Podsumowanie konsultacji społecznych w sprawie
Transkrypt
Podsumowanie konsultacji społecznych w sprawie
1 Podsumowanie konsultacji społecznych w sprawie obszaru przy ulicy Zawalnej we Wrocławiu Wprowadzenie Konsultacje społeczne dotyczące terenów znajdujących się między ulicą Zawalną, a rzeką Odrą na wrocławskich Karłowicach, zostały przeprowadzone 30 maja 2015 r. przez wrocławski oddział Stowarzyszenia Architektów Polskich (SARP). Konsultacje są częścią składową konkursu urbanistyczno-architektonicznego organizowanego w ramach 3 edycji projektu AKUPUNTURA MIASTA, realizowanej pod hasłem „Miasto płynie” / „Przestrzenie dla Piękna”. Konsultacje przy ul. Zawalnej są zarówno częścią Dolnośląskiego Festiwalu Architektury (DoFA), jak i programu Wrocław - Europejska Stolica Kultury 2016. Zadaniem konkursu jest redefinicja zaniedbanego terenu miejskiego, mającego obecnie chaotyczny charakter, z dominującą funkcją rekreacyjną, jednak bez zapewnienia zagospodarowania i infrastruktury pozwalających w pełni wykorzystać walory przestrzeni zielonej nad wodą w bliskości dużych osiedli o zabudowie wielorodzinnej. Celem konsultacji jest zbadanie nastawienia użytkowników tej przestrzeni – głównie mieszkańców najbliższych okolic – co do oczekiwanych kierunków zmian. Koncepcja konsultacji Konsultacje zamierzone były jako wydarzenie w formule plenerowej imprezy rodzinnej połączonej z atrakcjami dla dzieci. Elementem wprowadzającym była prezentacja rysu historycznego ulicy Zawalnej i nadodrzańskich wałów (prelekcja: Katarzyna Cincio-Gajewska i dr Paweł Ogielski), z zaznaczeniem kształtowania się funkcji tego obszaru dla Wrocławia i okolicznych osiedli. Pierwszym elementem właściwych konsultacji była prezentacja prac czterech drużyn, w skład których wchodzili studenci czterech wrocławskich uczelni: Politechniki Wrocławskiej, Akademii Sztuk Pięknych, Uniwersytetu Wrocławskiego i Uniwersytetu Przyrodniczego. Każda z prezentacji trwała ok. 10 minut, po czym odbywała się dyskusja. Pytania o uzupełnienie informacji zadawali zarówno mieszkańcy uczestniczący w konsultacjach, jak i członkowie jury: 2 • • • dr Kamila Kamińska, dyrektor Centrum Zrównoważonego Rozwoju Społeczności Wrocławia przy Uniwersytecie Wrocławskim Krzysztof Ziental, historyk sztuki, główny specjalista ds. rewitalizacji w Urzędzie Miejskim w Kaliszu, członek Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia Grażyna Bronicka, Radna Osiedla Karłowice-Różanka Po prezentacji, odbywały się dwa głosowania – członków jury, z których każdy mógł koncepcji od 1 do 10 punktów, oraz uczestników konsultacji, którzy mogli oddać tylko jeden głos podchodząc do tablicy prezentującej założenia pracy danej grupy. Drugim elementem konsultacji było głosowanie na poszczególne elementy i rozwiązania, które zdaniem uczestników powinny znaleźć się w przedmiotowej przestrzeni. Elementy te zaproponowane zostały przez grupy studenckie, jednak uczestnicy mieli możliwość zgłaszania własnych pomysłów. Każdy z uczestników miał możliwość oddania czterech głosów w formie plastelinowych kulek, które mógł dowolnie rozdzielić przylepiając na tablicy z wypisanymi propozycjami rozwiązań dla ul. Zawalnej. Trzecim elementem konsultacji były indywidualne wywiady opinii. Uczestnicy konsultacji mieli możliwość rozmowy z wolontariuszkami i w ten sposób wyrażenia swoich oczekiwań co do konsultowanego obszaru. Informacja o możliwości wzięcia udziału w takim wywiadzie była podawana kilkukrotnie w trakcie wydarzenia. Prezentacja wyników prac grup studenckich Fot 1. Prezentacja jednej z grup studenckich W ramach konsultacji swoje koncepcje prezentowały cztery grupy studenckie, które ze względu na zwiększenie intuicyjności wyboru podzielono kolorami (według koszulek) na: Czerwonych, Niebieskich, Żółtych i Białych W opinii jury najlepiej prezentowała się propozycja grupy Żółtych, której przyznano największą liczbę punktów (30). Fundamentem koncepcji było założenie stworzenia lekkich, równoległych konstrukcji pawilonowych, których funkcje mogłyby mieć zmienny charakter, w zależności od potrzeb użytkowników. Służyłyby jako zaplecze dla usług, różnych form rekreacji, wydarzeń artystycznych i innych imprez plenerowych. Drugim charakterystycznym elementem pomysłu – omawianym następnie w dyskusji – było postawienie lekkiej, wysokiej konstrukcji – mającej charakter np. wierzy widokowej – tworzącej wyrazistą dominantę. Nie zapomniano także o porządkowaniu zieleni, jak i o wyznaczeniu uporządkowanych miejsc parkingowych przyległych do obecnej jezdni. 3 Rys 1. Plansza grupy Żółtych Pozostałym pracom jury przyznało nieco niższą liczbę punktów: 24 – grupie Białych oraz 23 – grupie Czerwonych i Niebieskich. Inne było wskazanie uczestników procesu konsultacyjnego. Niemal jednomyślnie zagłosowali oni na propozycję grupy Niebieskich (23 głosy). Uznanie mieszkańców zdobyło umieszczenie większości inwazyjnych estetycznie funkcji – w tym parkingowej – pod ziemią (w wale przeciwpowodziowym). Budowla ta miałaby jednak dostęp z poziomu powierzchni od strony pętli tramwajowej i ulicy Zawalnej, gdzie w formie lokali z witrynami gromadziłaby większość usług komercyjnych oraz galerię sztuki. Dzięki temu zabiegowi teren powierzchni przy rzece nadal mógłby być zieloną łąką, choć przewidziano tu także nabrzeżny bulwar oraz boisko sportowe. Rys 2. Plansza grupy Niebieskich 4 Pozostałe prace zdobyły sobie poparcie nielicznych uczestników (3 głosy – Biali, 2 głosy - Żółci) Głosowanie na tablicy Fot 2. Tablice do głosowania w ramach konsultacji społecznych dotyczących ul. Zawalnej Uczestnicy konsultacji mogli wypowiedzieć się także opowiadając się za poszczególnymi elementami, a nie całościowymi koncepcjami. Umożliwiała to formuła głosowania polegającego na przylepianiu plastelinowych kulek do tablic umieszczonych przed salą, w której odbywała się dyskusja i prezentacje. Na tablicach zadane zostało pytanie: „Zawalone na Zawalnej – czego nam brakuje". Ilości głosów oddanych na poszczególne elementy zestawione zostały w poniższej tabeli. 5 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. 15. 16. 17. 18. 19. 20. 21. 22. 23. 24. CZEGO NAM BRAKUJE NA ZAWALNEJ? Ławek Miejskiej plaży (piasku, miejsca na koce, piknik) Toalety Koszy na śmieci Stacji rowerów miejskich Oświetlenia Wypożyczalni / serwisu rowerów Charakteru Siłowni plenerowej Boiska Ogrodu zieleni Przystani kajakowej Parkingu samochodowego Drzew Tramwaju wodnego Miejsca do wędkowania dla niepełnosprawnych Placu zabaw dla dzieci Toalety dla psów Kawiarni/lodziarni Ciszy i spokoju Parkingu rowerowego Czytelni Bistro Zaplecza dla tramwajarzy 35 32 32 30 22 20 19 18 17 15 13 13 12 12 10 8 8 7 7 7 5 4 3 1 Z zestawienia wynika, że oczekiwania społeczności lokalnej w stosunku do terenu przy ul. Zawalnej idą w kierunku zachowania dominującej funkcji rekreacyjnej, jednak przy zapewnieniu infrastruktury, która pozwoliłaby zachować czystość i porządek oraz spędzać w tym miejscu dłuższy czas. Użytkownikom najwyraźniej nie odpowiada „dziki” charakter przestrzeni i wskazują na potrzebę planowego zagospodarowania. Ciekawym jest również stosunkowo wysoki wynik najbardziej abstrakcyjnego z głosowanych elementów, jakim jest „charakter”. Można przyjąć, że głosujący na ten element uczestnicy konsultacji spodziewają się zaplanowania funkcji w sposób spójny i nadający przestrzeni cechy wyjątkowości i rozpoznawalności. Proponowane elementy nie są jednak wielkimi dominantami, a infrastrukturą o małej skali. „Charakter” musiałby zatem wynikać ze spójności zastosowanych rozwiązań, a nie z jednego specyficznego, wyraźnego elementu. Ciekawym jest również, że jako najbardziej naturalny (niebudzący w tym miejscu kontrowersji) środek transportu dla tego miejsca wskazywany jest rower. Wywiady z uczestnikami Poniżej przedstawiamy transkrypcje sześciu rozmów z uczestnikami konsultacji w formie wywiadów opinii Respondent 1 (mężczyzna): Ja jestem mieszkańcem budynku, który znajduje się na ulicy Zawalnej. I dla mieszkańców, i dla właścicieli lokali usługowych bardzo ważną rzeczą są miejsca parkingowe, które trzeba uwzględnić. Brak tych miejsc parkingowych praktycznie spowoduje likwidację wielu tych punktów. Z drugiej strony poważnym problemem jest ulica Bonczyka, która w tej chwili nie ma miejsc parkingowych, więc jest zawalona samochodami z obu stron i ruch dwukierunkowy, który obowiązuje na tej ulicy jest w tej chwili praktycznie niemożliwy. Ludzie muszą sobie ustępować miejsca, więc rozwiązaniem by było z jednej strony likwidacja miejsc do parkowania 6 i ustanowienie zakazu parkowania. Przedłużeniem ulicy Zawalnej jest w tej chwili droga szutrowa, która ciągnie się na przestrzeni kilkuset metrów, która jest dość szeroka – pod wałem bezpośrednio przebiega – można by ją wyasfaltować, o co zabiegają m.in. mieszkańcy, którzy znajdują się przy tej ulicy, i stworzyć bardzo dużą ilość miejsc parkingowych, które są również potrzebne dla ludzki, którzy przyjeżdżają tutaj w celach rekreacyjnych. Także to jest w tej chwili najważniejsze. Natomiast obecny nieestetyczny parking, który znajduje się w tej strefie gdzie zlikwidowano lokale usługowe, można byłoby rzeczywiście zagospodarować w ten sposób, żeby to przykryć dachem zieleni, a od drugiej strony zaaranżować miejsca, w których ludzie mogliby parkować, którzy np. będą udawali się do lokali usługowych. To chyba najbardziej też buduje miejsca pracy, nowe jakieś które pojawią się od strony pętli tramwajowej przy ul. Zawalnej. Na jednym z projektów był pokazany wysoki budynek. W te warunki geologiczne, które tutaj są w tej chwili nie pozwalają na posadowienie takiego budynku bez bardzo wysokich kosztów. Budynek, w którym mieszkamy, który stoi – osiadł po budowie i jeszcze dodatkowo powódź w 97 roku naruszyła ten budynek. Fundamenty są spękane i praktycznie przemieszczenia są takie, że nawet na wysokich piętrach są przesunięcia o pół centymetra na podłogach. Także ten budynek bardzo silnie pracuje. Dlatego bez bardzo wysokich nakładów – palowania, wymiana gruntu – praktycznie budowa wysokiego budynku jest niemożliwa. Respondent 2 (kobieta): Chciałabym, aby ścieżka na wałach była utwardzona bez kamieni. Żeby było czymś tak wyłożone, nie asfaltem, może jakiś ubity piasek. Kawałek jest utwardzony bo jak samochody ciężarowe jechały to ubiły to. Przez lata jak naprawiali po powodzi to była taka wysypana ścieżka, ale po latach to się jakoś wypłukało. Tu na rowerach jeżdżą dzieci, ciężko też się spaceruje po tej ścieżce. Respondent 3 (mężczyzna): Ważne jest, aby powstały tutaj toalety. Nawet jak teraz tutaj na festyn szedłem to dwie osoby mnie po drodze pytały o toaletę, a ja nie potrafiłem im wskazać drogi. Ewentualnie można w tym celu iść do kościoła, ale kościół służy innym celom, nie jest szaletem miejskim. Poza tym toaleta w kościele też nie zawsze jest czynna. Nie ma tutaj nigdzie w okolicy możliwości załatwić podstawowe potrzeby fizjologiczne. Ponadto brakuje tutaj kultury, bo jak się robi jakieś ogniska czy grille to ludzie zostawiają śmieci. Z drugiej strony nie ma tutaj żadnych koszy na śmieci, a nie chcą własnych śmieci brać ze sobą. Respondent 4 (mężczyzna): Zrobienie tutaj miejskiej plaży z piaskiem nie jest najlepszym pomysłem. Piasek po powodziach będzie zanieczyszczony. Może nawet będzie ślicznie wyglądał przez długi czas, ale będzie nasączony. W całej warstwie będzie wie pani, bo on będzie suchy przy przelewie wody. Wtedy nasiąknie tą wodą, która spadnie, przyjdzie z powodzią. To w ogóle jest drugi błąd, bo poszerzono dolinę rzeki. Natomiast problem jest w tym, że musi być związek między przekrojem koryta rzeki, a wielkością przepływu. Poszerzając zwiększono powierzchnię przekroju, a woda to ureguluje spłycając dno. Utrzyma się ta sama powierzchnia przekroju przez podniesienie dna. Piasek się osadzi na dnie. Wały tutaj kiedyś były blisko siebie i Niemcy to bardzo dobrze wyliczyli. A ktoś nie wziął pod uwagę wypłycania się wody na skutek poszerzenia koryta. Trzeba by było wrócić do niemieckich koncepcji, ale to są duże pieniądze i ja nie widzę szans powrotu do tego. Jak była wielka powódź z 97 to największe zagrożenie wcale nie było z przerwania wałów dla tych osiedli. Na północ od nas przepływa rzeczka Widawa. Rzeczka Widawa łączy się z Odrą kanałem powodziowym, a z Odry przerzuca się nadmiar wody do Widawy. I jest szeroka dolina, płaska i obwaływania, i koryto Widawy leży powyżej tego terenu Karłowic i osiedla. I strasznie mało brakowało, żeby woda z doliny Widawy przerwała wał i z odległości kilku kilometrów zalała całą tę dzielnicę. Ktoś to na czas zauważył, ale chyba tam jest poligon wojskowy i szkoła oficerska, bo tam 7 wojsko rzuciło się podwyższać wał. Jestem mieszkańcem za palcem Kromera. Trzeba pamiętać, że wszystko co się zrobi na tym terenie musi być wodoodporne. Powódź przyjdzie prędzej czy później. Chodzi o to żeby nie powodowała zniszczeń konieczności odtwarzania budowli. W związku z tym budowa tu wszystkich obiektów nieodpornych jest skazana na katastrofę. Tak jak tu stoimy w czasie powody mielibyśmy jeszcze ze 3 metry wody nad głową. Ale to rzadko. Zwykle jest to metr wody. Co kilka lat w różnym poziomie jest tu zalewane, ale powódź z 97 była największa. Respondent 5 (kobieta): Nie jestem z Wrocławia, ale mój chłopak stąd jest. Uważam że tu są potrzebne pieniądze bo teren jest szczególny, teren obniżony. To nie jest taki teren na wysokości zero zero, do którego można się dostosować tak przeciętnie. Plaża, leżaki, boisko sportowe, piękny pomysł, ale tu podmaka i zalewa. Jest to specyficzne miejsce bo tu chyba niewiele można pod tym wałem zrobić. Ale takie ruchome obiekty co na dzień co na sezon to czemu nie. Za ten wał to chyba woda nie zachodzi, no chyba że mamy 97. Wizje mogą być różne, piękne, ale kto to ma to finansować? Coś mówili z tego co słyszałam, że tutaj na ten teren mają być pieniądze. Trafiliśmy tu przypadkowo na imprezę, przy okazji, kolega wiedział o tym wydarzeniu, znalazł reklamę w tramwaju. Całe te wypowiedzi słuchałam z takim zainteresowaniem. Bardzo to było interesujące. Fajnie, że to ktoś wymyślił. Żeście się w taką grupę zebrali no i wywiady przeprowadzacie z mieszkańcami. Wiadomo, że wszystkich nie zadowolicie. To jest wiadome, ale zostało to już powiedziane, że nie mogą to być obciążenia dla terenu i koszty, ale wg mnie te pieniądze powinny pójść na jak najwięcej zieleni i rekreacji, sportu i przestrzeni. No i wykorzystać mądrze. Czyli jednak te zielenie wokół budynków mieszkalnych, zielenie. No i to co trzeba, czyli dojazdy, pętle, poszczególne punkty sportowe. Tu powinien być teren turystyczny. Ale wszystkich kwapią te parkingi. Samochody to dla nich podstawowy środek transportu, ale jak mają być ulokowane te parkingi to już problem. Jedni twierdzą, że to bardzo ważne, a inni chcą ciszy i spokoju. Ale czy to ma być tylko dla mieszkańców czy też dla przyjezdnych, pracowników banków i ich klientów. Szkoda trochę tych mieszkańców. Jest usługa i jest praca, ale to dodatkowe osoby dojeżdżające. Wypoczynek dla osób na rozjazdach i pętlach tramwajowych to dobry pomysł, żeby tam coś było, bo te osoby zawsze są jakoś pomijane. Skoro jest przystanek wyznaczony to tego gdzie tramwajarze mają sobie zrobić przerwę to niech w tym miejscu powstanie dla nich infrastruktura. Oni się rozglądają i umawiają się po ludziach, gdzie mogliby skorzystać z toalety. Tu jest ładnie zielone i dziko. Szukam do kupna jakiegoś domu i tutaj mi się bardzo podoba, aby kupić osobny domek. Respondent 6 i 7 (para): Jesteśmy tutaj mieszkańcami. Mamy mieszkanie z widokiem na wały, i tylko na tę stronę mamy widok. Najlepsze co tutaj jest to poranki, są piękne, śpiewa ptak o piątej, przestrzeń. I taki jest plus tych wałów, że nic nam tu nie zbudują dużego. Nikt nam nie zasłoni tej przestrzeni. Jeśli chodzi o rzeczy, które nam przeszkadzają to hałas w nocy. Jak jest sezon od maja to się zaczynają imprezy na wałach. Bardzo się cieszymy, że w tej chwili jest tu zajęta część pod wałami tą ziemią, bo wszyscy są dalej odsunięci. Bo wcześniej to rzeczywiście się ustawiały grupy tutaj bezpośrednio nam pod oknami i nie było fajnie. Wszystko słychać było. A w nocy to jeszcze ze zdwojoną siłą. Jeśli chodzi o projekty architektów to byliśmy za niebieskimi. Oni nie zaburzali tej przestrzeni w jakikolwiek sposób. Ta architektura była taka niezbyt przytłaczająca. Wkomponowane to było wszystko. W zasadzie to pozostało tak jak jest i nie trzeba by było na nowo nauczyć się funkcjonować. Jedyne co było niepokojące, to że zaproponowali pod wałami boisko, akurat pod naszym budynkiem i obawiamy się wzmożonych hałasów. Chcielibyśmy, aby założyli tutaj monitoring, aby ludzie bardziej się hamowali, jeżeli to by cokolwiek pomogło. Czulibyśmy się bezpieczniej. Jeśli chodzi o samochody, to nasz samochód stoi na dzikim parkingu, bo tam wewnątrz się nie mieścimy nigdzie. Słyszeliśmy tam o dantejskich scenach, ale akurat to nas tak bardzo nie dotyczy, bo nawet nie próbujemy tam parkować. Ale faktem jest, że tam w ciągu dnia nie da się zaparkować, jest tak gęsto. Tam jest masa banków z tamtej strony i punktów usługowych. Co do projektów i 8 zawierania w nich parkingów to bardzo nam się podobała koncepcja ze skarpą i wkomponowanie parkingu pod spód. Jednak podejrzewam, że jest to bardzo drogie. Ale wizualnie to najlepsze rozwiązanie. Nasz blok ma już dwadzieścia lat i cały czas pęka. Ciągle pracuje i jest niestabilny. Koncepcja z parkingiem, który miałby być tutaj wzdłuż wałów jest słaba bo ludziom by parkowano pod oknami. Teraz to jest droga polna i miałaby być ona wyasfaltowana. Ale dla nas nawet to by było za daleko aby z tego parkingu przychodzić z zakupami. Parkingów jest teraz na około dużo, ale wszystkie są zapełnione. A jako że jest teren zalewowy to nie dałoby się parkingu podziemnego czy naziemnego. Chcielibyśmy, aby ten teren trochę uporządkowano, bo teraz jest tutaj zbyt dziko, ale niech dalej zostanie łąka. Jest dzięki temu tutaj przyjemnie. Pragnę podziękować Centrum Zrównoważonego Rozwoju Społeczności Wrocławia przy Uniwersytecie Wrocławskim oraz Towarzystwu Upiększania Miasta Wrocławia za udzieloną pomoc przy przygotowaniu i przeprowadzeniu konsultacji. W szczególności dziękuję wolontariuszkom i innym osobom, które poświęciły swój wolny czas oraz podzieliły się swoją wiedzą i doświadczeniem na rzecz tego przedsięwzięcia. Moderator konsultacji i autor podsumowania – Tomasz Stefanicki