Izraelski sektor handlu elektronicznego (e

Transkrypt

Izraelski sektor handlu elektronicznego (e
Izraelski sektor handlu
elektronicznego (e-commerce)
2015-04-14 08:43:36
2
Handel elektroniczny dokonuje prawdziwej rewolucji w zwyczajach zakupowych konsumentów na całym świecie,
w tym także w Izraelu. E-commerce stanowi stale rosnącą siłę napędową dla wielu firm sektora handlowego,
często niewielkich, które odpowiednio wcześnie uświadomiły sobie potencjał tkwiący w tego rodzaju handlu, a
jednocześnie jest zagrożeniem dla tych wielkich sieci handlowych, które nie zaznaczyły w wystarczający sposób
swej obecności w sieci internet (tzw. efekt Amazon).
Handel elektroniczny dokonuje prawdziwej rewolucji w zwyczajach zakupowych konsumentów na całym świecie,
w tym także w Izraelu. E-commerce stanowi stale rosnącą siłę napędową dla wielu firm sektora handlowego,
często niewielkich, które odpowiednio wcześnie uświadomiły sobie potencjał tkwiący w tego rodzaju handlu, a
jednocześnie jest zagrożeniem dla tych wielkich sieci handlowych, które nie zaznaczyły w wystarczający sposób
swej obecności w sieci internet (tzw. efekt Amazon).
Izraelczycy lubią dokonywać zakupów w sieci internet i nabywają zarówno w kraju, jak i poza jego granicami,
szeroki wachlarz wyrobów o wartości rosnącej z roku na rok, choć udział zakupów online w Izraelu w ogólnym
wolumenie handlu jest ciągle znacząco niższy, niż w większości krajów rozwiniętych. Podczas gdy w krajach tych
zakupy towarów i usług poprzez sieć internet osiągają wartość około 1,5% produktu krajowego brutto, to w
Izraelu udział tych zakupów jest trzykrotnie mniejszy, gdyż w roku 2013 dochodziły one zaledwie do 0,5%
izraelskiego PKB (nieco ponad 1 mld € rocznie).
Z badań przeprowadzonych w roku 2014 w Izraelu przez międzynarodową firmę konsultingową TASC Strategic
Consulting wynika, że choć 84% Izraelczyków zadeklarowało, że dokonuje zakupów przez internet, to tylko 72%
małych i średnich firm w sektorze handlowym posiada portale internetowe, a spośród nich tylko 26%
wykorzystuje swe portale do prowadzenia aktywnego handlu elektronicznego.
Ponad połowa Izraelczyków nabywa wyroby odzieżowe w internecie o wartości koszyka przekraczającej wartość
przeciętnego koszyka zakupów w tradycyjnych sklepach sieciowych. Zakupy żywności w internecie niemal
podwoiły swą wartość w ciągu jednego roku (2013 do 2012), a zakupy produktów gospodarstwa domowego
wykazują stały, choć nieco mniejszy, wzrost już od kilku lat. Dzieje się tak pomimo, że nie wszystkie wielkie sieci
handlowe w Izraelu stworzyły już własne, odpowiednio rozwiniete platformy handlu elektronicznego i nadal
preferują ograniczanie swej sprzedaży do oferty tradycyjnej.
Izrael jest mocarstwem technologicznym. Wiodące w świecie platformy handlu elektronicznego, systemy
rozliczeń i płatności oraz systemy logistycznego planowania, analiz i kontroli są wytworem informatycznych
spółek izraelskich, a pomimo to w wielu izraelskich sieciach handlowych występuje nadal bariera technologiczna
i obawa przed wejściem do świata handlu elektronicznego, świata nowego i często nieznanego izraelskim
hurtownikom.
Istnieją w Izraelu także inne bariery ograniczające szybszy rozwój handlu elektronicznego. Najważniejszą z nich
jest obawa przed kanibalizacją, czyli przekonanie, że zakupy online ugodzą w wolumen sprzedaży w sklepach
tradycyjnych, za które hurtownik płaci wysokie koszty wynajmu i utrzymania. Poza tym hurtownicy obawiają się,
że nie sprostają wymogom stawianym przez e‑commerce, polegającym na konieczności korzystania z
informatycznych systemów logistycznych oraz systemów obsługi klientów na najwyższym poziomie, ze względu
na większy niż w tradycyjnym handlu procent reklamacji i zwrotów.
Nie bez znaczenia jest też fakt, że rynek izraelski jest stosunkowo niewielki i kontrolowany przez ograniczoną
grupę silnych graczy. Mają oni wyraźny interes w zachowaniu swej pozycji i utrzymaniu dominującej roli na rynku
i dlatego też hamują zmiany, które mogłoby zachwiać ich pozycją. Z ich punktu widzenia sprzedaż poprzez sieć
internet to same kłopoty. Przejrzystość cen i większa konkurencja doprowadzą do obniżki cen i do konieczności
zwiększenia poziomu obsługi klientów, a przy tym oceniają oni, że ta forma handlu nie doprowadzi do
znaczącego zwiększenia posiadanego przez nich wolumenu sprzedaży.
3
Z drugiej strony, konsument izraelski wywiera zawartością swego portfela coraz silniejszą presję na rozwój
handlu elektronicznego, ceniąc sobie w nim przede wszystkim nie tańsze ceny, lecz wygodę, większy wybór
produktów, dostawę do domu i inne czynniki przedstawione w poniższym grafie:
Dlatego też nie ulega wątpliwości, że szybki rozwój e-commerce jest nieuchronny, także dzięki rozwojowi takich
ponadnarodowych platform jak Google Shopping, przy czym największego skoku w Izraelu oczekuje się w
sektorach żywności (średnio 16% rocznie) oraz AGD i odzieży (średnio po 13% rocznie).
Wzrośnie także liczba osób dokonujących zakupów online, przy czym największy skok spodziewany jest wśród
klientów zainteresowanych zakupami żywności, z 31% ogółu klientów w roku 2013 do 81% w roku 2018.
Zgodnie z tendencjami ogólnoświatowymi, w Izraelu oczekiwane jest także coraz większe zespolenie takich
narzędzi handlu elektronicznego, jak telefon komórkowy, smartfon i internet, a w tych trzech dziedzinach
procent nasycenia w Izraelu jest jednym z większych w świecie (telefon komórkowy 123%, internet 75%,
smartfon 57%). Smartfon będzie służył nie tylko do dokonywania zakupów (tzw. m-commerce), ale także, a może
przede wszystkim, jako narzędzie porównywania cen między sklepami internetowymi i tradycyjnymi oraz
umożliwi takie porównania w trakcie dokonywanych zakupów (z przeprowadzonych ostatnio badań wynika, że aż
65% izraelskich konsumentów dokonuje sprawdzenia ceny w sklepie tradycyjnym przed dokonaniem zakupu w
internecie).
4