BG AGH

Transkrypt

BG AGH
Kobiety w spo³eczeñstwie informacyjnym
Piotr Sienkiewicz, Anna Dêbska
Kobiety stanowi¹ po³owê populacji œwiata (1/2)
Wykonuj¹ dwie trzecie godzin pracy (2/3)
Otrzymuj¹ jedn¹ dziesi¹t¹ dochodu œwiata (1/10)
I posiadaj¹ mniej ni¿ jedn¹ setn¹ w³asnoœci œwiata (1/100)
R. Duelli-Klen
Wprowadzenie
Trudno dziœ rozstrzygn¹æ, jaki los czeka kobiety w nadchodz¹cych czasach lub te¿,
jaka wspólnota losów przypadnie im w udziale. Interesuj¹ce s¹ te zjawiska, które mog¹,
choæ nie musz¹, mieæ istotne znaczenie z punktu widzenia po¿¹danych mechanizmów adaptacyjnych w spo³eczeñstwie informacyjnym: „Chodzi przede wszystkim o adaptacjê antycypacyjn¹, pozwalaj¹c¹ na wczeœniejsze przygotowanie, a nie reaktywn¹, wymuszon¹,
nastawion¹ raczej na przetrwanie ni¿ ekspansjê” (Krzysztofek, 2002: 257).
Na gruncie nauk spo³ecznych coraz czêœciej pojawia siê refleksja nie tylko nad rol¹
i miejscem kobiet w spo³eczeñstwie demokratycznym, ale w odniesieniu do globalizacji
i globalnych zmian spo³ecznych, jak równie¿ postêpuj¹cej indywidualizacji i krystalizowania siê to¿samoœci p³ci. Próby reinterpretacji po³¹czone z postulatami zmian odnajdujemy w stwierdzeniach niemieckiego socjologa Ulricha Becka: „Do tej pory modernizacja
by³a ujmowana zbyt jednostronnie. (…) Równolegle z powstaniem spo³eczeñstwa industrialnego w XIX wieku utworzony zosta³ «nowoczesny» porz¹dek stanowy, wyznaczony
przynale¿noœci¹ p³ciow¹. (…) Gdy zarówno mê¿czyŸni, jak i kobiety musz¹ i chc¹ wieœæ
ekonomicznie samodzieln¹ egzystencjê, nie mo¿e to nast¹piæ ani przez tradycyjne przypisanie ról w rodzinie nuklearnej, ani w instytucjonalnych strukturach pracy zawodowej,
praw socjalnych, planowania miejskiego, szkó³, itd. Zak³adaj¹ one bowiem w³aœnie tradycyjny kszta³t rodziny nuklearnej, którego podstaw¹ jest uwarunkowana p³ci¹ przynale¿noœæ stanowa” (Beck, 2002: 168–169). Z tego powodu atrakcyjna wydaje siê wizja „nowego kontraktu p³ci” kszta³tuj¹cego siê, zdaniem autora, w pozastanowych formach relacji
miêdzy mê¿czyznami i kobietami.
Koncepcjê „nowego kontraktu” w warunkach polskiej transformacji ustrojowej,
gospodarczej i spo³ecznej odnajdujemy w publikacji Instytutu Spraw Publicznych, pt. Kobiety w Polsce na prze³omie wieków. Nowy kontrakt p³ci? (Fuszara 2002) Ma³gorzata Fuszara zaznacza: „Nie wiemy, jaki bêdzie nowy kontrakt p³ci, ale warto obserwowaæ proces
jego powstawania, jest to bowiem niezwykle wa¿ne dla opisu nowej rzeczywistoœci spo³ecznej powstaj¹cej w Polsce” (Fuszara, 2002: 9).
261
262
Czêœæ VII – Socjologiczne spojrzenie na rozwój technologii informacyjnych
Kierunek zmian proponowanych w ramach umowy spo³ecznej miêdzy mê¿czyznami
i kobietami, wychodzi naprzeciw globalnym przeobra¿eniom socjokulturowym i „zapotrzebowaniu” na osobowoœæ bardziej funkcjonaln¹, sprzyjaj¹c¹ globalizacji. Nie chodzi tu
o ¿mudne wyrównywanie szans kobiet, o przejmowanie przez kobiety ról mêskich i odwzorowywanie znanych struktur spo³ecznych. „Potrzebny jest cz³owiek o mentalnoœci globalnej – homo mundialis, nastawiony na potrzebê osi¹gniêæ, wyzwolony z to¿samoœci kolektywnej, ujednostkowiony, odpolityczniony, wyleczony z etnicyzmu, sprowadzony do
wymiaru konsumenta” (Krzysztofek, 2002: 264 cyt. za: Walicki, 1998: 12).
Nieobecne nieusprawiedliwione
Konceptualizacja wizji spo³eczeñstwa informacyjnego – na obecnym etapie – nie
przes¹dza o tym, jaki bêdzie typowy, najbardziej po¿¹dany czy specyficzny „u¿ytkownik”
cyberprzestrzeni. O ile jednak potrafimy wyobraziæ sobie kobietê w roli obywatelki „spo³eczeñstwa postmodernistycznego”, konsumentki, w znaczeniu nadanym jej przez „kulturê Davos”, to w przypadku spo³ecznoœci sieciowych staje siê to trudniejsze.
Nawet pobie¿ny przegl¹d literatury przedmiotu – w¹tków teoretycznych i praktycznych dotycz¹cych spo³eczeñstwa informacyjnego – zwraca uwagê na nieobecnoœæ kobiet
jako podmiotu i przedmiotu rozwa¿añ. Znikome zainteresowanie udzia³em i charakterystyk¹ socjologiczn¹ tej grupy u¿ytkowników Internetu mo¿e usprawiedliwiaæ ich niewielka reprezentacja. Dziewczêta i kobiety nie przekroczy³y, w zamieszczanych przy ró¿nych
okazjach zestawieniach statystycznych, 30% populacji polskich internautów.
Pojawiaj¹cy siê od czasu do czasu w¹tek wirtualnego feminizmu jawi siê bardziej jako postulat, uœwiadomienie mo¿liwoœci, jakie Internet – narzêdzie – stwarza dla kobiet i organizacji feministycznych, ni¿ jako egzemplifikacja uczestnictwa we wspólnocie (Róg,
2002; Witkowska, 2001).
Warto zadaæ sobie pytanie, czy nieobecnoœæ ta wynika z programowej afirmacji postulatu równouprawnienia, czy z tradycyjnie powielanej marginalizacji roli i znaczenia kobiet w spo³eczeñstwie, czy jest wreszcie odzwierciedleniem wspó³czesnych proporcji.
Za t¹ ostatni¹ hipotez¹ przemawiaj¹ dane statystyczne konstatuj¹ce niewielki udzia³
personelu kobiecego zatrudnionego w obszarach zwi¹zanych z przetwarzaniem informacji. „Tylko 9% amerykañskich in¿ynierów, 27% naukowców zwi¹zanych z technologi¹
i 29% programistów to kobiety. Œrednia wieku w firmach IT to 30 lat. Najczêœciej zatrudniani s¹ tam m³odzi mê¿czyŸni, wolni i oddani karierze” (Popio³ek, 2001).
Inne wyjaœnienie znajdujemy w artykule Tomasza Sobczyka: „Na temat budowy zespo³ów informatycznych powiedziano i napisano ju¿ niemal wszystko. Jednak dot¹d, zarówno w ksi¹¿kach, jak i w czasopismach fachowych, wci¹¿ pomija siê jeden z zasadniczych aspektów zagadnienia, a mianowicie p³eæ cz³onków zespo³u projektowego. Zapewne
jest to skutek fa³szywie pojmowanej politycznej poprawnoœci, a tak¿e zwyk³ych obaw przed
poruszaniem tak trudnego tematu, jak ró¿nice w sposobie pracy charakterystyczne dla obu
p³ci. Nie da siê jednak ukryæ, ¿e one istniej¹ i – co wiêcej – jak wynika z moich doœwiadczeñ, w wiêkszoœci przypadków sprzyjaj¹ owocnej pracy zespo³owej” (Sobczyk, 2001). Au-
P. Sienkiewicz, A. Dêbska – Kobiety w spo³eczeñstwie informacyjnym
263
tor przytoczonego artyku³u dostrzega dwie podstawowe bariery w zwiêkszeniu partycypacji kobiet informatyków na rynku pracy i w œrodowisku naukowym. Pierwsza to trudne warunki realizacji projektów, przypominaj¹ce „prowadzenie swoistej krucjaty rycerskiej”, wymagaj¹ce stworzenia solidarnoœci i spójnoœci zespo³u na wzór œwiata mê¿czyzn. Druga
bariera, charakterystyczna tylko dla polskiej informatyki, to brak zró¿nicowania w tym sektorze us³ug oraz nieobecnoœæ fachowców spajaj¹cych „biznes z technologi¹”.
Problem zak³óceñ w procesie tworzenia integracji wewnêtrznej wystêpuje tak¿e
w mieszanych zespo³ach wojskowych, kiedy próbuje siê kszta³towaæ spójnoœæ ma³ych grup
zadaniowych. Okazuje siê, ¿e nie ma zagro¿enia dla wykonania zadania, ale nie udaje siê
zbudowaæ spójnoœci nieformalnej (g³êbokiej), gdy¿ mê¿czyŸni buduj¹ solidarnoœæ na bazie wartoœci œwiata jednorodnego: mêskiego, postrzegaj¹c jednoczeœnie kobiety jako grupê obc¹, te ostatnie zaœ, nie traktuj¹ sprawy budowania spójnoœci zespo³u jako zasadniczego dla wykonania zadañ, byæ mo¿e z uwagi na brak wczeœniejszych doœwiadczeñ w tym
wzglêdzie (szerzej zob. Dêbska, 2002).
Mo¿e wiêc racjê ma Joanna Regulska, która proponuje zacz¹æ dyskurs na temat rozszerzenia Unii Europejskiej od „poszukania przestrzeni” spo³ecznej, zawodowej i kulturowej dla kobiecej populacji? Zaniepokojenie œrodowisk feministycznych budzi fakt, i¿:
„podczas gdy literatury na temat rozszerzenia Unii nieustannie przybywa, poniewa¿ badacze, ustawodawcy i politycy zarówno z krajów cz³onkowskich, jak i kandyduj¹cych, dyskutuj¹ nad teori¹ i zasadnoœci¹ integracji europejskiej, ryzykiem i korzyœciami wynikaj¹cymi z przyst¹pienia doñ krajów Europy Wschodniej (…), problematyka zwi¹zana ze
spo³eczno-kulturow¹ to¿samoœci¹ p³ci jest ewidentnie nieobecna” (Regulska, 2001: 1).
Obecne inaczej
Tylko pozornie problem miejsca i roli Europejek jest luŸno powi¹zany z obecnoœci¹
kobiet w koncepcjach funkcjonowania spo³eczeñstwa informacyjnego. Architekci systemów spo³ecznych dopasowuj¹ kolejne elementy struktury spo³ecznej, milcz¹co zak³adaj¹c, ¿e w nowej rzeczywistoœci niezmienna pozostanie struktura instytucji rodziny lub relacji p³ci. Indywidualizacja, nierozerwalnie zwi¹zana ze spo³eczeñstwem wiedzy, wydaje
siê nie dotyczyæ tego wymiaru lub dotyczyæ go wirtualnie. Ograniczony kontekst dyskursu, rozwijaj¹cego siê przede wszystkim w obszarze polityki spo³ecznej i zatrudniania
(w warunkach polskiej transformacji niew¹tpliwie potrzebny), prowadzi do powielenia
obecnego statusu spo³eczno-ekonomicznego kobiet w „nowej Europie” czy w „nowym
spo³eczeñstwie”, do odwzorowania starej struktury spo³ecznej, co w rezultacie zmniejsza
szanse na zmiany jakoœciowe.
Nawet przy za³o¿eniu zasadniczej zmiany wzoru struktury spo³ecznej, jak¹ dla spo³eczeñstwa informacyjnego maj¹ staæ siê wolne wspólnoty, nie oznacza to jeszcze automatycznego uczestnictwa w nich kobiet. „Wolne wspólnoty bêd¹ tworzone w wyniku dobrowolnych wyborów jednostek uczestnicz¹cych w podejmowanych wysi³kach na rzecz
tworzenia tego spo³eczeñstwa (…). Czynnikiem ró¿nicuj¹cym spo³eczeñstwo informacyjne bêdzie aktywnoœæ jednostek i mo¿liwoœci funkcjonowania poszczególnych wspólnot
264
Czêœæ VII – Socjologiczne spojrzenie na rozwój technologii informacyjnych
w przestrzeniach interaktywnoœci i multimedialnoœci, które warunkuj¹ dostêp do technologii informacyjno-komunikacyjnych” (£apa 2002: 262–267). Przy takich za³o¿eniach
wspólnoty sieciowe bêd¹ sk³adaæ siê czêœciej z mê¿czyzn ni¿ kobiet, mog¹ tworzyæ siê
w obrêbie jednej p³ci: osobno mê¿czyŸni, osobno „uprzywilejowane” kobiety, a równie dobrze mog¹ sk³adaæ siê z samych mê¿czyzn, gdy¿, jak wiadomo, p³eæ w cyberprzestrzeni
jest cech¹ drugoplanow¹.
W zarysowanej przez Umberto Eco strukturze kastowej spo³eczeñstwa informacyjnego, grupy kobiet biednych i niewykszta³conych lub wykszta³conych nieadekwatnie do potrzeb maj¹ „wiêksze szanse” na znalezienie siê w dwóch ni¿szych kategoriach: w klasie
najni¿szej – ludzi niepotrafi¹cych pos³ugiwaæ siê komputerami i w klasie œredniej – ludzi
nieumiej¹cych programowaæ. Przy pozostaniu w obszarze oddzia³ywania tradycyjnych systemów edukacji i wychowania w rodzinie tylko czêœæ z nich ma szanse na do³¹czenie do
przedstawicieli klasy najwy¿szej – w³aœcicieli i kadry zarz¹dzaj¹cej informacj¹.
Kobiety na rynku pracy
Pomimo zasygnalizowanych ograniczeñ udzia³u kobiet w przeobra¿eniach strukturalnych (a mo¿e w³aœnie dlatego, ¿e s¹ one tak oczywiste na obecnym etapie), wizja spo³eczeñstwa informacyjnego kryje w sobie obietnice i szanse, które – dobrze wykorzystane,
mog¹ okazaæ siê pomocne w poprawie sytuacji kobiet zarówno w wymiarze grupowym,
jak i losom indywidualnym.
Na pocz¹tek warto zastanowiæ siê, co zosta³o ju¿ zrobione, w jakie obszary ¿ycia spo³ecznego kobiety wkroczy³y lub „stoj¹ u bram”, w koñcu, co nale¿y jeszcze przedsiêwzi¹æ
w celu wzmocnienia ich szans. Polityka „wyrównywania szans edukacyjnych i zawodowych”, prowadzona od pocz¹tku ubieg³ego wieku przez Stany Zjednoczone, pañstwa demokracji zachodniej oraz blok pañstw socjalistycznych w Europie, przynios³a efekty: „Kobiety na rynku pracy, kobiety wykszta³cone, zarabiaj¹ce nie tylko na wsparcie bud¿etu
domowego, ale tak¿e na swoje potrzeby konsumpcyjne oraz zabezpieczaj¹ce swoj¹ staroœæ
wywo³a³y rewolucyjne zmiany w ¿yciu spo³ecznym drugiej po³owy XX wieku” (Golinowska, 2002: 10). Okaza³o siê jednak, ¿e zdobycze emancypacji podlegaj¹ fluktuacji w zale¿noœci od czynników globalnych. Dobry przyk³ad stanowi¹ kraje naszego regionu.
Po rozpadzie Uk³adu Warszawskiego, pañstwa Europy Œrodkowo-Wschodniej prze¿ywaj¹ kryzys zwi¹zany z transformacj¹. Dla populacji kobiecej tego regionu oznacza to zagro¿enie ich dotychczasowej pozycji na rynku pracy, a tak¿e obni¿enie standardu ¿ycia. „Feminizacja biedy” to zjawisko charakterystyczne dla krajów postkomunistycznych. Raport
UNICEF-u pt. Kobiety epoki przejœciowej” (1999), dostarcza pierwszej kompleksowej oceny sytuacji dziewcz¹t i kobiet w 27 krajach Europy Œrodkowo-Wschodniej.
Generalne oceny autorów raportu wskazuj¹ na dwie odmienne, ale wystêpuj¹ce równolegle, tendencje:
– zasady, które leg³y u podstaw odrzucenia komunizmu – rzeczywista obecnoœæ obywateli w ¿yciu politycznym, rozwój gospodarki i zwiêkszenie mo¿liwoœci wyboru – s¹ t¹ sam¹ si³¹ sprawcz¹, która nadaje napêd ruchowi na rzecz równouprawnienia kobiet,
P. Sienkiewicz, A. Dêbska – Kobiety w spo³eczeñstwie informacyjnym
265
– w warunkach niedawno odzyskanej niepodleg³oœci narodowej i odradzania siê kulturowych tradycji – powrót patriarchalnych wartoœci z okresu sprzed nastania socjalizmu lub komunizmu grozi bardziej st³umieniem g³osu kobiet w tym rejonie ni¿ ich
wyemancypowaniem.
Wnioski praktyczne, zawarte w raporcie UNICEF-u sprowadzaj¹ siê do czytelnej konkluzji: „Równoœæ p³ci winna byæ spraw¹ podniesion¹ do najwy¿szej rangi w dzia³aniach
polityków, w pañstwach podlegaj¹cych przemianom ustrojowym, je¿eli kraje te maj¹ wykorzystaæ efektywnie swe imponuj¹ce zasoby ludzkie” (UNICEF: 7).
Propozycje autorów badañ dla narodowych strategii nie odbiegaj¹ od g³ównych za³o¿eñ polityki spo³ecznej Unii Europejskiej skoncentrowanej na efektywnym zagospodarowaniu sfery publicznej:
– mobilizacja elit politycznych do dzia³añ na rzecz uczestnictwa kobiet w demokratycznych instytucjach rz¹dowych i organizacjach pozarz¹dowych,
– kszta³towanie polityki i organizacji pracy w celu stworzenia mo¿liwoœci rozwoju zawodowego kobiet,
– wspieranie kobiet-przedsiêbiorców,
– rozwijanie programów polityki spo³ecznej nakierowanych na propagowanie równouprawnienia, zapobieganie przemocy i powiêkszania siê obszarów biedy (tzw. feminizacja biedy), utrzymanie osi¹gniêæ kobiet w sferze edukacji, prowadzenie profilaktyki zdrowotnej, itp.
Zarysowane powy¿ej kierunki dzia³añ s³u¿¹ wyrównaniu szans kobiecej populacji
w ramach istniej¹cego systemu spo³eczno-ekonomicznego i odnosz¹ siê do pañstw kandyduj¹cych do Unii Europejskiej. Ich realizacja przyczyni siê do zmobilizowania po³owy populacji tych krajów do bardziej aktywnego uczestnictwa, a w ka¿dym razie zmniejszy obszary marginalizacji i wykluczenia ze spo³eczeñstwa demokratycznego.
Jednak najwiêcej trudnoœci przysparza dostosowanie siê do wymogów nowoczesnego rynku pracy, na który oddzia³ywuj¹ ró¿norodne czynniki zwi¹zane z globalizacj¹ gospodarki rynkowej, rozwojem nowych technologii informacyjnych, procesami demograficznymi i koniecznoœci¹ elastycznego reagowania. Wœród czynników wzmacniaj¹cych
szanse kobiet na zatrudnienie wymienia siê relatywnie wysoki poziom wykszta³cenia kobiecej populacji (zarówno iloœciowy, jak i jakoœciowy), wysoki poziom rozbudzonych aspiracji cywilizacyjnych i zawodowych oraz coraz wy¿szy wskaŸnik œredniej d³ugoœci ¿ycia,
widoczny tak¿e w Polsce.
„Od 1992 roku obserwujemy w Polsce powolne, ale systematyczne wyd³u¿anie siê ¿ycia ludzkiego. Prawdopodobne przeciêtne dalsze trwanie ¿ycia urodzonych w 1999 roku
ch³opców obliczono na 68,8 lat, a dziewcz¹t – na 77,5 lat. W porównaniu z poprzednim rokiem odnotowano wyraŸne zwiêkszenie siê wartoœci tej miary demograficznej w grupie
dziewcz¹t, ale wœród ch³opców pozosta³a ona w zasadzie na niezmienionym poziomie (odnotowano spadek o 0,04 roku). (…) W za³o¿eniach prognostycznych przyjmuje siê wyd³u¿anie przeciêtnego dalszego trwania ¿ycia we wszystkich województwach, ale opóŸnienie
266
Czêœæ VII – Socjologiczne spojrzenie na rozwój technologii informacyjnych
do przoduj¹cych krajów europejskich prawdopodobnie nie zmniejszy siê do 2030 roku
i osi¹gnie poziom: dla mê¿czyzny 74,7 lat i kobiety 81,4 lat” (Rz¹dowe Centrum Studiów
Strategicznych, 2002: 8).
W krajach „piêtnastki” kobiety powszechnie kszta³c¹ siê w wiêkszej skali ni¿ mê¿czyŸni, poziom wykszta³cenia nie przek³ada siê jednak na wysokoœæ zarobków i zajmowanie przez nie stanowisk kierowniczych. W sektorze publicznym kobiety zarabiaj¹ relatywnie lepiej ni¿ w sektorze prywatnym.
W Polsce odnotowujemy sta³y wzrost wykszta³cenia kobiet na poziomie œrednim
i wy¿szym tylko od 1988 do 1998 roku odsetek kobiet z wy¿szym wykszta³ceniem wzrós³
o 2% i w 1999 roku wynosi³ 8,2%. Kobiety legitymuj¹ce siê wykszta³ceniem wy¿szym stanowi³y wtedy 15,1% zatrudnionych, podczas gdy zatrudnienie mê¿czyzn bêd¹cych na tym
samym poziomie edukacji wynios³o 11,9% (GUS BABEL 1999a, b).
Nie ulega wiêc w¹tpliwoœci, ¿e poziom wykszta³cenia jest wa¿ny, gdy¿ stwarza kobietom wiêksze mo¿liwoœci na rynku pracy. Samo posiadanie wykszta³cenia nie wystarczy
jednak do zniesienia zjawiska segregacji zawodowej. Czy sytuacja ta ma szanse zmieniæ
siê wraz z rozwojem technologicznym? „Gwa³towna ewolucja technik produkcyjnych jest
jednoczeœnie korzystna i niekorzystna dla kobiet. Z jednej strony powoduje to ogólny
wzrost zapotrzebowania na pracowników wykwalifikowanych i redukcjê liczby stanowisk
pracy niewymagaj¹cych specjalnych kwalifikacji, które s¹ czêsto zajmowane przez kobiety. Z drugiej strony, sprzyja to eksterioryzacji i podwykonawstwu, co mo¿e dawaæ kobietom mo¿liwoœæ pojawienia siê na rynku pracy. Chodzi szczególnie o sektor ga³êzi eksportowych, a tak¿e przekazywanie myœli technicznej pozwalaj¹cej na ich wykorzystanie
w krajach rozwijaj¹cych siê na rachunek wielkich przedsiêbiorstw (korporacji) z krajów
rozwiniêtych” (Balcerzak-Paradowska, 2001: 209).
Du¿e nadzieje dla narodowych gospodarek krajów Europy wi¹¿e siê z rozwojem sektora us³ug. Pod koniec ubieg³ego wieku w Unii Europejskiej zatrudniano 65,5% pracuj¹cych, a w Polsce blisko 50%. W sektorze tym, w krajach Unii, zatrudnienie znalaz³o 81%
aktywnych zawodowo kobiet, odpowiednik tego wskaŸnika w Polsce wyniós³ 59%. Sektor us³ug w Polsce charakteryzuje siê stosunkowo wysokim stopniem feminizacji i mo¿e
wkrótce zostaæ opanowany przez „p³eæ piêkn¹”. W kompleksie: „Informatyka – telekomunikacja – media” zatrudnienie kobiet jest co najmniej znacz¹ce, a w niektórych zawodach (np.: obs³uga central telefonicznych, operatorki systemów w oœrodkach przetwarzania danych, itp.) zdecydowanie przewa¿aj¹ce. Kobiety w coraz wiêkszym stopniu
„zajmuj¹ siê” przesy³aniem informacji, przetwarzaniem informacji, przechowywaniem
informacji (bibliotekarki, archiwistki) oraz upowszechnianiem informacji (nauczycielki,
dziennikarki).
Rysunek 1 obrazuje dynamikê zatrudnienia w poszczególnych sekcjach dzia³alnoœci
gospodarczej na przestrzeni lat 1995–1998, kiedy znacz¹co wzros³a liczba kobiet pracuj¹cych w obs³udze nieruchomoœci i firm, poœrednictwie finansowym oraz w handlu i naprawach (za: Ko³aczek, 2001: 52).
P. Sienkiewicz, A. Dêbska – Kobiety w spo³eczeñstwie informacyjnym
Tabela 1
Wybrane wskaŸniki ró¿nic w przekroju p³ci w krajach Unii Europejskiej
(za: Golinowska, 2002: 10)
ród³o: Eurostat, 2002.
267
268
Czêœæ VII – Socjologiczne spojrzenie na rozwój technologii informacyjnych
0
20
40
60
80
100
120
140
160
180
86,6
85,5
Rolnictwo,
łowiectwo
102,2
101,2
Działalność
produkcyjna
Handel
i naprawy
119,7
116,7
113,8
Hotele
i restauracje
155,1
126,8
133,3
Pośrednictwo
finansowe
Obsługi
nieruchomości
i firm
136
139
Administracja
i obrona narodowa
106,1
104,9
101,5
94,4
Edukacja
103,5
115,9
Ochrona
zdrowia
kobiety
mężczyźni
Rys. 1
Pracuj¹ce kobiety i mê¿czyŸni. Dynamika zmian 1995–1998, 1995 = 100
Inne mo¿liwoœci zwi¹zane s¹ z transformacj¹ przestrzeni zatrudniania. „Nowy wiek
przyniós³ koniec spo³eczeñstwa o sta³ej pracy najemnej, wykonywanej na pe³nym etacie.
Pracodawcy, tak¿e ci w Polsce, korzystaj¹ w coraz wiêkszym zakresie z nietypowych, elastycznych form zatrudnienia, pozwalaj¹cych na obni¿enie kosztów si³y roboczej i kapita³u” (Szylko-Skoczny, 2002: 3). W literaturze przedmiotu od wielu lat prowadzona jest dyskusja na temat kurczenia siê wolumenu pracy na skutek racjonalizacji, reorganizacji,
automatyzacji, komputeryzacji, rozwoju nowych technik informatycznych. „Sto lat temu
ludzie spêdzali 35% swojego ¿ycia na pracy; dzisiaj praca stanowi oko³o 13% ¿ycia,
a w przysz³oœci bêdzie to zaledwie 6%” (Saiger, 1999 cyt. za: Szylko-Skoczny, 2002). Wobec „kurczenia siê” rynku pracy najemnej i liczby zatrudnionych osób, warto przyjrzeæ siê,
jak trendy te dotykaj¹ kobiety w krajach kandyduj¹cych do Unii Europejskiej.
P. Sienkiewicz, A. Dêbska – Kobiety w spo³eczeñstwie informacyjnym
269
Tabela 2
WskaŸnik pracuj¹cych w wybranych krajach europejskich w latach 1999–2001
(w %) (za: Golinowska, 2002: 8)
ród³o: Eurostat, 2002.
Przemiany systemowe w krajach kandyduj¹cych do Unii Europejskiej zaowocowa³y
zmianami liczby pracuj¹cych i generalnie zmniejszaniu siê zasobów pracowniczych.
Szczególnie widoczne jest to na przyk³adzie populacji kobiecej. Poza tym w grupie zatrudnionych, tak¿e w Polsce, rozszerzy³ siê kr¹g pracuj¹cych na w³asny rachunek i nast¹pi³o
przesuniêcie kobiecego potencja³u pracy do sektora prywatnego.
„Obecnie ponad 44% ogó³u pracuj¹cych kobiet i 48% kobiet zatrudnionych jako pracownice najemne pracuje w sektorze prywatnym” (Balcerzak-Paradowska, 2001: 222).
W kontekœcie zmian rynku pracy i przestrzeni pracowniczych, szczególnego znaczenia nabiera postrzeganie elastycznych form zatrudnienia, zatrudniania w domu, itp., jako instrumentów u³atwiaj¹cych kobietom godzenie obowi¹zków zawodowych z rodzinnymi.
Uwagi koñcowe
¯mudny proces wyrównywania szans na rynku pracy, uwzglêdnianie potencja³u
tkwi¹cego w kobiecej populacji, odbywa siê w ramach tradycyjnych instytucji spo³eczeñstwa industrialnego, takich jak rodzina nuklearna, wolny rynek, instytucje pañstwa narodowego, itd. Sprawa komplikuje siê, kiedy rozwa¿ymy, jakie warunki powinny byæ spe³nione, aby nast¹pi³a zmiana jakoœciowa dotycz¹ca obecnej relacji p³ci, tradycyjnej
struktury spo³ecznej, modelu rodziny czy polityki zatrudnienia. Ma³gorzata Fuszara zauwa-
270
Czêœæ VII – Socjologiczne spojrzenie na rozwój technologii informacyjnych
¿a niedoskona³oœci dotychczasowych starañ na rzecz zmiany starego „kontraktu p³ci”
w pewnej asymetrii dzia³añ, które powodowa³y, ¿e starania wychodzi³y od jednej strony,
czyli od kobiet. „Za jedn¹ z przyczyn nierównowagi uwa¿a siê fakt, ¿e zmiany nast¹pi³y,
jak dot¹d – mo¿e nie jedynie, ale przede wszystkim – w obrêbie ról pe³nionych przez kobiety, które w znacznie wiêkszym stopniu ni¿ wczeœniej zaczê³y uczestniczyæ w ¿yciu publicznym. W wiêkszoœci spo³eczeñstw nie nast¹pi³y jednak przeobra¿enia ról pe³nionych
przez drug¹ p³eæ – a wiêc przez mê¿czyzn, których udzia³ w sferze «prywatnej» jest nadal
niezbyt du¿y” (Fuszara, 2002: 8).
Rysuj¹ca siê struktura spo³eczeñstwa informacyjnego, oparta na kryterium dostêpu do
nowoczesnej technologii i mo¿liwoœciach samodzielnego wytwarzania wiedzy, zachowuje, jak dot¹d, podstawowe parametry spo³eczeñstwa klasowego (w wymiarze globalnym),
a to oznacza przeniesienie dobrze znanych wzorów nierównoœci spo³ecznych funkcjonuj¹cych w demokracjach zachodnich, takich chocia¿by jak charakter równoœci czy równouprawnienia. Nieporozumieniem mo¿e wiêc okazaæ siê samo oczekiwanie radykalnych
zmian w obrêbie struktur spo³ecznych.
Z drugiej strony – charakter zagro¿eñ zewnêtrznych wymusza niechêtn¹ zgodê wspó³czesnych na szukanie nowych rozwi¹zañ. Redefinicja umowy spo³ecznej miêdzy mê¿czyznami i kobietami wpisuje siê w proces indywidualizacji i pluralizacji ¿ycia spo³ecznego.
Wychodzi wiêc naprzeciw oczekiwaniom kierowanym pod adresem spo³eczeñstwa otwartego, spo³eczeñstwa wiedzy i nowej gospodarki globalnej.
Podstawowe za³o¿enia spo³eczeñstwa informacyjnego nie ograniczaj¹ szans i mo¿liwoœci mê¿czyzn i kobiet, traktowanych jako grupy czy kategorie spo³eczne – p³eæ nie wystêpuje tutaj jako kategoria naturalnych podzia³ów czy nierównoœci, a tak¿e nie stoi
w sprzecznoœci z mo¿liwoœciami aktywnego uczestnictwa kobiet w kszta³tuj¹cych siê dopiero strukturach spo³eczeñstwa informacyjnego, zaistnienia w cyberprzestrzeni, kreowania cyberkultury.
Od œwiadomych jednostek, uczestników ¿ycia spo³ecznego – w pewnym stopniu – zale¿y, czy dobrze znany podzia³ na œwiat mê¿czyzn i kobiet ulegnie dezawualizacji lub nabierze nowego znaczenia. Spory i za¿arte dyskusje toczone przez przedstawicieli i przedstawicielki wielu ugrupowañ i ruchów spo³ecznych strac¹ na aktualnoœci, gdy „mêskie lub
¿eñskie «ja» stanie siê jednostk¹ reprodukuj¹c¹ œwiat spo³eczny” (Beck, 2002: 114).
Bibliografia
[1] 0Balcerzak-Paradowska (red) 2001: Kobiety i mê¿czyŸni na rynku pracy. Rzeczywistoœæ lat
1990–1999, IPiSS, Warszawa.
[2] 0Beck U. 2002: Spo³eczeñstwo ryzyka. W drodze do innej rzeczywistoœci, Wydawnictwo
Naukowe Scholar, Warszawa.
[3] 0Dêbska Dêbiska. 2002: Kobiety w przestrzeni spo³eczno-zawodowej, WP, Studium socjologiczno-pedagogiczne, AON, Warszawa.
P. Sienkiewicz, A. Dêbska – Kobiety w spo³eczeñstwie informacyjnym
271
0[4] Filar R. 2002: Korzystanie z Internetu a czytelnictwo prasy (i odbiór innych mediów), [w:]
M. Fuszara (red.): Kobiety w Polsce na prze³omie wieków. Nowy kontrakt p³ci?, ISP, Warszawa.
0[5] Golinowska S. 2002: Europejski model socjalny i otwarta koordynacja Polityki Spo³ecznej, Polityka Spo³eczna, nr 11–12, Warszawa.
0[6] Ko³aczek B. 2001: Zatrudnienie kobiet i mê¿czyzn w Polsce w latach 1999-1999. Tendencje zmian [w:] Balcerzak-Paradowska (red.): Kobiety i mê¿czyŸni na rynku pracy, Rzeczywistoœæ lat 1990–1999, IPiSS, Warszawa.
0[7] Krzysztofek K. 2002: Globalizacja – interpretacje i spory, Transformacje, nr 1–2, Warszawa.
0[8] £ata A. 2002: Spo³eczeñstwo informacyjne i jego problemy – konotacje socjologiczne,
[w:] L. Haber (red.): Polskie doœwiadczenia w kszta³towaniu spo³eczeñstwa informacyjnego, Wydzia³ Nauk Spo³ecznych Stosowanych AGH, Kraków.
0[9] Popio³ek E.: Kobiety w IT, Job Universe, http://free.ngo.pl/temida/zal.doc
[10] Regulska J. 2001: W poszukiwaniu przestrzeni dla kobiet. Integracja Europy a równoœæ
p³ci, Unia Kobiet, Biuletyn OŒKA nr 3, Warszawa.
[11] Róg J. 2002: Kobiety w cyberprzestrzeni czyli wirtualny feminizm, [w:] L. Haber (red.):
Polskie doœwiadczenia w kszta³towaniu spo³eczeñstwa informacyjnego, Wydzia³ Nauk
Spo³ecznych Stosowanych AGH, Kraków.
[12] Sienkiewicz P. 2002: Globalizacja – informacja – bezpieczeñstwo, Transformacje, nr 1–2,
Warszawa.
[13] Sienkiewicz P. 2002: Teoria rozwoju spo³eczeñstwa informacyjnego, [w:] L. Haber (red.):
Polskie doœwiadczenia w kszta³towaniu spo³eczeñstwa informacyjnego, Wydzia³ Nauk
Spo³ecznych Stosowanych AGH, Kraków.
[14] Sobczyk T.: Uczmy siê od kobiet, Job Universe, http://www.jobuniverse.pl/cgi-bin/print.
asp.
[15] Sytuacja demograficzna Polski, Raport 1999–2000, Rz¹dowe Centrum Studiów Strategicznych, Warszawa 2000.
[16] Witkowska E. 2001: Cyberfeminizm, http://republika.pl/nomadx/cybersociety/cyberfeminizm.htm
[17] Raport UNICEF 1999: Women in transition (kobiety epoki przejœciowej), ,,Biuro Informacji i Wydawnictw GUS, Warszawa.

Podobne dokumenty