Autor tekstu: WOJCIECH BONOWICZ Zarośnięte podwórka

Transkrypt

Autor tekstu: WOJCIECH BONOWICZ Zarośnięte podwórka
Autor tekstu: WOJCIECH BONOWICZ
Zarośnięte podwórka,
zamknięty budynek kina.
Lata trochę za krótkie,
trochę za długie zimy.
Na niebie ślad samolotu,
na ławce pijana parka.
Hotel jak apogeum,
kościół jak szara arka.
Ref.:
Jesteśmy tu, gdzie jesteśmy,
mieszkamy tu, gdzie mieszkamy,
możemy zostad lub uciec,
trzeciego wyjścia nie mamy.
Możemy uciec lub zostad
i próbowad coś zmienid.
Jesteśmy tu, gdzie jesteśmy,
żyjemy tu, gdzie żyjemy.
Wieczorem ulicami
włóczą się psy bezdomne.
Leży cichutko w bramie
ktoś, kto o wszystkim zapomniał.
Lata jak puste ręce,
zimy jak ciemne rzeki,
otwarte okna policji,
otwarte drzwi biblioteki.
Ref.:
Jesteśmy tu, gdzie jesteśmy…