Trzydziestolecie Towarzystwa. 129.9 KB Pobrań

Transkrypt

Trzydziestolecie Towarzystwa. 129.9 KB Pobrań
1
[Druk: „Biuletyn Towarzystwa Chrystusowego d. W.” 8(1962), s. I-II,
Archiwum Towarzystwa Chrystusowego w Poznaniu, syg. KR II,6.]
Trzydziestolecie Towarzystwa
Carissimi!
W dniu 22.VIII. w święto Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi panny
obchodzić będziemy 30-lecie istnienia Towarzystwa.
Z rozrzewnieniem wspominamy te 30 lat skromnych dziejów naszej rodziny
zakonnej. Wszak ten okres czasu to jeden nieprzerwany potok łask i dobrodziejstw
Bożych.
Łaski Boże zlewały się na potulickie ustronie, kiedyśmy drżącą ręką pisali pierwsze
karty naszej historii. Łaski Boże nie opuszczały nas w ponurym okresie zawieruchy
wojennej.
Bóg Najmiłościwszy wspierał nas szczodrze swoimi łaskami i w okresie
powojennym. Łaski szczytowe w tym czasie do Decretum Laudis udzielone Towarzystwu
w dniu 22.17.1950 roku oraz zapowiedziana na koniec tego roku ostateczna aprobata
Towarzystwa przez Stolicę Apostolską.
Inną wielką łaską to dalszy rozwój Towarzystwa. W obecnej chwili Towarzystwo
liczy 206 kapłanów, 72 braci, 37 kleryków, 6 nowicjuszy. Niższe Seminarium w Świdnicy
liczyło w chwili rozwiązania ponad 100 seminarzystów. Radosną okolicznością jest to,
że już 44 kapłanów oraz 5 braci pracuje wśród Polonii poza granicami Państwa
i to w następujących krajach: Australia, Brazylia, Francja, Kanada, N.R.F. Stany
Zjednoczone i Włochy.
Nie sposób przedstawić dziejów Towarzystwa, a zwłaszcza jego perspektywy do
dzisiejszych wydarzeń w Kościele Katolickim. Wydarzeniami tymi to pojawienie się na
tronie papieskim niezwykłej postaci w osobie Jana XXIII. To jego wiekopomna encyklika
społeczna „Mater et Magistra”. To przede wszystkim wielki ruch soborowy, ogarniający
i porywający cały świat.
Życie Papieża Jana XXIII, jego dzieło doktrynalne - encyklika i jego dzieło
praktyczne - Sobór, zapowiadają wielki zwrot w Kościele. Mówią o jakimś historycznym
przeniesieniu akcentu z dzieciny jurydycznej, tradycyjnej na dziedzinę treści,
czyli miłości. Boć treścią autentyczną życia Kościoła może być tylko miłość, miłość
twórcza i zdobywcza. [s. I]
2
Nasze Towarzystwo, żywy i młody organ misyjny Kościoła obchodzi swoje 30lecie w okresie wielkiego odrodzenia katolickiego „in capite et in membris”.
Pamiętajmy, że zrobiony jest dopiero początek ruchu odnowy. Rozprowadzenie
tych nowych żywotnych sił odrodzenia do wszystkich komórek ludzkości stoi jako nowe,
misyjne zadanie przed wszystkimi formacjami Kościoła.
Stoi ono również przed naszym Towarzystwem. Pragniemy łączyć stare tradycje
zakonne z nowoczesnością, element stałości z postępem czasów i szczególnych potrzeb
duszpasterskich. Przede wszystkim jednak pragniemy zmobilizować wszystkie nasze siły
dla wypełnienia szczytnych posłannictw Towarzystwa, dla pełnej realizacji
charakterystycznego jego ducha.
W nowy okres naszych dziejów wkraczamy z podniesionym czołem w myśl
gorących wskazań Ks. Prymasa: „Z miłością Kościoła Powszechnego, z Pawłowa
gorliwością apostolską, z umiłowaniem po Bożemu każdej duszy, z codziennym
doświadczaniem mocy łaski Bożej, z błogosławiącymi dłońmi, z oczyma życzliwymi,
z uśmiechem przyjaznym ku wszelkiej ludzkiej niedoli”.
Przeczuwamy, że nowy okres dziejów Towarzystwa nie będzie zasłany różami.
Będzie to raczej droga ciernista i mozolna. Mamy jednak za sobą 30 lat doświadczenia.
Mamy niezliczone dowody dobroci i miłosierdzia Bożego względem nas.
Z czasów wojny oraz z ostatniego okresu wynieśliśmy jedną ważną naukę:
„Nie ma takich burz, z których Towarzystwo divinis auxiliis nie wyszło by obronną ręką.
Nie ma takich podstępów ducha ciemności, których Opatrzność Boża niby przędzę
pajęczą zniweczyć by nie potrafiła”.
Przekonaliśmy się niejednokrotnie, jak prawdziwe są słowa, wielkie słowa
Pawłowe: „Wierny jest Bóg, który powołał nas do Towarzystwa Syna swojego, Jezusa
Chrystusa” /I Kor. 9/.
W święto niepokalanego Serca Najśw. Maryi Panny wszyscy kapłani w miarę
możności odprawią Mszę Św. w intencji Towarzystwa. Wszyscy członkowie odmówią
trzy części Różańca świętego.
Poznań, 1 sierpnia 1962r.
X. Ignacy Posadzy T.Chr. [s. II]