Propozycja homilii dla dzieci
Transkrypt
Propozycja homilii dla dzieci
Propozycja kazania do dzieci XV Dzień Papieski, Jan Paweł II – Patron Rodziny, 11 października 2015 r. Ks. mgr Michał Faryna, Radom, par. bł. Annuarity Drogi dzieci! Na początku naszego dzisiejszego spotkania ze Słowem Bożym posłuchajcie pewnego opowiadania o hinduskim bogaczu, który zmarł i nagle obudził się w raju. Ku swojemu ogromnemu zdziwieniu w jednym z salonów zobaczył wspaniale przygotowaną wieczerze. Wyglądało to bardzo apetycznie. Nic dziwnego, że bogacz zapytał o warunki uczestniczenia w tej uczcie. „To wszystko niewiele kosztuje, tylko jedną rupię” – odpowiedział anioł ze służby. Ucieszył się z tego bogacz, miał jeszcze bowiem w oczach swoje ogromne ziemskie dobra. Kiedy jednak chciał wręczyć należność, powiedziano mu z politowaniem: „Niewiele nauczyłeś się na ziemi. U nas ważne są tylko te pieniądze, które podarowałeś”. Wtedy posmutniał bogacz, gdyż w jednej chwili stał się biedny. Uprzytomnił sobie, że nigdy nic nikomu nie ofiarował. Kogo z dzisiejszej Ewangelii przypomina postać z powyższego opowiadania, które wam przedstawiłem. (dzieci odpowiadają) Bardzo podobnie zasmuconym jak ten hinduski bogacz był młodzieniec z dzisiejszego fragmentu Ewangelii. Jak nazywa on na samym początku rozmowy Jezusa? (dzieci odpowiadają)„Nauczycielu dobry co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?”. Z pewnością człowiek ten spodziewał się usłyszeć od Jezusa coś niezwykłego. A co usłyszał? (dzieci odpowiadają) Jezus mu odpowiada: „Znasz przykazania: nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, czcij swego ojca i matkę”. Co odparł na te słowa młodzieniec? (dzieci odpowiadają) Młodzieniec odpowiada: „Przecież tego wszystkiego przestrzegałem od młodości”.Pan Jezus jednak daje mu jeszcze jedno polecenie „Idź sprzedaj wszystko co masz i rozdaj ubogim, a będzie miał skarb w niebie”. Po tych słowach młodzieniec bardzo posmutniał dlaczego? (dzieci odpowiadają)„On pochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości”. Przeraziła go propozycja Jezusa. Ciężko mu było opuścić wszystko dla Boga. Pozostały mu nie tylko posiadłości, ale i smutek w sercu. Odszedł, bo uważał, że Jezus zbyt wiele od niego wymaga. Nauka Jezusa o niebezpieczeństwie posiadania bogactw jest trudna dla zrozumienia także dla nas. Warto, więc zastanowić się przez chwile nad dzisiejszą Ewangelią, nad tym, co Jezus chce nam przekazać i czego chce nas nauczyć na przykładzie bogatego młodzieńca. Przeżywamy dziś XV Dzień Papieski po hasłem Jan Paweł II – Patron Rodziny Św. Jan Paweł II wielokrotnie jeszcze jako kardynał pokazywał, że sam jest ubogi. Kiedy został wybrany na stolicę piotrową wysłano z Rzymu do Krakowa dwa duże samochody ciężarowe po rzeczy papieża, ale nawet jednego w połowie nie zapełniono. Dla papieża Jana Pawła II prawdziwym bogactwem byli ludzie, a szczególnie rodziny. Dlatego jest patronem rodzin. Aby być prawdziwym uczniem Jezusa nie wystarczy tylko przestrzegać Bożych przykazań, pobożnie modlić się w kościele czy domu, ale Pan Jezus wymaga czegoś o wiele ważniejszego. On zachęca nas byśmy Go naśladowali przede wszystkim w Jego ubóstwie, prostocie, pochylaniu się nad potrzebującymi, biednymi. Zachęca do szacunku dla każdego człowieka, starego, młodego i nawet tego najmniejszego i bezbronnego i to bez zadawania pytania: „co za to będę miał?” Poważną przeszkodą w naszej drodze do świętości jest bogactwo, są pieniądze i zbytnie przywiązanie się do nich. Jezus przestrzega nas przed nieumiejętnym korzystaniem z tych bogactw. Chrystus nie potępia bogactwa samego w sobie, ale traktuje je jako coś, co zniewala człowieka. Nie pokaźne konto w banku, dobry samochód, nowoczesny dom, dobry sprzęt, dobrej jakości ubrania czy markowe ciuchy, ... są złe, ale serce człowieka, które do tego przylgnęło i nic, prócz tego nie widzi. Niebezpieczeństwo bogactwa jest dlatego tak groźne, ponieważ skutecznie zamyka serce człowieka na potrzeby innych. Kapłan pyta dzieci jak nazywamy człowieka, który myśli tylko o sobie? Bogactwo czyni ludzi egoistami, którzy żyją tylko dla siebie. Zadajmy sobie dzisiaj pytania: czy czasem nie jesteśmy niewolnikami tego, co z trudem może zdobyli nasi rodzice: telewizora, komputera, tabletu, telefonu komórkowego czy umiemy się dzielić z potrzebującymi tym co posiadamy? Niech prawdziwym bogactwem dla nas będą tak jak dla św. Jana Pawła II rodziny. Na koniec dzisiejszego rozważania pomódlmy się za wstawiennictwem św. Jana Pawła II w intencji naszych rodzin: (dzieci klękają i powtarzają słowa modlitwy za kapłanem) Święty Janie Pawle II, strzeż nasze rodziny i pozwól im doświadczać w codziennym życiu „pięknej miłości”, w której obecna jest moc Chrystusa Odkupiciela człowieka i Zbawiciela świata. Amen.