MIAMI CENTER Z MURZYNKAMI W TLE Tak bardzo wtopiłem się w

Transkrypt

MIAMI CENTER Z MURZYNKAMI W TLE Tak bardzo wtopiłem się w
MIAMI CENTER Z MURZYNKAMI W TLE
Tak bardzo wtopiłem się w lokalny pejzaż Rio de Janeiro i przesiąkłem jego specyficznym klimatem, że nawet dla miejscowych gangsterów przestałem być atrakcyjnym towarem.
Najwyraźniej nie widzą we mnie standardowego turysty, czyli potencjalnej ofiary, ponieważ nie
pstrykam zdjęć na ich oczach, nie chodzę z kamerą na szyi oraz nie noszę innych, typowych dla
turysty rekwizytów: hawajskich koszul, wyprasowanych krótkich spodni z mankietem, staroświeckich sandałów, okularów na łańcuszku ani rzucających się w oczy złotych bransolet – co
jest niestety, karygodnym błędem i niewybaczalnym grzechem popełnianym przez obcokrajowców w latynoskich krajach. Chodzę za to w wytartym, spranym tiszercie, bez zegarka i w klapkach trzymających się na jednym palcu co także może mieć swoje złe strony……………….
……………. cd. na stronach przygotowywanej książki.

Podobne dokumenty