Komentarz do założeń reformy systemu opieki zdrowotnej

Transkrypt

Komentarz do założeń reformy systemu opieki zdrowotnej
Komentarz do założeń reformy systemu opieki zdrowotnej przedstawionych
przez Ministra Zdrowia 26 lipca 2016
Komentuje dr Małgorzata Gałązka- Sobotka, Dyrektor Centrum Kształcenia
Podyplomowego oraz Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego
Członkini Rady Ekspertów inicjatywy „Głosuję na zdrowie”
Przedstawiona przez Ministra Zdrowia Konstantego Radzwiłła koncepcja reformy
polskiej służby zdrowia budzi wiele nadziei, bowiem wydaje się dotykać kluczowych
bolączek dotychczasowego systemu. Cieszy śmiała zapowiedź odejścia od finansowania
pojedynczych procedur, które wygenerowały nawyk wybierania z koszyka tego
co najlepiej wyceniane, pomijając efektywność medyczną oraz komfort
i bezpieczeństwo pacjenta. Idea skoordynowanej opieki, w której jasno określony jest
podmiot odpowiedzialny za pacjenta i jego proces leczenia wychodzi naprzeciw silnie
artykułowanym potrzebom pacjentów zagubionych w systemie, bezradnych w obliczu
wielochorobowości, chorób przewlekłych itp. Szczególna rola POZ w procesie opieki nad
pacjentem jest założeniem słusznym, aczkolwiek najtrudniejszym w realizacji.
Ograniczeniem będzie liczba specjalistów w opiece podstawowej, struktura
demograficzna tej grupy, posiadane kompetencje oraz utarte schematy postepowania,
zarówno personelu medycznego, jak również samych pacjentów przyzwyczajonych
do leczenia w ramach AOS i leczenia szpitalnego. W tej przestrzeni musimy liczyć
na ewolucję a nie rewolucję opartą na nowych modelach finansowania, nakierowanych
na mierzalne efekty zdrowotne, satysfakcję pacjenta oraz edukację.
Istotną zmianą zapowiedzianą przez Ministra Radzwiłła jest likwidacja systemu
ubezpieczeniowego oraz przejście do finansowania ochrony zdrowia z funduszu
celowego. To rozwiązanie zrzuca kamień z serca tych wszystkich, którzy mieli
uzasadnione obawy co do gwarancji wzrostu finansowania zdrowia wprost z budżetu
państwa. Projekcja wzrostu nakładów na ochronę zdrowia nie napawa jednak
optymizmem, deklarowane 6% PKB ma być osiągalne dopiero w 2025 r. Pojawia się
zatem pytanie, jak w tym czasie zaspokoić rosnące potrzeby finansowe, mając
na uwadze to, iż nowe rozwiązania będą zmuszały MZ do wzrostu nakładów
już w pierwszych latach reformy.
www.glosujenazdrowie.pl
Transfery środków finansowych z obszarów dzisiaj nieefektywnych pojawią się jako
konsekwencja nowych modeli organizacji i finansowania świadczeń w kolejnych latach.
Zastanawiające jest również to jakie przełożenie na koszty świadczeń zdrowotnych
będzie miało wprowadzenie powszechnego prawa do opieki zdrowotnej. Na ile prawo
dostępu do publicznego systemu warunkowane płaceniem składki nie zniechęci do
legalizacji zatrudnienia i prowadzenia działalności gospodarczej, w szczególności mikro
przedsiębiorców, zmniejszając tym samym składkę wnoszoną w daninach podatkowych.
Optymizmem napawa silna odpowiedzialność Ministra Zdrowia za system, którą
konstytuuje się w tych założeniach. Brak rozmycia odpowiedzialności daje szanse
na jednoznaczne określenie wartości i zasad, na których ma być oparty. Wprawdzie
z przedstawionego dokumentu nie wynika wprost, że nadrzędnym celem jest ochrona
zdrowia i szybkie naprawianie systemu, co wynika ze szczególnego znaczenia kapitału
zdrowia w potencjale rozwojowym państwa i społeczeństwa, ale wiele
zaproponowanych rozwiązań zdaje się potwierdzać takie podejście.
Urząd Zdrowia Publicznego powinien gwarantować sprawność systemu w obszarze
prewencji i profilaktyki zdrowotnej, sam Minister Zdrowia ma w swych decyzjach
gwarantować równy i kompleksowy dostęp do opieki zdrowotnej.
Wielu pacjentów szuka jednak odpowiedzi na proste i fundamentalne dla nich pytania:
jak te zmiany skrócą kolejki do specjalisty lub na planowane zabiegi, czy zwiększy się
dostęp do nowoczesnych terapii, które dają szanse na odzyskanie sprawności
i pokonanie lub okiełznanie choroby, czy prywatne wydatki na ochronę zdrowia mają
szansę się zmniejszyć? Czy nowy lepszy system będzie czuły na to, że szybka diagnoza
i skuteczne, również innowacyjne leczenie jest szansą na to aby ludzie w wieku
produkcyjnym mogli nadal pełnić swoje role zawodowe i społeczne? I na końcu wątek,
który nie wybrzmiewa w ogóle w nowej wizji, jak osiągnąć synergię działań w opiece
zdrowotnej i społecznej? Ten obszar daje ogromny potencjał możliwości, bez których
ani koordynacja, ani zmiany modelu finansowania świadczeń zdrowotnych, ani sam
wzrost finansowania ochrony zdrowia nie da pełnych oczekiwanych efektów.
Jak zwykle jednak od idei do realizacji droga ubita jest kamieniami, o powodzeniu wizji
zadecyduje jakość szczegółowych rozwiązań, opisanych w ustawach. Już na tym etapie
nie warto zapomnieć o wzmocnieniu instytucji dialogu społecznego i eksperckiego na
rzecz wypracowania najlepszych rozwiązań szczegółowych oraz zidentyfikowania
wskaźników pomiaru rezultatów, które chcemy osiągnąć. Ważne jest bowiem, abyśmy
już dzisiaj ustalili, jak za 3, 6, 9 lat zmierzymy, czy nam się udało.
„Głosuję na zdrowie” to inicjatywa, której celem jest zwrócenie uwagi opinii publicznej
i decydentów na znaczenie wartości nowoczesnych terapii. Wyrównanie różnic w zdrowotności
Polaków w stosunku do mieszkańców innych krajów Unii Europejskiej wymaga inwestycji
zwiększających efektywność systemu ochrony zdrowia i poprawiających dostęp
do innowacyjnego leczenia. Inwestowanie w najcenniejszy kapitał, jakim jest zdrowie, wymaga
wielowymiarowego i międzyresortowego działania na rzecz stworzenia sprzyjających
warunków dla rozwoju innowacji.
www.glosujenazdrowie.pl
Inicjatywę „Głosuję na zdrowie” wspierają i wybitni eksperci w obszarze zdrowia i ekonomii:
prof. Elżbieta Mączyńska, ekonomistka, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego;
dr Małgorzata Gałązka Sobotka – ekonomistka, członek Rady NFZ, dyrektor Instytutu Zarządzania
w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego w Warszawie; prof. Witold Orłowski – ekonomista,
dyrektor Szkoły Biznesu Politechniki Warszawskiej i główny doradca ekonomiczny PwC, a także
prof. Tadeusz Pieńkowski – onkolog, Prezydent Polskiego Towarzystwa do Badań nad Rakiem
Piersi, członek Polskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej oraz Polskiego Towarzystwa
Onkologicznego.
www.glosujenazdrowie.pl