pobierz

Transkrypt

pobierz
Radny J. Pawlak odczytał następujące interpelacje:
1. “Zamieszkali w blokach posadowionych między innymi w obszarze ulic 650 - lecia a
zwłaszcza części północnej, proszą o wykonanie oznakowania przejść dla pieszych dla idących od strony wschodniej wymienionej ulicy, w kierunku do poczty przy
Legionów Polskich. Panuje tam chaos, jeśli chodzi o parkowanie pojazdów, co
stanowi także duże zagrożenie dla pieszych podążających tamtędy do centrum
miasta i z powrotem.
2. Mieszkańcy z ul. Żeromskiego skarżą się nieustannie na uszkodzone posadowienia
w miejscu chodnika - głównie po stronie północnej a w szczególności w miejscach
samych wjazdów na ich podwórka. Przy okazji chciałbym zwrócić też uwagę na
uszkodzone płytki chodnikowe w niektórych miejscach na tej ulicy.
3. Sprayowania w mieście wciąż nam przybywa. Powtórzę się może z tym, co często
wnoszę w przedmiotowej sprawie: nie sposób w jednym zdaniu opowiedzieć o tym
wszystkim, co dla przykładu dzieje się w tym temacie, w zakresie całego miasta...
Dodam tylko, że miejsca na ścianach jednego z bloków na Osiedlu Wyzwolenia, o
którym to wskazywałem na majowej sesji, że były zasprayowane - ostatnio zostały
na nowo pomalowane. Co będzie się tam działo nadal przyszłość pokaże?
4. W Parku Miejskim, zauważa się między innymi przerośniętą topole po stronie
południowej od stawu. Wśród nich widać drzewo, z wyraźnie uszkodzonymi
mechanicznie konarami. W centralnym miejscu parku od strony północnej stawu są
uszkodzone między innymi dwie ławki. W całym parku jest ich kilka, które
wymagają naprawy. W alejce, gdzie ostatnio naprawiono podłoże, pozostały jeszcze
do naprawy, powyszczerbiane betonowe kosze na śmieci. Kosze te były w perfidny
sposób niszczone właśnie za sprawą uderzeń kostkami kamiennymi, uprzednio
zdemolowanego podłoża, przez bawiącą się tam "inaczej" młodzież. Jeśli chodzi o
staw uważam, że przy dużym nasłonecznieniu, jak obecnie, dochodzi do
przegrzania wody i jej zanieczyszczeń, stąd ten niemiły zapach. Poziom wody
mógłby być znacznie wyższy. Byłoby najlepiej, gdyby jednak woda w zbiorniku
miała stały przepływ.
5. Z tego, co udało mi się dowiedzieć wynika, że dla przykładu bardzo wyrośnięte
drzewa - jedno
w ulicy Szkolnej - po stronie zachodniej, kolejne w ulicy
Gorzelnianej vis a vis "Pogdrodzie" - podlegają konserwatorowi zabytków, jeśli tak,
to dlaczego nie ma przy nich stosownych tablic informacyjnych. Jest obawa, żeby
tylko nie stało się z nimi podobnie, jak z "obiektem pałacowym", na "Osiedlu
Awaryjnym" przy Elektrowni "Adamów", którego pieczę sprawował kiedyś
konserwator zabytków a wymieniony obiekt stał się w ostateczności totalną ruiną?”

Podobne dokumenty