad Rząd i mającego w stosunku do Rządu pewne atrybuty władzy. Jednym z przepisów tego kierunku jest m.in. również forma przedstawiania się Prezesa Rady Ministrów Gen. Sławoja Składkowskiego Izbom Ustawodawczym na posiedzeniu Sejmu dnia 4 czerwca 1936 r. (sprawozd. stenogr. XXVI/6): „Mam zaszczyt przedstawić się Wysokiej Izbie: z rozkazu Prezydenta Rzeczypospolitej i gen. Śmigłego zostałem premierem”. Skoro zatem ze stanowiskiem Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych są związane pewne atrybuty władzy na szczeblu najwyższym, a przejawiają się one w stosunku do Rządu, uważam, że z uwagi na powagę stanowiska Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych powinny one znaleźć wyraz w akcie ustawodawczym normującym organizację Rządu. Rola Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych nie może w strukturze wewnętrznej Rządu być pominięta milczeniem, gdy Rząd przystąpił już do ustawodawczego unormowania zagadnienia organizacji Rządu. W szczególności nie może być pozostawiony bez ustawowego unormowania wzajemny stosunek Rządu do czynnika reprezentującego Siły Zbrojne, które w myśl art. 3 Konstytucji stanowią naczelny organ Państwa, pozostający pod Zwierzchnictwem Prezydenta Rzeczypospolitej. Oba poruszone pod 1) i 2) zagadnienia ze stanowiska ustawodawczego na tej właśnie podstawie powinny, moim zdaniem, znaleźć wyraz w projekcie dekretu o organizacji Rządu. Nieunormowanie tej sprawy jest luką w tej dziedzinie, tym bardziej konieczną do wypełnienia, ponieważ dekret Prezydenta Rzeczypospolitej o Zwierzchnictwie nad Siłami Zbrojnymi wyraźnie te sprawy normuje. Pozostawienie zaś obok siebie dwu równorzędnych aktów ustawodawczych, bez uregulowania wzajemnego stosunku do tych samych zagadnień, które na tle Konstytucji oraz najbardziej żywotnych interesów Państwa stale o siebie zahaczają i nawzajem są związane – nie może pozostawać w sferze milczących faktów. Danie temu wyrazu w ustawie jest rzeczą konieczną w celu uniknięcia dysharmonii i ewentualnych niedomówień na przyszłość w sprawach najbardziej doniosłych dla Państwa. Komunikując o powyższym proszę Pana Pułkownika o przedstawienie sprawy Panu Marszałkowi i powiadomienie mnie o Jego decyzji. Oryginał, maszynopis; CAW, GISZ, sygn. I.302.4.89 123