Witamy na pokładzie

Chuck Bradley
Gilles Martin-Raget
n Andy Hindley
n Iain Murray
sezonów zwycięzca otrzyma tytuł America’s Cup World Champion. Do 1 lipca 2011 r.
poznamy szczegóły formatu America’s Cup
Challenger Series, czyli sposobu wyłaniania
głównego pretendenta do walki z obrońcami
Pucharu. Podczas trwania tego cyklu możliwy
będzie także America’s Cup Defender Series.
Golden Gate Yacht Club rozważa bowiem
ideę zorganizowania serii regat, która wyłoni
załogę obrońcę reprezentującego ich klub.
Ciekawym pomysłem wydaje się również
Youth America’s Cup. Cykl imprez, w których na jachtach AC 45 rywalizować będą
młodzi żeglarze z całego świata. Okres przyjmowania zgłoszeń challengerów wyznaczono w terminie od 1 listopada 2010 r. do 31
marca 2011 r. Co ciekawe, w tych samych
miesiącach Golden Gate Yacht Club czeka na
zgłoszenia kandydatów do obrony Pucharu
Ameryki pod banderą GGYC. Pierwsze ofiary tego systemu i kalendarium już są! Szef
brytyjskiego zespołu Team Origin, sir Keith
Mills zapowiedział już, że nie podejmie rękawicy. Terminarz startów nie gwarantuje
bowiem pomyślnego zaprojektowania łodzi,
testów i udanej rywalizacji. Utalentowany
Ben Ainslie musi więc szukać innej sposobności na udział w America’s Cup 2013.
BMW Oracle Racing i oficjalny challenger Mascalzone Latino powołali do życia
America’s Cup Race Management. Ma to być
po raz pierwszy w historii organizacja niezależna od obrońców Pucharu. Na czele ACRM
stanęli wizjonerzy jachtingu. Dyrektorem
naczelnym został Iain Murray. Australijczyk
uwielbia szalone żeglarskie projekty. Zasłynął
m.in. tym, że w latach 1977 – 1982 w klasycznej
na antypodach klasie 18-stopowych skiffów
nikt nie był w stanie go pokonać. Superszybki
„Color 7” Murray sam zaprojektował, zbudował i usiadł za jego sterem. Później miał jeszcze
na koncie przygodę z australijskim zespołem
America’s Cup – „Kookabura”. Trasę regat Sydney – Hobart Murray zaliczył 17 razy! Cztery
razy był bezwzględnie najszybszy, a dwa razy
zwyciężał w klasyfikacji przeliczeniowej. Podczas regat olimpijskich w Pekinie (w wieku
50 lat) był rywalem Mateusza Kusznierewicza
i Dominika Życkiego w klasie Star. Poza projektowaniem i żeglowaniem nowy dyrektor
reklama
Witamy na pokładzie
99