Święto Trójcy Świętej (Trinitatis)
Transkrypt
Święto Trójcy Świętej (Trinitatis)
Święto Trójcy Świętej (Trinitatis) Wpisał Adam Ciućka Środa, 25. Czerwiec 2008 17:19 "W roku śmierci króla Uzjasza widziałem Pana siedzącego na tronie wysokim i wyniosłym, a kraj jego szaty wypełniał świątynię. Jego orszak stanowiły serafy, z których każdy miał po sześć skrzydeł, dwoma zakrywał swoją twarz, dwoma zakrywał swoje nogi i na dwóch latał. I wołał jeden do drugiego: Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów! Pełna jest wszystka ziemia chwały jego. I zatrzęsły się progi w posadach od tego potężnego głosu, a przybytek napełnił się dymem. I rzekłem: Biada mi! Zginąłem, bo jestem człowiekiem nieczystych warg i mieszkam pośród ludu nieczystych warg, gdyż moje oczy widziały Króla, Pana Zastępów. Wtedy przyleciał do mnie jeden z serafów, mając w ręku rozżarzony węgielek, który szczypcami wziął z ołtarza, i dotknął moich ust, i rzekł: Oto dotknęło to twoich warg i usunięta jest twoja wina, a twój grzech odpuszczony. Potem usłyszałem głos Pana, który rzekł: Kogo poślę? I kto tam pójdzie? Tedy odpowiedziałem: Oto jestem, poślij mnie!" Iz 6,1-8 Bóg, który istnieje na trzy, różne sposoby, jako Ojciec, Syn i Duch Święty ciągle nas zaskakuje, pozostając niepojętym. Izajasz, który "widzi Pana" w swoim opisie, skupia się na jego "orszaku" oraz swojej grzeszności, i misji. Oto Pan, którego nawet "orszaku" nie jesteśmy w stanie opisać, nie odwołując się do metafor i języka symbolicznego, powołuje człowieka, który sparaliżowany strachem wyznaje w końcu: "Oto jestem Panie, poślij mnie." W obliczu Niepojętego Pana jedyną odpowiedzią człowieka winno być posłuszeństwo. Bóg jednak zadziwia i wchodzi z człowiekiem w dialog, pyta "Kogo poślę?" Nie jest tyranem, który przeświadczony o swojej potędze i nędzy człowieka, nie zważając na jego wolę, wydaje tylko rozkaz. Teologia chrześcijańska próbuje uchwycić i opisać tajemnice istnienia Boga. Ciągle uczymy się jednak, że zamiast Go zrozumieć musimy być gotowi Go doświadczać. Izajasz, po spotkaniu z Bogiem doznał prawdziwego "nowonarodzenia", które wydało w nim owoc posłuszeństwa. Spotkanie z Bogiem, jak te Izajasza, odciska piętno na całe życie. Kiedy Bóg przychodzi do nas jako Ojciec, Syn czy Duch Święty przemienia nas całych, tak, że nic nie pozostaje już jak dawniej. Pan prawdziwie przychodzi i choć jego myśli "to nie myśli wasze, a drogi wasze, to nie drogi moje" oznajmia nam prorok Izajasz, to Bóg daje nam coś, co jest najcenniejsze sposobność bycia z Nim, przylgnięcia do Niego, doświadczenia jego bliskości. Adam Ciućka 1/2 Święto Trójcy Świętej (Trinitatis) Wpisał Adam Ciućka Środa, 25. Czerwiec 2008 17:19 2/2