Model AS-AD
Transkrypt
Model AS-AD
1 Model AS-AD W modelu IS-LM oraz w podstawowym modelu keynesowskim zakładaliśmy, że ceny w gospodarce są stałe. Teraz uchylamy to założenie. Model AS-AD prezentujemy w przestrzeni produkt – poziom cen (lub inflacja). Równowagę w modelu AS-AD wyznacza zrównanie całkowitego popytu AD i całkowitej podaży AS. Krzywa AD Krzywa AD (zagregowanego popytu) opisuje ujemną zależność między wielkością produkcji a poziomem cen (średnim poziomem cen). Wzrost cen (przy niezmienionej nominalnej podaży pieniądza) powoduje spadek realnej podaży pieniądza, co prowadzi do wzrostu stóp procentowych, w wyniku czego maleje poziom inwestycji. W konsekwencji maleje zagregowany popyt i produkt. Zauważmy, że każdy punkt na krzywej AD odpowiada równowadze na obu rynkach: pieniężnym oraz dóbr i usług, a zatem równowagę z modelu IS-LM. Jak zapewne pamiętamy, rozwiązanie analityczne modelu IS-LM możemy zapisać równaniem: Y= hα bα M b M A+ =γ A+ γ h + kbα h + kbα P h P Uchylamy teraz założenie o stałości cen. Przekształcając powyższe równanie otrzymujemy równanie krzywej AD: P= b M γ h Y −γ A (1) Wyprowadzimy graficznie krzywą AD, korzystając z modelu IS-LM. Przyjrzyjmy się bliżej zmianom realnej podaży pieniądza, wywołanym zmianami cen przy danej (stałej) nominalnej podaży pieniądza. Wiemy, że poziom dochodu w równowadze zależy od wielkości realnej podaży pieniądza, tak więc jej zmiany będą wpływały na zmiany dochodu. Poziom cen 2 1,5 1 0,5 Podaż pieniądza M M M M M Realna podaż pieniądza M/2 2M/3 M 2M Zmiana M/P 33,4% 50% 100% Graficzne wyprowadzenie krzywej AD przedstawiono na rys. 1. Jeżeli poziom cen w gospodarce wynosi 2, realna podaż pieniądza (przy danej nominalnej podaży pieniądza M) wynosi M/2. Równowagę na rynku pieniężnym opisuje zatem krzywa LM(M/2). Dochód równoważący rynek dóbr i usług oraz rynek pieniężny wynosi wtedy Y1. Spadek cen do poziomu 1,5 powoduje wzrost realnej podaży pieniądza o 33,4% (patrz: tabela) oraz przesunięcie krzywej LM w prawo do położenia LM(M/1,5). Dochód rośnie do poziomu Y2. Po spadku średniego poziomu cen do 1, realna podaż pieniądza wynosi już M i wzrosła o 50%, a więc o więcej niż poprzednio rośnie także dochód – do poziomu Y3. Rysunek 1. D. Świsłowska, 2005/2006 2 L M (M /2 ) L M ( M /1 ,5 ) r L M ( M /1 ) L M ( M /0 ,5 ) IS Y Y 1 Y 2 Y 3 Y 4 P 2 1 ,5 1 A D 0 ,5 Y Nachylenie krzywej AD Nachylenie AD zależy od wszystkich parametrów, które określają nachylenie krzywych IS i LM. Krzywa AD jest tym bardziej płaska, gdy: parametr h ↓, parametr k↓, parametr b ↑, mnożnik α↑. Polityka fiskalna Co dzieje się, gdy rząd zwiększy swoje wydatki? Wiemy, że w wyniku tej polityki dochód zwiększy się o γ∆G, a krzywa IS przesunie się w prawo. Co stanie się z krzywą AD? Spójrzmy na rys. 2. Przy danym poziomie cen P1 (równowagę na rynku pieniężnym opisuje krzywa LM(M/P1)) wzrost wydatków rządowych o ∆G powoduje wzrost dochodu o γ∆G. Gdyby w punkcie wyjścia ceny wynosiły P2, to przy tym poziomie cen wzrost wydatków rządowych o ∆G spowodowałby wzrost dochodu również o γ∆G. Zatem ekspansywna polityka fiskalna przesuwa krzywą AD równolegle w prawo. Analogicznie – restrykcyjna polityka fiskalna przesuwa krzywą AD w lewo. Rysunek 2. r L M ( M /P 1 ) L M (M /P 2) γ∆ G IS ’ γ∆ G IS Y 1 Y 1' Y 2 Y 2' Y P P1 P2 AD’ AD Y Polityka monetarna Wiemy już, że wzrost nominalnej podaży pieniądza powoduje spadek stopy procentowej (patrz: równowaga na rynku pieniężnym), co z kolei pobudza wydatki inwestycyjne, a dochód w równowadze wzrasta. Krzywa LM przesuwa się w prawo. Zatem, przy danym poziomie cen, dochód jest większy niż poprzednio, a zatem krzywa AD również powinna przesunąć się w prawo. Przyjrzyjmy się jednak dokładniej przesunięciu krzywej AD. D. Świsłowska, 2005/2006 3 O ile zmieni się dochód, jeśli nominalna podaż pieniądza wzrośnie o ∆M? Wiemy, że dochód w równowadze rośnie o β∆M/P, a zatem długość wektora, o jaki przesuwa się krzywa AD zależy nie tylko od zmiany nominalnej podaży pieniądza, ale także od poziomu cen. Na rys. 3. przedstawiono graficzną prezentację ekspansywnej polityki pieniężnej. Zauważmy, że przesunięcie krzywej LM z położenia LM(M1/P1) na LM(M2/P1) jest spowodowane jedynie wzrostem nominalnej podaży pieniądza, przy cenach stałych na poziomie P1. W tej sytuacji dochód rośnie o β∆M/P1 – z poziomu Y1 do Y1’. A gdyby początkowo poziom cen w gospodarce równy był P2? Przy wyjściowym poziomie nominalnej podaży pieniądza równowagę na rynku pieniężnym opisywałaby krzywa LM(M1/P2), a dochód w równowadze wynosiłby Y2. W tej sytuacji wzrost nominalnej podaży pieniądza o ∆M powodowałby przesunięcie krzywej LM z LM(M1/P2) na LM(M2/P2)1 oraz wzrost dochodu o β∆M/P2, tj. o więcej niż w poprzednim przypadku (bo P1>P2). Zatem ekspansywna polityka monetarna powoduje przesunięcie krzywej AD w prawo, ale proporcjonalnie, a nie równolegle. Przyjrzyjmy się na koniec, jak zmiana podaży pieniądza wpływa na zmianę cen przy danym poziomie dochodu. Gdy dochód wynosi Y0, a nominalna podaż pieniądza M0, to zgodnie z równaniem (1) średni poziom M0 b cen w gospodarce równy jest P0 = γ . Gdyby nominalna podaż pieniądza wzrosła do M1, ale dochód h Y0 − γ A nadal wynosił Y0, oznaczałoby to, że poziom cen byłby równy P1 = M1 b . Zatem ceny wzrosłyby w γ h Y0 − γ A P1 M 1 = , czyli proporcjonalnie do wzrostu nominalnej podaży pieniądza. O tym ważnym wniosku P0 M 0 mówiliśmy już na Makroekonomii I przy okazji omawiania problemu neutralności pieniądza. proporcji Rysunek 3. L M ( M 1 /P 1) r L M (M 2/P 1) L M ( M 1 /P 2 ) L M (M 2/P 2) β Y ∆M P1 1 ∆M P2 β Y 1' Y 2 IS Y 2' Y P P1 P2 AD AD’ Y Komentarz W dalszej analizie, posługując się graficzną prezentacją krzywej AD będziemy rysowali ją schematycznie jako linię prostą. Proporcjonalność przesunięcia AD w wyniku polityki pieniężnej (ekspansywnej) będziemy zaznaczali poprzez przesunięcie linii AD w prawo oraz zmianę jej nachylenia (będzie bardziej stroma). Polityka monetarna restrykcyjna będzie powodowała przesunięcie AD w lewo oraz zmianę jej nachylenia (będzie bardziej płaska). Oczywiście, polityka fiskalna oraz jakiekolwiek zmiany w wydatkach autonomicznych powodują równoległe przesunięcie AD. Krzywa AS Krzywa AS opisuje zależność między średnim poziomem cen, a ilością produktu, jaką przedsiębiorstwa chcą dostarczyć przy danym poziomie cen. Jak pamiętamy z kursu Makroekonomii I, krzywa zagregowanej podaży wygląda inaczej w krótkim niż w długim okresie. W długim okresie ceny dostosowują się w pełni, a 1 Zauważmy, że długość wektora, o jaki przesuwa się krzywa LM, jest większa niż poprzednio. Dlaczego? D. Świsłowska, 2005/2006 4 krzywa AS jest pionowa (przypadek klasyczny). W bardzo krótkim okresie, kiedy ceny nie ulegają jeszcze zmianie, krzywa AS jest pozioma (przypadek keynesowski). Krótkookresowa krzywa zagregowanej podaży (SAS) jest dodatnio nachylona. Krzywa ta pokazuje zatem trade-off (wymianę typu „coś za coś”) między wzrostem poziomu cen (wysoką inflacją) a bezrobociem. Obniżenie poziomu cen w krótkim okresie „zaowocuje” spadkiem dochodu (wzrostem bezrobocia), a z drugiej strony – jeżeli rząd chce zmniejszyć bezrobocie i zwiększyć dochód, musi zaakceptować krótkookresowy wzrost cen. Ekonomiści zgadzają się, że krótkookresowa krzywa zagregowanej podaży jest dodatnio nachylona. Kwestią sporną jest teoretyczne wyjaśnienie tego faktu. W pierwszej części tego podrozdziału wyprowadzimy równanie krzywej SAS, korzystając z krzywej Phillipsa, a następnie przedstawimy jego teoretyczne uzasadnienia. Dodatnie nachylenie krzywej SAS oznacza, że istnieje w krótkim okresie trade-off między cenami, a poziomem bezrobocia. Podobne wnioski płyną z krótkookresowej krzywej Phillipsa. Jak pamiętamy, krzywa Phillipsa przedstawia zaobserwowaną empirycznie odwrotną zależność między stopą bezrobocia a stopą inflacji płacowej. Oznaczając poziom płac nominalnych jako W, jako u – stopę bezrobocia, jako u* - naturalną stopę bezrobocia, możemy zapisać równanie krzywej Phillipsa: Wt − Wt −1 = −ε (u − u*) Wt −1 Inaczej ujmując: Wt = Wt −1 [1 − ε (u − u*)] (2) Jak pamiętamy z kursu Makroekonomii I, gdy rośnie nominalna podaż pieniądza, to aby gospodarka wróciła do równowagi, ceny i płace muszą wzrosnąć w takiej samej proporcji, w jakiej zmieniła się podaż pieniądza. Ale z krzywej Phillipsa wynika, że aby płace wzrosły, stopa bezrobocia musi spaść poniżej naturalnej stopy bezrobocia. Oznacza to, że zatrudnienie rośnie powyżej N*, a tym samym dochód przewyższa Y*. A zatem zanim płace wzrosną, dochód będzie większy od dochodu potencjalnego. Krzywa Phillipsa sugeruje zatem, że płace z opóźnieniem dostosowują się do zmian w zatrudnieniu. Jeśli jako N oznaczymy poziom zatrudnienia, a jako N* - poziom zatrudnienia, przy którym dochód znajduje się na poziomie potencjalnym, to stopę bezrobocia możemy zapisać jako u = (N*-N)/N*. Przekształcając równanie (2) otrzymujemy: N − N * Wt = Wt −1 1 + ε N * (3) Jeżeli aktualny poziom zatrudnienia znajduje się na poziomie N* (produkt równy jest produkcji potencjalnej), to poziom płac nominalnych znajduje się na poziomie z poprzedniego okresu. Jeżeli zatrudnienie jest mniejsze niż N*, płace nominalne są mniejsze niż w poprzednim okresie. Gdy zatrudnienie przewyższa N*, płace nominalne będą wzrastały. Po tym wprowadzeniu możemy wyprowadzić równanie krzywej SAS. Poziom wytwarzanego produktu zależy od poziomu zatrudnienia, o czym mówi funkcja produkcji Y = f(N) = aN. Parametr a określa (średnią) wydajność pracy. Ponieważ jednostka pracy produkuje a jednostek produktu, jednostkowy koszt pracy równy jest W/a. Firma będzie dostarczała produkt na rynek, a ile oferowane ceny będą pokrywały przynajmniej koszty produkcji. Określając ten poziom cen, firma wprowadza narzut na koszty pracy z (z - procentowa część kosztu W W pracy W/a), w którym ujęte zostają inne koszty - materiałowe, amortyzacja, czy zysk: P = +z . a a Korzystając z tego zapisu i równania (3), dostajemy: 1+ z N − N * Pt = Wt −1 1 + ε a N * A skoro wiemy, że Pt −1 = (4) (1 + z )Wt −1 , uzyskujemy: a D. Świsłowska, 2005/2006 5 N − N * Pt = Pt −1 1 + ε N * (5) Ponieważ, N=Y/a i N*=Y*/a oraz podstawiając parametr λ≡εY* uzyskujemy równanie krótkookresowej krzywej zagregowanej podaży: Pt = Pt −1 [1 + λ (Y − Y *)] (6) Jak wspomniano na początku tej części opracowania, ekonomiści zgadzają się co do tego, że krótkookresowa krzywa zagregowanej podaży jest dodatnio nachylona, czyli istnieje trade-off między poziomem cen, a poziomem zatrudnienia. Jednak krzywa Phillipsa (którą wykorzystaliśmy w wyprowadzeniu wzoru SAS) jest empiryczną obserwacją, a nie teorią ekonomiczną. Brakuje nam zatem teoretycznego wyjaśnienia dodatniego nachylenia krzywej SAS. Ekonomiści zgadzają się, że dodatnie nachylenie wynika z opóźnień w dostosowywaniu się płac, ale w różny sposób wyjaśniają to opóźnienie. W tym opracowaniu podamy dwa uzasadnienia: w ujęciu zrewidowanej szkoły keynesowskiej i nowej szkoły klasycznej. Względna sztywność płac Poziom płac nominalnych nie zmienia się z dnia na dzień, ale jest ustalany w kontrakcie na poziomie, jakie obowiązuje przez dany okres czasu (np. rok, trzy lata itp.) i w ciągu tego okresu nie ulega zmianie. Ale gdy kontrakt jest zawierany, żadna ze stron nie wie, jaki będzie w przyszłości poziom cen. Zatem płaca nominalna jest ustalana w oparciu o oczekiwany przyszły poziom cen Pe, ale tak, aby płaca realna osiągnęła ustalony poziom, tj. taki, przy którym rynek pracy jest w równowadze. A zatem poziom płacy nominalnej W jest ustalany w oparciu o docelowy poziom płacy realnej Wr* oraz oczekiwany poziom cen Pe. Gdy poziom płac został już ustalony, ale poziom zatrudnienia jeszcze się nie zmienił, obie strony kontraktu poznają aktualny poziom cen, a zatem realna płaca będzie tak naprawdę wynosiła: Pe W , = W r * × (7) P P gdzie W – płaca nominalna określona w kontrakcie, P – aktualny poziom cen, Pe – oczekiwany poziom cen w momencie ustalania płacy nominalnej, Wr* – ustalona, docelowa, płaca realna. Okazuje się zatem, że jeżeli aktualny poziom cen różni się od poziomu, jakiego spodziewaliśmy się w momencie zawierania kontraktu (Pe), to rzeczywisty poziom płacy realnej będzie różnił się od docelowej płacy realnej. Aby „domknąć” model, wprowadzamy założenie dotyczące równowagi na rynku pracy. Pracownicy dostarczają tyle pracy, ile firmy chcą zakupić po uprzednio określonej płacy. Innymi słowy, wielkość zatrudnienia równa jest ilości pracy, na jaką firmy zgłaszają popyt. Dlatego analizowana jest tylko popytowa strona rynku pracy. Spójrzmy na rys. 4. Na lewym dolnym panelu przedstawiono krzywą popytu na pracę w zależności od poziomu płacy realnej. Załóżmy, że w momencie zawierania kontraktu oczekiwany przyszły poziom płac wynosi Pe, zatem kontraktowana płaca nominalna zostanie ustalona na poziomie W1, przy którym płaca realna równa będzie Wr*. Jeżeli uczestnicy rynku prawidłowo przewidzieli poziom cen, to płaca realna będzie na oczekiwanym poziomie. Przy tym poziomie płacy realnej firmy zgłaszają popyt na pracę na poziomie N*. Na lewym górnym panelu przedstawiono funkcję produkcji, zgodnie z którą wyższy poziom zatrudnienia oznacza wyższy poziom dochodu. Jeżeli zatrudnienie wynosi N*, to dochód wynosi Y*, a rzutując ten poziom na prawy dolny panel wyznaczamy pierwszy punkt w przestrzeni produkt-ceny. Co się stanie, jeśli uczestnicy rynku pomylili się w oszacowaniach i w przyszłym okresie poziom cen równy będzie P1>Pe? Płaca nominalna nie ulegnie zmianie, zatem spadnie płaca realna. Przy nowym, niższym poziomie płacy realnej firmy chcą zatrudnić więcej pracowników niż poprzednio – zatrudnienie wzrasta do N1. Wzrost zatrudnienia przekłada się na wzrost produktu do poziomu Y1. Okazuje się, że zanim płace nominalne się dostosują, wzrost ceny oznacza wzrost produktu, co daje nam dodatnio nachyloną krzywą SAS. Jak dalej będą przebiegały dostosowania? W okresie 1. uczestnicy rynku orientują się, że błędnie przewidzieli poziom cen z okresu 1 i w rzeczywistości płace realne są niższe niż Wr*. Na początku okresu 2 kontrakty są renegocjowane, a poziom płac nominalnych ustalany w oparciu o przewidywany poziom cen w okresie 2. Jeżeli uczestnicy rynku określają oczekiwany przyszły poziom cen P2e na poziomie cen z poprzedniego okresu mówimy, że oczekiwania mają charakter adaptacyjny. Spójrzmy na rys. 5. Adaptacyjność oczekiwań oznacza, że w naszym przykładzie uczestnicy rynku oczekiwaliby, że poziom cen nie ulegnie zmianie, tzn. P2e = P1. Zatem płaca nominalna zostałaby ustalona na poziomie W2, dla którego (W2/P2e) = (W1/P1) = Wr*. D. Świsłowska, 2005/2006 6 Rysunek 4. Y Rysunek 5 Y Y Y1 Y1 Y* Y* N* Y N1 W/P Y N* Y SAS’ N1 W/P P P SAS Wr* =W1/Pe SAS Wr* =W1/Pe =W2/P1 P1 P2e=P1 Pe Pe W1/P1 W1/P1 N* N1 N Y* Y1 Y N* N1 N Y* Y1 Y Jeżeli po zmianie płacy nominalnej i cen, płaca realna wynosi tyle, ile w sytuacji wyjściowej, to zatrudnienie wynosi N*, a dochód – Y*. Niemniej oczekiwany poziom cen wynosi P1, a zatem krótkookresowa krzywa zagregowanej podaży przesuwa się do góry. Podsumowując, wzrost płacy nominalnej przesuwa krzywą SAS w górę. Ekspansywna polityka pieniężna Nasz model AS-AD (w ujęciu zrewidowanej szkoły keyensowskiej) jest już domknięty, możemy więc pokazać, jak przebiegają dostosowania w przypadku ekspansywnej polityki monetarnej2 (rys. 6). Załóżmy, że początkowo produkt znajduje się na poziomie potencjalnym (Y*). Wzrost nominalnej podaży pieniądza oznacza, że przy danym poziomie cen stopy procentowe spadają, rosną wydatki inwestycyjne, zatem zagregowany popyt rośnie – krzywa AD przesuwa się do położenia AD’. Równocześnie krzywa LM przesuwa się do położenia LM(M1/P0). Zauważmy, że początkowo poziom cen nie uległ zmianie (P0), a przy tym poziomie cen zagregowany popyt przewyższa zagregowaną podaż, zatem ceny wzrastają do poziomu P1. Wzrost cen, przy niezmienionej nominalnej podaży pieniądza, oznacza spadek realnej podaży pieniądza, dlatego też krzywa LM przesuwa się w lewo. W krótkim okresie obserwujemy zatem wzrost cen i wzrost dochodu do poziomu Y1. Firmy i pracownicy orientują się, że płace realne w rzeczywistości spadły. Płace nominalne są ponownie ustalane (w nowym kontrakcie). Ponieważ oczekiwania są adaptacyjne, uczestnicy rynku przewidują, że poziom cen w okresie 2 będzie taki sam, jak w okresie 1, zatem P2e=P1. Odpowiednio rosną zatem płace nominalne, tak aby płaca realna równa była wyjściowej płacy realnej, przy której produkt był na potencjalnym poziomie. Zgodnie z naszymi wcześniejszymi rozważaniami oznacza to, że krzywa SAS przesunie się w górę. Pamiętajmy, że nowa krzywa SAS musi przechodzić przez punkt (Y*, P1). Okazuje się, że ceny w okresie 2 wynoszą P2, a nie jak szacowano – P1 (zagregowany dochód AD’ zrównuje się ze zagregowaną podażą SAS’). Dochód jest zatem nadal wyższy niż dochód potencjalny i wynosi Y2. Wzrost cen powoduje spadek realnej podaży pieniądza, dlatego krzywa LM znów przesuwa się w lewo. Dostosowania będą trwały, aż w długim okresie gospodarka powróci do dochodu na poziomie potencjalnym (punkt E). Teoria racjonalnych oczekiwań Lucasa Drugie teoretyczne uzasadnienie dodatniego nachylenia krzywej SAS bazuje na teorii racjonalnych oczekiwań. Ponieważ nie mamy pewności odnośnie przyszłości, nasze decyzje podejmujemy w oparciu o przewidywania i oczekiwania w stosunku do niej. Odnosi się to także do poziomu cen. Nie wiemy, jaki będzie na pewno poziom cen, ale mamy pewne oczekiwania odnośnie tego poziomu. Lucas w swojej teorii zakłada, że oczekiwania uczestników rynku są racjonalne, tzn. korzystają oni ze wszystkich dostępnych informacji, w tym 2 Analogicznie można prześledzić efekt ekspansywnej polityki fiskalnej, ale to już zostawiam Państwu. D. Świsłowska, 2005/2006 7 Rysunek 6. r L M ( M 0 /P 0 ) = L M ( M 1 /P E ) L M ( M 1 /P 2 ) L M (M 1/P 1) L M (M 1/P 0) IS Y LAS P SA S’ SAS PE E 4 P2 P 2e= P 1 P0 3 2 1 AD’ AD Y* Y2 Y1 Y także z najlepszych dostępnych przewidywań. Omówiony poniżej model bazuje na równowadze, tzn. wszystkie płace i ceny swobodnie się dostosowują, tak aby zrównoważyć popyt i podaż. Na początku przyjrzyjmy się jeszcze raz równowadze na rynku pracy. Krzywa popytu na pracę jest ujemnie nachylona, tzn. im niższa jest płaca realna, tym więcej pracy firmy chcą zatrudnić. Krzywa podaży pracy jest oczywiście dodatnio nachylona – im wyższa płaca realna, tym więcej pracy jest dostarczane na rynek. Przecięcie krzywych popyt i podaży pracy wyznacza poziom zatrudnienia N* oraz płacę realną równowagi (W/P)*. N* oznacza pełne zatrudnienie – w neoklasycznym modelu równowaga zawsze ma miejsce na poziomie pełnego zatrudnienia – a to oznacza, że produkcja znajduje się na poziomie potencjalnym i nie zależy od poziomu cen. Bezrobocie ma zatem charakter w pełni frykcyjny. Ale co stanie się, jeśli pracownicy nie znają średniego poziomu cen, a znają jedynie poziom płacy nominalnej? Taką sytuację łatwo możemy sobie wyobrazić – istnieje bardzo dużo produktów i rynków, tak więc istnieje wiele cen i trudno byłoby obserwować zmiany średniego poziomu cen. Zgodnie z omawianym modelem, podaż pracy zależy od płacy realnej, a okazuje się, że pracownicy znają jedynie poziom płac nominalnych. Żeby zatem ocenić, ile godzin pracownik chciałby pracować, musi on oszacować średni poziom cen w gospodarce. Jeżeli pracownik ma dostęp do wszelkich możliwych informacji i potrafi prawidłowo je odczytać, prawidłowo oszacowuje poziom cen, a zatem płaca realna będzie równa (W/P)*, zatrudnienie – N*, a dochód znajdzie się na poziomie potencjalnym. Ale co stanie się, jeśli pracownicy dysponują innymi (gorszymi) informacjami, niż pracodawcy (firmy)? Spójrzmy na rysunek 7. Na lewym dolnym panelu przedstawiono równowagę na rynku pracy, ale w zależności od nominalnej płacy. Jeżeli firmy szacują, że poziom cen wynosi Pe, zgłaszany przez nie popyt na pracę opisuje krzywa ND(Pe). (Jeżeli oczekuje się, że ceny wyniosą Pe, to przy tej cenie płaca realna wyniesie W/Pe. Zatem im wyższa będzie płaca nominalna, tym mniejsze zapotrzebowanie na pracę będą zgłaszały firmy.) Gdy pracownicy przewidują, że ceny wynoszą Pe, zgłaszaną przez nich podaż pracy opisuje krzywa NS(Pe). Jeżeli przewidywania obu stron są prawidłowe, przy płacy nominalnej na poziomie W* zatrudnienie znajduje się na poziomie N* (a płaca realna W*/Pe odpowiada płacy realnej (W/P)*). A teraz załóżmy, że firmy dysponują dużo lepszymi informacjami i wiedzą, że w rzeczywistości średni poziom cen równy jest P1, natomiast z oszacowań pracowników wynika, że wynosi ona nadal Pe. Załóżmy, że P1>Pe. W tej sytuacji krzywa zgłaszanego przez firmy popytu na pracę przesuwa się do góry. Dlaczego? Z punktu widzenia firmy, przy każdym poziomie płacy nominalnej, płaca realna maleje, a zatem praca tanieje. A zatem firmy będą chciały zwiększyć zatrudnienie. Rezultatem przesunięcia się popytu na pracę jest wzrost płacy nominalnej do poziomu W1 oraz zatrudnienia do poziomu N1, a dochodu do Y1. Pokazaliśmy zatem, że wzrost średniego poziomu cen powoduje wzrost dochodu (raz jeszcze wyprowadziliśmy krzywą SAS). Kluczem do tego wniosku jest różnica oszacowań rzeczywistego poziomu cen, która wynika z różnic w dostępie do informacji między pracodawcami a pracownikami. Pracownicy nie wiedzą, że błędnie oszacowali poziom cen. Widzą jedynie, że płace nominalne wzrosły. Ponieważ ich zdaniem ceny nadal wynoszą Pe, wydaje im się, że płaca realna wzrosła [(W*/Pe) <(W1/Pe)]! Więcej osób będzie więc chciało pracować, a zatrudnienie wzrośnie. D. Świsłowska, 2005/2006 8 Rysunek 7. Y Rysunek 8. Y Y Y1 Y0 Y Y1 Y0 Y Y* Y1 W Y Y* Y1 W P NS(Pe) SAS W1 P1 ND(P1) Pe W* P1 Pe ND(P1) W* ND(Pe) ND(Pe) N* N1 SAS NS(Pe) W2 W1 SAS’ P NS(P1) N Y*Y1 Y N* N1 N Y*Y1 Y Ale co dzieje się dalej? W końcu pracownicy orientują się, że w rzeczywistości płace realne spadły, a ceny wynoszą P1, a nie Pe. Dostosowaniu ulega zatem krzywa podaży pracy. Skoro ceny wynoszą P1, to przy każdym poziomie płacy nominalnej płaca realna jest niższa niż poprzednio, a zatem mniejsza ilość pracy będzie dostarczana na rynek. Krzywa NS przesuwa się w lewo (rys. 8). Równowaga na rynku pracy znów kształtuje się przy poziomie zatrudnienia N* [(W*/Pe)=(W1/P)], a dochód wraca do poziomu potencjalnego. Przesunięciu ulega także krzywa SAS (płace nominalne wzrosły). Ekspansywna polityka pieniężna Nasz model AS-AD znów jest “domknięty” (tym razem jednak w ujęciu nowej ekonomii klasycznej, uwzględniającej oczekiwania racjonalne). Zobaczmy, jak będą wyglądały dostosowania w wyniku ekspansywnej polityki monetarnej. Wyobraźmy sobie, że bank centralny ogłasza, że zamierza zwiększyć nominalną podaż pieniądza. Załóżmy, że wiarygodność banku centralnego jest wysoka i wszyscy, zarówno firmy jak i pracownicy, uwierzą w tę deklarację. Ponieważ oczekiwania są racjonalne, uczestnicy rynku wiedzą, że należy spodziewać się wzrostu poziomu cen w dokładnie takiej samej proporcji, w jakiej wzrośnie podaż pieniądza (rys. 9). Rysunek 10. Rysunek 9 P LAS SAS’ P LAS SAS’ SAS P1 SAS P2 2 3 P1 P0 P0 1 2 1 AD’ AD’ AD AD Y* Y Y* Y1 Y D. Świsłowska, 2005/2006 9 W oparciu o tą wiedzę firmy i pracownicy są w stanie prawidłowo oszacować przyszły poziom cen i już teraz dostosowaniu ulegają płace nominalne. (Zgodnie z rys. 8 krzywe ND i NS jednocześnie przesuwają się do góry, tak że poziom zatrudnienia nie ulega zmianie. Rosną tylko płace nominalne.) Oznacza to, że w przyszłym okresie jednocześnie przesuną się AD (polityka monetarna) oraz SAS (dostosowania na rynku pracy), a dochód nie ulegnie zmianie. Czyżby zatem, zgodnie z tym ujęciem krzywej SAS, niemożliwe były krótkookresowe fluktuacje dochodu? Będą możliwe, o ile polityka monetarna nie będzie oczekiwana. Spójrzmy na rys. 10. W tym wypadku bank centralny nieoczekiwanie zwiększył podaż pieniądza, dlatego w okresie 1 przesunęła się tylko krzywa AD. Pracownikom wydawało się, że poziom cen nie ulegnie zmianie, zatem (zgodnie z dostosowaniami na rynku pracy) zatrudnienie wzrośnie, podobnie jak dochód. W okresie 1 pracownicy zorientują się, że pomylili się w oszacowaniu poziomu cen (które tak naprawdę powinny zmienić się proporcjonalnie do zmiany podaży pieniądza). Dokonują korekty oczekiwań, a płaca nominalna wzrośnie (tak aby płaca realna powróciła do wyjściowego poziomu). Krzywa SAS przesuwa się do góry do położenia SAS’, a produkcja znów znajduje się na poziomie potencjalnym. D. Świsłowska, 2005/2006