Wywiad z Bogusławem Nowakiem, dyrektorem Opery Krakowskiej
Transkrypt
Wywiad z Bogusławem Nowakiem, dyrektorem Opery Krakowskiej
Biuro Festiwalu Centrum Kultury 33-380 Krynica-Zdrój ul. Piłsudskiego 19 Informacja, sprzedaż biletów: tel. 18 471 07 51 kom. 509 373 116 godz. 10.00-16.00 W Krynicy śpiew jest najważniejszy Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Bogusławem Nowakiem, dyrektorem Opery Krakowskiej. Rozmawia Agnieszka Malatyńska-Stankiewicz, Press officer 48. Festiwalu im. Jana Kiepury w Krynicy-Zdroju. Agnieszka Malatyńska-Stankiewicz: Jaka jest idea tegorocznego festiwalu? Bogusław Nowak: Trudno mówić o szczególnie wyszukanej czy przygotowanej idei, w sytuacji kiedy mamy do czynienia z festiwalem, który ma już 48. edycję, jego patronem jest jeden z najwybitniejszych śpiewaków świata, a przez wiele lat odcisnęli na mim piętno wybitni artyści i wybitne osobowości polskiej sceny operowej i operetkowej. Jeżeli już szukać jakiejś odrębności, bo tylko w tych kategoriach można odpowiedzieć na tak zadane pytanie, to chyba tylko w tym, że po raz pierwszy od początków festiwalu jego program wykreowany jest przez instytucję artystyczną i osoby z nią związane. AMS: Chodzi tu o Operę Krakowską. BN: Tak, a dokładnie myślę tu o artystach i pracownikach działów artystycznego i marketingu Opery Krakowskiej. Instytucja która, wydawałoby się winna być naturalnym partnerem festiwalu nie tylko ze względu na bliskie sąsiedztwo, jest tak naprawdę debiutantem na scenie w Krynicy, bo incydentalnych kilku występów sprzed lat dzisiaj już chyba nikt nie pamięta. Staraliśmy się również, aby każdy wieczór festiwalowy był różny, zarówno pod względem inscenizacyjnym jak i muzycznym, Zobaczymy czy się nam udało, bo tak naprawdę nad programem pracujemy tylko trzy miesiące, a o niskim budżecie już nie wspomnę, bo przecież każdy organizator Festiwalu ma z tym problem, a mogłoby to zabrzmieć jak szukanie alibi, a my się po prostu cieszymy na każde spotkanie z Krynicką publicznością… Biuro Festiwalu Centrum Kultury 33-380 Krynica-Zdrój ul. Piłsudskiego 19 Informacja, sprzedaż biletów: tel. 18 471 07 51 kom. 509 373 116 godz. 10.00-16.00 AMS: Festiwal powstał z miłości do śpiewu. Czy zatem usłyszymy różne gatunki sztuki wokalnej, różne jej formy? BN: Oczywiście, że w Krynicy śpiew jest najważniejszy, zatem zaśpiewamy zarówno operę, operetkę , musical, pieśni i songi… Wszystkie utwory nam sprawiają dużo przyjemności na co dzień. Podzielimy się nią z publicznością. AMS: Co będzie atrakcją tegorocznej edycji? BN: Chciało by się powiedzieć, że wszystkie wieczory powinny być inne i niezapomniane. Mam swoich faworytów, ale ich nie wymienię, ze względu na szacunek dla wszystkich artystów… Chociaż chyba nikomu nie podpadnę jeżeli w sposób szczególny zaproszę na koncert Małgorzaty Walewskiej, która zaśpiewa z towarzyszeniem harfy /sic!/ oraz na koncert/spektakl „Operetka moja miłość”, który tak naprawdę będzie benefisem Krystyny Tyburowskiej i Jana Wilgi, ulubieńców każdej publiczności. AMS: Znakiem szczególnym festiwalu stanie się zapewne tzw. hejnał kiepurowski. Wyjaśnię: codziennie w muszli koncertowej, w samo południe, jeden z śpiewaków będzie wykonywał jeden utwór z repertuaru Jana Kiepury. Skąd taki pomysł? BN: 15 sierpnia jest rocznica śmierci Jana Kiepury, ponadto to patron Festiwalu, powinniśmy zarówno tego Artystę jak i jego twórczość szczególnie uhonorować. Może to będzie nowa krynicka tradycja? AMS: Czego można życzyć przed festiwalem? BN: Pogody! Szczególnie w dniu koncertu plenerowego, ale to zbyt oczywiste oczekiwanie. Trudno jednak coś szczególnie sobie życzyć, bo wieść niesie, że krynicka publiczność jest najlepsza pod słońcem (nawet po zachodzie), a ludzie organizujący ten Festiwal mają w sobie tyle entuzjazmu, że na pewno będą spełniać wszystkie życzenia zarówno publiczności jak i artystów, którzy przyjęli zaproszenie do udziału w tym festiwalu.