Stowarzyszenie Autorów ZAiKS
Transkrypt
Stowarzyszenie Autorów ZAiKS
48. Monopol OZZ Pisząc o monopolu autorskim wspomniałem, że zarzut monopolu kierowany jest wielokrotnie do organizacji reprezentujących twórców np. Stowarzyszenia Autorów ZAiKS i że taki zarzut jest w pełni niesłuszny, bo przecież reprezentują autorów, właścicieli praw wyłącznych. Stwierdziłem także, że gdy temu ,,monopolowi" organizacji zarządzających prawami autorskimi (dalej zwanymi: ozz) bliżej się przyjrzeć, to okaże się, że leży on w interesie użytkowników twórczości. Wypada uzasadnić ten pogląd. Pierwszym argumentem, że nie mamy do czynienia z działalnością monopolistyczną ozz w rozumieniu prawa jest ustawowa rola tych organizacji, ich sposób powstawania oraz zasady ich działania. Organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi lub pokrewnymi działać mogą wyłącznie na podstawie decyzji Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego wyznaczającej im kategorie twórczości i pola eksploatacji, na których twórców reprezentują. Organizacje te muszą zatwierdzać także tabele wynagrodzeń, których żądać będą od użytkowników twórczości, w postępowaniu przed Komisją Prawa Autorskiego, ciałem doradczym ministra. Ozz nie są także przedsiębiorstwami w rozumieniu prawa i nie działają dla osiągnięcia zysku a całość ściągniętych wynagrodzeń musi być rozdzielona między twórców lub na cele przez twórców określone. Organizacje te muszą mieć formę stowarzyszenia a więc samorządnej organizacji, którą kierują jej członkowie poprzez ciała przedstawicielskie: walne zgromadzenie, zarząd, rady nadzorcze, komisje rewizyjne. Wreszcie ozz nie konkurują między sobą bo każda reprezentuje inne grupy twórcze: np. ZAiKS kompozytorów, literatów, choreografów, ZPAP plastyków, ZPAF fotografików, SARP architektów itd. Niezwykle ważne jest jednak to, że choć zarządzają pewnym zbiorem dzieł, to jednak faktycznie reprezentują konkretnego twórcę, osobę fizyczną wyposażoną przez ustawy w prawa wyłączne, która ten zarząd właśnie im powierzyła. Organizacje zastępują ją tylko w udzielaniu zgód na korzystanie z jej twórczości i inkasują dla niej należne wynagrodzenia za to korzystanie, same nie prowadząc działalności gospodarczej. W celu zapewnienia skuteczności tej reprezentacji ozz zostały wyposażone w legitymacje procesową i status pokrzywdzonego, uprawnienia jakie posiada każdy twórca oraz dodatkowo w roszczenie informacyjne. Legitymacja procesowa zapewnia możliwość pozywania do sądu naruszających prawa autorskie, tak konkretnego autora, jak i całej grupy autorów. Status pokrzywdzonego pozwala na składanie wniosków o ściganie karne i aktywne uczestnictwo w postępowaniu karnym. Roszczenie informacyjne ma zapewnić skuteczne zdobywanie informacji o wykorzystanych utworach a także wgląd do dokumentów z tym związanych, przede wszystkim w zakresie dochodzonych wynagrodzeń. Przeniesiono więc na te organizacje uprawnienia pojedynczego twórcy, mogą je jednak realizować w stosunku do wszystkich przez siebie reprezentowanych jednocześnie. Służebna rola tych organizacji wobec użytkowników twórczości jest współcześnie również nie do przecenienia, pomimo wielu stawianym im przez użytkowników zarzutom. Użytkownikami twórczości są wszyscy ci, którzy eksploatują utwory, m.in. nadawcy radiowi i telewizyjni, producenci fonograficzni, wydawcy, organizatorzy wszelkich imprez, właściciele sal widowiskowych, dyskotek, lokali, pomieszczeń, w których dochodzi do korzystania z twórczości i wielu innych. Użytkownikiem twórczości jest się bez względu na to, czy wykorzystywana twórczość służy celom zarobkowym czy nie. Ten kto decyduje o wykorzystaniu cudzej twórczości, jej publicznym udostępnieniu, jest zobowiązany do uzyskania zgody twórców i zapłaty wynagrodzenia. Zgodnie z treścią prawa autorskiego użytkownik twórczości np. radio, dyskoteka, zobowiązana jest w stosunku do każdego utworu, który zostanie nadany, odtworzony, uzyskać odrębną zgodę każdego z ich twórców. Radio nadaje w ciągu miesiąca kilka tysięcy utworów muzycznych. Dyskoteka odtwarza od 100 do 500 utworów. Każdego z kompozytorów, każdego z autorów tekstów, bez względu na kraj jego pochodzenia, użytkownik, aby nie popełnić przestępstwa, zmuszony jest zapytać o zezwolenie na korzystanie z utworu i wynegocjować wynagrodzenie. Podobnie z artystami wykonawcami. Powiecie, że to niemożliwe. Właśnie tę ,,niemożliwość" zapewniają organizacje 1/2 zbiorowego zarządzania prawami udzielając za jednym razem zezwolenia na korzystanie, z praktycznie rzecz biorąc, całego światowego repertuaru utworów. ZAiKS wyręcza użytkowników twórczości muzycznej z obowiązku poszukiwania autora każdego utworu a przez to także z ustawowej odpowiedzialności za naruszenie prawa autorskiego. Ten komfort dla użytkownika a jednocześnie sprawność reprezentacji twórców ma zapewnić tzw. domniemanie zarządu organizacji. Polega ono na tym, że ozz nie muszą udowadniać, którego z twórców reprezentują na polach eksploatacji, do których zarząd powierzył im minister. Użytkownik utworów muzycznych, zwłaszcza piosenek, dostaje prawo wyboru dowolnego utworu ze światowego repertuaru, bez konieczności zastanawiania się, czy ZAiKS reprezentuje jej twórców. Po wykorzystaniu utworu musi tylko poinformować, które utwory były przedmiotem eksploatacji. W interesie użytkownika leży aby w jednym miejscu mógł uzyskać kompletne zezwolenie. Wyrażane wielokrotnie żądanie istnienia wielu organizacji na tych samych polach w stosunku do tej samej grupy utworów (żeby były konkurencyjne), rodzić będzie po stronie użytkownika niepewność co do kompletności zezwolenia, zmuszać do poszukiwania wszystkich uprawnionych organizacji. Swoisty monopol służy wygodzie użytkownika (wszystko załatwia za jednym zezwoleniem w jednym miejscu) i pewności legalności korzystania z twórczości (nie musi zastanawiać się, czy ta, a może inna organizacja reprezentuje konkretnego twórcę). Podobnie sprawa mieć się będzie w przypadku reprezentacji artystów wykonawców. Użytkownicy twórczości, którzy zrozumieli ideę zbiorowego zarządu prawami autorskimi i pokrewnymi postulują, aby ten ,,monopol" posunąć jeszcze dalej: ozz powinna reprezentować komplet praw i autorskich i pokrewnych związanych z danym polem. Np. w przypadku publicznego odtwarzania z nośników (płyt, kaset, MP3 itd.) dochodzi jednocześnie do eksploatacji utworu, artystycznego wykonania i fonogramu. Wygodnym byłoby nabyć prawa do ich odtwarzania w jednej organizacji a nie jak obecnie w trzech lub nawet w czterech. Dobry przykład dało Stowarzyszenie Filmowców Polskich, które Stowarzyszeniu Autorów ZAiKS powierzyło reprezentacje swoich członków z tytułu wyświetlania filmów w kinach. Paradoksalnie też monopol ozz prowadzi do obniżenia stawek wynagrodzeń autorskich żądanych od użytkowników. To obniżanie musi być jednak poddane kontroli, aby twórcy otrzymali należne im i odpowiadające wkładowi pracy wynagrodzenie. Ustawodawca uczynił to w treści art.109 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, unieważniając te zapisy umów między użytkownikami a ozz, które ustalałyby stawki poniżej minimalnych ustalonych w tabelach wynagrodzeń zatwierdzonych przez Komisję Prawa Autorskiego. Jak widać, monopol reprezentujących twórców organizacji zbiorowego zarządzania prawami, jest pomyślany także w interesie użytkowników, choć w zasadzie ma zapewniać ochronę praw autorskich i pokrewnych twórców i artystów wykonawców. Krzysztof Lewandowski Wszelkie prawa zastrzeżone 2017 ZAiKS / data wygenerowania strony 08.03.2017 10:51:00 PDF ze strony: http://www.zaiks.org.pl/214,88,48_monopol_ozz 2/2