Syrenka nr 120 - NSZZ SOLIDARNOŚĆ MZA i TW

Transkrypt

Syrenka nr 120 - NSZZ SOLIDARNOŚĆ MZA i TW
ISSN 1640-9566
maj 2008
REFLEKSJE PO KONKURSIE
Rozmowa z Arturem Mierczewskim, przewodniczącym NSZZ „Solidarność” MZA i TW
Red. - Jaki był cel zorganizowania zakończonego właśnie konkursu „Na Najlepszego Kierowcę i Motorniczego Solidarności 2008” ?
Artur Mierczewski - Konkurs ten jest pierwszym tego
typu konkursem zorganizowanym przez nasz Związek.
Przy jego organizowaniu przyświecały nam dwa cele.
Pierwszy z nich to poprawa bezpieczeństwa i jakości
przewozu pasażerów. Dlatego konkurs obejmował zarówno część teoretyczną czyli m.in. przepisy czy zagadnienia techniczne jak i praktyczną - umiejętności
dotyczących jazdy po mieście. Szczególnie te drugie
są ważne w codziennej pracy, a jak wiadomo, warunki
na warszawskich ulicach nie należą do najbardziej
komfortowych dla kierowcy czy motorniczego. Tym
bardziej należy docenić finalistów, którzy potrafią sobie dać radę w częstokroć ekstremalnych sytuacjach.
Mamy nadzieję, że konkurs będzie bodźcem do podnoszenia kwalifikacji, co może tylko obrócić się na korzyść tak pasażerów jak i kierowców i motorniczych.
Drugim celem jest promocja naszego Związku wśród
pracowników Spółek. Z satysfakcją mogę stwierdzić,
że również ten cel udało nam się zrealizować. Oczywiście, w dużej mierze przyczyniła się do tego atrakcyjność nagród, ale jest to rzecz jak najbardziej naturalna
i prawidłowa.
(Ciąg dalszy na stronie 4)
WYDZIAŁ ZARZĄDZANIA PRZEWOZAMI W AKCJI
W związku ze stale rosnącym natężeniem ruchu drogowego oraz występującymi w związku z tym trudnościami w poruszaniu się w takich
warunkach autobusów komunikacji
miejskiej, a także mając na uwadze
liczne wystąpienia kierowców, MZA
wystąpiły do ZTM o spowodowanie
zmiany organizacji ruchu w niżej
wymienionych miejscach. Na każdym z tych skrzyżowań wykonywany jest manewr skrętu w lewo. Ze
względu na wielkość skrzyżowań
skręt w czasie wyświetlania sygnału
zielonego jest często niemożliwy,
pojazdy nadjeżdżające z przeciwnego kierunku ruchu wjeżdżają na
skrzyżowanie także w trakcie wyświetlania sygnału żółtego, a nawet
czerwonego. Zanim opuszczą one
skrzyżowanie, otwierany jest ruch
poprzeczny, a pojazdy skręcające w
lewo pozostają na skrzyżowaniu i
zmuszone są do wykonania manewru
już po zamknięciu ruchu dla swojego
kierunku.
W takiej sytuacji jest mocno zaburzona płynność ruchu - pojazdy odczekują nawet kilka cykli świetlnych - a wykonanie manewru jest
niebezpieczne, szczególnie w przypadku autobusów, ze względu na gabaryty oraz małą dynamikę pojazdów. Utrudniony przejazd skłania
także dodatkowo kierowców do podejmowania ryzykownych manewrów, niejednokrotnie poważnie zagrażających bezpieczeństwu.
We wszystkich tych miejscach bezpieczeństwo poprawiłby całkowicie
oddzielny cykl świetlny lub chociaż
zróżnicowanie długości trwania cyklu światła zielonego dla obu kierunków ruchu. Szczególne utrudnienia,
skutkujące także dodatkowymi opóź-
Pisać każdy może
Zespół redakcyjny, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom naszych czytelników,
postanowił stworzyć w naszej gazecie
dział łączności z czytelnikami. Oczekujemy na ciekawe wiadomości - dobre i
złe - z życia zakładów oraz na propozycje innych tematów.
Nasz adres: NASZA SYRENKA
Biuletyn NSZZ „Solidarność” MZA i TW
01-106 Warszawa, ul. Redutowa 27
tel./fax 837 93 51
e-mail: [email protected]
2
nieniami dotyczą poniższych
skrzyżowań:
1. Radzymińska/Młodzieńcza kierunek Marki, skręt w lewo w
kierunku Zacisza (np. linia 512).
Skrócenie cyklu światła zielonego
dla jadących w stronę Centrum
pozwoli bezpiecznie skręcić
większej liczbie pojazdów.
2. Bitwy Warszawskiej 1920 r./
Białobrzeska - kierunek Rondo
Zesłańców Syberyjskich, skręt w
lewo w kierunku Dickensa (linia
521). Zanim zatrzymają się pojazdy jadące po trzech pasach w kierunku ul. Grójeckiej, ruszają już
te, jadące ul. Białobrzeską. Często dochodzi do sytuacji niebezpiecznych.
3. Połczyńska/Szeligowska - kierunek Centrum, skręt w lewo w
kierunku Lazurowej (linia 112)
EFEKTY
Zarząd Dróg Miejskich poinformował, że
1. został sporządzony przez ZDM
projekt organizacji ruchu dotyczący wykonania korekty szerokości:
- pasa do skrętu w prawo z ul.
Dwernickiego w ul. Wiatraczną w
stronę Ronda Wiatraczna,
- zatoki autobusowej usytuowanej
na ul. Szaserów przy skrzyżowa-
ZaTeM DO ROBOTY
Pętla linii 121, 157, 185 i l97
przy ulicy Gwiaździstej masakruje resory autobusów, zaś one same niemal toną w gigantycznym
rozlewisku. Nic sobie z tego nie
robią urzędnicy od komunikacji i
dróg. Urzędnicy skarg słuchają,
ale palcem nie kiwną, by sytuację
poprawić. Twierdzą, że o tym, kto
ma wyasfaltować jezdnię, powinien zdecydować minister infrastruktury. MZA nie naprawią pętli, bo nie należy do nich. ZDM
odpowiada: ulica jest nasza, ale
pętla nie. Ustawa o drogach publicznych jednoznacznie mówi,
że pętle autobusowe to drogi wewnętrzne. Kto odpowiada zatem
z a s t an p ę tli? Od po wi a d a
ZTM!!!!!!!
niu z ul. Wiatraczną.
2. błędne oznakowanie poziome w
Al. Solidarności przy skrzyżowaniu
z ul. Targową zostanie skorygowane.
3. zostanie przeprowadzona analiza
struktury ruchu na skrzyżowaniu Al.
Jerozolimskich i ul. Bitwy Warszawskiej oraz na skrzyżowaniu Al. Niepodległości i ul. Odyńca na podstawie, której zostanie podjęta decyzja
odnośnie zasadności dla wprowadzenia rozwiązania umożliwiającego
jazdę autobusów na wprost z obecnego pasa ruchu przeznaczonego do
skrętu w prawo.
Z kolei Wydział Sygnalizacji Świetlnej i Oświetlenia ZDM nakazał w
trybie pilnym (w ramach gwarancji)
przegląd działania sygnalizacji i wyeliminowanie przyczyn nieprawidłowości działania urządzeń wideodetekcji na skrzyżowaniu ulic: Fieldorfa - Bora-Komorowskiego oraz na
skrzyżowaniu ulic: Al. Krakowska Na Skraju.
W godzinach wieczornych (po zmroku) oraz nocnych zdarzają się przypadki niezrealizowania przez sterownik wydzielonej fazy skrętu w
lewo w sytuacji, gdy jako pierwszy
w kolejce przed linią warunkowego
zatrzymania P-14 znajduje się długi
pojazd o gabarytach szerszych niż
samochód osobowy.
ROZKŁADY DO
POPRAWKI!!!
Związki zawodowe działające w zakładzie R-3 Mokotów wyraziły zaniepokojenie wyglądem nowych rozkładów jazdy przysłanych przez
ZTM. Są one, w warunkach prowadzenia pociągu tramwajowego, nieczytelne z powodu zbyt małej wielkości liter i cyfr.
W związku z tym Zarząd TW zwrócił się do dyrekcji ZTM o pilne opracowanie czytelnej dla motorniczych
wersji papierowych rozkładów jazdy. Zasugerował umieszczenie w
rozkładach krańców oraz np. co drugiego lub co trzeciego przystanku, z
uwzględnieniem węzłów komunikacyjnych i zmian kierunku jazdy.
ZARZĄD TW INFORMUJE
W nawiązaniu do dyskusji, która
wywiązała się podczas prac nad zasadami tworzenia funduszu premii
motywacyjnej, informujemy, co następuje:
1. Awaryjność urządzeń przewoźnych SNRT, określana przez przedstawicieli organizacji związkowych
jako znaczna, nie znajduje żadnego
odzwierciedlenia w mierzonych co
miesiąc wskaźnikach sprawności
systemu. W samym tylko Zakładzie
R2, w marcu 2008 r., wskaźnik
sprawności systemu w zakresie komunikacji z Centrum Dyspozytorskim wyniósł 95,71%, natomiast
wskaźnik lokalizacji pojazdów 99,67%. Zdarzające się przypadki
błędnego wskazania odchylenia od
rozkładu jazdy (lub ich brak) wynikają nie tylko ze złego stanu technicznego urządzeń instalowanych w
wagonach, ale również ze sporadycznych błędów ludzkich popełnianych przy tworzeniu i wysyłaniu
„podziałów” z Zakładów do komputera centralnego SNRT. Efektem
tych błędów, a także częstych okresowych zmian tras jest pojawiający
się na ekranie wyświetlacza komunikat: „AKTUALIZACJA DANYCH”.
Pragniemy nadmienić, że wszystkie
tego typu przypadki, jak również
błędne wyniki pomiarów wynikające
z zakłóceń zewnętrznych lub uszkodzeń urządzeń nie są uwzględniane
w wyliczeniach punktualności. Są
one eliminowane ze zbioru danych
źródłowych poprzez opracowany w
Dziale TŁ specjalny program weryfikujący.
2. Urządzenia wagonowe SNRT nie
posiadają legalizacji, ponieważ nie
ma w Polsce żadnych przepisów regulujących sposób ich pracy i określających stosowne wymagania i
obowiązki w tym zakresie. Natomiast wszystkie elementy wykorzystywane w nich do pomiaru czasu i
punktualności (odbiorniki GPS) są w
Polsce homologowane. Sposób pomiaru odchyleń od rozkładu jazdy
został zaakceptowany zarówno przez
kierownictwo TW, jak i przez kierownictwo ZTM. Zgodnie z zawartym porozumieniem pomiary punktualności są dokonywane wyłącznie
za pomocą systemu SNRT i są uzna-
wane przez ZTM jako wiarygodne.
3. Nieprzypadkowo przytoczyliśmy tu wskaźniki sprawności
SNRT zmierzone dla Zakładu R2.
Z tego właśnie Zakładu otrzymaliśmy pismo od motorniczego
ukaranego upomnieniem za niepunktualną jazdę. Poddawał w
nim w wątpliwość sprawność
urządzeń SNRT, uznając je za
przestarzałe i nieprecyzyjne. W
lutym 2008 r. urządzenia zainstalowane w wagonach kierowanych
przez niego zanotowały łącznie
2722 wyniki pomiarów. Nie można zatem mówić o ich wyjątkowej
niesprawności. W tym okresie
uzyskana przez niego punktualność wyrażała się wskaźnikiem
88,8%, przy wskaźniku przyspieszeń aż 10,6%. Dlaczego zatem
po upomnieniu, w marcu br. ten
sam motorniczy mógł uzyskać
wskaźnik punktualności na poziomie 95,6%, a wskaźnik przyspieszeń zaledwie 2,8%? Czyżby te
"przestarzałe i nieprecyzyjne"
urządzenia nagle odzyskały
sprawność? Doszukiwanie się jakiegokolwiek związku pomiędzy
tymi wynikami a awaryjnością
urządzeń SNRT jest w tym kontekście nie na miejscu. Wartość
uzyskiwanych wskaźników zależy
bowiem przede wszystkim od
dyscypliny pracy, o czym świadczą bardzo dobre wyniki innych
motorniczych kierujących tymi
samymi wagonami.
Liczymy,
że powyższe wyjaśnienie pozwoli Państwu spojrzeć na poruszone przez nas zagadnienia bardziej obiektywnie,
bez niepotrzebnych emocji.
TRAMWAJE
WARSZAWSKIE
W AKCJI
Zarząd Dróg Miejskich poinformował, że osygnalizowanie przejść dla
pieszych przez torowisko tramwajowe w rejonie Pl. Narutowicza wymaga przeprowadzenia prac remontowych sygnalizacji świetlnych, co w
chwili obecnej nie jest ujęte w planach rozwoju sygnalizacji. Jednak
przewiduje się rozpoczęcie prac
związanych z modernizacją sygnalizacji na Placu w ramach Zintegrowanego Systemu Zarządzania Ruchem.
Po rozstrzygnięciu procedury przetargowej i wybraniu Wykonawcy II
Obszaru ZSZR Wykonawca rozpocznie prace związane ze sterowaniem ruchem w obrębie całego Placu.
Sygnalizator zlokalizowany po prawej stronie torowiska za przejściem
dla pieszych (patrząc w kierunku ul.
Wawelskiej) nie jest przeznaczony
dla tramwajów. Sugerowanie się motorniczych sygnałem przez niego
wyświetlanym jest błędne i powoduje znaczne zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Ponadto, zgodnie z Ustawą „Prawo o
ruchu drogowym” Art. 13 pkt 1, pieszy znajdujący się na przejściu dla
pieszych ma pierwszeństwo przed
pojazdem.
W kwestii skrzyżowania ul. Woronicza z ul. Wołoską Zarząd Dróg Miejskich oczekuje na przekazanie zatwierdzonego, posiadającego pozytywną opinię ZDM, programu sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu
ul. Wołoskiej z ul. Woronicza,
uwzględniającego wnioskowane
przez Tramwaje Warszawskie zmiany.
W ramach współpracy pomiędzy instytucjami miejskimi, w miarę dostępnych, środków finansowych i
możliwości technicznych, ZDM jest
gotowy wprowadzić w terenie taki
program sygnalizacji. Projekt ten powinien być zgodny z obowiązującymi „"Szczegółowymi warunkami
technicznymi dla znaków i sygnałów
drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunkach ich umieszczania na drogach”.
3
POKONKURSOWE
REFLEKSJE
(Ciąg dalszy ze strony 1)
Red. - Jaki było zainteresowanie
konkursem?
Artur Mierczewski - Do konkursu
zgłosiło się 130 kierowców i motorniczych. Początkowo wiele
osób podchodziło do idei konkursu dość nieufnie, szybko jednak
przekonano się, że jest to naprawdę poważna inicjatywa. Zdarzało
się, że poniewczasie niektórzy żałowali, ze nie wzięli udziału w
konkursie. Dla tych jednak mamy
dobrą wiadomość, że zamierzamy
uczynić z konkursu imprezę cykliczną. Tym samym każdy ma
szansę stanąć w szranki i zostać
zdobywcą atrakcyjnych nagród.
W tym roku były to telewizory i
aparaty fotograficzne.
Red. - Czy i jak podobne imprezy
wpływają na opinię o Związku
wśród pracowników?
Konkurs rozpoczął się częścią teoretyczną...
Artur Mierczewski - Tego typu inicjatywy jak zakończony właśnie
konkurs pomagają także wzbogacić
wizerunek naszego Związku, niekiedy postrzeganego jednostronnie jedynie poprzez pryzmat oczekiwań
płacowych.
Tymczasem wypełnianie przez nas
zadań społecznych jest równie ważne, choć może nie zawsze tak widoczne. Chcemy pokazywać, ze nasza troska o pracowników nie kończy się tylko na kwestiach finansowych - niewątpliwie bardzo istotnych - ale dotyczy w zasadzie
wszystkich dziedzin, w których możemy pomóc.
Red. - Dziękuję za rozmowę.
...wnikliwie ocenianą przez jury
Następnie rozpoczął się sprawdzian umiejętności na placu...
...i na torze w symulowanych ekstremalnych warunkach
Pogoda dopisała. Publiczność na gorąco oceniała zawodników.
Na zwycięzców oczekiwały nagrody.
4
FINALIŚCI KONKURSU NA NAJLEPSZEGO KIEROWCĘ
I MOTORNICZEGO SOLIDARNOŚCI 2008
Nagrody rzeczowe:
MZA
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
Kwil Artur - R-5 „Redutowa"
Sowiński Grzegorz - R-4 "Stalowa"
Rogala Sławomir - R-5 „Redutowa"
Lipski Zbigniew -R-1 "Woronicza"
Płoński Henryk - R-2 "Kleszczowa"
Kamienowski Wiesław - R-2 "Kleszczowa"
Sowiński Daniel - R-3 "Ostrobramska"
Przypłot Andrzej - R-1 "Woronicza"
Ciara Marek - R-4 "Stalowa"
Wiech Konrad - R-3 "Ostrobramska"
Pozostali uczestnicy finału otrzymali cyfrowe aparaty fotograficzne Sony
Zarządy MZA Sp z o.o. i TW Sp. z o.o. ufundowały dodatkowe nagrody:
TW
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
1. miejsca - telewizory Philips 42’’ w technologii Full
HD
2. miejsca - telewizory Sony Bravia 37’’ w technologii
HD Ready
3. miejsca - telewizory Sony Bravia 32’’ w technologii
HD Ready
Szczerba Robert - R-4 "Żoliborz"
Stępień Renata - R-3 Mokotów"
Mikulski Dariusz - R-1 "Wola"
Florkiewicz Rafał - R-4 "Żoliborz"
Wójcik Bożena - R-1 "Wola"
Sobaszek Iwona - R-2.Praga"
Nieborek Cezary - R-2.Praga"
Chmielecki Jacek - R-4 "Żoliborz"
Jałyński Jan - R-3 „Mokotów"
Gnatowski Marcin - R-3 „Mokotów"
Zarząd TW dla zdobywców trzech pierwszych miejsc w
konkursie motorniczych przeznaczył kwoty odpowiednio
3 tys. zł, 2 tys. zł i 1 tys. zł
Zarząd MZA dla zdobywców trzech pierwszych miejsc w
konkursie kierowców ufundował 3 turnusy wczasowe w
Grecji (każdy dla 2 osób)
O 14.00 nastąpiło ogłoszenie wyników
1. miejsce - Artur Kwil (MZA)
1. miejsce - Robert Szczerba (TW)
Zwycięzcy z MZA - wkrótce w Grecji!
2. miejsce - Grzegorz Sowiński (MZA)
2. miejsce - Renata Stępień (TW)
Zdobywcy pierwszych miejsc z TW
3. miejsce - Sławomir Rogala (MZA)
3. miejsce - Dariusz Mikulski (TW)
5
SZKOLENIA PRACOWNIKÓW
Pracodawca ponosi pełne koszty szkolenia pracowników w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy przed dopuszczeniem go do pracy oraz szkoleń
okresowych. Zgodnie z art. 2373 § 3
ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (tekst jedn.: Dz. U. z
1998 r. Nr 21, poz. 94 z późn. zm.) dalej k.p. - te szkolenia odbywają się
w czasie pracy i na koszt pracodawcy.
Pracownik nie ma obowiązku uczestniczyć w takim szkoleniu w przypadku,
gdy zostało ono zorganizowane przez
pracodawcę poza godzinami pracy.
Jeżeli jednak pracownik będzie w nim
uczestniczył, to czas poświęcony na
szkolenie należy traktować jako pracę
w godzinach nadliczbowych.
W przypadku szkoleń, których celem
jest podnoszenie kwalifikacji przez
pracownika, to pracodawca nie może
nakazać, aby pracownik w nich uczestniczył. Inaczej jednak jest, gdy obowiązek taki wynika z umowy o pracę,
gdy został tam wyraźnie określony albo z regulaminu pracy, układu zbiorowego pracy. Wtedy też pracodawca
powinien ponosić wszystkie koszty
związane z takim szkoleniem pracownika.
Na podstawie art. 2373 k.p. pracownik
ma obowiązek wziąć udział w szkoleniu w zakresie bezpieczeństwa i
higieny pracy przed dopuszczeniem
go do pracy oraz w szkoleniach
okresowych z tej dziedziny. Te
szkolenia są więc obowiązkowe.
Pracodawca musi je zorganizować
w godzinach pracy oraz na własny
koszt. Tylko co do tych szkoleń istnieje wymóg wynikający wprost z
k.p., że muszą być one zorganizowane w godzinach pracy, na koszt
pracodawcy a pracownik ma obowiązek wziąć w nim udział z zachowaniem prawa do wynagrodzenia.
Jeżeli jednak z jakiś powodów
szkolenie bhp odbyłoby się poza
normalnym czasem pracy, to pracownikowi biorącemu w nim udział
należy się rekompensata, jak w
przypadku pracy w godzinach nadliczbowych czyli wynagrodzenie
lub czas wolny w innym terminie.
Pozostałe szkolenia, np. zawodowe,
podnoszące kwalifikacje pracowników nie są obowiązkowe, tzn.
udział pracownika w takim szkoleniu nie jest obowiązkowy. Nie ma
też wymogu, aby było ono zorganizowane w godzinach pracy pracownika. Realizując obowiązek wyni-
BADANIA PRACOWNIKÓW
NA PODSTAWIE UMOWY
obowiązek ten był przerzucany np.
na publiczne ośrodki medycyny pracy. Projekt reguluje również kwestie
dot yczą ce ja ko ści ud zielan ych
świadczeń przez lekarzy medycyny
pracy. Za nierzetelne ich wykonywanie, w tym zaniedbania w przeprowadzaniu badań profilaktycznych pracowników, przewidziano m.in. możliwość wszczęcia postępowania w
zakresu odpowiedzialności zawodowej lub postępowania dyscyplinarnego.
Projekt nowelizacji ustawy o służbie
medycyny pracy przewiduje, że umowy
na świadczenie profilaktycznej opieki
zdrowotnej (badania wstępne, okresowe
i kontrolne) zawierane przez pracodawców z placówkami ochrony zdrowia będą musiały mieć formę pisemną. Projekt
określa również minimalny okres, na
jaki umowa taka musi być zawarta. Pracodawca będzie miał obowiązek podpisania jej na czas nie krótszy niż rok. W
fazie konsultacji projektu nowelizacji
ustawy, resort zdrowia proponował, aby
były to trzy lata. Jednocześnie placówka
ochrony zdrowia, z którą pracodawca
podpisze umowę, musi poinformować
inspekcję pracy o sytuacjach, w których
pracodawca nie wywiązuje się z obowiązku poddawania pracowników obowiązkowym badaniom zdrowotnym.
Pracodawcy będzie również zobowiązany rozpoznawać i oceniać czynniki
szkodliwe w miejscu pracy, a także oceniać ryzyko zawodowe pracowników.
Ma to wyeliminować sytuacje, których
6
OCENA RYZYKA
ZAWODOWEGO
Ryzyko zawodowe to prawdopodobieństwo wystąpienia niepożądanych zdarzeń związanych z wykonywana pracą powodującą straty, a
w szczególności wystąpienia u pracowników niekorzystnych skutków
zdrowotnych w wyniku występujących w środowisku pracy zagrożeń
zawodowych lub sposobu wykonywania pracy.
kający z art. 94 pkt 6 k.p. pracodawca
może organizować (w tym ponosić
koszty) inne szkolenia (poza bhp).
Udział pracownika w takim szkoleniu
nie jest obowiązkowy. Jeżeli jest zorganizowane w godzinach pracy, a pracownik bierze w nim udział, to należy
traktować to jako pozostawanie w dyspozycji pracodawcy. W związku z tym
pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia. Natomiast szkolenie zorganizowane przez pracodawcę poza normalnym czasem pracy, np. w niedzielę
nie będzie traktowane jako czas pracy
pracownika. Nie ma podstaw prawnych aby je tak kwalifikować. Udział
w takim szkoleniu nie jest obowiązkowy - dlatego czas poświęcony przez
pracownika na takim szkoleniu nie jest
pracą w godzinach nadliczbowych lub
pracą w niedzielę. W związku z tym
pracownik nie ma roszczenia o udzielenie innego wolnego dnia w zamian
za udział w szkoleniu.
K.p. wyraźnie stanowi, że szkolenia
wstępne i okresowe z zakresu bhp są
dla pracownika obowiązkowe. Muszą
być zorganizowane na koszt pracodawcy i w godzinach pracy. Pozostałe
szkolenia organizowane przez pracodawcę tych wymogów spełniać nie
muszą.
Zgodnie z art 226 Kodeksu pracy, pracodawca ocenia i dokumentuje ryzyko
zawodowe związane z wykonywaną pracą oraz stosuje niezbędne środki profilaktyczne zmniejszające ryzyko. Zobowiązany jest również poinformować
pracowników o ryzyku zawodowym,
które wiąże się z wykonywaną pracą,
jak i o zasadach ochrony przed zagrożeniami. Podobnie, zgodnie z par. 39a.
rozporządzenia ministra pracy i polityki
socjalnej z 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa
i higieny pracy, pracodawca ocenia i
dokumentuje ryzyko zawodowe występujące przy wykonywanych pracach, w
szczególności zapewnia organizację pracy i stanowisk pracy w sposób zabezpieczający pracowników przed zagrożeniami wypadkowymi oraz oddziaływaniem
szkodliwych czynników biologicznych,
rakotwórczych lub mutagennych oraz
stosowanych substancji i preparatów
chemicznych. Podczas oceny ryzyka
zawodowego uwzględnia się wszystkie
czynniki środowiska pracy występujące
przy wykonywanych pracach oraz sposoby wykonywania tych prac.
Zgodnie z postanowieniem Regulaminu Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych (Uchwała Nr 1 Zarządu Spółki Miejskie Zakłady Autobusowe Sp. z o.o. z dnia 3 kwietnia 2008 r.
Średnia płaca w IV kwartale 2007 w MZA Sp. z o.o. wynosi:
Baza do ustalenia maksymalnej wysokości dofinansowania wynosi:
4109,52 zł
2100 ,00 zł
Na podstawie par. 16 Regulaminu Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych dofinansowanie do różnych form wypoczynku wymienionych w par. 12 pkt 1 dla osób uprawnionych z zastrzeżeniem ust. 2 w 2008 roku ustala się w wysokości:
Dochód na 1 członka rodziny (brutto) w zł
Procent bazy %
Maksymalne dofinansowanie zł
Powyżej 2876,66
40
840,00
Od 2465,72 do 2876,66
50
1050,00
Od 2054,76 do 2465,71
60
1260,00
Od 1643,81 do 2054,76
70
1470,00
Od 1232,86 do 1643,81
80
1680,00
Do 1232,86
90
1890,00
Na podstawie par. 17 Regulaminu Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych dofinansowanie do wypoczynku urlopowego pracownika oraz członków
jego rodziny wymienionych w par. 8 ust. 1 zorganizowanego we własnym zakresie w 2008 roku ustala się w wysokości:
Dochód na 1 członka rodziny (brutto) w zł
Do 1027,38
Procent bazy %
20
Maksymalne dofinansowanie zł
420,00
Na podstawie par. 18 Regulaminu Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych dofinansowanie na rzecz osób uprawnionych, uczestniczących w imprezach turystyczno-krajobrazowych, sportów rekreacyjnych i kulturalnooświatowych w 2008 roku ustala się w wysokości:
Dochód na 1 członka rodziny (brutto) w zł
Procent bazy %
Maksymalne dofinansowanie zł
Powyżej 1232,86
15
315,00
Do 1232,86
20
420,00
Z WIATRACZNEJ DO ŻABY
Al. Tysiąclecia została zaplanowana w
latach 30. ubiegłego wieku - za czasów
prezydenta Warszawy Stefana Starzyńskiego. Realizację tej koncepcji uniemożliwiła wojna.
Pomysł jej budowy wrócił w latach 90.
Wtedy trasa miała stanowić ostatni
element obwodnicy Śródmieścia. Drogowcy planowali dla niej dwa razy po
trzy pasy. Dzięki bezkolizyjnym skrzyżowaniom nie przecinałaby w poziomie
terenu żadnej praskiej ulicy. Od ronda
Żaba przez Szmulki i Kamionek miała
przejść obrzeżami parku Skaryszewskiego do Wału Miedzeszyńskiego. Dawna
aleja Tysiąclecia stała się dziś lokalną
ulicą Tysiąclecia: węższą, ze światłami
i urywającą się na Grochowskiej.
Nie zmieniło się tylko jedno - nadal
istnieje tylko w obietnicach.
Na Pradze przyda się każde połączenie odciążające ul. Grochowską. O
wiele ważniejszy jest jednak praski
odcinek obwodnicy Śródmieścia, która ma powstać między rondem Wiatraczna a rondem Żaba. Wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowiecz obiecuje, że pierwszy brakujący odcinek obwodnicy - między rondem Wiatraczna a Zabraniecką - będzie gotowy przed Euro 2012.
Trwają prace projektowe i uzyskiwanie zezwoleń. Nowa ulica będzie miała 3,2 km długości i po dwa pasy ruchu w każdą stronę. Z poprzecznymi
ulicami będzie się łączyła na skrzyżowaniach ze światłami, ale pod terenami Dworca Wschodniego jezdnia
przejdzie w tunelu, częściowo już istniejącym.
SOLARISY
ODJEŻDŻAJĄ
ZE STOLICY
Firma Veolia opuściła warszawski
rynek, bo skończyła jej się ośmioletnia umowa z miastem na wożenie
pasażerów. To właśnie od tego kontraktu w 2000 r. zaczął się na większą skalę proces prywatyzacji stołecznych linii. Wtedy autobusy jeździły pod szyldem Rapidu (potem
francuskiego Conneksu i wreszcie
Veolii). Wcześniej, od połowy lat
90., Zarząd Transportu Miejskiego
wpuszczał na pojedyncze linie na
peryferiach mniejszych przewoźników, którzy woziły pasażerów starymi ikarusami i jelczami. Rapid sprowadził zaś do stolicy pierwsze niskopodłogowe solarisy. Niską lub
obniżoną podłogę wcześniej miały
tylko mniej wygodne neoplany i jelcze.
Ośmioletnie solarisy wrócą teraz do
leasingodawcy, który wystawi je na
sprzedaż. Sprzedana zostanie również zajezdnia na ul. Sokratesa koło
Huty Warszawa. Firma Veolia
(potentat w przewozach we Francji)
jeszcze w zeszłym roku liczyła jednak, że pozostanie w stolicy. Lobbowała za tym, by rynek przewozów
autobusowych w Warszawie stał się
bardziej liberalny. Teraz udział prywatnych przewoźników utrzymuje
się na poziomie 25 proc. Veolia mogła pozostać w stolicy, ale ostatnio
przegrywała kolejne przetargi. Firma
miała w ruchu codziennie ponad 40
pojazdów. To niewiele przy ponad
1400 autobusach, które jeżdżą po
Warszawie.
Lukę po Veolii mają sukcesywnie
zapełnić 12-metrowe scanie, które
sprowadza do stolicy grodziski PKS.
Po wakacjach część przewozów na
Bielanach ma zaś przejąć metro, które zacznie jeździć do Młocin.
7
ZA KULISAMI KONKURSU
Przed jazdą tramwajem napełniany był zbiornik z wodą. Podczas
hamowania powinno się z niego wylać jak najmniej.
Niestety, nie każdy manewr przebiegał idealnie. Czasem
emocje brały górę...
Konkursem zainteresowały się także media. Relację ze zmagań pokazał w niedzielę Telewizyjny Kurier Warszawski.
Ostatnie chwile przed konkurencją hamowania na śliskim torze
i precyzyjnego zatrzymania przed przeszkodą.
Konkurs konkursem, a chwila koleżeńskiej rozmowy zawsze jest miła...
maj 2008 roku
Emocje zawodów nie zmniejszyły apetytów... Sprawnie przygotowany catering okazał się bardzo potrzebny.
Zespół redakcyjny: Marek Jurek (redaktor naczelny), Henryk Boetcher (sekretarz),
Marek Brudnicki - Dział Nadzoru Ruchu MZA, Włodzimierz Markowicz (współpraca),
Jacek Dobrzyniecki (skład komputerowy)
Adres: 01-106 W-wa, ul. Redutowa 27 (zakład R-5) tel./fax (0-22) 837 93 5
internet: http://www.solidarnoscmzaitw.org
Numer zamknięto - 19 maja 2008 roku
nakład 2300 egz.
Druk: Drukarnia „Trigraf-Team” S.C. Al.. Niepodległości 177, 02-555 Warszawa tel. 825-34-80
Biuletyn Informacyjny NSZZ
Miejskich Zakładów Autobusowych i Tramwajów Warszawskich