D - Portal Orzeczeń Sądu Rejonowego we Włocławku

Transkrypt

D - Portal Orzeczeń Sądu Rejonowego we Włocławku
Sygn. akt I C 764/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 maja 2016 r.
Sąd Rejonowy we Włocławku Wydział I Cywilny w składzie:
Przewodniczący: SSR Agnieszka Orlik-Seligowska
Protokolant: sekr. Katarzyna Rydzik
po rozpoznaniu w dniu 6 maja 2016 r. we Włocławku
na rozprawie sprawy
z powództwa D. K., J. K. (1)
przeciwko I. J., F. J.
o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli
1. oddala powództwo;
2. zasądza od powodów D. K., J. K. (1) solidarnie na rzecz pozwanych I. J., F. J. solidarnie kwotę 617 zł (sześćset
siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
UZASADNIENIE
Powodowie D. K., J. K. (1) wnieśli o nakazanie pozwanym I. J., F. J. złożenia oświadczenia woli, którego treścią jest
przeniesienie na rzecz powodów D. i J. K. (1) własności części nieruchomości pozwanych, o szerokości 2 m, długości 18
m, położonej w miejscowości W. (...) A, gmina B., stanowiącej cześć działki o numerze ewidencyjnym (...), dla której
Sąd Rejonowy we Włocławku, Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o numerze (...), graniczącej z
nieruchomością powodów od strony szczytowej domu powodów, za cenę 3600 zł (art. 231 § 1 kc w zw. z art. 64 kc i
art. 1047 kpc) oraz o zasądzenie od pozwanych na rzecz powodów kosztów postępowania sądowego, w tym kosztów
zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu pozwu wskazano, że strony są sąsiadami. Powodowie oraz pozwani zamieszkują dwie odrębne
działki, obecnie oznaczone numerami 37/17 oraz 37/12, powstałe na skutek podziału pierwotnie jednej nieruchomości.
Powodowie zajmują działkę oznaczoną numerem (...), a pozwani działkę oznaczoną numerem (...).
Podział pierwotnej nieruchomości nastąpił przez jej ówczesnego właściciela przez środek ściany wewnętrznej,
dzielącej budynek będący częściowo oborą, a częściowo domem znajdującym się na tej nieruchomości. W rezultacie
każdej ze stron przypadła część tegoż budynku. Pozwani swoją część zburzyli, natomiast powodowie zaadaptowali
do swoich potrzeb. W następstwie wyburzenia części domu przez pozwanych, w granicy pozostała ściana budynku,
w części należącej do powodów. Ściana ta nie była otynkowana, ani ocieplona, ani też nie okryta dachem ponieważ
wcześniej była ścianą wewnętrzną. Z uwagi na powyższe powodowie byli zmuszeni do wykonania niezbędnych
prac budowlanych wiążących się z zabezpieczeniem przedmiotowej ściany oraz pokrycie dachem. Konieczne prace
powodów wiązały się z pewną ingerencją w nieruchomość pozwanych, niezawinioną przez powodów, co spotkało się
z dezaprobatą pozwanych, którzy wszczęli przeciwko Państwu K. postępowanie sądowe przed Sądem Rejonowym we
Włocławku, sygn. akt I C 703/10 o przywrócenie stanu zgodnego z przebiegiem granicy. W toku przedmiotowego
postępowania Sąd Rejonowy zlecił biegłemu sądowemu Panu G. Ś. sporządzenie opinii geodezyjnej w przedmiocie
ustalenia przebiegu granicy pomiędzy nieruchomościami stron oraz ustalenia ingerencji w nieruchomość Państwa
J.. Biegły odszukał znaki graniczne na nieruchomościach i ustalił przebieg granicy, oznaczając ją stosowanymi
numerami: 354 - słupek betonowy; 355 - bolec żelazny; 356 - betonowy słupek z wyrytym na głowicy krzyżem,
znajdujący się na krawędzi murowanego słupka ogrodzeniowego, 137-betonowy słupek z wyrytym na głowicy krzyżem.
Argumentowano, że jak wynika z opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa M. B. (1) powodowie dopuścili
się przekroczenia granicy na odcinku 351-356 (znaki graniczne wskazane w opinii biegłego geodety) dachem i rynną
o 26 cm, z tym, że dachem na długości 44 cm, natomiast rynną na długości 61 cm. Natomiast na odcinku 355-354,
przekroczono granicę dachem o 45 cm do 50 cm, na długości 3,9 m. Jednocześnie biegły stwierdził, iż brak jest
możliwości, aby bez naruszenia konstrukcji budynku i jego funkcji (dach i rynna) dokonać przywrócenia stanu
zgodnego z przebiegiem granicy w zakresie ściany szczytowej. Sąd I oraz II instancji podzielił to stanowisko i oddalił
powództwo małżonków J.. Sąd, zarówno w I, jak i w II instancji stwierdził, iż przekroczenie granic nieruchomości
sąsiedniej przez Państwa K. nastąpiło w sposób od nich niezależny i niezawiniony. Strona powodowa wywodziła, że z
uwagi na prawomocne rozstrzygnięcie powyższego sporu zachodzi potrzeba definitywnego uregulowania stosunków
pomiędzy stronami. Jest to konieczne dlatego, aby w przyszłości uniknąć dalszych nieporozumień na tle ewentualnego
przekroczenia granicy nieruchomości pozwanych. Niewątpliwym jest, że do takiej sytuacji może w przyszłości dojść,
chociażby przy konieczności przeprowadzenia malowania ściany domu powodów, czy konserwacji elewacji. Z uwagi
na powyższe wytoczenie niniejszego powództwa stało się konieczne. Antagonizmy między stronami nie pozwalają, aby
uregulować stosunki między sąsiadami pozaprocesowo. Powodowie składali pozwanym propozycje wykupu zajętej
działki, jednakże bezskutecznie. Uzasadniając zakres roszczenia powodowie przywołali opinię sporządzoną przez
biegłego M. B., której wnioski zostały podzielone przez Sądy obu instancji. Ze wskazanego dowodu wynika, iż w
najszerszym miejscu dochodzi do ingerencji w nieruchomość pozwanych na szerokości 50 cm, na maksymalnej
długości 3,9 m.
Zgodnie z Decyzją Starosty (...) z dnia 3 października 2014r. wyznaczono granice niezbędnej potrzeby wejścia na grunt
nieruchomości Państwa I. i F. J. - działka (...) celem wykonania prac modernizacyjnych polegających na otynkowaniu
oraz pomalowaniu dwóch ścian bocznych budynku Państwa K. znajdującego się na działce (...) o szerokości 2 m i
długości 18 m wzdłuż budynku. Jedynie taki pas gruntu pozwala na prowadzenie prac, eksploatację oraz utrzymanie
budynku powodów bez ingerencji w nieruchomość pozwanych. Stąd też w ocenie powodów zasadnym jest wniosek
o przeniesienie przez pozwanych na własność powodów pasa gruntu o szerokości 2 m i na długości 18 m tak, aby
zapewnić powodom swobodny dostęp do budynku stanowiącego ich własność. Odnośnie wartości przedmiotu sporu
wskazano, że należy przyjąć, iż rynkowe ceny działek we W. oscylują wokół kwoty 100 zł. Stąd też przy założeniu, że
pozwani przeniosą na rzecz powodów pas gruntu o łącznej powierzchni 36 m2, to wartość przedmiotu sporu opiewa
na kwotę 3600 zł.
W zakresie ustalenia dobrej wiary powodów wskazano, że sprawa ta jest wynikiem podziału nieruchomości w
latach 90-tych przez ówczesnego właściciela nieruchomości, przez środek ściany. Taki podział geodezyjny, co
wykazało postępowania przed Sądem Rejonowym we Włocławku, Wydział I Cywilny sygn. akt I C 703/10, był wtedy
dopuszczalny i praktykowany. Taką też nieruchomość tenże właściciel sprzedał małżonkom K. - rodzicom powoda J. K.
(1) i Panu L., geodecie, który wytyczył również granicę dzielącą nieruchomość. Następnie Pan L. sprzedał swoją część
działki pozwanym. Rodzina J. wybudowała dom w przeciwległej części tej nieruchomości, a budynek dawnej obory
zburzyła. Zburzenie tego budynku spowodowało naruszenie konstrukcji budynku Państwa K.. W toczącej się sprawie
administracyjnej rodzina Państwa J. została zobowiązana do odbudowania ściany. Ponadto, Starosta (...) decyzją z
dnia 3 października 2014r., znak spray (...). (...)-310/08/09 wyznaczył grancie niezbędnej potrzeby wejścia na teren
działki pozwanych o nr 37/12, wyznaczając w tym celu pas ziemi o szerokości 2 m i długości 18 m. To postępowanie
ma na celu powstanie sytuacji, w której dom ze ścianą i dachem będą w całości stały na gruncie powodów.
Powodowie nadto wywodzili, że opinię techniczną stanowiącą załącznik do decyzji z 1998 r. otrzymali dopiero w
dniu 13 sierpnia 2015 r. razem z pozwem o ustanowienie służebności, którą pozwani złożyli w tutejszym Sądzie jako
sprawa o sygn. akt I C 1904/15, a zatem oni i ich poprzednicy prawni byli posiadaczami w dobrej wierze, albowiem
w momencie powstawania budynku i przekroczenia granicy nieruchomości powodów nie mieli takiej świadomości.
Strona powodowa w dniu 13 sierpnia 2015 r. otrzymała pozew małżonków J. o ustanowienie służebności, której
koszt został przez ww. wyceniony na kwotę 20.000 zł plus opłata miesięczna na czas nieokreślony, a w niniejszej
sprawie wnoszą o oddalenie powództwa. Mimo, że właściciel gruntu ma prawo do wyboru sposobu rozwiązania tych
kilkunastoletnich sporów granicznych to jednak sposoby te powinny być oceniane przez Sąd w kontekście art. 5 kc. W
tej zaś sprawie strona co do zasady nie wyraża zgody na sprzedaż paseczka gruntu, mimo, że sama dysponuje bardzo
dużą działką i jej dom w jakimkolwiek zakresie nie przylega czy w inny sposób nie łączy się w zakresie użytkowania
z posesją p. K..
Powodowie wywodzili, że małżonkowie J. w sprawie o ustanowienie służebności jako załącznik złożyli decyzję z 1998
r. oraz stanowiący z kolei jej załącznik opinię techniczną sporządzoną na zlecenie Urzędu Gminy B.. Z tej opinii wynika
cały stan faktyczny tej sprawy. Mianowicie, że dom, który stoi na ziemi, o której wykup wnoszą małżonkowie K. w
niniejszym postępowania i który to dom, a konkretnie jego szczytowa ściana jest zasłonięty dachem i rynną, która
znajduje się nad ziemią, którą powodowie chcą wykupić za pomocą przedmiotowego pozwu, powstał w latach 1850–
1900, zatem to ówczesny właściciel gruntów pobudował budynek składający się z części mieszkalnej i użytkowej, a
następnie przez środek ściany oddzielającej część budynku mieszkalnego od użytkowego poprowadził granicę działek.
Tym samym – w ocenie strony powodowej - jest to niezaprzeczalny dowód na to, kiedy doszło do przekroczenia granicy
i dlaczego. Jest to także dowód na posiadanie dobrej wiary przez samoistnych posiadaczy, jakimi byli poprzednicy
prawni powodów, a obecnie powodowie. Powołując się na wyrok Sądu Okręgowego we Włocławku sygn. akt I C 703/10
powodowie wskazali, że Sąd ten wskazał wprawdzie na złą wiarę powodów w zakresie pobudowania części dachu i
rynny w ramach zatwierdzonego projektu powykonawczego. W tamtej jednak sprawie chodziło o ocenę roszczenia p.
J. w zakresie wskazywanych naruszeń ich własności, zaś niniejsza sprawa dotyczy przeniesienia własności gruntu, na
którym jest ściana, co do której nie ma wątpliwości, że co do niej powodowie są w dobrej wierze. Z kolei ściana ta została
zamknięta dachem i rynną, żeby nie zaciekała i żaby dom się nie niszczył, na co również zwrócił uwagę Sąd Okręgowy,
oddalając apelację i powództwo p. J.. W przedmiotowej więc sprawie Sąd będzie musiał rozważyć - jak oddzielić
dobrą wiarę co do przekroczenia granicy gruntu przez poprzedników prawnych powodów – w zasadzie pierwotnego
właściciela obu działek, który dokonał podziału zgodnie z polskim prawem co do ściany, od złej lub dobrej wiary, co do
dachu i rynny, która tę ścianę ochrania. Jest bowiem oczywiste, że każda ściana nośna i szczytowa musi być zamknięta
dachem i mieć rynnę do odprowadzenia wody. Dlatego też, jak argumentowała strona powodowa, w przedmiotowej
sprawie nie można ograniczać się do wyroku Sądu Okręgowego i jego ustaleń co do złej wiary, bowiem Sąd związany
żądaniem apelacji odnosił się tylko do żądania pozwu i wskazanych tam naruszeń, które mają tylko pośredni związek
z tą sprawą. W tej zaś sprawie należy wziąć pod uwagę, że istotą oceny dobrej czy złej wiary jest moment danego
stanu faktycznego z którym wiążemy określone skutki prawne, w tym przypadku skutki o których mowa w art. 231 kc.
Momentem zaś przekroczenia granicy, jest moment w którym doszło do wydzielenia działek. Bezspornie właściciel
gruntu, który to uczynił działał w dobrej wierze i tym samym w dobrej wierze byli nabywcy tego gruntu tj. rodzice
powoda, a teraz powodowie jako ich następcy prawni. Faktu tego nie zmienia to, iż w 2008 r. na podstawie pozwolenia
na budowę, dokonali zamknięcia tej ściany dachem i rynną, co zostało również zatwierdzone przez właściwy organ
administracyjny - jako zmiany powykonawcze. Nie można więc w przedmiotowej sprawie oddzielać ściany od dachu
i rynny, który tą ścianę ochrania, zamyka i tym samym ustalać inną wiarę dla ściany i inną dla dachu.
Pozwani I. J. i F. J. wnieśli o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powodów na rzecz pozwanych kosztów
procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Pozwani w całości zakwestionowali
roszczenie powodów wskazując, że żądanie przeniesienia na ich rzecz prawa własności części nieruchomości w oparciu
o art. 231 § 1 kc nie znajduje uzasadnienia.
Jak wskazali bezspornym jest, iż strony pozostają sąsiadami, zamieszkującymi dwie odrębne działki o numerach
ewidencyjnych (...), które powstały na skutek podziału jednej nieruchomości. Pozwani nie kwestionują również
okoliczności, iż podziału powyższej działki dokonano przyjmując za jedną z granic wewnętrzną ścianę posadowionego
tam budynku powstałego około 1865 r., w związku z czym dwie części budynku znalazły się na odrębnych działkach.
Uściślenia wymaga jednak okoliczność, jakoby pozwani dokonali rozbiórki części budynku, który znajdował się po
stronie ich działki. W rzeczywistości rozbiórka tego budynku odbyła się w latach 1993- 1995 i została rozpoczęta przez
ówczesnego właściciela Z. L. z uwagi na bardzo zły stan techniczny oraz planowaną budowę domu od podstaw. W
1996 r. Z. L. sprzedał działkę nr (...) H. i M. J. – rodzicom pozwanego F. J.. Powodem pozbycia się gruntu był brak
zgody sąsiadów - M. i J. K. (2) na budowę w granicy, w sytuacji gdy powierzchnia (884 m2 ) i kształt działki nie dawały
możliwości zabudowy wolnostojącej. Po nabyciu działki nowi właściciele dokonali uporządkowania terenu. Należy
nadmienić, iż na działce nr (...) pod ziemią pozostały całe fundamenty wraz z piwniczką. Elementy te mogę zostać
odtworzone i wykorzystane przy stawianiu innego budynku w tym samym miejscu.
W 1998 r. H. i M. J. przeprowadzili na nieruchomości prace budowlane w postaci wybudowania muru oporowego oraz
poszerzenia i wzmocnienia ściany granicznej budynku, która w konsekwencji stała się ścianą szczytową o grubości
ok. 40 cm. Celem budowy muru oporowego było dodatkowe wzmocnienie konstrukcji, do której w przyszłości
inwestorzy planowali dobudować także swoją część budynku. Ściana szczytowa i mur oporowy zostały otynkowane
i wykończone, tym samym nieprawdą jest, iż wymagały one „niezbędnych prac budowlanych", jak twierdzi strona
powodowa. W konsekwencji na działce o nr (...) znalazła się znacząca część wzmocnionej ściany szczytowej oraz nowo
wybudowany mur oporowy. Takie rozwiązanie jest bardzo istotne dla potrzeb zagospodarowania terenu działki, na
której ewentualny budynek może stanąć jedynie w miejscu starego z uwagi na kształt i powierzchnię. Prace budowlane
prowadzone były na zlecenie H. i M. J., ponieśli oni również całokształt kosztów związanych z budową. W opinii
biegłego sądowego M. B. (1), sporządzonej w sprawie o sygn. akt I C 703/10 (załączonej przez stronę powodową do
pozwu) wskazano, iż ściana szczytowa i mur oporowy przekraczają granicę działki (...) na następujących odcinkach:
ściana szczytowa budynki mieszkalnego pomiędzy punktami 356-355, przekroczenie granicy od 26 cm do 30 cm,
krawędź muru oporowego na tym odcinku od 44 do 47 cm, krawędź obróbki blacharskiej muru oporowego od 48
do 51 cm, krawędź cokołu od 53 do 55 cm. Co istotne, okoliczność wybudowania przez H. i M. J. muru oporowego i
wzmocnienia, naprawienia i poszerzenia ściany szczytowej pozostaje dla stron bezsporna.
Na przełomie 1999/2000 roku właściciele działki (...) przystąpili do remontu i modernizacji swojej części budynku na
podstawie decyzji Burmistrza Miasta i Gminy B. z dnia 5 maja 1999r. Ponieważ zakres robót zaniepokoił właścicieli
sąsiednich działek (...), zaskarżyli oni powyższą decyzję. W konsekwencji doszło do wizji lokalnej, w wyniku której
M. i J. K. (2) uzyskali zgodę właścicieli sąsiadujących działek - z zastrzeżeniem, że żaden element konstrukcji
remontowanych i modernizowanych budynków nie może przekraczać granic sąsiednich działek, a dach
modernizowanego budynku ma zostać zabezpieczony, aby uniemożliwić spływ wody na teren sąsiednich posesji.
Element konstrukcji budynku, który zostałby umiejscowiony z przekroczeniem granicy, podlegałby rozbiórce na
koszt inwestora. Ustalone przez właścicieli działek powyżej przedstawione warunki zawarte zostały w Decyzji (...)
Urzędu Wojewódzkiego w B. z dnia 24.09.1999r. W 2004 r. działkę o numerze ewidencyjnym (...) na mocy umowy
nabyli pozwani I. i F. J., natomiast w 2008r. właścicielami działki (...) zostali powodowie D. i J. K. (1). W 2008
r. powodowie w oparciu o projekt i pozwolenie na budowę z 1999 r. wznowili prace remontowo-modernizacyjne
budynku, dokonując szeregu zmian w pierwotnym projekcie, które zostały zakwalifikowane przez ich projektanta jako
„nieistotne". W konsekwencji prowadzonych przez powodów prac elementy dachu i orynnowania budynku znalazły
się na terenie działki sąsiedniej o numerze ewidencyjnym (...) na następujących odcinkach: na odcinku wyznaczonym
punktami granicznymi 351- 356 dach i rynna o 0,26 m na odległości 0,44 m (dach) i 0,61 m (dach i rynna), na
odcinku wyznaczonym punktami granicznymi 355- 354 dach i rynna o średnio 0,48 m na odległości 3,9 m. Istotnym
jest, jak argumentowali pozwani, że J. K. (1) miał świadomość naruszenia pierwotnych postanowień, jakie zostały
ustalone pomiędzy sąsiadami, ponieważ jako syn i pełnomocnik poprzednich właścicieli działki (...), brał udział we
wcześniejszych spornych postępowaniach, nadto pozwani wielokrotnie interweniowali w sprawie naruszeń, zgłaszając
swoje uwagi sąsiadom. Tak więc powodowie, w ocenie pozwanych, umyślnie naruszyli prawo własności pozwanych.
W kontekście opisanego powyżej szczegółowego stanu faktycznego pozwani wywodzili, że nie można uznać, iż
powodom przysługuje uprawnienie zawarte w art. 231 § 1 kc. Pozwani wywodzili, że roszczenie o przeniesienie prawa
własności nieruchomości powstaje, jeżeli spełnione są kumulatywnie następujące przesłanki: wzniesienie budynku
lub wzniesienie innego urządzenia przez samoistnego posiadacza, dobra wiara samoistnego posiadacza, znaczna
różnica wartości wzniesionej budowli i działki zajętej pod budowę. Każda z przedstawionych powyżej okoliczności
stanowi warunek sine qua non uprawnienia z art. 231 § 1 kc, tak więc uzyskanie legitymacji do wystąpienia z tym
roszczeniem uzależnione jest od wykazania wszystkich przesłanek. Niezwykle ważką okoliczność stanowi jednak
fakt, iż w rzeczonym stanie rzeczy żadna z koniecznych przesłanek nie zachodzi, tym samym roszczenie powodów
jest w sposób oczywisty bezzasadne. Odnośnie pierwszej przesłanki dotyczącej wzniesienia budynku lub innego
urządzenia na cudzym gruncie pozwani zaznaczyli, że powodowie nie wybudowali na nieruchomości pozwanych
żadnej z wymienionych konstrukcji. Jak wspomniano na początku uzasadnienia, zarówno ściana szczytowa jak i
wzmacniający ją mur oporowy zostały wybudowane wyłącznie przez H. i M. J. - poprzednich właścicieli działki, czego
strona przeciwna nie kwestionuje. Powodowie, prowadząc w 2008r. prace na swojej części budynku przekroczyli
granice działki częścią dachu oraz orynnowania. Nie można jednak uznać, iż tego rodzaju elementy mieszczą się w
zakresie pojęciowym „budynku lub innego urządzenia" ujętych w przedmiotowym artykule. W doktrynie ugruntował
się pogląd, iż przesłanka wzniesienia budynku lub innego urządzenia jest spełniona wówczas, gdy zabudowa zostanie
dokonana od podstaw, co znajduje uzasadnienie również w orzecznictwie. Co więcej wskazuje się, iż w obu wypadkach
chodzi o trwale związane z gruntem obiekty budowlane, stanowiące wynik pracy ludzkiej i użytych materiałów. Jak
stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 czerwca 2003 r., sygnatura akt I CKN 393/01 „wzniesienie budynku
oznacza budowę od podstaw, od fundamentów, na gruncie, a nie roboty wykończeniowe i uzupełniające stanowiące
nakłady na budynek już istniejący". W rzeczonym stanie rzeczy nie ulega wątpliwości, iż budowy ściany i muru
oporowego dokonali poprzednicy prawni pozwanych. Co więcej byli oni w pełni świadomi, iż elementy te znajdują
się na ich gruncie, natomiast służyć będą podporą budynkowi należącemu do powodów, a w przyszłości zostaną
wykorzystane do odbudowy starego budynku. Natomiast powodowie dopuścili się przekroczenia granic działki
sąsiedniej jedynie w wyniku wykonania prac uzupełniających lub wykończeniowych na istniejącym już obiekcie, co
jak wykazano nie jest tożsame z wybudowaniem budynku lub innego urządzenia. Do skorzystania z uprawnienia
zawartego w art. 231 § 1 kc nie wystarczy wykazanie jakiejkolwiek ingerencji w sąsiednią nieruchomość, co czyni
strona powodowa. Koniecznym jest, aby udowodnić, iż będąc samoistnym posiadaczem w dobrej wierze wzniesiono
budynek lub inne urządzenie na cudzym gruncie. Powodowie nie kwestionują, a nawet wprost przyznają, iż to
pozwani wybudowali mur oporowy i dokonali naprawy, poszerzenia i wzmocnienia ściany szczytowej. Pomimo
tego, iż powyżej wykazany brak przesłanki „wzniesienia budynku lub innego urządzenia" stanowi wystarczający
argument stanowiący, iż powodom nie przysługuje legitymacja do żądania przeniesienia części nieruchomości,
strona pozwana wskazała również inne okoliczności potwierdzające jej stanowisko w celu uwydatnienia oczywistej
niezasadności powództwa. Argumentowała, że powodowie na żadnym etapie prowadzonych przez nich prac nie
pozostawali samoistnymi posiadaczami części nieruchomości pozwanych. Progowym warunkiem umożliwiającym
uznanie określonego władztwa faktycznego za posiadanie samoistne jest rzeczywista możliwość korzystania przez
określony podmiot z rzeczy w zakresie odpowiadającym treści prawa własności niezależnie od woli innych podmiotów.
W przedmiotowej sprawie wykonywanie przez właścicieli działki o nr (...) prac modernizacyjnych w granicy wymagało
zgody właścicieli działki sąsiedniej 37/12, o czym świadczą m. in. uzgodnienia pomiędzy właścicielami sąsiednich
działek, co do warunków prowadzenia prac, w których udział brał również powód J. K. (1) jako syn i pełnomocnik
poprzednich właścicieli działki (...). Fakt, iż powodowie naruszyli prawo własności pozwanych bez ich zgody świadczy
jedynie o ich bezkarności, tym bardziej, iż prace modernizacyjne i remontowe odbywały się celowo pod nieobecność
pozwanych, aby uniemożliwić im skuteczny sprzeciw. Powodowie zatem dokonali przekroczenia granic działki
sąsiedniej w złej wierze. Chybione i mijające się z prawdą jest stwierdzenie strony powodowej, jakoby Sąd Okręgowy
w wyroku z 30 grudnia 2014 r., sygnatura akt I Ca 238/14 przyznał, iż przekroczenie granic nieruchomości sąsiedniej
przez państwa K. nastąpiło w sposób od nich niezależny i niezawiniony (wyrok ten wraz z uzasadnieniem został
załączony przez powodów do pozwu). W uzasadnieniu tego orzeczenia Sąd wprost wskazał, iż powodowie przekroczyli
granicę nieruchomości w sposób umyślny, gdyż zawsze przy prowadzeniu prac przy granicy sąsiedniej należy
oczekiwać od właściciela nieruchomości wyjściowej wszelkich dostępnych działań wykluczających naruszenie cudzego
prawa własności. Sąd Okręgowy podkreślił również, iż o przebiegu granicy przesądza układ znaków granicznych,
natomiast powodowie zignorowali fakt, iż słupek graniczny nie znajduje się na obrysie budynku, a jest cofnięty.
Sąd Okręgowy oddalił apelację pozwanych zmierzającą do przywrócenia stanu poprzedniego jedynie z uwagi na to,
iż pociągałoby to za sobą znaczną uciążliwość i poważne koszty, przyznając jednocześnie, iż w tym stanie rzeczy
należy bez wątpienia przyjąć umyślność działania powodów. Pogląd wyrażony przez Sąd Okręgowy we Włocławku
koresponduje z wypracowaną linią orzeczniczą, zgodnie z którą „dobrą wiarę wyłącza nie tylko pozytywna wiadomość
o braku uprawnień, ale i brak takiej wiadomości spowodowany niedbalstwem” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7
lipca 2004 r., sygnatura akt I CSK 38/04, wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 12 czerwca 2013 r., sygnatura
akt I ACa 124/13). Nadto, na co zwracali uwagę pozwani, w uzasadnieniu pozwu powodowie nie wskazali żadnych
dowodów czy okoliczności wykazujących ich dobrą wiarę. W końcowej części uzasadnienia pozwu, dotyczącej rzekomo
ustalenia dobrej wiary, strona powodowa podaje szereg okoliczności, które to jednak pozostają bez związku dla
określenia, czy powodowie pozostawali w błędnym, ale usprawiedliwionym okolicznościami przeświadczeniu, że
przysługuje im prawo własności nad gruntem, co z kolei stanowi istotę dobrej wiary. Co więcej okoliczności przez
nich wskazane świadczą o tym, że p. K. posiadali pełną świadomość, iż prawa takiego nie mają. Jak inaczej bowiem
można traktować przytoczony przez nich ogólny rys historyczny podziału działki i wynikający z niego sposób
wytyczenia granicy wzdłuż ściany wewnętrznej starego budynku, jak nie przyznanie, iż posiadali oni doskonałą wiedzę
o rzeczywistym przebiegu granic. Tym bardziej, iż w momencie prowadzenia przez nich prac na terenie znajdowały
się słupki graniczne, które wskazywały rzeczywisty przebieg granic, co więcej działki odgradzał płot, który również
był cofnięty o ok. 50 cm względem budynku. Jak podkreśla się w doktrynie dobra wiara posiadacza musi dotyczyć
władztwa nad gruntem, na którym wznosi się budynek lub inne urządzenie, a nie uprawnienia do wznoszenia
budynku lub innego urządzenia. Tym samym niczym nie poparte i nieuzasadnione przekonanie, iż powodowie mają
prawo do prowadzenia prac budowlanych w przestrzeni powietrznej nad nieruchomością sąsiada nie może stanowić
przesłanki, iż pozostawali oni w dobrej wierze. Pogląd taki zaprezentował także Sąd Apelacyjny w Katowicach w
wyroku z dnia 28 maja 2014r., podnosząc, iż „przesłanką realizacji roszczenia o wykup jest dobra wiara samoistnego
posiadacza odnosząca się do posiadania, a nie do prawa budowy. Dla przyjęcia samoistnego posiadania w dobrej
wierze niezbędne jest wykazanie, że samoistny posiadacz rzeczy nie tylko pozostaje w przekonaniu, że niczyjego
prawa nie narusza, ale że ma on przeświadczenie, iż jest właścicielem rzeczy i że to jego przeświadczenie znajduje
w danych okolicznościach obiektywne uzasadnienie." W rzeczonym stanie rzeczy nie występują żadne okoliczności
usprawiedliwiające przekonanie powodów, iż to im przysługuje władztwo nad gruntem należącym do pozwanych,
co więcej powodowie zdają się nie twierdzić, iż takie przekonanie kiedykolwiek mieli. Pozwani argumentowali, że
mając na uwadze całokształt przytoczonych okoliczności bez wątpienia wykluczyć należy występowanie w niniejszej
sprawie przesłanki „znacznej różnicy wartości wzniesionej budowli i działki zajętej pod budowę". Uzasadnionym
jest przypuszczenie wynikające z doświadczenia życiowego, zgodnie z którym wartość dokonanych przez powodów
prac wykończeniowych w porównaniu do wartości działki oraz ściany szczytowej i muru oporowego wybudowanych
i należących do pozwanych nie stanowi wartości wyższej. Okoliczność ta nie ma jednak dla sprawy znaczącej wagi
w obliczu braku występowania najistotniejszej wydawałoby się spośród przesłanek, mianowicie braku przesłanki
„wzniesienia budynku lub innego urządzenia przez samoistnego posiadacza". Tym samym rozważania dotyczące
dysproporcji pomiędzy wartościami mają wymiar jedynie abstrakcyjny. Wobec powyższego powództwo wszczęte przez
powodów jest w ocenie pozwanych całkowicie bezzasadne i jako takie podlegać powinno oddaleniu. Powodowie nie
posiadają legitymacji do wystąpienia z roszczeniem wykupu część nieruchomości pozwanych, bowiem w zaistniałym
stanie rzeczy brak jest ku temu przesłanek wprost wskazanych w art. 231 § 1 kc. Powodowie nie dokonali na
gruncie pozwanych wzniesienia budynku lub innego urządzenia, prowadzone przez nich prace mają charakter
jedynie wykończeniowy lub uzupełniający. Ściana szczytowa i mur oporowy, a więc elementy trwale związane z
gruntem pozwanych zostały wybudowane przez poprzednich właścicielki działki o nr (...) i na ich wyłączny koszt.
Ponadto powodowie w złej wierze dopuścili się przekroczenia granic działki elementami dachu i orynnowania,
działając w sposób lekceważący i niedbały, posiadając świadomość pokrzywdzenia właścicieli działki sąsiedniej.
Należy pamiętać, iż prawo własności jest przedmiotem szczególnej ochrony, z tego też względu wszelkie instrumenty
prawne umożliwiające przymuszenie właścicieli do przeniesienia przysługującego im prawa własności nieruchomości
na rzecz innej osoby winny być oparte na solidnych podstawach. Wykorzystywanie tych instrumentów powinno
cechować się niezwykłą ostrożnością i co się z tym łączy, powinno być również wnikliwie kontrolowane. Nie do
zaakceptowania jest sytuacja, w której powodowie dopuszczając się celowego pokrzywdzenia pozwanych w postaci
umyślnego przekroczenia granicy działki podczas rozbudowy budynku, dążyli do pozbawienia pozwanych prawa
własności części nieruchomości przy wykorzystywaniu obowiązujących przepisów prawa - w tym przypadku art. 231 §
1 kc. Pozwani wywodzili, że ich wolą jest usystematyzowanie stosunków ze stroną powodową i z tego powodu wszczęli
postępowanie w tutejszym Sądzie mające na celu ustanowienie stosownych służebności na rzecz powodów.
W piśmie procesowym złożonym do tutejszego Sądu w dniu 14 grudnia 2015 r. (k. 171) powodowie cofnęli częściowo
powództwo ograniczając żądanie pozwu w ten sposób, że wnieśli o nakazanie pozwanym przeniesienie na rzecz
powodów własności części nieruchomości pozwanych o szerokości 0,55 m i długości 18 m za cenę 3.600 zł wskazując,
że pierwotnie określona szerokość pasa gruntu, której powodowie domagali się przeniesienia własności naruszałaby
zasady współżycia społecznego. N. szerokość jak wskazali powodowie obejmuje jedynie pas gruntu, nad którym
znajdują się urządzenia dachu i orynnowania. Należy zaznaczyć, że zmianą powództwa w świetle art. 193 kpc są
wszystkie te czynności, które prowadzą do zmiany ilościowej lub jakościowej żądania, a więc wprowadzają nie tylko
nowe żądania, ale też wycofują, choćby częściowo dotychczasowe. Zatem w tej części strona powodowa cofnęła
powództwo, co wymagało zgody pozwanego w świetle uregulowania art. 203 § 1 kpc.
Pozwani w piśmie procesowym z dnia 30 grudnia 2015 r. (k. 178) nie wyrazili na powyższe zgody. Wskazali, że
podtrzymują w całości swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie wywodząc, że powierzchnia gruntu, którego
przeniesienia własności domagają się powodowie pozostaje bez znaczenia dla wyniku niniejszej sprawy w kontekście
braku przesłanek wynikających wprost z art. 231 § 1 kc.
Sąd ustalił, co następuje:
D. i J. małżonkowie K. są właścicielami zabudowanej domem mieszkalnym działki nr (...), położonej w miejscowości
W., gmina B., dla której Sąd Rejonowy we Włocławku, Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o
numerze (...), która graniczy od strony szczytowej domu powodów, z działką o numerze ewidencyjnym (...), położoną
w miejscowości W., gmina B., dla której Sąd Rejonowy we Włocławku, Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę
wieczystą o numerze (...), stanowiącą własność I. i F. małżonków J.. Działka nr (...) nie jest zabudowana obecnie
domem mieszkalnym albowiem pozwani mieszkają na sąsiedniej nieruchomości stanowiącej działkę oznaczoną
geodezyjnie nr (...).
(dowód: okoliczności bezsporne, a nadto wypis z rejestru gruntów z mapą ewidencyjną – k. 9-10, treść księgi wieczystej
– k 11-18, k. 32-47)
Działki obecnie oznaczone numerami 37/17 oraz 37/12 powstały na skutek podziału pierwotnie jednej nieruchomości.
Podział pierwotnej nieruchomości nastąpił w latach 1993-1995 przez jej ówczesnego właściciela Z. L. przez środek
ściany wewnętrznej, dzielącej budynek będący częściowo oborą, a częściowo domem znajdującym się na tej
nieruchomości. Przebieg granicy pomiędzy działkami (...) biegnie przez punkty 354, 355, 351, 137. W rezultacie każdej
ze stron przypadła część tegoż budynku. Podział działki wraz ze starym budynkiem nastąpił po osi ściany dzielącej
budynki. Pozwani swoją część zburzyli, natomiast powodowie zaadaptowali do swoich potrzeb. W następstwie
wyburzenia części domu przez pozwanych, w granicy pozostała ściana budynku, w części należącej do powodów.
Ściana ta nie była otynkowana, ani ocieplona, ani też nie okryta dachem, ponieważ wcześniej była ścianą wewnętrzną.
Podziału powyższej działki dokonano przyjmując za jedną z granic wewnętrzną ścianę posadowionego tam budynku
powstałego około 1865 r., w związku z czym dwie części budynku znalazły się na odrębnych działkach. Rozbiórka tego
budynku odbyła się i została rozpoczęta przez ówczesnego właściciela Z. L. z uwagi na bardzo zły stan techniczny
oraz planowaną budowę domu od podstaw. W 1996 r. Z. L. sprzedał działkę nr (...) H. i M. J. – rodzicom pozwanego
F. J.. Powodem pozbycia się gruntu był brak zgody sąsiadów - M. i J. K. (2) na budowę w granicy, w sytuacji
gdy powierzchnia (884 m2) i kształt działki nie dawały możliwości zabudowy wolnostojącej. Po nabyciu działki
nowi właściciele dokonali uporządkowania terenu. Na działce nr (...) pod ziemią pozostały całe fundamenty wraz
z piwniczką. Elementy te mogę zostać odtworzone i wykorzystane przy stawianiu innego budynku w tym samym
miejscu. Wówczas dach domu p. K. był pokryty papą i konstrukcja dachu nie przekraczała granicy między działkami.
(dowód: okoliczności bezsporne, a nadto zeznania świadka Z. L. – k. 166v-167, zeznania świadka H. J. – k 135v-137,
częściowo zeznania powoda J. K. (1) – k. 167v-168v, k. 169v-170, zeznania pozwanej I. J. – k 169-169v)
W 1998 r. H. i M. J. przeprowadzili na nieruchomości prace budowlane w postaci wybudowania muru oporowego oraz
poszerzenia i wzmocnienia ściany granicznej budynku, która w konsekwencji stała się ścianą szczytową o grubości ok.
40 cm. Celem budowy muru oporowego było dodatkowe wzmocnienie konstrukcji, do której w przyszłości inwestorzy
planowali dobudować także swoją część budynku. Ściana szczytowa i mur oporowy zostały otynkowane i wykończone.
W konsekwencji na działce o nr (...) znalazła się znacząca część wzmocnionej ściany szczytowej oraz nowo wybudowany
mur oporowy. Prace budowlane prowadzone były na zlecenie H. i M. J., ponieśli oni również całokształt kosztów
związanych z budową. W opinii biegłego sądowego M. B. (1), sporządzonej w sprawie o sygn. akt I C 703/10 (załączonej
przez stronę powodową do pozwu) wskazano, iż ściana szczytowa i mur oporowy przekraczają granicę działki (...)
na następujących odcinkach: ściana szczytowa budynki mieszkalnego pomiędzy punktami 356-355, przekroczenie
granicy od 26 cm do 30 cm, krawędź muru oporowego na tym odcinku od 44 do 47 cm, krawędź obróbki blacharskiej
muru oporowego od 48 do 51 cm, krawędź cokołu od 53 do 55 cm. Okoliczność wybudowania przez H. i M. J. muru
oporowego i wzmocnienia, naprawienia i poszerzenia ściany szczytowej pozostaje dla stron bezsporna.
(dowód: okoliczności bezsporne)
Na przełomie 1999/2000 roku właściciele działki (...) przystąpili do remontu i modernizacji swojej części budynku na
podstawie decyzji Burmistrza Miasta i Gminy B. z dnia 5 maja 1999r. Ponieważ zakres robót zaniepokoił właścicieli
sąsiednich działek (...), zaskarżyli oni powyższą decyzję. W konsekwencji doszło do wizji lokalnej, w wyniku której M. i
J. K. (2) (rodzice powoda J. K. (1)) uzyskali zgodę właścicieli sąsiadujących działek - z zastrzeżeniem, że żaden element
konstrukcji remontowanych i modernizowanych budynków nie może przekraczać granic sąsiednich działek,
a dach modernizowanego budynku ma zostać zabezpieczony, aby uniemożliwić spływ wody na teren sąsiednich
posesji. Element konstrukcji budynku, który zostałby umiejscowiony z przekroczeniem granicy, podlegałby rozbiórce
na koszt inwestora. Ustalone przez właścicieli działek powyżej przedstawione warunki zawarte zostały w Decyzji (...)
Urzędu Wojewódzkiego w B. z dnia 24.09.1999r.
(dowód: okoliczności bezsporne, a nadto notatka służbowa – k. 130-133, (...), decyzja – k 77-80)
W 2004 r. działkę o numerze ewidencyjnym (...) na mocy umowy nabyli pozwani I. i F. J., natomiast w 2008r.
właścicielami działki (...) zostali powodowie D. i J. K. (1). W 2008 r. powodowie w oparciu o projekt i pozwolenie
na budowę z 1999 r. wznowili prace remontowo-modernizacyjne budynku, dokonując szeregu zmian w pierwotnym
projekcie, które zostały zakwalifikowane przez ich projektanta jako „nieistotne". W konsekwencji prowadzonych
przez powodów prac elementy dachu i orynnowania budynku znalazły się na terenie działki sąsiedniej o numerze
ewidencyjnym (...) na następujących odcinkach: na odcinku wyznaczonym punktami granicznymi 351- 356 dach i
rynna o 0,26 m na odległości 0,44 m (dach) i 0,61 m (dach i rynna), na odcinku wyznaczonym punktami granicznymi
355- 354 dach i rynna o średnio 0,48 m na odległości 3,9 m. J. K. (1) miał świadomość naruszenia pierwotnych
postanowień, jakie zostały ustalone pomiędzy sąsiadami, ponieważ jako syn i pełnomocnik poprzednich właścicieli
działki (...), brał udział we wcześniejszych spornych postępowaniach, nadto pozwani wielokrotnie interweniowali w
sprawie naruszeń, zgłaszając swoje uwagi sąsiadom.
(dowód: okoliczności bezsporne, a nadto decyzja Starosty (...) z 3.10.2014 r. – k. 19-25, dokumentacja fotograficzna
– k. 26, k .134szkic polowy wraz z opinią jako dokument prywatny – k. 27-28, opinia biegłego sądowego M. B. (1) jako
dokument prywatny – k. 29-31, dokumenty zgromadzone w aktach sprawy Sądu Rejonowego we Włocławku sygn. akt
I C 703/10, wyrok Sądu Okręgowego we Włocławku – kopia – k. 48-52, notatka służbowa – k. (...), 130-133)
Pomiędzy stronami toczyło się postępowanie przed Sądem Rejonowym we Włocławku sygn. akt I C 703/10 o
przywrócenie stanu zgodnego z przebiegiem granicy. W toku przedmiotowego postępowania Sąd Rejonowy zlecił
biegłemu sądowemu Panu G. Ś. sporządzenie opinii geodezyjnej w przedmiocie ustalenia przebiegu granicy pomiędzy
nieruchomościami stron oraz ustalenia ingerencji w nieruchomość Państwa J.. Biegły odszukał znaki graniczne na
nieruchomościach i ustalił przebieg granicy, oznaczając ją stosowanymi numerami: 354 - słupek betonowy; 355 bolec żelazny; 356 - betonowy słupek z wyrytym na głowicy krzyżem, znajdujący się na krawędzi murowanego słupka
ogrodzeniowego, 137-betonowy słupek z wyrytym na głowicy krzyżem. Jak wynika z opinii biegłego sądowego z
zakresu budownictwa M. B. (1) sporządzonej w toku tamtego postępowania, małżonkowie K. dokonując rozbudowy
swojego domu przekroczyli granicę nieruchomości małżonków J. (co jest okolicznością bezsporną) na odcinkach:
351-356 (znaki graniczne wskazane w opinii biegłego geodety) dachem i rynną o 26 cm, z tym, że dachem na
długości 44 cm, natomiast rynną na długości 61 cm i 355-354, dachem o 45 cm- 50 cm, na długości 3,9 m.
Bez naruszenia konstrukcji budynku i jego funkcji (dach i rynna) nie można byłoby dokonać przywrócenia stanu
zgodnego z przebiegiem granicy w zakresie ściany szczytowej. Sąd odwoławczy rozpoznając apelację od orzeczenia
Sądu I instancji oddalającego powództwo małżonków F. odmiennie niż Sąd Rejonowy przyjął, że małżonkowie K.
dokonując rozbudowy swojego domu umyślnie przekroczyli granicę nieruchomości małżonków F. na odcinkach
351-356 i 355-354. Sąd Okręgowy we Włocławku przyjął, że małżonkowie K. dopuścili się rażącego niedbalstwa, które
w doktrynie cywilistycznej jest zrównane z działaniem rozmyślnym i graniczy z umyślnością. Sąd odwoławczy przyjął,
że ścisłe ujmowanie winy umyślnej na tle art. 151 kc nie jest właściwe. Przyjął, że rażące niedbalstwo, jakiego dopuścili
się małżonkowie K. polegało na niezachowaniu minimalnych (elementarnych) zasad prawidłowego zachowania w
danej sytuacji wskazując, że poszanowanie praw właścicieli sąsiadujących nieruchomości jest jednym z głównych
obowiązków właściciela nieruchomości i podstawą do właściwego ułożenia stosunków sąsiedzkich, co zapobiega
konfliktom na tym tle. Wskazał, że zawsze przy wznoszeniu urządzeń przy granicy z nieruchomością sąsiednią nie
tylko można, ale wręcz należy oczekiwać od właściciela nieruchomości wyjściowej wszelkich dostępnych działań
wykluczających naruszenie cudzego prawa własności, zaś trudno doprawdy przypuszczać, by małżonkom K. nie był
znany sens zmian wprowadzonych w projekcie budowalnym, choćby nawet w postępowaniu administracyjnym zostały
one uznane za nieistotne. Na kanwie tamtej sprawy, jak również obecnego sporu małżonkowie K. nie udowodnili (a
to na nich spoczywał ciężar dowodu), że przekroczenie granicy nastąpiło bez winy umyślnej i działali w dobrej wierze.
Nawet bowiem jeśli w świetle map, wykonanych przecież w stosownej skali, może się wydawać, że granica przebiega
w linii prostej, to przecież o rzeczywistym jej przebiegu decydują znaki na gruncie. Punkt 354 – słupek betonowy
z wyrytym na głowicy krzyżem nie znajdował się na przedłużeniu obrysu budynku, ale był cofnięty o ok. 0,5 m, co
powinno być dla małżonków K. sygnałem, że decydując się na rozbudowę należało wyjaśnić przebieg granicy, nawet
przy pomocy kompetentnego fachowca. Brak stosownych czynności przesądza o umyślnym przekroczeniu granicy.
Zatem na podstawie art. 222 § 2 kc co do zasady małżonkom J. przysługiwało prawo żądania ochrony prawnej, ich
powództwo zostało jednak prawomocnie oddalone, gdyż jego uwzględnieniu sprzeciwiałyby się zasady współżycia
społecznego (art. 5 kc). Rozebranie fragmentów dachu nie tylko zburzyłoby jednolitą konstrukcję, ale pociągnęłoby za
sobą koszty związane nie tylko z tą czynnością, ale również z pracami przystosowującymi dach do nowych warunków,
a nie można tracić z pola widzenia, że ściana domu małżonków K. narażona byłaby na zaciekanie i wszystkie płynące
stąd konsekwencje.
(dowód: dokumenty zgromadzone w aktach sprawy Sądu Rejonowego we Włocławku sygn. akt I C 703/10)
W dniu 9 października 2008 r. małżonkowie K. wystąpili z wnioskiem do Starosty (...) o wydanie decyzji o
niezbędności wejścia na teren sąsiedniej nieruchomości celem wykonania robót budowalnych polegających na
otynkowaniu i pomalowaniu ścian bocznych budynku znajdującego się na działce nr (...) zlokalizowanego w granicy
działki o nr ewidencyjnym 37/12 i działki o nr ewidencyjnym 37/13. Ostatecznie decyzją z dnia 3.10.2014 r. wyznaczono
granice niezbędnej potrzeby wejścia na teren sąsiedniej nieruchomości należącej do małżonków J. celem wykonania
ww. prac modernizacyjnych wyznaczając pas ziemi o szerokości 2 m i długości 18 m wzdłuż budynku na działce o nr
ewidencyjnym 37/12. Taki pas gruntu pozwalał na prowadzenie prac, eksploatację oraz utrzymanie budynku powodów
bez ingerencji w nieruchomość pozwanych. Stąd powodowie sformułowali roszczenie w pierwotnym kształcie (przed
próbą jego modyfikacji, która wiązała się z częściowych cofnięciem pozwu, na co nie wyrazili zgody pozwani) o
przeniesienie przez pozwanych na własność powodów pasa gruntu o szerokości 2 m i na długości 18 m tak, aby
zapewnić powodom swobodny dostęp do budynku stanowiącego ich własność.
Decyzja ta została uchylona wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w B. z dnia 1 września 2015 r.
(dowód: okoliczności bezsporne, a nadto wyrok – k. 157-164, decyzja – k. 165, decyzja z kartą przewodnią –k. 117-125,
k. 81-82, decyzja – k. 77-80, akta postępowania administracyjnego (...) -63/98)
Pomiędzy stronami przed Sądem Rejonowym we Włocławku toczy się postępowanie o ustanowienie służebności
gruntowej oznaczone sygn. akt I C 1904/15, które aktualnie jest zawieszone z uwagi na niniejsze postępowanie.
(dowód: okoliczność bezsporna)
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo jako niezasadne, a nadto nieudowodnione podlegało oddaleniu na podstawie art. 231 § 1 kc a contrario
w zw. z art. 64 kc i art. 1047 kpc a contrario.
Na wstępie należy wskazać, że oczywistym jest i nie podlega żadnej dyskusji, że przepis art. 5 kc może stanowić
wyłącznie podstawę do oddalenia powództwa, co znalazło wyraz w orzeczeniu wydanym w sprawie toczącej się
pomiędzy stronami o przywrócenie stanu zgodnego z prawem, gdzie pomimo stwierdzenia złej wiary i przekroczenia
granicy nieruchomości przez małżonków K. w sposób umyślny (gdyż zawsze przy prowadzeniu prac przy granicy
sąsiedniej należy oczekiwać od właściciela nieruchomości wyjściowej wszelkich dostępnych działań wykluczających
naruszenie cudzego prawa własności i zignorowaniu faktu, że słupek graniczny nie znajduje się na obrysie budynku,
a jest cofnięty) oddalono powództwo małżonków J.; art. 5 kc nie może zaś stanowić podstawy prawnej uwzględnienia
powództwa. Ta fundamentalna zasada powoduje, że dla uwzględnienia niniejszego powództwa małżonków K.
niezbędne było wykazanie zgodnie z rozkładem ciężaru dowodu (at. 6 kc, art. 232 kpc) spełnienia przesłanek
przewidzianych w art. 231 kc, czemu powodowie w ocenie Sądu nie sprostali. W tym stanie rzeczy w ocenie
Sądu zasadnym było dla uregulowania stosunków prawnych pomiędzy stronami wystąpienie przez małżonków J.
z wnioskiem o ustanowienie służebności gruntowej, która w sposób definitywny pozwoli na stabilizację sytuacji
prawnorzeczowej pomiędzy właścicielami sąsiednich działek. Należy zaznaczyć, że w niniejszym postępowaniu –
pomimo szerokiego wywodu prawnego powodowie nie sprostali ciążącemu na nich obowiązkowi wykazania spełnienia
przesłanek wymienionych w treści art. 231 kc. I nie chodzi o to jak argumentowała strona powodowa - o oddzielenie
dobrej wiary co do ściany i dobrej wiary co do elementów orynnowania i dachu, gdyż po rozebraniu części budynku
znajdującego się na działce pozwanych bezspornym jest, że granica pomiędzy tymi budynkami przebiegała w granicy
działki, zaś jej przekroczenie dotyczyło właśnie, w może tylko elementów orynnowania i dachu, i to nie ściana
szczytowa (pomijając mur oporowy, który wybudowali poprzednicy prawni pozwanych) przekroczyła granicę działki
powodów a dodatkowe elementy dachu i orynnowania, które zostały umieszczone przez powodów podczas remontu
i modernizacji ich domu.
W myśl zasady superficies solo cedit wzniesiony przez posiadacza na cudzym gruncie budynek lub urządzenie
na skutek trwałego połączenia z gruntem (art. 48 w zw. z art. 47 § 2 kc) staje się częścią składową gruntu i w
takim charakterze jest objęty przysługującym właścicielowi gruntu prawem własności (art. 47 § 1 kc). W związku
z tą sytuacją ustawodawca w art. 231 kc przewidział jeszcze jeden, różny od rozliczenia pieniężnego lub zabrania
nakładów w naturze sposób rozliczenia nakładów. Tym sposobem jest przyznanie posiadaczowi, który wzniósł
budynek (urządzenie), oraz właścicielowi gruntu roszczenie o przeniesienie (nabycie) własności zajętej pod budowę
działki, w zamian za odpowiadające jej wartości wynagrodzenie dla dotychczasowego właściciela. Roszczenie to zwane
jest powszechnie roszczeniem o wykup i służy z jednej strony posiadaczowi samoistnemu przeciwko właścicielowi i
symetrycznie - właścicielowi przeciwko posiadaczowi samoistnemu. Z takiego roszczenia nigdy nie może skorzystać
posiadacz zależny i w tym zakresie wyłączone jest stosowanie art. 230 kc.
Pojęcia „budynek" oraz „inne urządzenia" nie zostały określone w Kodeksie cywilnym, należy więc posłużyć się
pojęciem budynku określonym w ustawie z 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r., poz.
1409 ze zm.). Przez „budynek" należy więc rozumieć taki obiekt budowlany, który jest trwale związany z gruntem,
wydzielony z przestrzeni za pomocą przegród budowlanych oraz posiada fundamenty i dach (art. 3 pkt 2 pr.bud.).
Wzniesieniem budynku w rozumieniu art. 231 k.c. nie jest jego budowa w stadium początkowym (np. wybudowanie
fundamentów czy fragmentów ścian); można natomiast uznać budynek za wzniesiony, gdy znajduje się w tzw. stanie
surowym (tak wyrok SN z 30 grudnia 1976 r., III CRN 297/76, LexisNexis nr (...), OSNCP 1977, nr 8, poz. 142). Nie
jest wzniesieniem budynku nadbudowa lub wykończenie przez posiadacza istniejącego już budynku, chyba że jest
to nadbudowa lub przebudowa, która doprowadziła do powstania nowego obiektu, nieporównywalnie droższego od
dotychczasowego (uchwała SN z 5 czerwca 1985 r., III CZP 33/85, LexisNexis nr (...), OSNCP 1986, nr 5, poz. 66).
Przez „inne urządzenie" należy rozumieć sztuczną konstrukcję, będącą wynikiem pracy ludzkiej i użycia odpowiednich
materiałów. Z tego względu nie stanowi takiego urządzenia np. sad (tak wyrok SN z 13 stycznia 1961 r., 1 CR 979/60,
LexisNexis nr (...), OSNCP 1962, nr 3, poz. 92). Urządzeniami w rozumieniu omawianego przepisu są natomiast np.
chłodnia, piwnica, a także ogrodzenie działki (por. wyrok SN z 8 maja 2002 r., III CKN 940/2000, L..pl nr (...)).
W tym znaczeniu przedmiotowe elementy dachu i orynnowania należy na kanwie niniejszej sprawy uznać za „inne
urządzenie”. Roszczenie samoistnego posiadacza o wykup działki gruntu, na której wzniósł on budynek (art. 231 §
1 kc), przechodzi zarówno na jego spadkobiercę, jak i na nabywcę z mocy czynności prawnej; w obydwu wypadkach
przesłanką nabycia roszczenia przez następcę prawnego posiadacza jest przejście na niego posiadania zajętej pod
budowę działki gruntów (uchwała SN z 20 marca 1981 r., III CZP 13/81, LexisNexis nr (...), OSNCP 1981, nr 9, poz.
168). Wykupowi, na podstawie art. 231, podlega nie cała nieruchomość, lecz tylko ta jej część, na której znajduje
się budynek lub inne urządzenie. W sytuacji wyjątkowej, gdy względy społeczno-gospodarcze za tym w szczególny
sposób przemawiają, a budynek jest tego rodzaju, że do jego produkcyjnego wykorzystania potrzebne jest zaplecze
w postaci większego areału gruntu, wykupem może być objęty także ten większy areał gruntu (wyrok SA w Lublinie
z 12 lutego 1997 r., I ACa 16/97, LexisNexis nr (...), MoP - Zestawienie Tez 1999, nr 6, s. 2). Wykupowi podlega
bowiem bezpośrednio grunt zajęty pod budowę, jak i grunt niezbędny do racjonalnego korzystania z budowli lub też
urządzenia.
W celu uwzględnienia roszczenia z art. 231 § 1 kc konieczne jest łączne wystąpienie wszystkich przesłanek w
tym przepisie określonych, a więc także samoistnego posiadania gruntu przez wznoszącego budynek lub inne
urządzenie oraz dobrej wiary posiadacza (wyrok SN z 16 lutego 2005 r., IV CK 512/2004 , L..pl nr (...)).
Hipoteza § 1 art. 231 kc obejmuje następujące przesłanki: 1) samoistne posiadanie gruntu w dobrej wierze; 2)
wzniesienie na nim budynku lub innego urządzenia określonej wartości. Dyspozycja tego przepisu wiąże z tą
hipotezą roszczenie samoistnego posiadacza do właściciela gruntu o przeniesienie własności zajętej przez zabudowę
działki za odpowiednim wynagrodzeniem. Przesłankami roszczenia unormowanego w art. 231 § 1 kc są zatem : 1)
samoistne posiadanie cudzego gruntu; 2) dobra wiara posiadacza; 3) wzniesienie budynku lub innego urządzenia o
wartości znacznie przekraczającej wartość zajętej na ten cel działki. Powodowie nie wykazali żadnej z ww. przesłanek.
Roszczenie o przeniesienie własności zajętej pod budowę działki przysługuje tylko samoistnemu posiadaczowi, który
dokonał budowy. Pojęcie samoistnego posiadania określa art. 336 kc. W rozumieniu tego przepisu samoistnym
posiadaczem jest np. ten, kto uzyskał władanie nieruchomością na podstawie nieformalnej umowy mającej na celu
przeniesienie własności nieruchomości. Nie jest natomiast posiadaczem nieruchomości ten, kto tylko finansowo
przyczynił się do wybudowania budynku przez właściciela nieruchomości, dlatego osobie takiej nie przysługuje
roszczenie przewidziane w art. 231 § 1 kc. Nie jest także samoistnym posiadaczem osoba, którą właściciel dopuścił
do wspólnego korzystania z nieruchomości i zezwolił na budowę domu na wspólne potrzeby i która miała się stać
właścicielem nieruchomości po śmierci właściciela. Na kanwie niniejszej sprawy brak jest jakichkolwiek przesłanek
pozwalających na przyjęcie, że powodowie (ich poprzednicy prawni) mieli podstawy choćby przypuszczać, że są
samoistnymi posiadaczami sąsiedniego gruntu. Doskonale zdawali sobie sprawę ze stosunków prawnorzeczowych,
wiedzieli, jakie zarzuty zgłaszają właściciele sąsiedniej działki (vide notatka służbowa z 3 kwietnia 2001 r.). Wprawdzie
w orzecznictwie wyrażany jest pogląd, że posiadacz dokonujący zabudowy cudzej nieruchomości w złej wierze może
być potraktowany tak, jak posiadacz dobrej wiary, jeżeli za taką oceną przemawiają szczególne okoliczności, w
szczególności, gdy wymaga tego zasada słuszności. Oznacza to, że sąd powinien uwzględnić okoliczności istniejące
w czasie dokonywania budowy, w tym także jej lokalizację, niemniej jednak trudno tę zasadę odnieść do niniejszego
stanu faktycznego, gdzie powodowie (ich poprzednicy prawni) doskonale zdawali sobie sprawę z istniejącego
stanu rzeczy i aprobowanie takiego sposobu ich zachowania godziłoby w podstawową zasadę poszanowania prawa
własności. Nadal bowiem nie można dopatrzeć się po ich stronie (po stronie poprzedników) prawnych samoistności
posiadania.
Nadto nie można tracić z pola widzenia, że pomiędzy stronami toczyło się postępowanie przed Sądem Rejonowym
we Włocławku sygn. akt I C 703/10 o przywrócenie stanu zgodnego z przebiegiem granicy. W toku przedmiotowego
postępowania Sąd Rejonowy zlecił biegłemu sądowemu Panu G. Ś. sporządzenie opinii geodezyjnej w przedmiocie
ustalenia przebiegu granicy pomiędzy nieruchomościami stron oraz ustalenia ingerencji w nieruchomość Państwa J..
Biegły odszukał znaki graniczne na nieruchomościach i ustalił przebieg granicy, oznaczając ją stosowanymi numerami:
354 - słupek betonowy; 355 - bolec żelazny; 356 - betonowy słupek z wyrytym na głowicy krzyżem, znajdujący się na
krawędzi murowanego słupka ogrodzeniowego, 137-betonowy słupek z wyrytym na głowicy krzyżem. Jak wynika z
opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa M. B. (1) sporządzonej w toku tamtego postępowania, małżonkowie
K. dokonując rozbudowy swojego domu przekroczyli granicę nieruchomości małżonków J. (co jest okolicznością
bezsporną) na odcinkach: 351-356 (znaki graniczne wskazane w opinii biegłego geodety) dachem i rynną o 26 cm, z
tym, że dachem na długości 44 cm, natomiast rynną na długości 61 cm i 355-354, dachem o 45 cm- 50 cm, na długości
3,9 m. Bez naruszenia konstrukcji budynku i jego funkcji (dach i rynna) nie można byłoby dokonać przywrócenia stanu
zgodnego z przebiegiem granicy w zakresie ściany szczytowej. Sąd odwoławczy rozpoznając apelację od orzeczenia
Sądu I instancji oddalającego powództwo małżonków F. odmiennie niż Sąd Rejonowy przyjął, że małżonkowie K.
dokonując rozbudowy swojego domu umyślnie przekroczyli granicę nieruchomości małżonków F. na odcinkach
351-356 i 355-354. Sąd Okręgowy we Włocławku przyjął, że małżonkowie K. dopuścili się rażącego niedbalstwa, które
w doktrynie cywilistycznej jest zrównane z działaniem rozmyślnym i graniczy z umyślnością. Sąd odwoławczy przyjął,
że ścisłe ujmowanie winy umyślnej na tle art. 151 kc nie jest właściwe. Przyjął, że rażące niedbalstwo, jakiego dopuścili
się małżonkowie K. polegało na niezachowaniu minimalnych (elementarnych) zasad prawidłowego zachowania w
danej sytuacji wskazując, że poszanowanie praw właścicieli sąsiadujących nieruchomości jest jednym z głównych
obowiązków właściciela nieruchomości i podstawą do właściwego ułożenia stosunków sąsiedzkich, co zapobiega
konfliktom na tym tle. Wskazał, że zawsze przy wznoszeniu urządzeń przy granicy z nieruchomością sąsiednią nie
tylko można, ale wręcz należy oczekiwać od właściciela nieruchomości wyjściowej wszelkich dostępnych działań
wykluczających naruszenie cudzego prawa własności, zaś trudno doprawdy przypuszczać, by małżonkom K. nie był
znany sens zmian wprowadzonych w projekcie budowalnym, choćby nawet w postępowaniu administracyjnym zostały
one uznane za nieistotne. Na kanwie tamtej sprawy, jak również obecnego sporu małżonkowie K. nie udowodnili
(a to na nich spoczywał ciężar dowodu), że przekroczenie granicy nastąpiło bez winy umyślnej i działali w dobrej
wierze oraz, że byli samoistnymi posiadaczami. Nawet bowiem jeśli w świetle map, wykonanych przecież w stosownej
skali, może się wydawać, że granica przebiega w linii prostej, to przecież o rzeczywistym jej przebiegu decydują
znaki na gruncie. Punkt 354 – słupek betonowy z wyrytym na głowicy krzyżem nie znajdował się na przedłużeniu
obrysu budynku, ale był cofnięty o ok. 0,5 m, co powinno być dla małżonków K. sygnałem, że decydując się na
rozbudowę należało wyjaśnić przebieg granicy, nawet przy pomocy kompetentnego fachowca. Brak stosownych
czynności przesądzał o umyślnym przekroczeniu granicy i braku dobrej wiary po stronie małżonków K., a co się z
tym wiąże o braku samoistności posiadania. Na podstawie art. 222 § 2 kc co do zasady małżonkom J. przysługiwało
prawo żądania ochrony prawnej, ich powództwo zostało jednak prawomocnie oddalone, gdyż jego uwzględnieniu
sprzeciwiałyby się zasady współżycia społecznego (art. 5 kc). Rozebranie fragmentów dachu nie tylko zburzyłoby
jednolitą konstrukcję, ale pociągnęłoby za sobą koszty związane nie tylko z tą czynnością, ale również z pracami
przystosowującymi dach do nowych warunków, a nie można tracić z pola widzenia, że ściana domu małżonków K.
narażona byłaby na zaciekanie i wszystkie płynące stąd konsekwencje.
Dla porządku jedynie należy dodać, że obie strony wyrażały zgodę na wykorzystanie w niniejszym postępowaniu
wydanych opinii na kanwie sprawy toczącej się przed Sądem Rejonowym we Włocławku sygn. akt I C 703/10.
Zatem w tym zakresie opinie te należało potraktować jako dokumenty prywatne, a wypływające z nich wnioski
jako ustalenia bezsporne pomiędzy stronami. Dokument prywatny jest jednym z dowodów wymienionych w
kodeksie postępowania cywilnego i podlega ocenie tak, jak wszystkie inne dowody. Może stanowić podstawę ustaleń
faktycznych i wyrokowania (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 września 1985 r., IV PR 200/85, OSNCP 1986, nr
5, poz. 84, z dnia 3 października 2000 r., I CKN 804/98, niepubl., z dnia 10.10.2012 r, I UK 210/12, LEX nr 1284721,
z dnia 9.11.2011 r, II CNP 23/11, LEX nr 1110965). Dowód z opinii biegłego złożonej w innej sprawie, w zakresie
zawartej w takiej opinii treści, ma charakter dokumentu prywatnego co oznacza, że stanowi dowód tego, że dana osoba,
która go podpisała złożyła oświadczenie zawarte w tym dokumencie (art. 245 k.p.c.). Nie ma więc przeszkód, przy
braku sprzeciwu stron, by opinie takie były wykorzystane w postępowaniu cywilnym (por. Irena Gramska-Szuster,
Komentarz do art. 11 kpc, LEX).
Niewątpliwie sprawa ta jest wynikiem podziału nieruchomości w latach 90-tych przez ówczesnego właściciela
nieruchomości, przez środek ściany. Taki podział geodezyjny, co wykazało postępowania przed Sądem Rejonowym we
Włocławku, Wydział I Cywilny sygn. akt I C 703/10, był wtedy dopuszczalny i praktykowany. Taką też nieruchomość
tenże właściciel sprzedał małżonkom K. - rodzicom powoda J. K. (1) i Z. L., geodecie, który wytyczył również
granicę dzielącą nieruchomość. Następnie Pan L. sprzedał swoją część działki pozwanym. Rodzina J. wybudowała
dom w przeciwległej części tej nieruchomości, a budynek dawnej obory zburzyła. Powodowie w sposób gołosłowny
argumentowali, że oni i ich poprzednicy prawni byli posiadaczami w dobrej wierze, albowiem w momencie
powstawania budynku i przekroczenia granicy nieruchomości powodów nie mieli takiej świadomości. Należy zgodzić
się z argumentacją strony pozwanej, że powodowie w sposób zupełnie dowolny wywodzili, że dopiero w sprawie o
ustanowienie służebności kiedy to małżonkowie J. jako załącznik złożyli decyzję z 1998 r. oraz stanowiący z kolei jej
załącznik opinię techniczną sporządzoną na zlecenie Urzędu Gminy B., dowiedzieli się o stanie faktycznym sprawy.
Niewątpliwie wiedzieli o tym dużo wcześniej – przed podjęciem prac remontowo-modernizacyjnych związanych
ze zmianą konstrukcji dachu i stworzeniem orynnowania. W tej argumentacji strona powoda całkowicie pomija
kwestię kluczową, która stanowiła podstawę niniejszego powództwa, a mianowicie, że do przekroczenia granicy doszło
przy okazji remontu i modernizacji domu powodów, co doprowadziło do przekroczenia granicy elementami dachu
i orynnowania jak w ustalonym stanie faktycznym, nie zaś wskutek obarczonego błędem podziału nieruchomości,
czy też pobudowania ściany w granicy. Trudno zatem zaakceptować pogląd, że to właśnie jest dowód na posiadanie
dobrej wiary przez samoistnych posiadaczy, jakimi byli poprzednicy prawni powodów, a obecnie powodowie. Ściana ta
została zamknięta dachem i rynną, żeby nie zaciekała i żaby dom się nie niszczył – jak argumentowali powodowie - to
daje asumpt do rozważań odnośnie oddzielenia dobrej wiary co do przekroczenia granicy gruntu przez poprzedników
prawnych powodów – w zasadzie pierwotnego właściciela obu działek, który dokonał podziału zgodnie z polskim
prawem co do ściany, od złej lub dobrej wiary, co do dachu i rynny, która tę ścianę ochrania. Niewątpliwie w tej
zaś sprawie należy wziąć pod uwagę, że istotą oceny dobrej czy złej wiary jest moment danego stanu faktycznego,
z którym wiążemy określone skutki prawne, w tym przypadku skutki, o których mowa w art. 231 kc. Momentem
zaś przekroczenia granicy in concreto nie jest moment, w którym doszło do wydzielenia działek, czy wcześniej
pobudowania domu i pomieszczenia gospodarczego, lecz chwila zamknięcia ściany szczytowej dachem albowiem to
elementy dachu i orynnowania przekroczyły granicę sąsiednich działek, pomimo, że J. K. (1) uczestniczący w dniu
3 kwietnia 2001 r. w spotkaniu w siedzibie Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego we W. działając jako
pełnomocnik swoich rodziców, J. i M. małżonków K. doskonale zdawał sobie sprawę, że H. J. akceptowała zmianę
połaci dachowej tylko w sytuacji, gdy rodzice powoda wyrażą zgodę na dobudowę obiektu do ich zabudowy w granicy
działki z nieruchomością p. K., której ostatecznie nigdy nie uzyskała i od początku było wiadomym, że właścicielka
sąsiedniej posesji zgadza się na modernizację dachu w granicy bez jej przekroczenia. Niewątpliwie jak dach był pokryty
papą i miał pierwotną konstrukcję to te elementy nie przekraczały granicy. Trudno zatem doszukać się argumentów
dlaczego w przedmiotowej sprawie należy w ogóle oceniać dobrą wiarę odnośnie ściany, gdyż intencją powodów było
przeniesienie własności części gruntu, co do którego doszło do przekroczenia granicy dachem i rynną. Wcześniej nie
doszło bowiem – bynajmniej nie zostało to wykazane – do przekroczenia granicy. Granica dzieląca nieruchomość
biegła przy jej wydzieleniu ściśle w połowie istniejącej ściany. Podziału pierwotnej działki dokonano przyjmując
za jedną z granic wewnętrzną ścianę posadowionego tam budynku powstałego około 1865 r., w związku z czym
dwie części budynku znalazły się na odrębnych działkach. Powodowie i ich poprzednicy prawni doskonale zdawali
sobie sprawę (przed wydaniem decyzji z 1999 r.), że po przeprowadzonej wizji lokalnej M. i J. K. (2) uzyskali zgodę
właścicieli sąsiadujących działek na remont swojego budynku zgodnie z projektem budowalnym z zastrzeżeniem,
że żaden element konstrukcji remontowanych i modernizowanych budynków nie może przekraczać granic
sąsiednich działek, a dach modernizowanego budynku ma zostać zabezpieczony, aby uniemożliwić spływ wody na
teren sąsiednich posesji. Element konstrukcji budynku, który zostałby umiejscowiony z przekroczeniem granicy,
podlegałby rozbiórce na koszt inwestora. Ustalone przez właścicieli działek powyżej przedstawione warunki zawarte
zostały w Decyzji (...) Urzędu Wojewódzkiego w B. z dnia 24.09.1999 r.
Jak wspomniano na początku uzasadnienia, zarówno ściana szczytowa jak i wzmacniający ją mur oporowy zostały
wybudowane wyłącznie przez H. i M. J. - poprzednich właścicieli działki, czego strona przeciwna nie kwestionuje.
Powodowie, prowadząc w 2008r. prace na swojej części budynku przekroczyli granice działki częścią dachu oraz
orynnowania. W doktrynie ugruntował się pogląd, iż przesłanka wzniesienia budynku lub innego urządzenia jest
spełniona wówczas, gdy zabudowa zostanie dokonana od podstaw, co znajduje uzasadnienie również w orzecznictwie.
Co więcej wskazuje się, iż w obu wypadkach chodzi o trwale związane z gruntem obiekty budowlane, stanowiące wynik
pracy ludzkiej i użytych materiałów. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 czerwca 2003 r., sygnatura
akt I CKN 393/01 „wzniesienie budynku oznacza budowę od podstaw, od fundamentów, na gruncie, a nie roboty
wykończeniowe i uzupełniające stanowiące nakłady na budynek już istniejący". W rzeczonym stanie rzeczy nie ulega
wątpliwości, iż budowy ściany i muru oporowego dokonali poprzednicy prawni pozwanych. Co więcej byli oni w
pełni świadomi, iż elementy te znajdują się na ich gruncie, natomiast służyć będą podporą budynkowi należącemu
do powodów, a w przyszłości zostaną wykorzystane do odbudowy starego budynku. Natomiast powodowie dopuścili
się przekroczenia granic działki sąsiedniej jedynie w wyniku wykonania prac uzupełniających lub wykończeniowych
na istniejącym już obiekcie, co jak wykazano nie jest tożsame z wybudowaniem budynku lub innego urządzenia.
Przy czym wbrew twierdzeniom strony pozwanej elementy dachu i orynnowania należy in concreto potraktować jako
inne urządzenia. Do skorzystania z uprawnienia zawartego w art. 231 § 1 kc nie wystarczy wykazanie jakiejkolwiek
ingerencji w sąsiednią nieruchomość, co czyni strona powodowa. Koniecznym jest, aby udowodnić, iż będąc
samoistnym posiadaczem w dobrej wierze wzniesiono budynek lub inne urządzenie na cudzym gruncie. Powodowie
nie kwestionują, a nawet wprost przyznają, iż to pozwani wybudowali mur oporowy i dokonali naprawy, poszerzenia
i wzmocnienia ściany szczytowej. Należy zaś w pełni zgodzić się ze stroną pozwaną, że powodowie na żadnym
etapie prowadzonych przez nich prac nie pozostawali samoistnymi posiadaczami części nieruchomości pozwanych,
bynajmniej tego nie wykazali (art. 6 kc). Progowym warunkiem umożliwiającym uznanie określonego władztwa
faktycznego za posiadanie samoistne jest rzeczywista możliwość korzystania przez określony podmiot z rzeczy w
zakresie odpowiadającym treści prawa własności niezależnie od woli innych podmiotów. W przedmiotowej sprawie
wykonywanie przez właścicieli działki o nr (...) prac modernizacyjnych w granicy wymagało zgody właścicieli działki
sąsiedniej 37/12, o czym świadczą m. in. uzgodnienia pomiędzy właścicielami sąsiednich działek, co do warunków
prowadzenia prac, w których udział brał również powód J. K. (1) jako syn i pełnomocnik poprzednich właścicieli działki
(...). Powodowie zatem dokonali przekroczenia granic działki sąsiedniej w złej wierze. Chybione i mijające się z prawdą
jest stwierdzenie strony powodowej, jakoby Sąd Okręgowy w wyroku z 30 grudnia 2014 r., sygnatura akt I Ca 238/14
przyznał, iż przekroczenie granic nieruchomości sąsiedniej przez państwa K. nastąpiło w sposób od nich niezależny i
niezawiniony. W uzasadnieniu tego orzeczenia Sąd wprost wskazał, iż powodowie przekroczyli granicę nieruchomości
w sposób umyślny, gdyż zawsze przy prowadzeniu prac przy granicy sąsiedniej należy oczekiwać od właściciela
nieruchomości wyjściowej wszelkich dostępnych działań wykluczających naruszenie cudzego prawa własności. Sąd
Okręgowy podkreślił również, iż o przebiegu granicy przesądza układ znaków granicznych, natomiast powodowie
zignorowali fakt, iż słupek graniczny nie znajduje się na obrysie budynku, a jest cofnięty. Sąd Okręgowy oddalił
apelację pozwanych zmierzającą do przywrócenia stanu poprzedniego jedynie z uwagi na to, iż pociągałoby to za sobą
znaczną uciążliwość i poważne koszty, przyznając jednocześnie, iż w tym stanie rzeczy należy bez wątpienia przyjąć
umyślność działania powodów. Pogląd wyrażony przez Sąd Okręgowy we Włocławku koresponduje z wypracowaną
linią orzeczniczą, zgodnie z którą „dobrą wiarę wyłącza nie tylko pozytywna wiadomość o braku uprawnień, ale i brak
takiej wiadomości spowodowany niedbalstwem” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 2004 r., sygnatura akt I
CSK 38/04, wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 12 czerwca 2013 r., sygnatura akt I ACa 124/13). Powodowie
nie przedstawili żadnych dowodów czy okoliczności wykazujących ich dobrą wiarę, nie wykazali, że pozostawali w
błędnym, ale usprawiedliwionym okolicznościami przeświadczeniu, że przysługuje im prawo własności nad gruntem,
co z kolei stanowi istotę dobrej wiary. Co więcej okoliczności przez nich wskazane świadczą o tym, że p. K. posiadali
pełną świadomość, iż prawa takiego nie mają. Tym bardziej, iż w momencie prowadzenia przez nich prac na terenie
znajdowały się słupki graniczne, które wskazywały rzeczywisty przebieg granic, co więcej działki odgradzał płot, który
również był cofnięty o ok. 50 cm względem budynku. Jak podkreśla się w doktrynie dobra wiara posiadacza musi
dotyczyć władztwa nad gruntem, na którym wznosi się budynek lub inne urządzenie, a nie uprawnienia do wznoszenia
budynku lub innego urządzenia. Tym samym niczym nie poparte i nieuzasadnione przekonanie, iż powodowie mają
prawo do prowadzenia prac budowlanych w przestrzeni powietrznej nad nieruchomością sąsiada nie może stanowić
przesłanki, iż pozostawali oni w dobrej wierze. Pogląd taki zaprezentował także Sąd Apelacyjny w Katowicach w
wyroku z dnia 28 maja 2014r., podnosząc, iż „przesłanką realizacji roszczenia o wykup jest dobra wiara samoistnego
posiadacza odnosząca się do posiadania, a nie do prawa budowy. Dla przyjęcia samoistnego posiadania w dobrej
wierze niezbędne jest wykazanie, że samoistny posiadacz rzeczy nie tylko pozostaje w przekonaniu, że niczyjego
prawa nie narusza, ale że ma on przeświadczenie, iż jest właścicielem rzeczy i że to jego przeświadczenie znajduje
w danych okolicznościach obiektywne uzasadnienie." W rzeczonym stanie rzeczy nie występują żadne okoliczności
usprawiedliwiające przekonanie powodów, iż to im przysługuje władztwo nad gruntem należącym do pozwanych.
Uznać zatem należało, że powodowie w złej wierze dopuścili się przekroczenia granic działki elementami dachu i
orynnowania, działając w sposób lekceważący i niedbały, posiadając świadomość pokrzywdzenia właścicieli działki
sąsiedniej. Należy pamiętać, iż prawo własności jest przedmiotem szczególnej ochrony, z tego też względu wszelkie
instrumenty prawne umożliwiające przymuszenie właścicieli do przeniesienia przysługującego im prawa własności
nieruchomości na rzecz innej osoby winny być oparte na solidnych podstawach i nie zaskakiwać tych, którym
przysługuje prawo własności gruntu, a nadto nie mogą być instrumentem legalizującym bezprawne działanie. Ich
wykorzystywanie powinno cechować się niezwykłą ostrożnością i co się z tym łączy, powinno być również wnikliwie
kontrolowane. Nie do zaakceptowania jest sytuacja, w której powodowie dopuszczając się celowego pokrzywdzenia
pozwanych w postaci umyślnego przekroczenia granicy działki podczas rozbudowy budynku, dążyli do pozbawienia
pozwanych prawa własności części nieruchomości przy wykorzystywaniu obowiązujących przepisów prawa - w tym
przypadku art. 231 § 1 kc. Pozwani wywodzili, że ich wolą jest usystematyzowanie stosunków ze stroną powodową
i z tego powodu wszczęli postępowanie w tutejszym Sądzie mające na celu ustanowienie stosownych służebności na
rzecz powodów, co w ocenie Sądu zasługuje na aprobatę.
Sąd jako wiarygodne ocenił zeznania świadka Z. L. i H. J.. Są spójne, logiczne, znajdują potwierdzenie w dokumentach
znajdujących się w aktach sprawy i w dokumentach z dołączonych spraw. Również zeznania powoda i pozwanej
są obiektywne, przy czym w części dotyczącej powoda odnośnie oceny dobrej wiary i zgodności z projektem –
subiektywne.
Przepis art. 231 § 1 k.c. może być zastosowany wówczas, jeżeli budowla została wzniesiona przez posiadacza
samoistnego w złej wierze, ale tylko wówczas jeżeli za traktowaniem go na równi z posiadaczem w dobrej wierze
przemawiają, ze względu na szczególne okoliczności sprawy, zasady współżycia społecznego. Takich okoliczności nie
wykazywała strona powodowa, Sąd z urzędu również nie znalazł podstaw do ich ustalenia. Nadto nie można nie
zaznaczyć, że w dobrej wierze jest posiadacz w sposób bezpodstawny przekonany, że przysługuje mu posiadane prawo,
jeżeli błąd ten usprawiedliwiają towarzyszące okoliczności. Dobrą wiarę wyłącza natomiast niedbalstwo posiadacza.
Dla oceny dobrej wiary i powstania uprawnienia do żądania przeniesienia własności zabudowanej działki na podstawie
art. 231 § 1 k.c. właściwa jest chwila budowy a nie nabycia posiadania. W konsekwencji późniejsza zmiana świadomości
posiadacza i utrata dobrej wiary nie ma wpływu na realizację tego roszczenia. Niewątpliwie niedbalstwo powodów i ich
poprzedników prawnych wyłączyło na kanwie niniejszej sprawy dobrą wiarę. Mając powyższe na uwadze orzeczono
jako w sentencji wyroku.
O kosztach procesu orzeczono w oparciu o ogólną zasadę odpowiedzialności za wynik postępowania wyrażoną w art.
98 kpc.