dp 51 - Parafia pw. św. Piotra Apostoła i św. Jana z Dukli w Krośnie

Transkrypt

dp 51 - Parafia pw. św. Piotra Apostoła i św. Jana z Dukli w Krośnie
TYGODNIK PARAFII ŚW. PIOTRA APOSTOŁA I ŚW. JANA Z DUKLI
22 grudnia
2013
IV NIEDZIELA ADWENTU
Rok VII Nr 51/328
Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak...
* Liturgia Słowa * Dwie wizje życia * Pojednanie z
braćmi * Intencje * Ogłoszenia parafialne * Życzenia
świąteczne i imieninowe * Emmanuel * Twoje miejsce
urodzenia * Kącik poetycki “Wigilijny wieczór ”
Rok VI 51/328
Str. 2
LITURGIA SŁOWA
(Iz 7,10-14) Pan przemówił do Achaza tymi słowami: Proś dla siebie o znak od
Pana, Boga twego, czy to głęboko w Szeolu, czy to wysoko w górze! Lecz Achaz
odpowiedział: Nie będę prosił i nie będę wystawiał Pana na próbę. Wtedy rzekł
[Izajasz]: Słuchajcie więc, domu Dawidowy: Czyż mało wam naprzykrzać się
ludziom, iż naprzykrzacie się także mojemu Bogu? Dlatego Pan sam da wam znak:
Oto Panna pocznie i porodzi Syna, i nazwie Go imieniem Emmanuel.
(Ps 24,1-6) REFREN: Przybądź, o Panie, Tyś jest Królem chwały
Do Pana należy ziemia i wszystko, co ją napełnia,
świat i jego mieszkańcy.
Albowiem On go na morzach osadził
i utwierdził ponad rzekami.
Kto wstąpi na górę Pana,
kto stanie w Jego świętym miejscu?
Człowiek rąk nieskalanych i czystego serca,
który nie skłonił swej duszy ku marnościom.
On otrzyma błogosławieństwo od Pana
i zapłatę od Boga, swego Zbawcy.
Oto pokolenie tych, którzy Go szukają,
którzy szukają oblicza Boga Jakuba.
(Rz 1,1-7) Paweł, sługa Chrystusa Jezusa, z powołania apostoł, przeznaczony do
głoszenia Ewangelii Bożej, którą Bóg przedtem zapowiedział przez swoich
proroków w Pismach świętych. [Jest to Ewangelia] o Jego Synu - pochodzącym
według ciała z rodu Dawida, a ustanowionym według Ducha Świętości przez
powstanie z martwych pełnym mocy Synem Bożym - o Jezusie Chrystusie, Panu
naszym. Przez Niego otrzymaliśmy łaskę i urząd apostolski, aby ku chwale Jego
imienia pozyskiwać wszystkich pogan dla posłuszeństwa wierze. Wśród nich
jesteście i wy powołani przez Jezusa Chrystusa. Do wszystkich przez Boga
umiłowanych, powołanych świętych, którzy mieszkają w Rzymie: Łaska wam i
pokój od Boga, Ojca naszego, i Pana Jezusa Chrystusa!
(Mt 1,23) Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię
Emmanuel, to znaczy Bóg z nami.
(Mt 1,18-24) Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki
Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się
brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem
sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją
potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł:
Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki;
albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna,
któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów.
DZIEŃ PAŃSKI
Str. 3
A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez
Proroka: Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię
Emmanuel, to znaczy: Bóg z nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak,
jak mu polecił anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.
Dwie
wizje życia
Józef miał swoje życiowe plany.
Chciał założyć rodzinę. Czekając na dzień
ślubu, z radością spoglądał na swoją
narzeczoną – Maryję. Jego wizja życia nie
odbiegała w niczym od tej, jaką mieli jego
koledzy. Mimo głębokiej wiary, jaką
posiadał, była ona przykrojona do
doczesności. Chciał uczciwie przeżyć
swoje lata, wychować dzieci, doczekać się
wnuków i w poczuciu dobrze wykonanego obowiązku spocząć razem z przodkami
w grobie.
Interwencja Pana Boga zmieniła zupełnie jego plany i otwarła przed nim nową
wizję sięgającą w wieczność. Bóg w ręce Józefa oddał swojego Syna i Jego Matkę,
czyniąc go odpowiedzialnym za ich los na ziemi. Początkowo cieśla z Nazaretu
niewiele rozumiał z tego, czego Pan Bóg od niego oczekuje, ale w swej
sprawiedliwości nie mógł Bogu powiedzieć: „nie”. Zgodził się na drogę wiodącą
ku realizacji tej oszałamiającej wizji sięgającej w wieczność.
Józef wiele słyszał o pięknie i doskonałości Mesjańskiego Królestwa, niejednego
też dowiedział się od swojej żony Maryi, głęboko wtajemniczonej przez samego
Ducha Świętego w plany zbawienia świata. Jedno długo pozostawało dla niego
tajemnicą: dlaczego droga wiodąca do realizacji tej wspaniałej wizji jest tak trudna.
Oto z Matką Mesjasza w ostatnich tygodniach ciąży musi wędrować z Nazaretu do
Betlejem. Tam spotykają się z nieprzychylnym przyjęciem przez swoich krewnych,
którzy dla ubogiego cieśli i jego małżonki nie znajdują nawet kąta na mieszkanie.
Mesjasz, Syn Boga, rodzi się ostatecznie w stajni, a więc w warunkach urągających
ludzkiej godności.
Str. 4
Rok VI 51/328
Nam się wydaje, że do pięknego pałacu musi prowadzić droga równie piękna jak
sam pałac – szeroka, równa, wygodna. Nie możemy sobie nawet wyobrazić, by do
pałacu trzeba było brnąć po błocie, pokonywać przeszkody czasem przerastające
możliwości człowieka. Do pałacu jedzie się pięknym powozem lub luksusowym
samochodem. Droga i pałac stanowią jedną całość. Tymczasem Pan Bóg burzy to
nasze wyobrażenie. Według Niego, droga pierwszej klasy, szeroka i wygodna,
wiedzie na krawędzi przepaści do wiecznego nieszczęścia. Natomiast droga ciasna,
trudna, niedostępna prowadzi do pałacu wiecznego szczęścia.
Dlaczego tak się dzieje? Bóg potraktował drogę jako narzędzie doskonalenia
człowieka. W przeciwnościach, w pokonywaniu trudności dojrzewa serce
człowieka do życia w wiecznym szczęściu. Tylko ten, kogo stać na trud, na
poświęcenie – zdoła dotrzeć do Domu Ojca.
W świetle objawienia Bożego ludzie dzielą się na dwie części. Jedni wybierają
radość samej podróży i dlatego decydują się na wędrówkę drogą wygodną. Ich nie
interesuje cel, do którego zmierzają. Przeżycie piękna samej drogi jest tym celem.
Drudzy wybierają wizję nowego życia, jaką przed nimi roztacza Bóg i decydują się
na pokonanie wszystkich trudności stromej drogi, byle dotrzeć do ziemi obiecanej.
Adwentowe spotkanie ze świętym Józefem wzywa do głębszej refleksji nad własną
wizją życia. Ku czemu zmierzamy? Czy jest to jedynie wizja wygodnej drogi
zamknięta w doczesności, czy też jest to wizja, którą roztacza przed nami Bóg? A
jeśli zdecydowaliśmy się na wędrowanie w stronę pałacu wiecznej szczęśliwości,
który jest Domem naszego Ojca, czy jesteśmy gotowi na pokonanie przeciwności,
które pojawią się na wiodącej do Niego drodze? Nie można inaczej udowodnić
autentyczności swej wiary i miłości, jak tylko przez wierne trwanie na stromej i
trudnej drodze prowadzącej do nieba. Objawił nam to sam Syn Boży, który powrót
do Domu Ojca rozpoczyna w betlejemskiej stajni.
Ks. Edward Staniek
W życiu amerykańskich Indian ważną
rolę odgrywał topór wojenny. Jeśli jakieś
plemię wchodziło na ścieżkę wojny z
drugim plemieniem, topór był w ręku
wodza. Jeśli plemię zawierało pokój,
uroczyście zakopywano topór w ziemi, a
sąsiednie plemiona zapraszano, by
wspólnie z nimi wypalić fajkę pokoju.
Topór wojenny był, ale nie można się było nim posługiwać. W każdej jednak
chwili mógł być wykopany i natychmiast plemię wchodziło na ścieżkę wojny
z ościennymi plemionami.
DZIEŃ PAŃSKI
Str. 5
Pojednanie zawarte przy fajce pokoju nie było trwałe. Życie decydowało o tym, jaki
czas topór wojny spoczywał w ziemi. Niestety, z reguły było tak wiele zapalnych
sytuacji, że topór nie miał czasu w ziemi zardzewieć.
Wielu chrześcijan rozumie pojednanie z braćmi na wzór owych Indian. Mają swój
topór wojny i są gotowi zakopać go w ziemi i zapalić fajkę pokoju z bliskimi, ale
tylko warunkowo, o ile nie zaistnieją sytuacje napięte, w których znowu trzeba
będzie sięgnąć po topór wojny.
Tego typu sytuacje nie mają jednak nic wspólnego z pojednaniem, o które chodzi w
Piśmie Świętym. Izajasz wzywa do przekucia topora wojny na sierpy. Innymi słowy,
wzywa do zrezygnowania raz na zawsze z topora wojny. Należy tak przebaczyć
wrogom, by można ich było objąć miłością, by mieć odwagę wyciągnięcia ręki do
zgody nawet wtedy, gdy wróg wywija toporem wojny.
W sposób wyjątkowo wyraźny prawdę tę objawia Wigilijny Wieczór, kiedy to
wychodzimy do drugiego człowieka z chlebem w ręku. To przepiękny gest
przebaczenia. Ten chleb jest symbolem serca, które chce dać siebie. Przebaczający
zawsze traci, nie dochodzi swego, rezygnuje ze swoich praw. Daje szansę
rehabilitacji temu, kto zachował się niegodnie, więcej, jeśli przebaczenie jest pełne,
obejmuje ono miłością nawet tego, kogo nie stać jeszcze na rehabilitację, kto jeszcze
nie rozumie, że życie jest autentycznie piękne dopiero wówczas, gdy topór wojny
zostanie przekuty na narzędzia potrzebne do uprawy chleba.
Jakże często dziś w rodzinnych wspólnotach życie biegnie ścieżkami wojny, jak
rzadko odkrywamy, że topór wojny trzeba po prostu zamienić na twórcze narzędzie
pokoju. Czy nie należałoby wigilijny opłatek zostawić na widocznym miejscu przez
cały rok i gdy jedna ze stron w napiętej atmosferze odkopuje topór wojny, wyjść do
niej z opłatkiem w ręku?
Wigilijny wieczór nie może być godziną zakopywania topora wojny, ale godziną
zamiany tego topora na biały chleb. Przecież cała ludzkość była w stanie wojny z
Bogiem, na tym polega dramat grzechu. I oto Bóg przybył do nas bez topora, lecz z
chlebem w ręku, z przebaczeniem. Wprawdzie ludzie nie pojęli tego przyjścia,
wyciągnęli swój topór wojny i uderzyli w Syna Bożego. Ten jednak nie zrezygnował
ze swej metody. Wiedział, że na ziemi będzie grono ludzi, które zrozumie mądrość
Bożego budowania pokoju. Wiedział, że znajdą się tacy, którzy zrezygnują z topora
wojny nawet wówczas, gdy inni ostrzem tego topora dosięgną ich serca.
Mądrości zawartej w przebaczeniu trzeba się uczyć we wzajemnych relacjach
małżeńskich, rodzinnych, sąsiedzkich. Trzeba wielkiej cierpliwości zanim większa
liczba ludzi odkryje, że największym nieszczęściem jest samo posiadanie topora
wojny. Niezależnie od tego, czy on jest w użyciu, czy jest zakopany w ziemi. On musi
zniknąć z świadomości ludzi i to jest warunek pokoju. W Wigilijną Noc miejsce
anioła z mieczem, który strzegł wejścia do raju, zajmują aniołowie, którzy zwiastują:
„Pokój ludziom dobrej woli”. Pokój ten ukryty jest w pojednaniu z Bogiem i ze
światem, w pojednaniu z ludźmi i z samym sobą.
Ks. Edward Staniek
Str.6
Rok VI 51/328
Poniedziałek (23.12.)
600 - 1) Dziękczynna za otrzymane łaski dla Katarzyny; 2) +
Mieczysław Pelczarski; 3) + Jan Wszołek (od sąsiadów z ul.
Bieszczadzkiej).
00
18 - 1) + Barbara (12 roczn. śm.); 2) + Katarzyna Kustroń; 3) +
Irena i Władysław Bartula (5 roczn. śm.); 4) + Piotr Zajdel.
Wtorek (24.12) Wigilia Bożego Narodzenia
6 - 1) + Katarzyna Kustroń; 2) + Mieczysław Pelczarski; 3) + Jan Wszołek;
4) + Kazimierz Wilk; 5) + Karolina Antoni; 6) + Rodzice Bronisława, Józef,
oraz Franciszek; 7) + Teresa, Władysław Zięba.
2400– Każdy kapłan odprawia we własnej intencji
00
Środa (25.12) Uroczystość Bożego Narodzenia
6 - 1) + Teresa, Kazimiera i ich rodzice.
800 – 1) + Maria, Tadeusz, Hieronim, Zofia, Władysław.
00
10 – 1)+ Mariusz Graboś; 2) + Przemysław Wąsiewski; 3) + Maria Wilk,
Kazimierz Mercik, dusze w czyśćcu cierpiące.
30
11 – 1) Za parafian; 2) + Bogdan Bidecki.
1600– 1)+ Franciszka i Franciszek, Edward, Franciszek.
45
Czwartek (26.12) Święto św. Szczepana
45
6 - 1) + Wojciech, Janina i ich rodzice.
800 – 1) + Tadeusz Małek (6 roczn. śm.)
00
10 – 1) Dziękczynna z prośbą o Boże błog. i opiekę Matki Bożej Królowej
Rodzin dla Doroty i Antoniego w 30 rocznicę ślubu; 2) + Stanisława,
Franciszek, Tadeusz.
1130 – 1) +Tadeusz; 2) + Stanisław Walaszczyk.
00
16 – 1) O zdrowie dla Bogumiły
Piątek (27.12) Święto św. Jana Ewangelisty
7 - 1) O błog. Boże dla Mai (10 roczn. urodzin); 2) + Tadeusz (roczn.
urodzin).
1730 - 1) O zdrowie, błog. Boże i opiekę Matki Kapłanów dla ks. Proboszcza
w dniu imienin; 2) O błog. Boże i opiekę Matki Bożej dla mieszkańców ul.
Piastowskiej i Lwowskiej, domy prywatne; 3) + Katarzyna Kustroń; 4) +
Kazimierz Wilk; 5) + Jan, Maria Żurak. NABOŻEŃSTWO DO BOŻEGO
00
MIŁOSIERDZIA.
DZIEŃ PAŃSKI
Str.7
Sobota (28.12)
7 - 1) + Jan Wszołek; 2) + Danuta Wajda (1 roczn. śm. od przyjaciółek).
1730 - 1) + Katarzyna Kustroń; 2) + Mieczysław Pelczarski; 3) + Kazimierz
Wilk; 4) + Władysława Zajdel; 5)
00
Niedziela (29.12) Niedziela Świętej Rodziny
25
6 - GODZINKI O NIEPOKALANYM POCZĘCIU NMP.
45
6 - 1) + Janina, Tadeusz Zajdel.
00
8 - 1) O błog. Boże i opiekę Matki Bożej dla mieszkańców ul. Batorego 1; 2)
+ Piotr (20 roczn. śm.).
1000- 1) + Joanna Zając (2 roczn. śm.)
30
11 - 1) + Adam i Maria Bobula; 2) + Stanisław, Mieczysława, Paweł,
Stanisław.
00
16 - 1) Za parafian
1800- 1) + Mieczysław Pelczarski.
IV Niedziela Adwentu - 22 grudnia 2013 r.
1. Przeżywamy dziś czwartą, ostatnią niedzielę Adwentu. Mimo że od świąt dzielą
nas tylko dwa dni, starajmy się je przeżyć ciągle jeszcze w klimacie oczekiwania, by
z tym większą radością w sercu przywitać Przychodzącego Chrystusa.
2. Spowiedź 23.12.2013 r. w poniedziałek od godz. 9.00 do 10.00; od 10.30 do
12.00; od 14.00 do 16.00 i od 16.30 do 18.00. Od 8.30 odwiedzimy chorych po
domach. prosimy zgłaszać dodatkowe osoby, które nie mogą przyjść na spowiedź
do kościoła. Nie będzie odwiedzin w pierwszy piątek stycznia.
3. Dobiega końca Adwent, zapraszamy dzieci i młodzież w najbliższy poniedziałek
-dzień wolny od szkoły - na roraty o godz. 6.00. W czasie Mszy Roratniej chcemy
ofiarować Jezusowi i Maryi nasze adwentowe światełko. Prosimy by dzieci i
młodzież zabrała ze sobą lampiony. Niech udział w tej Mszy św. będzie znakiem
naszej gotowości na przyjęcie Pana Jezusa w naszym sercu.We wtorek ostatnia
Msza św. roratnia o godz 6.00.
4. W Wigilię uroczystości Narodzenia Pańskiego zachęcamy do zachowania
polskich tradycji, abyśmy z tym większą radością w sercu mogli zasiąść do
wieczornej wieczerzy. Niech ona tradycyjnie będzie złożona z postnych potraw.
5. W dniu dzisiejszym po każdej Mszy św. oraz jutro w czasie spowiedzi przy
wyjściu z kościoła można nabyć płytę z kolędami, nagraną przez nasz Zespół
Dziecięco – Młodzieżowy.
6. Pasterka w naszym kościele będzie o godz. 24.00. Taca mszalna z „Pasterki”
przeznaczona jest na Fundusz Ochrony Życia.
Str.8
Rok VI 51/328
Pozostałe Msze św. w dzień Bożego Narodzenia będą o godz. 6.45; 8.00. 10.00;
11.30 i o godz. 16.00. Nie będzie Mszy św. o godz. 18.00. W dzień św. Szczepana,
tradycyjnie drugi dzień Narodzenia Pańskiego, Msze św. o godz. 6.45; 8.00. 10.00;
11.30 i o godz. 16.00. Nie będzie Mszy św. o godz. 18.00.
7. W Wigilię Bożego Narodzenia (wtorek, 24.12) o godzinie 23.15 zapraszamy na
wspólne kolędowanie wraz z Zespołem Młodzieżowym.
8. W drugi dzień świąt (czwartek, 26.12) zapraszamy na Mszę św. o godzinie 11.30
szczególnie wszystkie dzieci. W czasie Mszy św. po raz pierwszy zaśpiewa
Dziecięcy Zespół Wokalny. Po Mszy Św. w imieniu dzieci zapraszamy na krótki
koncert kolęd.
9. 27 grudnia - święto św. Jana Apostoła. Dzień imienin naszego ks. Proboszcza.
Zapraszamy do licznego udziału we Mszy św. w czasie której będziemy się modlić
w Jego intencji. Po Mszy św. błogosławieństwo wina.
10. W piątek 28.12 - święto św. Młodzianków. Po Mszy św. wieczornej
błogosławieństwo małych dzieci.
11. Dnia 28.12. zapraszam na spotkanie po Mszy św. wieczornej Radę Parafialną.
12. Dnia 23 grudnia przypada rocznica święceń biskupich, a w wigilię dzień
imienin ks. bpa Adama Szala.
13. Dnia 26 grudnia taca mszalna przeznaczona jest na EMAUS, Seminarium
Duchowne w Przemyślu i UPJP II w Krakowie.
14. W Uroczystość Objawienia Pańskiego z naszego kościoła wyruszy orszak
Trzech Króli. Msze święte w tym dniu będą o godzinie 6.45, 8.00, 9.30, 11.00,16.00
i 18.00. Na Mszy św. o godzinie 11.00 krótkie jasełka a po niej wymarsz orszaku na
Rynek. Zachęcamy do licznego udziału i przyjścia w strojach kolędniczych. Na
rynku najlepsze stroje zostaną nagrodzone. Szczegóły na plakatach
15. W związku ze zbyt małym zainteresowaniem wyjazdem na pielgrzymkę do
Włoch połączoną z udziałem w Kanonizacji bł. Jana Pawła II odwołujemy nasz
wyjazd parafialny. Jest możliwość połączenia naszej grupy z grupą z Sanoka, której
wyjazd organizuje to samo biuro pielgrzymkowo – turystyczne. Data wyjazdu i
program jest nieco inny, dlatego prosimy zapisanych o kontakt z ks. Łukaszem w
celu uzyskania szczegółowych informacji i podjęciu ostatecznej decyzji.
16. Składamy podziękowanie panom, którzy w ostatnim czasie pracowali w
naszym kościele. Stanisław Zajdel, Józef Zajdel, Stanisław Czaja, Marian
Józefowicz, Bogdan Preisner, Damian Wyderka.
17. Dziękuję mieszkańcom ul. St. Batorego nr 21 za ofiarę złożoną na remont
kościoła. Złożyli 300 zł. Msza św. w intencji ofiarodawców będzie odprawiona
27.02. 2014 o godz. 17.30.
18. Wizytę duszpasterską rozpoczniemy 28 grudnia od godz. 9.00. W sobotę
odwiedzimy mieszkańców przy ul. Bieszczadzkie, Kardynała Stefana
Wyszyńskiego i ul. Traugutta. Kapłani pójdą od numerów pierwszych po obydwu
stronach jezdni.
DZIEŃ PAŃSKI
Str. 9
Drodzy Parafianie i Goście
Czas adwentowego oczekiwania dobiegł końca. W
zadumie klękamy przy żłóbku, aby
kontemplować tajemnicę Słowa, które stało
się Ciałem i zamieszkało między nami. Bóg
przyjął postać Dziecka, ponieważ nie chce
nikogo przestraszyć. Stał się Dzieciątkiem,
które woła o miłość, potrzebuje ciepła i troski
c z ł o w i e k a . T ę t a j e m n i c ę b ę d z i e m y
celebrować w naszych rodzinach, zasiadając
do stołu składając sobie zwyczajem naszych
przodków świąteczne życzenia.
Jako Duszpasterze pragniemy życzyć,
aby to spotkanie z Nowonarodzonym
Zbawicielem świata zaowocowało
pogłębieniem wiary nadziei i miłości i napełniło serca pokojem i radością. Niech
Boże Dziecię błogosławi każdy dobry zamiar i niech zamieszka w Waszych
sercach i domach przez cały 2014 rok.
Wasi Duszpasterze
Czcigodny Księże Proboszczu!
Jako wspólnota parafialna stanowimy
jedno serce i jedną duszę. Dlatego wspólnie
przeżywamy radość ze wspomnienia twojego
patrona św. Jana Apostoła, który był umiłowanym
uczniem Pana.
W tym ważnym dniu twoich imienin
otaczamy Cię naszą modlitwą i ślemy garść
dobrych życzeń. Niech Bóg miłości wspomaga
Cię w pracy kapłańskiej, darzy dobrym zdrowiem
i siłami. A Matka Kapłanów i święty Patron
orędują za Tobą u tronu Bożego.
Dziękujemy Bogu za twoją posługę i dobro,
które dokonuje się przez Ciebie w naszej wspólnocie
parafialnej. Zapewniamy o naszej pamięci. Szczęść
Boże.
Kapłani i Parafianie.
Str.10
Rok VI 51/328
Prorok Izajasz zapowiedział
narodziny Mesjasza z dziewicy,
sygnalizując przez to, że Jego
ojcem nie będzie żaden
mężczyzna. Poczęcie Jezusa
dokonało się na skutek
interwencji Boga, Jego Ojca.
„Oto Dziewica pocznie i porodzi
Syna, któremu nadadzą imię
Emmanuel” (Iż 7,14). W tej
zapowiedzi Izajasz podaje imię
Mesjasza, a jest nim Emmanuel, czyli w polskim tłumaczeniu „Bóg z nami”. To imię
pomaga żyć ze świadomością obecności Boga i łatwego kontaktu z Nim, na zasadzie
komunikacji takiej, jak z innymi ludźmi. Emmanuel jako Człowiek uczestniczy w
naszym codziennym życiu. On jest z nami, nawet gdy obok nas nie ma nikogo. On
uczestniczy we wszystkich wymiarach naszej codzienności. Można z Nim rozmawiać
o wszystkim, co przeżywamy, On to rozumie lepiej od nas. On zawsze chce pomóc w
odkryciu sensu tego, czego doświadczamy, nawet jeśli po ludzku sądząc, to jest
bezsensowne. Jeśli imię Jezusa, Emmanuel, jest uświadomione przez każdą komórkę
naszego ciała i ducha, ono natychmiast leczy z samotności. Kto spotkał się z Jezusem
jako Emmanuelem, ten już nie jest samotny. Jeśli boleśnie przeżywa samotność, to
znak, że jeszcze się z Nim nie spotkał. On bowiem przez swą obecność wprowadza
człowieka w swój świat, a w nim nie ma samotności, w nim każdy żyje dla wszystkich,
a wszyscy żyją dla Niego. Taki jest Jezus, Emmanuel, Bóg z nami. Imię Emmanuel
pomaga w osobistym spotkaniu z Jezusem, odsłaniając realizm Jego obecności, ale
też pomaga w dostrzeżeniu społecznego wymiaru naszej wiary, bo Bóg ze mną może
być traktowane egoistycznie – ja i Bóg. Imię Emmanuel, Bóg z nami, objawia Jego
obecność w życiu tych, którzy w Niego wierzą. To jest ten sam wymiar, z jakim mamy
do czynienia w Modlitwie Pańskiej. W niej też jest wymiar społeczny. Nie mówimy
„Ojcze mój”, ale „Ojcze nasz”. Ewangelicznie rozumiana modlitwa odsłania
tajemnicę spotkania z Bogiem w Jego środowisku. W niej zawsze jest obecny Jezus,
Emmanuel, Bóg z nami. Emmanuel jest z nami obecny we wszystkich wymiarach
życia społecznego, ekonomicznego, kultury, polityki. Świadomość Jego obecności
we wszystkim wypełnia ucznia Jezusa pokojem, bo Jezus jest Panem każdej sytuacji.
Zgadza się na czynienie zła przez wielu ludzi, dlatego że On potrafi nawet to zło, przez
dotknięcie miłosierdziem, wykorzystać dla zbawienia milionów. Bóg jako Stwórca
jest obecny wszędzie, nawet na dnie piekła. Objawienie jednak Jego miłości ma
miejsce tam, gdzie dochodzi do osobistego spotkania z Nim. Spotkanie z Jezusem jest
równocześnie spotkaniem z najwspanialszym Człowiekiem, jaki mieszkał na ziemi, a
obecnie mieszka w niebie – i spotkaniem z Bogiem, bo On jest Synem Boga. Ono też
umożliwia spotkanie w gronie ludzi tworzących środowisko żyjące i działające z
Nim. Tym środowiskiem jest Chrystusowy Kościół.
ks. Edward Staniek
DZIEŃ PAŃSKI
Str. 11
Miejsce Twojego narodzenia…
Narodzenie Jezusa
Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem,
wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż
Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie,
zamierzał oddalić Ją potajemnie.
Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: Józefie, synu Dawida,
nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się
w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od
jego grzechów.
A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: Oto
Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy: Bóg z
nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański: wziął swoją
Małżonkę do siebie.
Opowiadanie pt. "O pustelniku i dziecku"
W zabitej dechami wiosce pewna dziewczyna urodziła nieślubne dziecko. Po wielu
groźbach i użyciu siły ze strony rodziny, wyjawiła w końcu, kto jest ojcem dziecka:
pustelnik, który przecież cały czas spędzał na medytacji.
Rodzice dziewczyny, a z nimi liczni mieszkańcy wioski, udali się więc do pustelnika i z
wielkim hałasem wyzwali go od uwodzicieli i obłudników, a potem zostawili dziecko,
mówiąc, że skoro jest jego ojcem, to powinien też wziąć na siebie ciężar jego utrzymania i
wychowania. - Bardzo dobrze... bardzo dobrze... - mamrotał pod nosem święty mąż.
Po roku jednak dziewczyna - matka przyznała się w domu, że skłamała z tym ojcostwem:
ojcem dziecka jest syn sąsiada. Teraz zawstydzeni rodzice i sąsiedzi udali się do pustelnika
z przeprosinami. Prosili o przebaczenie i o dziecko. A on oddając im dziecko, nie
powiedział nic więcej, tylko to swoje: - Bardzo dobrze... bardzo dobrze...
Refleksja
Każdy z nas ma miejsce swojego urodzenia. Ten wyjątkowy "punkt na mapie świata" jest
dla każdego z nas wyjątkowy. Bo oto akurat to miejsce wybrał Bóg, abyśmy przyszli na
ziemię i chwalili Boga za cud naszego stworzenia. Później już sami wybieramy sobie
miejsce naszego życia i działalności w tworzeniu dobra na tej ziemi. Wielu to się udaje,
wielu też i nie…
Jezus przychodzi na świat we wskazane przez Ojca miejsce. Przychodzi, aby zbawiać i dać
nadzieję lepszego jutra dla każdego, kto intensywnie w Niego wierzy. Nie miejsce naszego
narodzenia jest dla Boga najważniejsze, ale sama osoba, która swoim istnieniem ubogaca
to, co zostało stworzone na ziemi. Tylko poprzez własne zaangażowanie jesteśmy w stanie
współtworzyć więcej, niż dał nam Bóg…
3 pytania na dobranoc i dzień dobry
1. Z czym kojarzy Ci się Twoje miejsce urodzenia?
2. Czy dziękujesz Bogu za dar Twojego stworzenia?
3. Czy angażujesz się w swoje życie?
I tak na koniec...
To nie my przychodzimy na świat, lecz świat przychodzi do nas. Urodzić się znaczy tyle, co
dostać cały świat w prezencie (Jostein Gaarder)
za stroną deon
Jest taki jeden wspaniały wieczór
wybrany z wieczorów roku
Kiedy nam serce mocniej uderza
i łza się kręci w oku.
Gdy gwiazda błyśnie na ciemnym niebie
opłatek nasz przełamiemy
w blasku choinki, przy białym stole
słowa gorące najlepszych życzeń
nawzajem sobie powiemy.
Wspomnimy z żalem
w modlitwy zadumie skupieni,
tych, których nie ma już z nami
odeszli w krainę cieni
W żłóbku na pachnącym sianie
leży Jezus maleńki
śpiewajmy Jemu, śpiewajmy Panu
te kolędowe piosenki.
Wanda Tkaczyk
Redaktor: ks. Jan Bielec ks. Tomasz Walczak
Korekta: Arkadiusz Prajsnar
Redakcja techniczna i skład komputerowy: Adam Skiba
Adres redakcji: ul. Kard. Stefana Wyszyńskiego 30,
38-400 KROSNO tel. (0-13) 43 201 80
E-mail: [email protected], [email protected]
Składali gazetkę: Joanna Podstawska,
KONTA PARAFIALNE: Parafia św. Piotra Apostoła i św. Jana z Dukli
38-400 Krosno, ul. Stefana Kardynała Wyszyńskiego 30
21124023111111000038812497 lub 98 8636 1031 2003 1502 6419 0001
www.piotrajana.pl